Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witamina CCC

Problemy z oddychaniem po operacji nosa

Polecane posty

Gość gość
Na Boga podajcie kto ma dużo powikłań . Bo tak bez konkretów to są same blele i nic ta dyskusja nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślicielkass
a ja myślę,że problem jest przez tą całą propagande,że masz garbek to nic innego tylko iść do chirurga i dopiero można normalnie żyć...dopiero potem zaczyna się piekło...przecież też dużo jest tu osób po korekcie od tzw sław,a też nie dali rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja po prostu myslę,że my za bardzo uwierzyliśmy,że naturę zmienimy bez przykrych konsekwencji dzięki tej propagandzie którą wymieniła poprzedniczka...kiedyś jak ktoś urodził się z brzydkim nosem to musiał wzruszyć ramionami i żyć dalej...a dzisiaj łudzimy się,że to można zmienić....oczywiście można ale to mam swoj***ardzo przykre następstwa ( w tys przypadków ) nos nie jest równy estetycznie a oddychanie -same wiecie,mozna wymienknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robacz
wiecie co jak ktoś tu wkleił te wszytskie powikłania to lekarze to dają chociaż u mnie w bardzo okrojonej wersji nie miałam wypisanych ich wszytskich tylko mówia,że to się bardzo rzadko zdarza...taaa rzeczywiście rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też dużo robią mas media.. pokazują pięknych na okładkach i w ogóle w photoshopie pozmieniają ludzie to widzą i też chcą tacy być i cudują co by tu zrobić żeby wyglądać jak te z okładek pozmienianych komputerowo.. Garb to nic takiego strasznego, gorzej jakby człowiek dwóch rąk nie miał wtedy byłby problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robacz
to też nie tak,że garb to nic takiego...jeśli komuś to nie przeszkadza to wtedy luz bo w ogóle nie musi sobie zaprzątać głowy operacjami plastycznymi...mi przeszkadzało...sęk w tym,że nie wymyślili bezpiecznej metody na operację nosów,żeby tych powikłań było bardzo mało i żeby ten nos po operacji przede wszystkim nie zatracał normalnych funkcji oddechowych bo jak się tu nie uda to najpiękniejszy nos nic nie warty skoro boli cały układ oddechowy i po prostu źle funkcjonuje i żeby estetycznie też było to zbliżone do imitacji nosów naturalnych czyli równa kość bo przecież ludzie z normalnym nosem nie mają torów wyścigowych pod skórą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robacz
czyli reasumując dobrze oddychający nos z garbem lub tragiczne oddychanie i tor wyścigowy pod skórą to rzeczywiście nasi chirurdzy świetnie się postarali i dali nam wspaniały wybór chce mi się śmiać jak na tym programie od szczyta osoby po 3 tyg już mówią,że życie się im zmieniło...ja jestem dopiero albo aż 8 mies i jeszcze nie czuję się na tyle ,żeby się kompetentnie wypowiadać w tym temacie ale jestem kolejną osobą która ma komplikację...i coś się boję,że jak zakończy się całkowicie proces gojenia czyli 1,5 roku to będę odkrywać coraz więcej ciemnych stron tego wszystkiego ponawiam pytanie które tu wczesniej zadałam...czy to normalne,że 8 mies po nadal mam intensywnie śmierdzącą woń z nosa i mega mocnie wysuszoną śluzówkę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świtnej zabawy sylwestrowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i szcześliwego nowego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ten zapach to gronkowiec i wyschnięta śluzówka wiem coś na ten temat. Zrób wymaz z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opuchlizna ze środka nosa już c***owinna zejść,masz pewnie delikatną śluzówkę i stąd taki obrzęk. jeśli chodzi o zapach...to napiszę ci z mojego doświadczenia -7 letniego jeśli nos przestaje normalnie funkcjonować i gromadzi się tam nadmiar wydzielin to ma on specyficzną woń którą wydziela...jak jak używałam disnemaru do oczyszczania nosa to najzwyczajniej w świecie ten biały dozownik mi cuchnął i pamiętam,że jak byłam tak ok rok po to myślałam,że mi po prostu to lekarstwo się popsuło a nie,że to ze środka mojego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opuchlizna ze środka nos już c***owinna zejść pojawiły się tam gwiazdki jak przy przekleństwie nie wiem dlaczego tak wyskoczyło ale nie chciałam nic złego napisać :-) trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teaa
ja już mam tego serdecznie dość.jestem rok i powiedzmy 7 mies po więc już lepiej na pewno nie będzie,jak trafiłam na te post na kafe to z jednej strony cieszyłam się,że wreszcie nie drapie się po głowie i nie oszukuję samą siebie,że mam nagłą alergię a z drugiej strony chciało mi się ryczeć bo dokładnie wiem co czujecie. jak szłam na operację to wreszcie chciałam poczuć się dobrze we własnym ciele,chirurg przed operacją dał mi wykaz powikłań i to tak delikatnie ujął,że to się rzadko zdarza. klasyczne nierówmności mam które doprowadzały mnie do furii,ale nie to jest moim największym problemem. budzę się rano i mam mega swędzące uszy-ktoś tu o tym wspominał,produkuję się za dużo woskowiny która mnie sedzi i zatyka uszy,zawsze mam zatkaną jedną dziurkę jak śpię na boku i tony kataru którego nie mogę wydmuchać tylko zlewa mi się do gardła i czasami tak jakoś zawiesi się po środku gardła czuję jakbym miała gule w gardle. od tego wszytskiego strasznie mnie boli kark... mam już serdecznie dość,i nie będę udawać,że umiem się z tym pogodzić,nawet poszłam z tym do psychologa to mi powiedziała,że mam myśleć o przyjemnych rzeczach...jak mam myśleć o przyjemnych rzeczach skoro nos mi kompletnie przestał funkcjonować i ma jakieś debilne wgłębienia. nie wiem co ze mną będzie. pozdrawiam was wszytskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teaa
przepraszam,że się tak wyżaliłam ale ja naprawdę sobie nie wyobrażam,że mogę tak funkcjonować do końca życia i po prostu się z tym pogodzić. nie chce mi się juz naprawdę nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U kogo robiłaś? Jesteś po poprawce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teaa
robiłam u łątkowskiego,boję się poprawki bo podobno jest duzo gorzej niż po pierwotnej op

