Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Miraga 1987

in vitro co mnie czeka

Polecane posty

Gość gość Ryba
Ja już jestem po transferze, choć wieści za dobre nie są. Pobrano mi 11 komórek, z uwagi że jestem w programie refundowanym mogli zapłodnić 6. Klasyczne IVF- zapłodniło się 5, ale dzisiaj się dowiedziałam że wszystkie są średnie i słabej jakości. Podali ma jeden średni w 3 dobie, resztę hodują do 5, jeden jest dobrze rokującym reszta nie za ciekawa. Także zobaczymy co będzie. Pomimo tego wszystkiego jestem zadowolona z lekarza i personelu pełny profesjonalizm. Fsolkaa punkcja nie była taka zła bardziej przeżywałam dzisiejszy dzień (nawet jak jeszcze nie wiedziałam o jakości zarodków), anestezjolog jest dusza nie człowiek, trochę mnie jajniki bolały i dostałam zwolnienie na 5 dni :-) Za resztę też trzymam kciuki i przesyłam pozytywne fluidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
widzę, ze tłoczno tu dzisiaj Olkazopola dziękuję za kciuki jutro zamelduję jak po podglądaniu Ladylove mi nie udało się jeszcze mieć pozytywnej bety- także pewnie u Ciebie szanse są bardzo duże Ryba to teraz tylko oczekiwanie, trzymam kciuki aby został z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis ide na badania hormonalne, mam do zrobienia E2, FSH, LH, Bete hcg, progesteron, Prl, tsh, hormon antimuleriana, T3, T4, DHEA-S. testosteron, Delte 4i cos tam jeszcze o o juz mi sie slabo robi na sama mysl ;) 16go mam wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
Ja od niedzieli wizyty codzienne, niestety punkcja została przełożona na czwartek lub piątek w zależności od wielkości jajeczek. dzisiaj robiłam estradiol, Progesteron i prywatnie TSH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie cos sie niestety pierdzieli, okres dostalam wczesniej w 22 drugim dniu cyklu, strasznie krwawie.. potok niesamowity.. jest mi slabo, a musze do pracy :( Zobaczymy jak dotrwam do konca dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
lady Love trzymaj się i nie przemęczaj się w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
ja już po kolejnej wizycie. W czwartek prawdopodobnie punkcja ale wszystko jest uzależnione od dzisiejszego wyniku estradiolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam ja już jestem po punkcji, pobrano mi 11 jajeczek oby 6 się zapłodniło. Pozdrawiam i trzymam za Nas wszystkie kciuki. Oby nam tez się w końcu poszczęściło- Panie Boże dopomóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
Trzymam za ciebie mocno kciuki! Informuj na bieżąco jak rezultaty. U mnie 5 dpt, oby wytrzymać do środy wtedy idę na betę! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolkaa
ryba&&&&&&&&&&&&& za wysoka betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
6 się zapłodniło lekarz stwierdził, że transfer we wtorek i czekamy do blaski. Oby nie przedobrzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
To super wiadomość! Widocznie komórki były dobrej jakości że zdecydowali czekać do blastki. Bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
dzisiaj kolejny telefon od lekarza, okazało się, że zostało już tylko 4 zarodki. W poniedziałek lekarz będzie dzwonił i dowiem się o której transfer we wtorek. Dzięki Ryba ale już tak miałam wszystko super przy pierwszym i drugim podejściu a wyszła kicha. Mam nadzieje, że teraz się uda. A TY kiedy testujesz w poniedziałek?&&&&&&&&&&&&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
