Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Miraga 1987

in vitro co mnie czeka

Polecane posty

Gość jaktaOla
Kus Kus tak myslałam, że dwojaczki a nie bliźniaczki, dobrze pamietałam, że dwa dostałaś. Ale masz szczęście....Ogromnie Ci zazdroszczę.... Krysiulk Kusk Kus nie wiem, czy to duże plamienie, bo wymieszało sięz luteina i jest jasne brązowe, moze raczej kawa z mlekiem, ecri sama nie wiem, wpada jakby w róż.... Brzuch @ boli, jem nospe, dr pomylił daty na L4 i jutro pojdę do niego poprawić, zapytam, co on o tym sądzi. Masakra.... W każdym razie dzis na bete za wcześnie, jutro pójdę, Oj nie mam wielkiej nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Temperatura spadła o 0,1 stopnia, ale nie moge interpretować jej bo biorę progesteron a wiadomo przy lekach nie ma co. Mam też nowy termometr i inaczej mierzy, o kilka kreseczek nizsza jest niż normalnie. Maleńka nadzieja jest ze się wgryzł i stąd to. Może to chore ale tak jak Toli snił mi się orgazm, myslałam, że to nie mozliwe. Hormony szaleją i abstynencja ponad miesiąc zrobiły swoje.... Obudziły mnie skurcze macicy, wiadomo o co chodzi....Może to miało wpływ????Kurde sama nie wiem. Pozdrawiam was mocno. Ola z Opola napisz jak maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Jak juz ci sie snil orgazm to nie ma innego wyjscia, mlody sie wgryzl. Kciukam, ale moim zdaniem wlasnie zaciazylas na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkazopola
U mnie znów porażka. Zarodki nie dotrwały do 5 doby i nie ma co mrozić. Jedyna nadzieja w tym którego mi podano, ale jakoś nie czuję się ciążowo, przestało mnie boleć podbrzusze i obawiam się, że również nic z tego. Zostaje ostatnie podejście we wrześniu, później będę się rozglądać za adopcją. Już nie mam siły. Jaktaa, może to implantacja. Nie skreślaj tego podejścia jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas1111
JaktaOla nie podsawaj sie jeszcze, moze to implantacja i napewno nie odstawiaj jeszcze lekow, musisz byc pewna Kuskus calkiem dobrze znosze stymulacje, w zasadzie nie czuje roznicy, rano zastrzyk i do pracy jak w normalny dzien ;) mam tylko niewielkie plamienia i od czasu do czasu zaboli mnie jajnik czy pociagnie w nodze lub pachwinie- ale sporadycznie a dzwonilam do lekarki i kazala nie przejmowac sie uplawami, podobno to normalne, wiec luzik ;) w srode usg i chyba kolejne leki Fajnie masz z tymi blizniakami, super sprawa ;) pocichu licze ze nam tez dadza 2 zarodki no ale to sie okaze.. Tola jak tam beta ? Zaprwne piekny skok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas1111
Olazopola nie podawaj sie, musisz wierzyc ze ten ktory masz w sobie zostanie z wami. Bedzie dobrze, pewnie za wczesnie zeby czuc sie ciazowo, nie patrz na inne dziewczyny - kazdy organizm inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
JaktaOla juz wie, ale jeszcze Wam nie przekazalam nowiny, moja beta dziś czyli 13dpt wynosi 1111 mIU/ml, kurcze zszokowalam sie wynikiem hehe, ale zadzwonilam do lekarza i powiedzial ze pięknie ;). Nie mogę doczekać sie wizyty w piątek 4.07 Jakta kochana orgazm nocny wspaniale wróży, do tego plamienia przy blastocyscie pokazują sie mniej wiecej ok 5-7 dpt. No nie wiem mi to pozytywnie pachnie ;D, obym sie nie mylia, a ty prosze nie stresuj sie bo tylko kropka denerwujesz. Jak juz chcesz robic bete to zrob 7dpt jutro moze byc za wczesnie. A bóle @ to tez objaw dobry, nie mozesz sie tak szybko poddawac. Annas super ze fajnie znosisz stymulacje, dzielna kobitka z ciebie. Olkaz Opola przykro mi z powodu mrozaczków :(, ale musisz wierzyć w fasolkę w brzuszku, ja tez z 5 ładnych zarodków