Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Miraga 1987

in vitro co mnie czeka

Polecane posty

Cześć kochane juz po wszystkim. Wrociłam do pokoju i odpoczywam. Udało sie pobrac 7 komoreczek teraz pozostało nam czekac na efekty. Nasienie mielismy zdeponowane bo moj partner nie mogł przyjechac. Ja do dnia transferu zostaje w B. Dr powiedział ze naprawdopodobniej bedzie w srode ale kazał czekac na telefon od embriologa. Dziekuje za trzymanie kciukasow i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiia wypoczywaj sobie dzisiaj :) A kiedy będą dzwonić? Mówili mniej więcej? Powiesz mi może coś jeszcze o kosztach w Bocku? Chodzi mi tylko o koszty orientacyjne do punkcji? Za kolejnejne wizyty się płaci czy tylko leki? A Ty jak się stumulowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuskus podpisaliscie umowe na refundowane? Jesli tak to za kolejne wizyty nie płacicie. Po za.upie lekow do stymulacji musialam przyjechac za tydzien i na tej wizycie dostałam kolejne leki do stymulacji na dwa dni za ktore zapłaciłam 640 zł. Dl tego pobrali mi krew na okreslenie hormonow. Jak nie macie grupy krei okreslonej to jeszcze za to trzeba zapłacic po 40 zl kazdy. Dodatkowo wymaz na chlamydie oboje ale to juz za darmo. Po dwoch dniach znowu na krew okreslenie hormonow i leki za 780 ktore bede przyjmowac az do zrobienia testu na ciąze. Dzisiaj nic nie płaciłam. Bałam sie strasznie ale niema czego tak naprawde. Czy beda jeszcze jakies koszty niewiem okaze sie przy transferze. Trzymamza Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
ja już po. zabieg odbył się dopiero po 11 bo pan anestezjolog nie zdążył na czas. Miałam lekkiego pietra bo bałam się nowego anestezjologa ale nie potrzebnie bardzo fajny lekarz i wszystko tłumaczy jak ma się jakieś wątpliwości. Zabieg trwał godzinę i dr myślał, że go nie zrobi bo mam straszne góry i doliny aby wejść do macicy no ale w końcu się udało. W środku wszystko w porządku. Jestem zadowolona. 22 lub 23.05 mam wizytę no iczekam na @ i kroi. jakta ja byłam z gonalu bardzo zadowolona zresztą z pregovisu też. Ja też nie jeździłam na żaden instruktarz zastrzyku po prostu fałd skóry do ręki i hejka. Nie martw się będzie dobrze to że masz więcej pęcherzyków to dobrze bo będzie z czego wybierać, a nie masz jakiejś bardzo dużej ilości. Ciesze się, że już zaczęłaś Katia &&&&&&&& za seksik w szkiełku Ryba, Oresta odpoczywajcie kuskus cieszę się, że udało się znaleźć pokoik tak blisko i razem z jakta możecie wymieniać się doświadczeniami A ja po zabiegu czuję się jak na@ no i trochę boli w kroczu ale nie jest to straszny ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Oj dziewczyny ale sie u nas dzieje.... Katia gratuluje 7 komorek, czekamy na wiesci ile bedzie zarodeczkow. Na pewno bedzie swietnie, bo jestes w najlepszej klinice.... .... :) Dzielna bylas, poradzilas sobie sama. Kus kus no razem zaczelysmy..... Oby z wielkim powodzeniem Fasolka bciesze sie, ze juz jestes po zabiegu. Skoro lekarz nie znalazl zadnych polipow ani zrostow to swietnie. Powiedz mi o co chodzi z tymi gorami i dolinami??? W sensie domyslam sie, ale taka masz budowe maicy? Czy to wina endometriozy? Tlumaczyl lekarz o co chodzilo??? Podczas HSG na opisie mialas napisane cos o strukturze czy budowie macicy?? Sorki za pytanie, ale chce wiedziec na przyszlosc!!!! Gdybyb ze mna byl problem, mam bardzo bolesne miesiaczki, jeden jajowod niedrozny i martwie sie czy nie mam takze endometriozy... Moze stad te bolesne okropne miesiaczki..... Trzymam fasolka kciuki za Ciebie. Dochodz do siebie.... Dlugo trwal ten zabieg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Jesli mial problem z wejsciem do macicy, to nierownomierna strukture masz w szyjce macicy???? Glupio pytam, nie denerwuj sie na mnie.... Zawsze draze, draze, szukam dziury w calym. HIHI.... Dzieki temu sporo wiem na temat invitro i leczeniu nieplodnosci. Naczytalam sie o endo i PCOS i kazda dodatkowa informacja - tym bardziej z pierwszej reki- jest na wage zlota....:) Trzymaj sie cieplutko ;) Wierze ze bedzie dobrze.... .... Jestes silna kobietka.... Tak jak krysiulk, ktora szybko sie pozbierala i zaczela walczyc dalej.... ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