Ryba, a widzę testujesz w środę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
Tak, testuje w środę. Im bliżej tym mam mniej nadziei :-( Byłam dzisiaj na zakupach i mąż mi zabronił kupić test więc muszę cierpliwie poczekać jeszcze te 3 dni. Ty masz we wtorek transfer to też ci się zacznie niecierpliwe czekanie. Podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Od dawna was podczytuję ale piszę dopiero dziś. Od trzech lat staramy sie o dzidzię. Mialam wszystkie możliwe badania, hsg, jeden jajowód niedrożny, hormony ok, Amh 9, Fsh 5,5. Mąż ma slabe plemniki, 20% o prawidlowym ruchu, morfologia 2% prawidłowych. Mielismy 5 inseminacji, oczywiście nieudanych. W maju podchodzimy do in vitro w Gmw w Opolu, u dr T. Jestem pełna obaw, martwię się że mamy wiekszy problem, niz tylko meza plemniki, że ze mną jest coś nie tak, że nawet in vitro nie pomoże. Trzymam za was kciuki dziewczyny, wy trzymajcie za mnie. Przepraszam za błędy, mam duży problem z polskimi znakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę spać. Oglądam jakiś okropny chorror. Wiem, że kilka z was leczy się w tej samej klinice w Opolu. Może nawet widziałyśmy w poczekalni. Ja ostanio wchodzę zaraz po dziewczynach w ciaży, mam możliwość zobaczyć zdjęcie na usg. :) Śliczne dzidziusie... Mam nadzieję, że my tesz będziemy niedłougo cieszyć się i wzruszać na widok naszych fasolek. Ostatnio ciąle myślę tylko o tym żeby się w końcu udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKTA to ja
widzę, że nikogo nie ma... pewnie wszystkie dziewczyny w pracy albo śpią... Fsolkaa życzę żeby wszytkie 4 maluszki pieknie sie rozwinęły... Żeby transfer sie powiódł. Trzymam mocno kciuki. Ja w pracy jestem i choc daleko jeszcze do rozpoczęcia procedury, na niczym nie moge się skupić. Masakra jakaś... W piątek odbieram ostatnie wyniki serologiczne... rok temu były Ok, a ja i tak martwię się, że coś wyskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zadzwonił lekarz, dr T. Poinformował nas, że brakuje mu jednego wyniku, mianowicie seminigramu męża. mamy ale starsze niż poł roku. powiedział, że niby nas zakwalifikował, ale bez tego i tak nie ruszymy do przodu. Maż za granicą, wraca za tydzień. Po prostu świetnie. Dziewczyny wiecie jak długo będziemy czekać na seminogram w GMW w Opolu??? Trzy razy pytaliśmy lekarza czy mąż musi robić dodatkowe badania i mimo to zapomniał nam powiedzieć. Jesli nie wyrobimy się do 7 maja to nici... ruszymy dopiero w czerwcu. A mi w pracy wypowiedzenie szykują... ... wtedy totalna lipa będzie. Oj!!! Jakta... ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
witam ja mam transfer jutro o 13:00. Kobitki trzymajcie proszę kciuki gość: jak mój maż robił czekał 4-5 dni na wyniki. Możesz też poprosić aby szybciej Ci to zrobili i żeby wyniki od razu dali dr. T. Jak będziesz na wizycie to zapytasz się o wyniki męża tj. czy sa dobre. Jakta to ja: ja do dzisiaj mam uczucie, że czegoś nie wykryli, ze cos może pójść nie tak. Ale nie ma co tak myśleć bo psychicznie można się wykończyć Ryba: rozumiem Cię, bardzo dobrze, ze mąz zabronił Ci kupić test. Ja zrobiłam sikańca przy pierwszym IVF i miałam strasznego doła, czekaj na betę Ja mam teraz sprytny plan, że po transferze leże 3-4 dni i nic mnie z łóżka nie ruszy. Bierzecie jakieś suplementy diety? Ryba bierzesz Acard i cos na obniżenie układu odpornościowego? Ja od dwóch miesięcy biorę magnez, kwas omega 3, przez miesiąc brałam wit. D3 a teraz koenzym Q10 i zastanawiam się nad acardem i czymś na obniżenie układu odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