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 208
Znalazłam ten wątek na ogólnej kafeterii.Łącze się z wami ja jestem tak podłamana nos mam pokiereszowany jakbym była u jakiegoś sadysty krzywy cały, kosci wystają, nie moge oddychać i jakimś dziwnym fartem mam jedno ucho przytkane jestem osłabiona i mi żaden psycholog nie pomoże co z tego że mi powie to co tobie jak dalej bede to miała żadne słowa nie ukoją bólu :( to straszne brak odychania jest dobijające co za męka tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kim piszesz? Ja tez sugerowałam się tym portalem, mój wybraniec ma same pozytywy a mój nos wyglada jak po wypadku. Czyżbym tylko ja była niezadowolona czy może odpowiedni sposób podejscia do pacjenta. Siła sugestii czyni cuda! Tylko pogratulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do osób po operacji nosa, czy też odczuwacie bóle nosa, policzkow i oczu? Zrobiłam wymaz i czekam na wynik. Poradźcie Od czego może być ten ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brussel sprouds
anula 208 mam dokładnie to co ty,wystające kostki a oddychanie to mnie już chyba do grobu wpędzi a jestem już 4 lata po,nie wiem ile ty jesteś po ? do gościa ja przez to ,że cały mój organizm jest zalany flegmą po operacji to mam tzw sedzenie oczu,nie bolą ale sędzą podobnie jak uszy. jesli chodzi o te wszytskie bóle to też zależy ile jesteś po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brussel sprouds
miało być swędzenie,przepraszam za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 1,5 roku, ból nosa jest okropny, bola tez policzli szczegolnie jedna strona twarzy. Czekam na wynik wymazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brussel sprouds
a co ma ci ten wymaz pokazać ? mi laryngolog nigdy czegoś takie nie proponował...tylko pamiętam,że kiedyś jak byłam dzieckiem musiałam mieć ten wymaz i prawie pobiłam pielęgniarkę,dla mnie to było nie do zniesienia,jak mi zaczeła jeździc tym patyczkiem po gardle to zaczeło mnie tak naciągać....nawet teraz nie dałabym rady.,zawsze miałam z tym problem...no to takie moje wpomnienia nie dotyczące tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie odczuwam takiego bezpośredniego bólu ale własnie takie swędzenie o którym wspominała brussel sprouds. poza tym od operacji jestem taka ospała,nie mam siły boję się,że to to o czym ktos na początku tego wątku wspominał,że mogło dojść przez zmianę anatomiczną nos i tego co w środku np -przegrody do niedotlenienia mózgu :-( a ja mam pytanie do teaa odnośnie tej twojej wizyty u psychologa,daje to cokolwiek ? sama bym się chętnie wybrała bo już sobie z tym wszystkim nie daję rady,boję się,że powiem mi coś na zasadzie myśl pozytywnie jak chcę myśleć pozytywnie ale mi już organizm siada fizycznie nie tylko psychika. masz zamiar jeszcze chodzic do tego psychologa,jak zareagowała,że masz problemy po korekcie nosa ? przepraszam jeśli to zbyt osobiste pytania,odpisz jak będziesz miała czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teaa
jak tylko bedę miała więcej czasu to ci napiszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholodzy przy takich tragediach są juz kompletnie bezradni...bo co ci to już pomoże...tylko kase zedrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 208
Do brussel: jestem 2lata po przez to straciłam osobowosc w ogóle zmieniłam się posmutniałam nie , którzy mnie nie poznają bo byłam radosną osobą wszystko się zmieniło mam myśli samobójcze każdego dnia prosze o smierć i nawet sama się zastanawiam żeby jakoś to nie bolało ja strasznie się męcze nie moge najprostszych czynosci wykonać przez brak oddychania jak wstaję to w głowie mi sie kręci i jakaś cała mokra wiecie jak to ciężko tak funkcjunowac do czego to mnie doprowadziło serce z nerwów mnie często kuje wczoraj miałam wrażenie że to już koniec tak mnie ukuło aż uderzyłam się w pierś odruchowo boje się nie wiem co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 208
Urodziłam sie brzydka nie bede tego ukrywała chciałam mieć tylko mniejszy nos , nie mogłam przez to znaleźć chłopaka każdy mnie wyśmiewał chciałam tak bardzo być kochana i żeby mogła kogoś mieć teraz jestem całkiem sama i to z podwójnym zmartwieniem nie odwarze się podejść do chłopaka jestem jeszcze gorzej tchórzliwa i zawstydzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymaz pokaże czy nie zarazono mnie gronkowcem albo innym paskudztwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anula twierdzisz że urodziłaś się brzydka i doszłaś do wniosku, że operacja nosa to zmieni? Gdzie ty miałaś rozum? Nikt ci nie powiedział, że pozytywna samoocena na temat siebie samego nie wynika z kształtu nosa? Dobrze, że napisałaś tutaj. Może twója historia będzie przestroga dla innych. To żałosne, że są takie osoby jak ty które czują się na tyle dorosłe, że samodzielnie podejmują decyzję o operacji nosa a nie czują się na tyle dorosłe aby zająć się swoją psychiką. Myślałaś że za pieniądze kupisz lepsze samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×