in vitro co mnie czeka

Krysia bardzo chętnie....Przyda się, jesli nawet nie teraz - taka mam nadzieję, to na przyszłość. Więc weź mnie pod uwagę. Sama przez neta zakupów nie robię, a od emka się na zamówienie nie doczekałam.... :)

Kuwa kuwa kuwa.... Zła jestem - coś mnie piecze i to bardzo - w miejscach intymnych.... Biorę tę luteinę dopochwowo i nie wiem czy to nie od tego... W pracy zap....i chustałam się z pół godziny na fotelu, siku chciałam a nie było czasu pobiec i może to od tego? dziewczyny odczuwałyście pieczenie po luteinie dopochwowej???/ Tola jak w dniu transferu???Brałaś luteine dopochwową, czy nie??? napisz mi proszę bo nie wiem kiedy wziąć ostatnią, żeby w transferze nie przeszkadzało....

Masakra jakaś, nie wiem co mam o tym mysleć.... Tak to jest zamiast do toalety to ściskam i huśtam się, huśtam się aż do ostatniej chwili.....Może coś sobie podrażniłam....Dziś już dr nie ma. Nie wiem, może jutro jak zadzwoni zapytam go. Niemniej jednak napiszcie mi proszę jak to u was było. Ja już sie powolutku zaczynam stersowac środą. Jutro zadzwoni umówić dokładnie godzinę. Boję się.........Dobrze, że mam relanium.

Olcia ja mam ogolnie wszystko "tam" bardzo wrazliwe i czesto mam otarcia i pieczenie. Przetrzymywac siusiu absolutnie nie moge bo natychmiadt mnie podbrxusze napierdziela. Mam tam czestp sucho wiec przy tabletkach notorycznie problem... Ppdpytaj dla spoloku sumienia jutro doktorka i sie nie martw na zapas ;)

Ale glupoty wypisuje. Spokoju sumiemia mialo byc ;) pisze na szybko z komorki i sie myle...

Annas pocieszylas mnie z ta temperatura ;). Jaktaa bardzo prawdopodobne ze piecze cie od luteiny, ona czesto podraznia,a dajesz ja tak najglebiej jak sie da??Jaką dawke luteiny dajesz? Mnie nie piecze ani nic, no ale nie martw sie bo lutka podraznia czesto. W dniu transferu bralam lutkę ale przed samym zabiegiem nie, tylko po jak wyszlam do toalety sie ubrac to sobie zaaplikowalam. Moze lepiej zadzwon do lekarza, on odbiera zawsze telefony ;). Pamietaj ze relanium godzine przed transferem ;). Krysiu kciukam by tafil sie Wam naturalsik. Oprócz Was i mojego męzusia to nikt nie wie ze w piątek testuje, choc rodzice i teście wiedza ze podchodzilismy, moja szefowa tez to nikomu nie powiem, dopiero wynik. Mam nadzieje ze bede sie cieszyc a nie plakac. Annas a mialas objawy po transferze sugerujace ze sie udalo? moze juz pytalam, ale lekko swiruje juz ;).

Oluś i co masz jutro ten transfer? a jak pieczenie? dalej Ci doskwiera?

Tola pomylilas Anie ;) sa juz dwie ;) hihi ja dopiero zaczelam brac zastrzyki - dwa dni i jeszcze nie mialam wczesniejszego podejscia, ale mam nadzieje, że tak jak mojej imienniczce Ania 2683 mi tez sie uda ;) Dziewczyny mam pytania, zaczelam brac Buserelin od wczoraj, w 2 dc i juz dzis skonczyl mi sie @ - zawsze trwal 4-5 dni min.. mialyscie tak ? czy to normalne ?

Do Tola z tego co pamiętam, to Ania jakoś objawów nie opisywała, chyba miała plamienie, szybko też zrobiła test i jej wyszedł. Pewnie miała jakieś tam wewnetrzne przeczucie....Pisała do nas już po dodatniej becie. JA też jestem ciekawa wszystkich objawów, więc wczytuję się, ile się da. Dziewczyny niestety zazwyczaj mają dopiero już parę dni po becie. :( Ania pisała coś o bolących piersiach i brzuchu :) Annas ja tego leku nie brałam, ale czytałam, że skraca krwawienie.... Najlepiej dr zapytać Ja czekam na tel od dr T, ma dzwonić po 12.... Transfer planujemy na jutro....Nie wiem jeszcze czy z rana czy po południu, bo albo przed wizytami, albo po wizytach. Dziś się dowiem. :) Pieczenie przeszło, to mogło być od trzymania siku...Umyłam się, pomoczyłam w rumianku to co trzeba i jak ręką odjął. Do lutka mam aplikator więc głeboko go wpycham. Aplikator za każdym rzem myję dokładnie.