w dniu transferu dowiedzialam sie ze nie mam nic do mrozenia a jedna ten co podali okazal sie niezlym silaczem ;D, uwierz mi dr T ma dobrą rękę do transferów. Tak jak pisze Annas kazdy organizm jest inny i nie ma co sie sugerowac objawami innych dziewczyn. Ja praktycznie podobne objawy teraz mialam do tych przy 1 nie udanym ifv i jednak sie udalo. Kuskus mamusiu a ty jak sie czujesz? Doszło juz ze masz 2 bąbelki pod sercem? Cudnie Krysiu a co u Ciebie. Juz obiecalam Jakcie ze kiedys do was przyjade do Opola i pojdziemy w 3 na soczek a co ;), moze dolaczy OlazOpola i resztza dziewczyn z Opola ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkazopola
Tola pocieszyłas mnie. Dzieki. Gratuluje wyników, bardzo sie za Ciebie cieszę. Dziękuje dziewczyny za wsparcie. Będę czekać z nadzieja na wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaOla
Taką długą wiadomosć napisałam i poszło!!!!! nie wiem gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Olu z Opola nie martw się brakiem rodzeństwa dla swojego dzidziusia.... Jak widać po historiach choć by Toli Rybki nie masz co sięna zapas zamartwiać. Należy się cieszyć, że dr podał zarodeczekw dobie, miał nosa i nie czekał.... Szkoda, że w programie nie mogą dwóch podawać. Nie szukaj objawów, bo za wcześnie!!!!! Ja nie mam ich wcale, nawet persi nie bolą, a zasze mnie bolą od owulacji aż do okresu. Teraz bolały po owulce i nagle przestały. Za to miałam atak bólu nie wiem czego - myslałam, że zejdę,,,,Cały brzuch od cycków po jajniki i promieniowało na plecy. Trwało to z pol godziny - masakra. Nigdy nic mnie aż tak nie bolało. Wziełam espumisan i nospe, lepiej mi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakta Ola
Piszę po kawałku, bo mi kasuje się, Jeszcze się nie poddałam,plamienie się nie rozkręciło, wręcz na razie zmniejszyło, dlatego nadal trzymam kciuki za okruszka... Na betę rzeczywiście pojdę w środę. justyś raz jeszcze gratuluję... Olu przytulam Cię mocno - nie miej czarnych myśli, może obie będziemy szczęśliwe..... Ja chętnie się spotkam....Jak już się wsjo powyjaśnia....hehe FASOLKA co z Tobą, opuściłaś nas? Krysiu czemu tak mało piszesz - doła łapiesz???Nie daj się.... Dziękuję wam raz jeszcze za wsparcie, trzymajcie nadal za mnie kciuki, za nas........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Dziewczynki ja trzymam za was cały czas kciuki zaciśniete, az mi zsiniały, ale trzymac bede nadal ;D. Jakta narazie to ciesze sie ze plamienia u Ciebie nie nasilily sie :). Dobrze ze pojdziesz na bete w srode. Jutro moglabys sie jeszcze zestresowac jakby byla malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Po tym jak przeczytałam twoją wiadomość poszperałam w necie i rzeczywiście dziś najwcześniej zaczął się hormon wytwarzać i docierać do krwi, więc jutro mogłaby być lipa, w środę już mi prawdę powie, brzuch boli jak na @, tylko mniej, zaraz nospę zjem....Puki brałam relanium nic nie bolało, tak ładnie rozluźniał mi macicę, oj żeby tylko było oki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie odzywam ostatnio bo faktycznie trochę siadłam psychicznie i próbuję sobie pewne sprawy w głowie poukładać... Poza tym Teściowa po operacji jest u nas więc jest trochę inaczej, zresztą za tydzień jedziemy robić ten remont u Teściowej więc planujemy już wszystko dokładnie ;) Dietka mi leci powolutku, cały czas do przodu, choć dziś nagrzeszyłam bo babcia miała urodziny i krzyczała, że nic nie jem więc musiałam zjeść ciasto i kanapki ;) Ciuchów w trakcie diety wymieniać nie zamierzałam, ale chyba niebawem jakiś lumpek będę musiała odwiedzić bo gacie to wnet na ulicy zgubię, hehe!! Olcie moje dwie kochane trzymam za Was mocno kciuki, aby betki wam rosły i kropeczki również!! Olka z Opola w prawdzie nie masz mrozaczków, ale cała nadzieja w podanym zarodeczku więc się nie poddawaj! Ja nie miałam tego szczęścia... Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam serdecznie :) Tola nawet nie wiesz jak się ciesze z Twojej bety, masz mega wysoką a może to też podwójne szczęście się do Was uśmiechnęło?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annas zazdroszczę ci tak łatwego przebiegu stymulacji, moje jajniki źle znoszą zastrzyki :( Kciukam za dobry rozwój sytuacji oraz szczęśliwy finał! Kuskus czy dwojaczki czy bliźniaki nic to, najważniejsze że są dwa szczęścia i oby były zdrowe! Rośnijcie zdrowo :) Ja myślę, że to też może być uwarunkowane genetycznie bo zapłodnienie, zapłodnieniem ale naturalnie też przecierz się zdarzają mnogie ciąże :) U nas, u męża też jest "ryzyko" więc jak się kiedyś w końcu uda to będzie jeden strzał i dwa gole ;) A kolega w liceum mi przepowiedział pierwsze sześcioraczki na opolszczyźnie, hehe... oby nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Krysiulk tak myślałam, teściowa chora i humorku nie masz.... Rozumiem Cię, dziś się dowiedziałam, że mój ojciec, który miał już 4 zawałay i bajpasy dostał zatoru na nodze, w dodatku na tej nodze, z której pobierali my żyłę do bajpasów. Martwię sie brdzo, bo ma juz 69 lat i dużo za sobą... Tak to kurde jest, nigdy nie może być całkiem dobrze.... W dniu Ojca wylądował w szpitalu..... Krysia trzymaj się mocno. Dziewczynki tak bardzo martwię się o moją kochaną kruszynkę....Żeby tylko to poranne plamienie nie oznaczało porażki....teraz jest czyściutko i brzunio boli małpowo,,,, A jeszcze wczoraj narzekalam, że nic nie odczuwam. Nospę zjadłam grzecznie....Nadal boli.... Zobaczymy.... Jutro zmierzę temperaturę i jesli wróci plamienie to koniec :( Ale kus kus i Justynka nam się cieszą i ja z nimi,,,, Ale by były jaja jak by były bliźniaki i dwojaki....hehehe Siostra dziś przez telefon- ta która ma dwojaczki- córeczki - mówi może ty też, ale by było fajnie.... Ja jej na to, że chyba zwariowała - mieszkamy w małym mieszkaniu na 4 piętrze bez balkonu i windy, mążwyjechał by do Niemiec do pracy, a ja samiusienka bez pomocy!!!! Zwariowała bym raz dwa. Ale Tobie Kus Kus gratuluję, bo podwójne szczęście i jesli masz rodzinę i męża na miejscu nie mieszkasz w bloku i finansowo nie leżysz będziesz bardzo szczęśliwa, Piękny widok jak maluszki się razem bawią, trzymają za rączki, wzajemnie karmią chrupką -nie do opisania. teraz maja po 16 lat i nawet jak idą do szkoły to każdainną drogą, takie są różne....Ale to będzie duużo później....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakta Ola
Krysiu chudniesz pięknie więc nie martrw się małym ustępstwem dla babci :0 Trzymam za Ciebie kciuki - sniło mi się ostatnio, że byłas u lekarza i okazało się, że masz owulację....w tym snie ja byłam jakby Tobą.... Bardzo się zdziwiłam i ucieszyłam, lekarz kzał wtedy szybko działać i zrobic inv na naturalnym cyklu, nie pamietam dokładnie ale dziwne to było...... Powodzenia Krysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich bardzo serdecznie ;) Gratuluje wszystkim którym się udało i trzymam kciuki za wszystkich którzy się starają... a więc tak 2.5 roku starań po roku ciąża pozamaciczna po stronie prawej,usuniecie zrostka ciążowego bez usunięcia jajowodu.. lekarz zapewniał że nic nie uszkodził. rok starań w naturalny sposób bez rezultatu mimo ładnej owulacji.. po stronie prawej.. w lutym tr. laparoskopia celem sprawdzenia drożności jajowodów