nie pamiętam co miałam napisane na HSG, wydaje mi się, że było tam tylko napisane jajowody drożne i jak zachowywały się podczas podania kontrastu ale sprawdzę to. Nie wiem czy HSG było przeprowadzone rzetelnie bo przecież na HSG wyszło , że mam drożne jajowody a po laparoskopii okazało się, ze oba sa niedrożne a nie przeszłam zadnych operacji międzyczasie czy jakiejkolwiek choroby. Tak mam taką urodę tj. budowę i nie przez endometriozę. Podczas transferów (3) lekarz zawsze miał problem z wejściem do macicy i trochę to trwało. Dzisiaj mówił, że podczas transferu rurka którą się podaje zarodek (nie pamiętam nazwy) jest malutka natomiast podczas łyżeczkowania sprzęt już jest dużo większy i toporny. Ponoć troszkę mi tam kanał wyprostował i teraz podczas transferu będzie szybciej. Teraz lekko pobolewa mnie brzuch jak na @ i czuję się jakbym miała dziurę w brzuchu. Pytałam lekarza czy mogą być zrosty po tym zabiegu bo tego się bałam jednak on powiedział, że jest przekonany, ze zrostów nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
mam trudny dostęp do macicy ponieważ szyjka macicy ma "góry i doliny" no i do tego mam tyłozgięcie macicy. A czy spotkałaś się z tym, że może to być przez endometriozy lub czegoś innego istotnego dla zarodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolkaa dobrze, że już po wszystkim. Teraz może być już tylko lepiej! Teraz pewno troszkę odczekacie żeby wszystko się ładnie wygoiło. A na pewno tak będzie! Wypoczywaj i ładuj swoj***ateryjki ;-) ______________________________________ Katiia dziękuję za odpowiedz :-) Czyli jeszcze 2 razy płaciłaś a ja się wystraszyłam, że codziennie bądź co drugi dzień były takie kwoty. Ciekawe kiedy do Ciebie zadzwonią i powiedzą ile komóreczek się zapłodniło. Jestem dobrej myśli :-) A powiedz mi jaka była przyczyna, że korzystacie z IVF? To Wasze pierwsze IVF-nasze pierwsze? A jak wogóle na punkcji? musiałaś się jakoś specjalnie przygotować? Dziewczyny na forach różnie piszą np. pęcherz pełen lub pusty, piżama koszulowata-nie spodnie itp. Leżałaś tam chwile po punkcji? Mam nadzieję, że wczoraj wypoczęłaś troszeczkę i dzisiaj jestem już w pełni sił :-) Trzymam kciukasy. Pisz jak będziesz coś wiedziała! _______________________________________ gość Oresta napisz jak tam u Ciebie. Kiedy idziesz na kolejną wizytę. _______________________________________ JAKTAA Ty to gaduła jesteś ;-) Ale ja też się dopytuję i męczę Katiie - mam nadzieję, że nie masz mi Katiia tego za złe. Ale też chciałabym jak najwięcej wiedzieć :-) _______________________________________ A ja póki co czuję się bardzo dobrze. Może troszkę czuję jakby takie" ciepełko" w okolicach jajników. Jetem dopiero po 2 zastrzykach więc nie mam co oczekiwać jakiś bulów. Zresztą sama nie wiem kiedy zaczynają boleć jajniki?! A poza tym chyba mam niewielką dawkę leków-Puregon 150 j.m. bo dr. mówił, że boi się, że mnie prze stymuluje (bo ja nigdy nic nie miałam takiego robionego). Miałyście taką dawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuskus nie przepraszaj nie masz za co dokladnie Cie rozumiem ja mam informacje od przyjaciołki bo przez to przecnodziła tez w Bocianie i jest teraz w czwartym misiacu ciązy. U nas nie znamy przyczyn jak to lekarz okreslił jest to niepłodnosc idiopatyczna bez konkretnej przyczyny. Skoro inseminacje nic nie daly to pozostao nam tylko ivf. Ja po punkcji dzisiaj dobrze sie czuje tylki troche mnie boli lewy jajnik. Zadnych przygotowan. Przebrałam sie w koszule bez bielizny sama z siebie oprozniłam pecherz załozyli mi wenflon i zaprosili a sale zabiegowa. Tam polozyłam sie na stole połaczonym z podnozkami jak na fotelu ginekologicznym przypiel mi nogi pasami. Chwile pogadałam zmoim dr oraz z anestezjologiem i po chwili wstrzyknal mi srodek usypiajacy. Po chwili mnie obudzili wzial mnie anestezjolog pod reke i zaprowadził taka zakrecona do łozka polezalam na boku jakies 30-45 minut i wstałam przebralam sie i poszłam na wizyte do mojego dr ktory stwierdził ze pobrali 7 komorek i mam czekac na telefon. To tak w małym skrocie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