Tola jeszcze tylko parę dni do testowania.... Mocno trzymam kciukasy....za pierwszym razem żadko się udaje, za drugim częściej.... Pamiętam jak wszystkie mi pisałyście że jestem na pewno w ciąży, a ja wiedziałam, że nie, czułam to. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej....Nawet nadzieja dłuższa by się przydała. Transfer miałam w środę a w sobotę obudziłam się z przeczuciem, że już nie mam w brzuszku fasolki... :( W nd już miałam plamienia. Tolcia wierzę, że tym razem szczęście się do Ciebie uśmiechnie. Annas zyczę Ci wytrwałości i powodzenia.... Trzymam kciuki.... Ola z Opola ty też dziś punkcję masz? Nie wiem czy dobrze pamiętam Pozdrawiam was wszystkie dziewczynki. aha Tola za wcześnie na konkretne objawy, nie szukaj ich....:) Spokojnie Justynko - przecież musi się komuś udać. :) Liczę na Ciebie.

rzadko hehehe? po co ja czytam te swoje byki????

gośćtola87123 ja tempki wogóle nie mierzyłam. Stwierdziłam co ma być to będzie ale czułam, że jest podwyższona gdyż miałam gorące czoło. A co do objawów to nie miałam żadnych tzn. objawy były miesiączkowe. Miałam podanego 3 dniowego zarodka a testowałam już 9dpt i wyszło 89,82 więc jak nie dasz rady wytrzymać do piątku to sądze, że wcześniej już coś wyjdzie. Szczegóły do objawów to: nabrzmiałe i bolące piersi ale tak 2 dni przed beta zaczęły boleć mniej, strasznie mnie wzdymało ale to prawdopodobnie od całej stymulki bo lekarz później mi powiedział, że mam wode-to i teraz już mnie tak nie wzdyma a już prawie miesiąć po transferze, no i bolące plecy-jak przed miesiączką w sumie macica też bolała - tak na samym dole. A dopiero później, gdzieś 13-14 dpt trasznie mnie ciągnął brzuch-powyżej lini pępka. Teraz też ciągnie ale dopiero wieczorkiem i nie tak mocna jak te dwa dni. Kciukam za pozytywną betke!!!! jaktaaola ja miałam lutinus dowcipnie ale mnie nic nie piekło. Miałam brać 3 razy dziennie. Transfer mialam ok 15 więc ostatnią globulke wzięłam rano i później po transferze jak już się po wszystkim przebierałam. Za Ciebie również kciukam:-) Zresztą za inne dziewczyny także :-) Powodzenia dla wszystkich

O kurcze faktycznie pomyliłam dwie nasze Anie ;). annas11111 ja tez nie bralam tego leku do stymulacji ale moj okres po tych lekach do stymulki byl zawsze dziwny, bardzo skapy, ze wystarczyla tylko wkladka. Jakta ja to mam raz dobre przeczucia raz zle, choc jak mnie brzucho zaboli to wydaje mi sie ze jest ok. Kuskus dzieki za odpowiedz. Mnie w sumie juz od 2 dpt codziennie boli brzuch, nie caly czas, ale ale jak dluzej stoje to zaćmi, to macica, Dzis w nocy jak wstalam do toalety to az czarno przed oczami mi sie zrobilo a jak polozylam sie do łóżka to mialam tak okropny ból brzucha jak na @, myslalam ze to juz koniec mojego pragnienia, ale rano wstalam i czysto jest, nie plamie, brzuch lekko cmi. W 5 dobie czyli w nd przez moment tak bolala mnie macica, ze mojemu eMkowi powiedzialam ze nasza kropeczka sie zaklimatyzowala chyba. dzis mam 7 dpt, poszla bym jutro zrobic bete, ale krew pobieraja tylko do 11 a ja mam 1 zmiane, czwartek zas przychodnia ma nieczynne, wiec pozostaje mi cierpliwoe czekac do piątku, mam 2 zmiane wiec z rana pojade pobrac krew. Dzis mierzylam temperature byla 37,2 no ale nie sugeruje sie nia az tak, wiadomo moze byc po lutce, ale jakos i tak mierze ;). Jakta kcikukam juz za twoj transfer, tym razem musi sie udac ;)