no i cóż się okazało prawy jajowód przerwany z powodu ciąży pozamacicznej.. a lewy jajowód nie aktywny.. w marcu zmiana lekarza na klinikę nie płodności 2 msc monitoringu owulacji lekarz starał się wywołać owulacje po stronie lewej lecz jednak się nie udało... przyszłą decyzja o in vitro.. jestem pełna obaw procedurę zaczynam na początku lipca jak przyjdzie @ zaczynam Mawelon 21dni i wizyta z dalszą procedurą .. proszę powiedzcie mi kobietki jak to wszystko wygląda , ja leczę się w provicie pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i trzymam za was kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla dalszej informacji leczę się w Provicie w Katowicach u dr. Juraszek... może jest ktoś z provity ? miłej spokojnej nocki ;) życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Witaj LaBrise, fajnie że do nas dołączyłaś ;). Z tego co zrozumialam to bedziesz szła długim protokołem, tak? Nie obawiaj sie ivf. Ja jeszcze rok temu zarzekalam sie ze nigdy nie podejde do ivf bo tak bardzo sie boję, a tak naprawdę to nic strasznego. Ja szlam krótkim protokolem, wiec troche inaczej u mnie to wygladalo bo od 3 dc zaczelam brac zastrzyki a juz 11 dc mialam punkcję, ktorej za pierwszym razem panicznie sie balam ale jak sie okazalo zupelnie niepotrzebnie ;). Jakie masz AMH? Podchodzisz z rzadówki? Trzymam kciuki by wszystko poszlo pięknie u CIebie :) Jaktaa i jak tam dzisiaj, caly czas myśle o Tobie zeby CI sie udalo ;). Mam nadzieje ze nie plamisz, ale nawet jesli, to plamienia implantacyjne nieraz trwaja 3 dni ;), zmierz temperature. Krysiu zycze zdrowka dla tesciowej. A ciastem u babci sie nie martw, przy diecie 1 raz w tyodniu mozna pogrzeszyc hihi. OlkazOpola a jak ty sie dzis czujesz? Dzis Twoj chyba 4 dpt :). Kuskus u mnie w rodzinie duuuuzo blizniakow, wiec tez moze byc ze i ja mogę miec hihi. Fasolko, Rybko co u Was? Trzymam kciuki za Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
krysiulk nie załamuj się i wstań z podniesioną głową. Spróbuj się nie zamartwiać. Jakby co zawsze pisz co Ci leży na serducju, będziemy Ciebie wspierać!!! Pewno teraz doszlo Tobie trochę nowych obowiązków i jest Ci ciężej :-( A tak z innej beczki to na urodzinki i święta dieta nieobowiązuje ;-) hihi JaktaOla mam nadzieję, że Twoj tata szybko wróci do zdrowia. Na pewno nic przyjemnego odwiedzać kogoś w szpitalu a tym bardziej w nim leżeć. Mam na, że szybko postawią go na nogi! Bólami @ się nie przejmuj tak to już jest-nawet w początkowej fazie ciąży. Nie odczytasz z organizmu czy to ciąża czy nie. Będę bardzo mocno trzymała kciuki jak będziesz robiła betke! gośćtola87123 GRATULACJE!!!!!! BETKA PIĘKNIE ROŚNIE. Jak wizyte masz 04.07 to będzie już wszystko widać na usg:-) Już pod koniec tego tygodnia było by widać na usg pęcherzyk ciążowy. Olkazopola tak jak Ci dziewczyny mówiły-nie zamartwiaj się tym, że nie masz mrożaczków. Na dzień dzisiejszy najważniejszy jest ten maluszek, którego w sobie nosisz. To, że tamte nie przetrwały nie oznacza, że i ten jeden się nie przyjmnie. U mamusi zawsze lepiej:-) LaBrise witam:-) invitro to nie jest coś strasznego. Musisz podejść do tego, że taka jest kolej rzeczy dla nas. Tak być u nas musi. Pytaj na bieżąco-na pewno któraś z dziewczyn zawsze Tobie odpowie. Annas1111 a od czego u Ciebie zależy czy dostaniesz jeden czy dwa zarodki? Nie możesz na ten temat już rozmawiać z lekarzem, podytać na wizycie? Już jutro będziesz miała podglądanko:-) A ja pomału przyzwyczajam się do myśli o dwojaczkach. Obawiam się całej ciąży, porodu-oby nie był zbyt wcześnie i późniejszej drogi. Niestety mieszkamy w bloku, bez windy i mamy