kuskus - ja miałam za pierwszym podejściem 150 gonal a to jest odpowiednik 150 puregon, bardzo dobrze się stymulowałam. Widocznie ty też dobrze reagujesz na leki. Wydaje mi się, ze to dobrze bo nie musisz brać końskich dawek a co za tym idzie płacić dużo pieniążków, no i to znak, że wszystko jest dobrze. Pełny pęcherz trzeba mieć przed transferem. Przed punkcją natomiast trzeba być na czczo ale to z uwagi na anestezjologa, żeby ci nie było niedobrze itp. jakta co u Ciebie Ja mam dzisiaj dzień organizacyjny tj. lekkie sprzątanie w domu. Nic mnie już prawie nie boli tylko jest uczucie pełnego brzucha i jakby dziury w środku. Do crio będę podchodziła po @ czyli koniec maja, początek czerwca. katia trzymam mocno kciuki za twoje dzieciaczki niech ładnie się dzielą i rozwijają. jakta robiłaś już prg i estradiol? wieczorem sprawdzę HSG i dam znać co tam napisali Ryba, Oresta niech maluszki rosną zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Czesc dziewczyny. Najpierw niekuturalnie napisze co u mnie. Biore 150 Gonal F i juz po 2 zastrzyku wzietym rano o 5 nie moglam spac spokojnie....Juz jajniki bolaly,m najbardziej prawy. Jestem raczej odporna na bol, nie dziwie sie, ze tak zareagowalam, jajniki bardzo czesto mnie bola, bez powodu....To znaczy w okolicach owulki z powodu owulki, 5 dni przed okresem, bo @ idzie, w trakcie @ bo jest, po @ bo wlasnie sie skonczyla, chwila spokoju i znowu na owulke....Bylam z tym u lekarza, nawet kilku, wszyscy mowia ze ok. Na 2 usg w 3 dniu cyklu nie mialam juz krwawienia, oczywiscie chwilowo, bo mam 8 dni z przerwami...Lekarz sie bardzo zdziwil, dzien wczesniej zalalo mu podloge....Ale stwierdzil ze to dobrze..... Fasolka!!!!Dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz.... .... U mnie na wyniku HSG jest opisany ksztalt i budowa macicy. Dlatego pytalam. Lekarz jak robil mi pierwszy raz inseminacje we Wroclawiu, nie mogl rurki wsadzic i trafic do macicy, pytal czy nie stwierdzili u mnie endo, powiedzial ze czasem robia sie takie narosle, potem mialam HSG robil inny lekarz i okazalo sie ze nie ma nic niepokojacego. Niemniej jednak za kazdym razem byly problemy z trafieniem ruurka do macicy. Tylko dr N w Opolu sobie szybko poradzil, bylam w szoku, nawet sie zastanawialam czy na pewno trafil.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Fasolka jestes twarda- sprzatac masz dzis sile???A ja wykorzystuje sytuacje i zapowiedzialam M ze nie bede sprzatac, bo nie mam sily....Ale chyba sie wezme..... Katia czekamy na wiesci....Jak Twoje fasoleczki...... Kus kus widzisz mnie juz bola jajniki, mysle ze to, ze nic nie czujesz jest ok....Organizm nie powinien zbyt mocno reagowac. :) Slusznie zauwazylas ze jestem gadula....Taka wlasnie jestem....;) Krysiulk odpoczywasz sobie.....Oj Oj ale Ci zazdroszcze. Ciesze sie dziewczyny, ze tak duzo sie dzieje u nas, trzymam kciuki za nas... Fasolka Tobie kibicuje z podwojna sila....Duzo juz przeszlas - najwyzszy czas na sukces....:) ps. ja tez podejrzewam ze HSG lipne, mysle ze mam oba jajowody niedrozne, 5 ins na niby droznym nieudanych...A wyniki meza sa juz super, wiec powinno sie udac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
nie mialam robionych jeszcze hormonow, dopireo w pon. Trzymajcie sie dziewczyny.... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