Kuskus a jak aplikowalas luteine to czulas po paru dniach jakis opór, bo czytalam ze niektore dziewczyny czuja, i to znak ze macica sie zamyka i ze raczej sie udalo ;)

hmmm...opór. Czy ja wiem?Ja ten lutinus wkładałam aplikatorem i wydawało mi się, że na początku głębiej go wkładałam. A aplikator cały czas skręcał mi w prawo więc dość głeboko i tak wchodził. A nie korci Ciebie żeby dzisiaj betować? Ja z mężem na początku usaliliśmy, że będziemy sprawdzać dopiero 14dpt potem zmniejszyliśmy do 13dpt(pon) A jak w pt byłam w pracy to pisaliśmy coś o sobocie a co do czego wylądowałam w laboratorium zaraz po pracy. Już nie mogłam wytrzymać żeby dowiedzieć się jaki jest wynik. Chciałam wiedzieć na czym stoje. Albo wóz albo przewóz.....

Kuskus ja dzis mam 7 dpt i korci mnie cholernie, ale nie mam czym pojechac na bete, bo mąż wziął auto. Ale teraz jak sie zaglebilam aplikatorem z luteina to na brzegach nie jest bialo od luteiny tylko tak zółto- brutnatno. Zaczynam sie stresowac ze chyba nici z tego ;(, przy 1 podejsciu tez tak mialam

Dziewczynki którym się udało a wy jaki kolor miałyscie luteiny tam wśrodku głęboko? Przepraszam za głupie pytania ale boje sie ze juz nie mam szans ;(

A skad wy macie dziewczynki te aplikatory, ja tez chce ;)

Kurde tesciowa ma teraz operacje i w pracy wysiedziec nie moge...

Aplikator razem z lekiem był transfer jutro o 13,30 Tola nie martw się brudzeniem, to sie zdarza. Narazie leciutko więc nie masz co panikowac. Uważam, że test jutro już by wyszedł, taki sikany! :) Ale nie namawiam....

KRYSIU oby dobrze było z teściową...:) kciukam kciukam Justyś szkodzisz sobie takim się zamartwianiem - będzie co ma być... Jeszcze 3 dni.... :) Nie martw się na zapas, musimy przetrwać nawet najgorsze. jestem z Toba

Hej. Ja dzisiaj miałam punkcie. Pobrano 7 komorek z czego 5 jest bardzo ładnych. Jutro dowiem sie ile sie zapłodnilo. Czuje sie super w porównaniu z poprzednia punkcja, zero bólu i objawów hiper. Transfer będę mieć w piątek lub w niedziele imbedzie go przeprowadzał dr T. bo mój lekarz wyjeżdża. Jaktaa powodzenia jutro. Będziemy razem testować. Kuskus ja tez raczej nie wytrzymam z testowaniem. W którym dniu pomtransferze juz powinno wyjść? Krysiulk ja mam aplikator w pudełku z luteina. Myślałam ze to standard. Gosctola jakie masz przeczucia przed testem? Pozdrawiam Was, trzymajcie kciuki za moje komóreczki. Wszystko w rękach Pani Natalii i Boga;)

JaktaOla- po transferze przyjmuję : dopochwowo utrogestan 3x po 2 tbl, femibion, magnez, acard, progynovę 3x dziennie, encorton 2x dziennie i raz dziennie zastrzyk fraxiparine. W sobotę byłam u lekarza, widać pęcherzyk ciążowy i malutką białą kreseczkę, czyli zarodek, napad szczęścia zachowuję do następnego wtorku, wówczas mamy kolejną wizytę i mam nadzieje, że już usłyszymy serduszko, wtedy zacznę się cieszyć bo teraz troszkę się jeszcze boję :-)lekarz jeszcze nie chciał dać mi zwolnienia , bo stwierdził, że za wcześnie i nawet nie pogratulował, co mnie trochę zdołowało. Trzymam za Ciebie kciuki i za inne dziewuszki też oczywiście.

Dzieki dziewczyny za odpowiedz na temat naglego konca @, uspokoilam sie ;) Mam kolejne pytanko, jestescie swietnie zorientowane dlatego dopytuje ;) jak zapobiengac hiperstymulacji ? Lekarka kazala pic min 2 l wody dziennie ale czy to wystarczy ?