dwa pokoje. Ale damy rade! Na szczęście mój emek szybko kończy prace i będzie mi pomagał na każdym kroku. Wczoraj się śmialam, że będzie mi malował paznokcie u nóg:-) Mój eMek jest kochany i mogę na nim polegać więć będzie dobrze. No i rodzinka też jest na miejscu więć damy rade:-) W czwartek mam wizytę i mój lekarz miejscowy -jak będzie wszystko w porządku-będzie mi zakładał kartę ciąży. Już nie mogę się doczekać żeby znowu zobaczyć moje maluszki na monitorze:-) Mam nadzieję, że wszystko będzie się dobrze rozwijało!!! A gdzie to się ukrywaja nasza Fasolka, Rybka, Katiia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas1111
Kuskus juz o wszystko wypytalismy,. W ulotce ze szpitala byla informacja ze podaja nawet 3 zarodki wiec juz przed wizyta zastanawialismy sie co my robimy i na co sie decydujemy. Nasza decyzja bylo nawet 3 zarodki i jesli sie uda ze sie przyjma bedzie duza rodzina na raz ;) jednak jako ze jestesmy panstwowo sa inne kryteria- glownie wiek. Kobiety po 40 dostaja 3 zarodki, po 36 roku zycia dwa a miedzy 30-36 jeden lub dwa. Szpital wie ze ludze chca odrazu kilka ale oni wiedza ze ciaza mnoga jest trudana w utrzymaniu i dlatego ostroznie do tego podchodza. Czy dostaniemy 1 czy 2 zalezy od jakosci zaplodnionych embrionow, zdecyduja niemalze w ostatniej chwili ile podac. My mowilismy ze chcemy dwa choc bym miala przelezac 9 miesiecy w lozku, ale niedtety nie do nas nalezy decyzja, ale ufam im, nasza lekarka jest wspaniala wiec mysle ze zrobi to co dla nas dobre. Witam nowa kolezanke ;) zaufaj lekarzowi, rob wszystko wg instrukcji i bedzie dobrze, pamietaj o piciu duzej ilosci wody. Poczutaj topik, dziewczyny swietnie opisaly co kiedy brac zeby zwiekszyc szanse ;) Jaktaola, co u ciebie ? Juz sie nie moge doczekac lekarza jutro zeby zobaczyc co sie dzieje i co dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
Annas1111 pamiętam, że ja też nie moglam się doczekać pierwszej wyzyty żeby zobaczyć jak to się u mnie wszystko rozwija. Nigdy nie byłam w żaden spossób stymulowana więć nie wiedziałam jak może mój organizm zareagować. A Ty kiedykolwiek brałaś takiego typu leki? Czy też nie wiesz jak zareagujesz?A skąd wogóle jesteś? Chyba pisałaś ale mi umknęło? UK? Zobaczymy co tam lekarze u Was zadecydują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaOla
Witam nową dziewczynę.... Powodzonka...Jak narazie moge doradzić tylko wodę pić, białko jesc, pić olej lniany.... Ja żadnych plamień nie mam, tylko rano to cos takie dziwne beżowe....Ale za to jajnik lewy, lub cos w jego okolicach bardzo mnie boli. Nawet w czasie stymulki takiego bólu nie było. Gdyby bolao raz z jednej raz z drugiej to pomyślałabym że macica się naciąga i hura hura, a tu tylko lewa dziś.... Boję się, płakać mi się chce..... W pracu kierownik pytał jak tam? Na wszelki wypadek powiedziałam, że lipka.... Jutro 6dpt zrobię betkę, lekarz liczył by 7 ale on liczy od dnia transferu. Zobaczę dopiero w czwartek, czy coś ruszyło. Dziewczyny, którum się idało, bolały was jajniki z jednej strony??? Dodam, że owulka była z prawej a napierdziela lewy. Przepraszam, że smęcę. Temperatura dziś taka jak wczoraj 36,85 - nie wzrasta i nie spada. W dzień mam pod pachą 37,2 jest wyższa ale to od leków.... Przypominam, że podstawową mam 35,9 więc bardzo niską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakta Ola