jakta sprawdziłam wynik z HSG i rzeczywiście jest napisane oba jajowody drożne, kształt macicy prawidłowy. Przejrzałam cała dokumentację i zobaczyłam, ze miałam TSD 7,17!!!! i zapomnieli mi o tym powiedzieć i wysłać mnie do endokrynologa. Dzieki Bogu sama to zauważyłam i dr. N. również więc nie ma też co do końca ufać lekarzom trzeba też samemu kontrolować sprawę. A zaznaczę że dr T. u którego się wtedy leczyłam w GMW też nie zwrócił na to uwagi. Także straciłam ok. 1,5 roku przez niedrożne jajowody i 6 miesięcy z TSH. szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
FASOLKA hsg ROBILAS w Opolu???? JA robilam w szpitalu ginekologicznym w Opolu, histeroskopie robilam we Wroclawiu.... RZECZYWISCIE DR T. jest zakrecony, czsem musze go pilnowac, bo zapomina o niktorych sprawach, jest chaotyczny. DR N. wzbudzil u mnie wiecej zaufania, polubilam go i jest bardziej zorganizowany i chyba bardziej skupiony na konkretnym przypadku. Ja jednak zostalam u dr T. glupio mi bylo zmienic i w sumie stwierdzilam, ze jak sie przypilnuje zakreconego dr to tez bedzie ok. Nie wyciaga kasy, odpowiada na pytania, szybko nas zakwalifikowal do inv wiec nie narzekam...... Zreszta nie bardzo wiedazialam jak mam wie zabrac za zmiane lekarza w tej samej klinice....A ty jak tro zrobilas??? DZIEWCXZYNY ZYJECIE??? KATIA JAK TAM ZARODKI???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakta też bym chciała wiedzieć jak tam moje zarodki czy wogole są? Nikt do mnie jeszcze nie dzwonił. To czekanie doprowadza mnie do szału. Juz sama niewiem co ze sobą zrobić. Do tego jeszcze przemowiłam sięz moim partnerem ze go tu niema i ze zostałam z tym wszystkim sama. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
hsg miałam w Opolu, histeroskopii nie miałam w ogóle. Dr T. jest też dobrym fachowcem i jak jesteś z niego zadowolona to nie ma sensu zmieniać lekarza. Też jest dr, nauk medycznych więc jest tak samo wykształcony jak dr. G i N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiia ciekawe kiedy zadzwonia?! Ale przed transferem pewno jeszcze zadzwonia zeby powiedziec ile sie zaplodnilo. Mieliscie IVF ICSI czy samo IVF? Twojego eMka nie ma z Toba ale na pewno Ciebie wspiera!!! A na transfer przyjedzie? Nie zamartwiaj sie zarodkami, badź dobrej mysli. Trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Fasolka nie nie bede zmieniala lekarza, tak pytalam z ciekawosci... Katia przykro mi, ze nikt nie zadzwonil, masz cierpliwosc, ja bym wydzwaniala sama, dopytywala.... ... Nadal trzymam kciukasy, bedzie dobrze, zobaczysz.... .... ... Nie wiem czemu nie dzwonia, maja pewnie kociol. Podziwiam, ze masz sile zostac z tym sama, ze dajesz rade bez meza... Dzis wlasnie mowilam o Tobie siostrze, ze jestes sama, ze musisz sobie radzic i radzisz.... Na pewno ci ciezko....Nie wyobrazam sobie tego... Maz na pewno tez tym wszystkim sie stresuje, przynajmniej moj by chyba zwariowal :) Szkoda, ze mezulek nie moze byc przy Tobie...Przytulam Cie wirtualnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i dziekuje za wszystkie informacje ;-) A powiedz mi co robilas w Bialymstoku przez caly ten okres? Zwiedzalas? Jakies centrum handlowe zwiedzilas? Bo teraz to pewno jestes myslami ze swoimi zarodkami:-) trzymaj sie tam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Ryba czemu sie do nas nie odzywasz??????Jak sie czujesz, jak fasoleczka - dokucza Ci.... Pisz pisz jak sie czujesz, jak w pracy sobie radzisz Oresta czekam na wiesci od Ciebie... Mam ogromna nadzieje ze wszystko u was dobrze.... Krysiulk daj znac jak wrocisz z weekendu... Katia w poniedzialek wszystko bedziesz wiedziala, bo jutro to chyba nie zadzwonia???Czuje, ze bedzie dobrze... Jesli juz cos wiesz daj nam znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
i jeszcze Tola cos nie pisze.... Co tam u Ciebie?????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola87123