Hej dziewczynki. Powoli koncze prace :-) , a wiecie co kupilam ja glupia test ciazowy, jutro go zrobie. Choc watpie ze cos pokaze. Bo jutro dopiero 8 dpt, wiec pewnie tylko niepotrzebnie sie zestresuje, a moze milo zaskocze. Olus w sumie nie mam plamien, nawet jak palca gleboko wloze to jest bialy, ale ten aplikator jeszce glebiej wchodzi jak palec i rano byl jakis zolty sama nie wiem jaki kolor. Brzuch mnie czasem pobolewa jak na okres. Sama nie wiem jakie mam przeczucia. Troszke licze ze sie udalo, mam taka nadzieje, ale z drugiej strony ja, JA mialabym byc wciazy, to wydaje mi sie momentami tak nierealne jak wygrac w lotka. Krysiu mam nadzieje ze operacja tesciowej przebiegla bez problemu. OlkazOpola ladny wynik to teraz kciukam by jak najwiecej sie zaplodnilo. Olus bierzesz jutro relanium godz przed transferem?

Annas mi pomoglo picie wlasnie ok 2-2,5 l wody, soki co tam chcesz+ duzo nabialu, ja jadlam duzo serka bialego, jajek, pilam maslanki, kefiry.

Nie znam jeszcze konkretów bo teściowa odsypia narkozę, ale chyba wszystko w porządku :) Pytam o aplikator bo zużyłam już kilka opakowań luteiny i nigdy go nie miałam... Olka z Opola - kciukam za zarodeczki, wspaniale że tak ci wszystko fajnie poszło gładko bez hiperki, będzie pięć pięknych zarodeczków! Miraga kciukam za serduszko, na pewno będzie wszystko w porządku. Lekarz nie pogratulował bo dla niego to naturalne i jakoś na to nie wpadł pewnie ;) Zwolnienia może nie potrzebujesz bo jest wszystko w porządku? Ja też chce pracować jak się da :) Tola kciukam za teścik, musi się udac! Teraz będzie szczęsliwa seria ;) Annas - Jakta kiedyś pisała że pić trzeba bardzo dużo, min. 3l a nawet 5l wody dziennie . No i wcinać ananasy przed transferem do tygodnia po transferze, ale to już dla maluszka, aby się zagnieżdził :) Olcia kciukam za transfer, będzie wszystko dobrze, myślami jestem z tobą! Będę czekać na dobre wieści :)

Tola i krysiulk dzieki za odpowiedzi, dobrze ze nabial lubie a z woda nie bede sie rozstawac ;) swiezy ananas zakupiony ;) Tola trzymam kciuki za tescik jutro i pozostale dziewczyny, wazny miesiac sie zapowiada, jak narazie to ja zatestuje ostatnia, wg grafika 26 lipiec ;) w moje imieniny

Tolaz wezmę wezmę, nie wyobrażam sobie nie wziąć. Miraga bardzo duzo tych leków bierzesz i hormony i na endo zeby rosło, i na ukrwienie endo no masakra.....A my tylko lutka lub duphaston i tyle... :( nasz dr jest za naturą... Annas Tak jak dziewczyny pisały mnóstwo wody,ile wlezie, jesli cos sie zacznie dziać to napoje dla sportowców, ale tylko jak rzeczywiście jajniki bardzo bolą i białko. Ja jadłam bebiko dla dzieci, lubię a jogurty nie bardzo, poza tym piers na parze, rybka, mieso tez ma białko, trzeba pilnować żeby codziennie sobie porcję białka zapewnić i to już długo przed punkcja, rutinacea ale tylko do transferu i wrazie jak coś zacznie sie dziać.... Czyli wszystko to co dziewczyny pisały.... :) Ola z Opola, jednak dziś????Dobrze pamietałam, 5 ładnych świetny wynik....Czekam na wieści ile się zapłodniło.... kciukam a transfer....Jesli w nd to Ty pare dni po mnie testujesz... Czytałam duzo dużo i dziewczyny po transferze blastocyst 8dpt wychodził test mniej wiecej 8 na 10, w 7 5 na 10, w 10 wychodził wszystkim, jak nie wyszedł to beta była niska :( albo zero.... spisywałam wszystko na katrtke....Niestety większosc czeka do 10 lub bety :( tylko 10 było co mogłam porównać. Walnięta jestem :)

Annas super ze masz ananas hehe 26 lipiec imieninki - dobra wróżba :) Prezencik gwarantowany a minus taki ze nawet winka sie nie napijesz....sesesese (ironiczny smiech) sesese