Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seven777

Przeszłość seksualna faceta

Polecane posty

Gość seven777

Dowiedziałam się (nieważne kiedy i w jakich okolicznościach) jaką przeszłość seksualną ma mój partner, z którym jestem w związku od trzech lat. Słyszałam o wielu rzeczach... Poza liczną gromadą panienek spał z matką kumpla, z nauczycielką w liceum, pieprzył laskę na łóżku, kiedy jej siostra spała obok w najlepsze, spał z dwiema laskami na raz... Ostatnio jednak dowiedziałam się, że razem z jakimś kumplem we dwóch obracali jedną panienkę i tego już nie mogę przeżyć. To przelało czarę goryczy, nie mogę się pozbierać, dla mnie to obrzydliwe, jeszcze jak sobie to wszystko wyobrażę... Aż się popłakałam z nerw, z bezsilności, nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić, proszę o jakieś porady, wiem że przeszłość nie powinna mieć znaczenia, bo w końcu jesteśmy teraz tylko my dwoje, ale nie daję sobie rady. Trzęsę się w środku, nie mogę na niego patrzeć, jest dla mnie obrzydliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AudreyHepburn11
A masz pewność ze to wszystko prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seven777
Tak, to prawda na 100%... Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olałabym gościa, wstydziłabym się z nim iść ulicą, że wszyscy go mieli jak ścierkę, a teraz ja udaję,że to obrus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ma nieciekawą przeszłość seksualną, jednak wiem o tym od początku. Z tym, że ja mam troszkę inne podejście do seksualności (nie jestem puszczalska jak wiele osób zaraz pomyśli) i nie uważam takich poczynań za jakąś wielką plamę na honorze, więc po prostu postaraj się to na spokojnie przegryźć, ważne jest co tu i teraz, jaki jest dla Ciebie, czy jest Ci z nim dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam sorki ze wtrnzole swoje trzy grosze pierwsze facet to świnia każdy nawet k........dz dwa jeśli prowadził sie na lewo i prawo to trzy później prowadzić będzie sie na lewo i lewo skąd wiem bo jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma bogatą kartotekę i nie mam zamiaru to doradzać, bo sprawa jest jasna, że prędzej, czy później zdradzi cię i będzie płacz. Już i tak twoja wyobraźnia zabija ten "obiecujący" związek. Mi tam dziewczyna sama powiedziała, że w pewnym momencie swojego życia, była z dwoma facetami. Mało tego, jeden pojechał, (związek na odległość), drugi dzwoni, przyjeżdża i się znowu pieprzyła. Też trochę str*****łem po takich wyznaniach, ale byliśmy ze sobą cztery lata, jedne z mich najpiękniejszych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seven777
mimo ze ma taka przeszlosc, o dziwo, jest dosc konserwatywny, jezeli chodzi o zdrade - nie zdradza... w tym aspekcie naszego zwiazku moge mu raczej ufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi by przeszkadzało jakby facet był o wiele bardziej rozpuszczony niż ja. Do związku na stałe taki mężczyzna się nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym wiecej przezyl tym lepiej:) pouzywal sobie, ma porownanie;) kobieta moze zmienic faceta w takiego jakiego tylko chce:) wcale nie musi wracac do przeszlosci:) tylko kwestia tego co Ty czujesz...nie mysl o tym Niedawno tesciowa mi powiedziala- nie przypuszczalam ze beda z niego ludzie- juz wydalam na niego wyrok- zmienilas go nie do poznania:) O ile dobrze ja zrozumialam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konserwatywny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrulla
No, jeśli napisałaś "z nerw", a nie "z nerwów",to ja się dziwię,że On w ogóle chce cię posuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle przejezyczenie, pisala pod wplywem emocji, jej post az kipi... Co twoj facet na to wszystko, wie ze jest ci tak zle z jego przeszloscia? Jezeli nie umiesz sobie z tym poradzic, powinien cie wspierac, rozmawiac...staraj sie o tym nie myslec,bo psychicznie nie dasz rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggff
wiec tak... Jezeli sama mialas jakas przeszlosc, niewazne jaka, powinnas zrozumiec, ze Twoj facet tez mial prawo miec kogos przed toba. jestem kobieta i nie dziwie sie, ze mozesz miec pewne zahamowania i czuc sie nieswojo, ale przetlumacz sobie, ze to co teraz jest istotne, przeszlosc schowaj w kieszen. a jezeli jestes dziewica i nie robilas nic a,on byl twoim pierwszym... coz... pewnie trudniej ci bedzie sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie przywiązuje dużej wagi do przeszłości to,że kiedyś robił takie akcje to dla niego było minęło. Chciał spróbować fajnie, chooj już z tym. Kobiety za to rozpamiętują jaki ten był uroczy,jaki tamten przystojny,a jeszcze inny jak rżnął. Nic tu nikomu nie zarzucam tylko miej świadomość,że ma inne postrzeganie i będąc przy Tobie nie liczy się to dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci prawdę. boli cie to chcesz go zostawić nie kochać. ale takie jest życie będziecie razem i tyle. dziwne tylko że sam ci tego nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seven777
Hmmm... Może za bardzo go kocham, żeby to wszystko puścić w niepamięć? Nie mam pretensji o to, że miał kogoś przede mną, że nie jest prawiczkiem (to już by była totalna głupota), ale o to, że robił rzeczy, o które nigdy bym go nie podejrzewała... Możecie mnie nie zrozumieć, ale aż mnie mdli, jak sobie przypomnę o tych trójkątach i innych rzeczach, w momencie wściekam się i brzydzę własnym facetem. On jest moim pierwszym partnerem... Nigdy nikogo nie miałam przed nim, może dlatego trudno mi przełknąć jego bogatą przeszłość. Rozumiem wszystko, że to teraz nie ma znaczenia, że przeszłość to przeszłość, ale co z tego, jak ciągle mi to siedzi z tyłu głowy? W momencie zaczynam go nienawidzić. Mam problem ze sobą, porównuję się do jego byłych - ze mną jest najdłużej, ale mimo to czuję się najgorsza. Może gdybym była pewniejsza siebie, miała lepszą samoocenę, jego przeszłość nie raniłaby mnie tak bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiłamzaszaleć
Wygląda na to, że to prawda, że dziewice dostają największych "szmaciarzy". :) Mnie kiedyś mnie straszono, że z każdym następnym partnerem tracę szansę na porządnego faceta, a okazuje się, że jest przeciwnie. Przeciwieństwa się przyciągają. Szalałam sobie, a później mimo to znajdywałam porządnego mężczyznę do związku. Przygodnych mężczyzn miałam 24, a byli to np. mężczyźni na czas wakacji, przygody na jedną noc, spotkania bez zobowiązań, mam za sobą trzy stałe związki. Jeden był prawiczkiem, a dwóch miało trzy partnerki. Teraz jestem w związku z mężczyzną, który przede mną uprawiał seks tylko z jedną kobietą. Nie wybierałam facetów patrząc na to, który ile miał wcześniej partnerek, ale jak już dochodziło do rozmowy to okazywało się, że na moim liczniku jest więcej zdobyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy jest facet, który nie miał partnerek, bo nie zarazi niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gg47586440 seven777 napisz do mnie mam podobnie jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×