Jaktaa ale miło,że ktoś sie interesuje co u mnie. Ja narazie az tak sie nie udzielelam, bo u mnie nic sie nie dzieje, tzn , juz mialam owulację, wiec za ok 14 dni zaczynamy drugie podejscie, a bedzie to krótki protokół. Co nie znaczy ze nie czytam was, jestem caly czas na bierząco z naszym forum ;) i oczywiście kibicuje tu każdej i kciuki codzien trzymam za każda dziewczynę. Nie ukrwam że to forum stało mi się bliższe niz inne na którym udzielelam sie namiętnie, bo tu w wiekszości leczymy się w jednej klinice. I jakoś tak jesteście mi bliższe ;). Ja wybieram sie za chwilkę na szkolenie. Buziaki dziewczynki milej niedzieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kochane za tyle dobrych słów są one jak miód dla mojej duszy. Ja niestety nadal nic nie wiem. Czekam choć cierpliwosci zaczyna mi brakować. Jesli dzis nie zadzwonia zrobie to sama jutro z samego rana badz ich odwiedze. Co do pobytu w B. To spacery zwiedzac za bardzo nie ma co. Obiadki na miescie i czytanie ksiazek. Czasem oderwałam sie do krzyzowek badz plotkarskich gazet. Przez ten czas probowałam poprostu odpoczac i sie zrelaksowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Czesc dziewczyny... Tola trzymamy kciuki za przyszla stymulacje, ja tez krotkim ide. Katia - podejrzewam, ze zapomnieli zadzwonic, pewnie pieknie rosna i maja zamiar podac Ci 1 w 5 dobie, nie wiem jakie tam maja procedury, ale powinien embriolog napisac do Twojego lekarza i on powinien zadzwonic z informacjami do Ciebie wiec pewnie lekarz zawalil. Nie przejmuj sie, jeszcze chwila i sie dowiesz wszystkiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
cześć dziewczyny, miłej niedzieli tola fajnie, ze się odezwałaś. Koniecznie daj znać jak zaczniesz stymulację, na pewno nie możesz się doczekać. Ja tak mam za każdym razem jak zaczynam a jednocześnie obawy jak zakończy się podejście. Taka nasza karma musimy być cierpliwe a na pewno nam się uda. Jakta Ty już niedługo pewnie zaczniesz brać drugi zaszczyk gonapeptyl a później już z górki bardzo Ci kibicuję Katia trzymaj się kobitko jesteś bardzo dzielna, trzymam kciuki za twoje fasolki aby ładnie się dzieliły i rozwija Oresta, Ryba dużo zdrowia Wam i Waszym dzieciaczkom życzę, czy macie już jakieś objawy ciążowe?:) kuskus niech jajeczka pięknie rosną, kiedy kolejna wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
fasolka ty tez niedlugo transfer....Koniec maja, poczatek czerwca to tuz ....Jesli nam sie uda bedziemy mialy zblizaone terminy, mnie planuje lekarz punkcje najwczesniej 16, najpozniej 20. Podobmie chyba kus kus' Ale najpierw katia bedzie miala dobre wiesci. Zastanawiam sie czemu LADY LOVE nic nie pisze. Lady Love juz do nas nie wrocisz??? Tola skoro jestes po owulacji to moze moze jakis natursilk sie udal??? HM? Ja jutro na kontrole jade, zobaczymy co tsam sie kluje....Oby bylo OK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katia w Bocianie dzwonią zawsze w drugjej dobie po punkcji, gdzie w Twoim przypadku to będzie dziś :-)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola87123
Ja juz po szkoleniu i po pysznym obiadku, teraz czas sie porelaksowac ;)...Fasolka oj racja, doczekać sie nie mogę startu stymulacji.Ale jeszcze chwilkę i sie zacznie. Lubię tą naszą klinikę w Opolu, ostatnio mężowi powiedzialam że już sie stesknilam za jazdami do kliniki i za dr T tez ;) hihi. A mieszkam niedaleko Wrocławia więc troszkę mam km. Fasolko a jak sie czujesz po tym zabiegu? Jaktaa naturalsik mówisz hihi, fajnie by było, działać działalismy ale powiem Ci szczerze,że w to to akurat nie wierzę, za dużo cykli juz takich mialam gdzie liczylam na naturalsa. Ale kto wie hehe. Trzymam kciuki za Twoje podglądanko jutro ;). A ty też u dr T się leczysz? Katiia napewno jutro do Ciebie lekarz zadzwoni, podejrzewam że bedzie dużo pięknych zarodeczków i że dr chce Ci podać je w 5 dobie, ale jak najbardziej rozumiem ten Twoj stres związany z tym ze nikt nie dzwoni do Ciebie. Ale jestes silną babeczką i zobaczysz że tą rozłąkę z mężem wynagrodzi Ci zabieg i za 9 mcy bedziesz szczęśliwą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×