Hej! Nic nie biorę tylko kwas foliowy, luteinę i duphaston! Jak przeczytałam ile ty łykasz to się trochę zmartwiłam. Ale mój M mówi co ma być to będzie i nic już nie zmienimy wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy. Będę jutro mocno trzymać kciuki za ciebie a ty później napisz co i jak. Ja po transferze tylko 2 dni miałam wolnego a tak to cały czas chodzę do pracy. Żyje i robię to co normalnie, może to błąd ale taki mój charakter że nie umiem bezczynnie siedzieć na tyłku dłużej niż parę godzin później zaczynam fiksować. Mam od transferu cały czas temp na poziomie 37,1. Poza tym nic szczególnego się nie dzieję chociaż już coraz bliżej i zaczynam się denerwować. Jakta:też staramy się 3 lata; u nas też niepłodność "idiotyczna", chociaż po IVF okazało się, że komórki nie najlepsze :-( Nigdy nic nie wiadomo trzeba być dobrej myśli i się nie oddawać gość: badanie nasienia zdążycie zrobić w sumie t tylko dla formalności im jest potrzebne więc nawet jak by nie było wyniku to myślę że i tak zaczniecie procedurę (trzymam kciuki) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Fasolkaa, trzymam kciuki z całej siły. Daj znać jakiej jakości podali Ci zarodek. Mój mąż od roku bierze kwas foliowy, ja witaminy dla kobiet planujących, dr kazał z kwasami omega, ale od jakiegoś czasu tak w kratkę, teraz koniecznie muszę się wziąć za siebie. Czytałam, że w zagnieżdzeniu pomaga olej lniany, codziennie pity na czczo, czubata łyżka. Od jutra będę piła. Ten olej też jest bogaty w Omega. Odnośnie seminogramu - teraz w LOMA długo się czeka na termina badań conajmniej tydzień, na wyniki około 5 dni roboczych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
Ja już po transferze blastuś jest ze mną, mam jeszcze jednego w stadium moruli (ale nie wiem co to znaczy) i on prawdopodobnie idzie do mrożenia. Dodatkowo mam jeszcze 2 zarodki ale na razie sa obserwowane. Ryba Ty już jutro testujesz daj znać. Trzymam kciuki i kibicuję Tobie i Twojej fasolce. ja testuje 24-04-2014. Ryba masz jakieś mrozaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ryba
U mnie nie było czego mrozić :-( Jutro rano jadę na betę i zobaczymy... Odpoczywaj i dbaj o siebie i swoją kropeczkę. Wiesz jakiej klasy był twój blastuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Morula to zarodek okolo 4 dni po zapłodnieniu, trudno stwietdzic ile ma komorek, jest ich dużo, tylko 20,40% zarodkow rosnie do tego etapu, w 5 dniu blastoscysta, jest juz i to ostatni mozliwy etap rozwoju, tylko 10, 20% zarodkõw rośnie do tego etapu, sa to bardzo silne zarodki i zazwyczaj 80% sie przyjmuje. Tak mi lekarz tłumaczył, podobnie czytałam w jakimś artykule. Trzymam kciuki za Ciebie... Trzymaj się...Mam pytanko, jesteś teraz na L4???? RYba za Ciebie też trzymam kciuki, masz jakieś ciaążowe objawy? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Ryba: temperatura 37,1 dobrze wróży, oczywiście jeśli nie bierzesz luteiny, podwyższa temkę. Na temat pierwszych ciążowych objawów, wiem bardzo dużo. 5 moich młodsxzych sióstr w ciągu ostatnich 3 lat urodziło dzieci. Ja jestem najstarsza i lipka. Wyobrażacie sobie te wszystkie rozinne imprezy??? Roczki, chrzciny, urodziny...Płakać mi się chce za każdym razem. Przez pierwsze 2 lata umiałam się cieszyć razem z siostrami, od roku jest dużo gorzej. Moja rodzinka nic nie wie o in vitro, o naszym problemie. Mąż tak chciał, zresztą są wielkimi przeciwniczkami... Łatwo im mówić, bo 1 3 razy wpadła, 2 zaskoczyła za pierwszym razem, 3 starała się o dzidzię rok ale na spokojnie, 4 też, piątej lekarz powiedział że ma PCOS i nie bedzie mogla miec dzieci bez leczenia, udało sie po 2 latach seksu bez zabezpieczenia bez pomocy lekarzy, nie stresowałoa sie bo nie była mezatka ma 24 lata. Ja mam 31.