Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Merci bardzo mocno Cię przytulam....nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co przeżywasz ale nie pozostajesz z tym sama! :-) Następnym razem uda się pamiętaj, że "nadzieja zawsze umiera ostatnia" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Merci, tak mi przykro... :-( nie możemy nic ci pomóc, ale jesteśmy z tobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka26
Hej dziewczynki merci jejku tulam Cie mocno:* co za niesprawiedliwosci na tym swiecie:( Ja juz po wizycie bylam na szpitalu u pani doktor , usg mialam i wszytsko dobrze, powiedzialam jej ze brzuch mnie boli tak na okres i dzis nawet mialam plamienie, no i mam narazie poczekac tydzien a pozniej jesli okressie nie pojawi wziasc przez 5 dni luteine raz dziennie podjezykowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genodotropiny w polsce sa bardzo drogie. Ja tu mam prawie darmo i to ,sa zastrzyki. Mam nadzieję ze pomaga.i mam miec robiona droznosc przed tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci kochana moja ja tak sie cieszyłam ze ci sie udalo zaczynałysmy w tym samym momencie wiec jestem z toba od początku bardzo mi przykro chcialam zeby wszystko bylo dobrze ale masz racje sprawdź jeszcze raz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci kochana moja ja tak sie cieszyłam ze ci sie udalo zaczynałysmy w tym samym momencie wiec jestem z toba od początku bardzo mi przykro chcialam zeby wszystko bylo dobrze ale masz racje sprawdź jeszcze raz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Ja już na cud nie czekam :( Czekam 3 dni na @ i znowu CLO :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki, dobrze ze jestescie :) wstalam z oczami jak pilki, przeplakalam tyle godzin, jade zaraz na badanie krwi, i jakos to sobie przetlumaczylam, ze moze malenstwo byloby chore, i natura sama zadecydowala .... no coz, nie ma cudu bez trudu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Merci rozumuem cie! Trzymaj sie! Dorcia to sie konkretnie pani doktor za ciebie wziela to teraz napewnosie wam uda to tylko kwestia czasu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Merci, nie martw się, znam dużo kobiet, które mimo poronienia mają już przynajmniej jedno dziecko. Nie wolno Ci się załamywać, musisz tyć teraz silna, by jak najszybciej dojść do siebie fizycznie i psychicznie. Wiesz już, że clo pomaga Ci, udało się raz, więc uda się i drugi. Ja też w to wierze, choć w moim przypadku nie mam pewności nawet czy maluszek choć dotarł do macicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Merci, masz rację, widocznie tak musiało być, jeśli maluszek byłby zdrowy i wystarczająco silny, utrzymalby się... Teraz brzmi to pewnie niefajnie, ale lekarz ma rację, jeśli udało się zajść w ciążę, to znaczy że znowu się uda :-) jeszcze troszkę cierpliwości... Dorcia, ja myślę, że masz naprawdę duże szczęście że znalazłaś w końcu lekarke, która sama z siebie proponuje nowe rozwiązania zamiast kazać czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciu dziewczyny mają rację :) świetnie , że trafiłaś w końcu na dobrą lekarkę :) dobrze, ze zrobią Ci też hsg. Trzymam mocno kciuki, żeby w końcu się udało :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dorcia wszystkie mamy humor do d... I pogoda u nas tez się popsuła :( A mnie na dodatek jakieś przeziębienie łapie... Więc nic się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, wczoraj bylam pobrac krew, ale mi nie pobrali, przezylam normalnie horror :) bylam tak zestresowana, ze "pochowaly" mi sie wszystkie zylki, pielegniarka trzy razy mnie kłuła w 3 roznych miejscach, nie dala rady pobrac krwi :( spedzilam w gabinecie pol godziny, uspokajala, juz nawet lezalam na lezance zeby sie odstresowac i nic, wyszlam w koncu z niczym :( jutro z rana podzwonie po lekarzach kto mnie przyjmie po poludniu, mam nadzieje, ze nie bedzie problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam do Was pytanie....Dziś zauważyłam u siebie delikatne plamienie a jutro rano mam zrobić betę.Nie wiem czy jest sens.....Cały czas biorę duphaston i nigdy wcześniej podczas przyjmowania leku nie dostałam miesiączki. Czy to jest normalne? Coś mi się wydaje,że jest to zły znak :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka26