Te plamienia to tylko wczoraj rano były, przez 2 godziny może 3 bez krwi sam brąz.....wymieszane z lutką więc sporo. Mój kochany emek pobiegł po pracy do toalety wygrzebał wkładkę, obejrzał i mnie wysmiał, że to żadne plamienie...Tylko odrobina bezowego sluzu.... Wariat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wielkie dzieki za wsparcie, sa takie sprawy z ktorymi trzeba samemu powalczyc ;) Ola bardzo mi przykro z powodu choroby twego taty, mam nadzieje ze szybko wroci do formy , duzo zdrowia mu zycze! Brak amienia i ten sen to naprawde dobre oznaki, musiszbyc dzielna i myslec pozytywnie :) Labrise witaj, nie masz sie czego obawiac, ivf nie jest takie straszne. Powodzonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuskus to wspaniale ze masz tak poukladana sytuacje , teraz na spokojnie mozesz sie skupic na sobie oraz maluszkach - zazdroszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkazopola
Jaktaa - wiem, że trudno jest nie zauważać wszelkich objawów, dobrze, że się nie nasiliły, mam nadzieje, że jutro przyniesiesz nam dobre wiadomości. Oby dr T. miał same pozytywne transfery w czerwcu. Annas jestem bardzo ciekawa jak Ci pójdzie. Daj znać jutro co po wizycie. Ja gdybym miała wybór decydowałabym się na dwa zarodki. Zawsze to większa szansa, a trzech trochę bym się bała. Kuskus macie 9 miesięcy żeby sobie to wszystko w łowie poukładać i dopasować życie do dwóch maluchów. Rozumiem Twoje obawy, ale skoro takie szczęście Cię spotkało to na pewno ktoś na górze nad Wami będzie czuwał. LaBrise, IVF to nic strasznego w porównaniu z czekaniem na wyniki najpierw stymulacji, później punkcji i w końcu transferu. Dla mnie czekanie jest tutaj najgorsze. Daj znać jak to się potoczy u Ciebie. Krysiulk, kiedy podchodzisz kolejny raz? Już w lipcu czy jednak sobie dasz więcej czasu. jesteś pacjentką dr G.? Ciekawa jestem jaki on jest, chociaż nie zamieniłabym dr N. na innego. Tola- bardzo chciałabym żeby moja historia skończyła się tak jak u Ciebie! Ja praktykuję pozytywne myślenie i wmawianie sobie, że już jestem w ciąży. Betę zrobię w poniedziałek. Dzięki dziewczyny za dobre słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkazopola
Jaktaa - wiem, że trudno jest nie zauważać wszelkich objawów, dobrze, że się nie nasiliły, mam nadzieje, że jutro przyniesiesz nam dobre wiadomości. Oby dr T. miał same pozytywne transfery w czerwcu. Annas jestem bardzo ciekawa jak Ci pójdzie. Daj znać jutro co po wizycie. Ja gdybym miała wybór decydowałabym się na dwa zarodki. Zawsze to większa szansa, a trzech trochę bym się bała. Kuskus macie 9 miesięcy żeby sobie to wszystko w łowie poukładać i dopasować życie do dwóch maluchów. Rozumiem Twoje obawy, ale skoro takie szczęście Cię spotkało to na pewno ktoś na górze nad Wami będzie czuwał. LaBrise, IVF to nic strasznego w porównaniu z czekaniem na wyniki najpierw stymulacji, później punkcji i w końcu transferu. Dla mnie czekanie jest tutaj najgorsze. Daj znać jak to się potoczy u Ciebie. Krysiulk, kiedy podchodzisz kolejny raz? Już w lipcu czy jednak sobie dasz więcej czasu. jesteś pacjentką dr G.? Ciekawa jestem jaki on jest, chociaż nie zamieniłabym dr N. na innego. Tola- bardzo chciałabym żeby moja historia skończyła się tak jak u Ciebie! Ja praktykuję pozytywne myślenie i wmawianie sobie, że już jestem w ciąży. Betę zrobię w poniedziałek. Dzięki dziewczyny za dobre słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Dziewczyny w pracy mam taki kocioł, że tylko błagam Boga, żeby się udało.... Ja tu dłużej nie wytrzymam.... Masakra jakaś. Pytanie obrzydliwe - dziewczyny którym się udało, jak wkładałyście sobie palec, do pochwy, np. w celu aplikacji leku - czułyście różnicę???/ Ja badam szyjkę macicy więc wiem jak tam mam i nie czuję żadnej zmiany w szyjce macicy.....HLIP HLIP HLIP ratunku ja chcę do domu!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×