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Cosik rzadko tu zaglądacie dziewczyny, musimy trochę rozkręcim to forom...żartowałam. Ja ciąhgle czytam o in vitro, protokołach, lekach, skutkach ubocznych itp. Taka już jetem wszystko muszę wiedzieć, do wszystkiego się przygotowuję. Tak samo bylo z planowaniem dziecka. Zmienilam diete, łykałam witaminy, porobiłam specjalne badania dla kobiet planujących dziecko, nie ukrywałam, że robimy dzidzie, zaklepałam sobie nawet ubranka od siostry nr 1 po 2 wpadce stwierdzila, że koniec. Ubranka musiałam oddać, siostrzyczka jednak zaciążyła 3 raz, zaraz potem kolejna i kolejna i kolejna... A ubranka takie śliczne, malisie prasowałam, prałam ale dla siostrzenic... Sliczne są, wszystkie osiem. Hehe. Ps. Mam też młodszego brata, jego dziewczyna jest w 5 miesiącu. Niedługo kolejne, chrzciny itp. A w domu nie rozmawia sie o niczym innym, tylko ząbki, pupki, kupki, kroczki, gorączki i oczywiście porównywanie, która lepiej mówi, chodzi, częściej się śmieje, gaworzy, czy też ma wiecej włosów.... i ja biedna w środku tej burzy. Ja też chcę chwalić się kupką mojego dsidziusia... Dziewczyna jak już się nam uda, będę waszym poradnikiem. Prawie wsjo wiem o dolegliwościach w ciąży, porodach- 3. Cesarki, 5 naturalnych, a potem!! ząbkowaniu, kolkach, podnoszeniu główki, káapaniu, wysypkach, uczuleniach itd. Aha, jeszcze karmienie piersią. Pomagałoam siostrze, bo mala nie umiala ssac, tydzien męczarni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaa
Sorki za byki, piszę na dotykowym tel. Niestety nie chce mi sie spr czy dobrze napisałam, ekran jest dosyć mały. Nie zamęczam już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
P. embriolog mówiła, ze jest to średniej klasy blastocysta tłumacząc, ze dzieli się super i dojrzał super wiec za to dała mu najwyższą notę natomiast miał jakieś parametry na poziomie średnim. Nie potrafię sobie dokładnie przypomnieć. Wiem, że P. Natalia nie operuje takimi nazwami jak 5AA,6B itp. Za każdym razem jak miałam transfer to tłumaczyła mi tylko klasę tych zarodków jednak dla mnie nie było to istotne (tj. nie były złe i zawsze w jednej kategorii - były super a w drugiej średniej klasy). Dziękuje jaktaa za wytłumaczenie w takim razie będę miała wielkie nadzieje w stosunku do mojej moruli tj. jak mi nie wyjdzie lub jak wrócę po drugiego dzidziusia. Taj jestem na L4 do 25-04, ale muszę powiedzieć, że dr, nie chce dawać zwolnień co mnie denerwuje bo mam ciężką pracę i po Crio transferze(jak i przed) musiałam chodzic do pracy. W końcu w naszym przypadku należy dmuchać na zimne a w pracy nikt nie będzie nas traktował ulgowo. Dodam, ze ja mam już 34 l. Ryba trzymam mocno kciuki. Dziewczyny statystycznie musi nam się udać jak nie za 1 to za 2 lub 3 razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
Jakta czy Ty brałabyś coś na obniżenie układu odpornościowego i Acard, Ja sama nie wiem. Lekarz mówi, żeby nie brać bo nic naukowo nie udowodnione ale to samo powiedział o duphastonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×