Hej dziewczynki jak weekend, ja dzis troche odpoczelam, duzo spraw teraz na glowie i w pracy i w domu staram sie wszytsko jakos pogodzic, dzis boli mnie brzuch jak na okres mam nadzieje ze juz nadejdzie bo od wczoraj mocniejsze plamienie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Lulka nie wiem co Ci doradzić :( Jak to plamienie jest zapowiedzią @ to może do jutra rozkręci się na tyle że nie będziesz miała wątpliwości i nie pójdziesz na betę. Ja dzisiaj spędziłam 3/4 dnia na powietrzu :) Jest tak pięknie :) Wszystko budzi się do życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Hej dziewczynki :-) a ja jestem w Mediolanie, tygodniowy wyjazd służbowy :-) już tęsknię za mezusiem ale tak przynajmniej się nie zamartwiam a dziś pierwszy dzień @.... Lulka, ja też mimo dupha miałam plamienia i niestety rozwijało się to w okres... Ja bym na twoim miejscu wstrzymała się z beta, jak się @ nie rozkreci, to zrobisz... Mercitku, mam nadzieję że uda ci się znaleźć lekarza który wyjaśni ci co się dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć dziewczyny, Merci lekarz bez rosnącej prawidłowo, bądź malejącej bety nic nie zrobi (wiem jak było w moim wypadku). Będą czekać dopóki sytuacja się nie wyjaśni, a jak już będzie wszystko czarno na białym, to podejmą decyzję. Luka, a nie możesz zrobić testu domowego? Ogólnie, to mam doła od @. Co jakiś czas dowiaduje się o ciąży w rodzinie lub u znajomych, a u mnie ciągle nic :(. Najgorsze są sytuacje gdzie mimo ciąży nikt się nie cieszy i jeszcze w 9 tyg z zagrożoną ciążą wsiada na motor z mężem i nie zastanawiają się oboje czym to się może skończyć :( brakuje słów na takie zachowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Mantar doskonale Cię rozumie :( U mnie w rodzinie w tym roku są/ będą jak na razie 4 dzidziusie... Jeden juz jest, 2 mają się pojawić kwiecień/maj a ostatni jest na listopad... Na razie wiemy tylko o tych... Trochę im zazdroszczę. 2 maluchy są z wpadki a 2 są planowane. Więc doskonale Cię rozumie :( Sykatynka to fajny ten twój wyjazd służbowy ;) i na dodatek w dobrym terminie Ci wypadł bo nic nie tracisz ;) wiesz o czym piszę ;) może jak się za sobą stęsknicie to może akurat się uda... Lulka i jak tam sytuacja u Ciebie? Może faktycznie zrób sobie test domowy jak dalej plamisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z zaleceniami dziś rano pojechałam zrobić betę.Stwierdziłam, że z testu zrezygnuję- beta jest zdecydowanie dokładniejsza a dziś odstawiłam duphaston, więc przy ewentualnej ciąży muszę mieć pewność.Od wczoraj mam plamienie myślałam, że w nocy lub rano się rozkręci ale cisza więc postanowiłam dziś sprawdzić czy się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
A do mnie przyszła @. Od jutra CLO 3x1... Powiem wam szczerze, że mam wiele obaw... Ale za to monitoring zaczynam już 9 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Uniś więc zaczynamy razem z clo, ja też jutro biorę pierwszą tabletkę. Mam zamiar porozmawiać na monitoringu z lekarzem o acard, bo przez cały czas mam wrażenie, że problem leży w zagnieżdżeniu albo w jajowodach :(. Szczerze mówiąc, nie widziałam w tym cyklu różnicy w bólu podczas owulacji w porównaniu do poprzednich. Różnica była w większej ilości śluzu w drugiej fazie cyklu, szalejącej temperaturze, a teraz mniejszym krwawieniu miesiączkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Ja pierdziele miałam w tym cyklu zacząć monitoring 9-10 dc i teraz dzwoniłam do gabinetu mojego lekarza i jest lekarz dopiero w mój 12 dc bo ma warsztaty i go nie ma!!! I co ja mam zrobić?? Od jutra zaczym mega dawkę 3x1.... Z jednej strony mogę iść do innego lekarza, ale nie wiem czy mój gin źle tego nie odbierze. No i mój mąż uważa że mam czekać na swojego gina.... Dodam że też obawiam się ze względu na taką dawkę... Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×