Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Gość Uniś28
Merc***ięknie to powiedziałaś ;) teraz macie przed sobą wspaniałe 9 miesięcy ;) Beatko jestem dobrej myśli ;) napisz nam rano co tam wyszło na tym teściku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Dzwoniłam do mojej lekarki i kazała jutro przyjść i zobaczymy co się okaże:) Dziś zrobiłam drugi test dla pewności po południu i też dwie kreski były:) :) A dziś mam 33 dc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis miałaś rację :) dzisiaj o niebo lepiej, nie mam mdłości. Mam nadzieję,że nie powrócą, w razie czego raz w tygodniu wytrzymam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, te które które miały/mają przy clo zastrzyk na pękanie. Mam pytanko, co to za zastrzyk? Czy dajecie sobie go same? Tylko raz się go daje? Sorki za tyle pytań ale w tym cyklu co jeszcze raz będę miała clo mam mieć taki zastrzyk . A jak na razie nic mi o nim nie mówiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didona
hej i u mnie owulacji po clo nie było w tym cyklu w 24dc na monitoringu były na jednym jajniku 2 pęcherzyki 20mm a na drugim jeden też 20 mm. lekarz stwierdził że w tym dniu cyklu nie powinno ich tam być i dodał że endometrium jest jak na owulacje. czy myslicie że się wchłoną bo boje się zeby nie zrobiły się torbiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Didoda z tymi pęcherzykami bywa różnie :( może się wchłonąć (powinny), no ale niestety często robią się torbiele :( więc chyba na twoje pytanie nikt Ci nie da odpowiedzi... Ale jak najbardziej rozumiem twoje obawy. Nie pozostaje ci nic innego jak za jakiś czas zrobić usg, zeby zobaczyć co i jak :) Dominika bardzo się cieszę, że dziś dobrze się czujesz :) mnie teraz bardzo sporadycznie dopadają mdłości ;) musimy to przeżyć... bardzo dobrze, ze sie pytasz o ten zastrzyk bo mnie tez on interesuje :) przede wszystkim kto go daje? Jaka jest mniej więcej jego cena (recepta 100%), oraz czy jest on już z igła i strzykawką, czy kupuje się oddzielnie? A mnie w nocy zaczał bardzo boleć brzuch... Już nie mogę się doczekać poniedziałku i monitoringu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Mantar zdaj relację po monitoringu :) Dominika a Ty już po wizycie, że o te CLO pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis ja byłam we wtorek u lekarza i powiedziała mi , ze po uregulowaniu prl spróbujemy jeszcze jeden cykl z clo właśnie z zastrzykiem (te ostatnie 3 cykle miałam bez zastrzyku) i tak zbieram wiadomości co i jak :P żeby mniej więcej wiedzieć co mnie czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Acha, wlaśnie myślałam, ze dzisiaj tylko Dorcia i Mantar miały wizyty :) stąd moje pytanie :) ale dobrze, że się pytasz bo mnie też to interesuje :) a jeszcze sama nie wiem co i jak :) Dziewczyny ten zastrzyk się bierze raz na cykl czy raz na całą kuracje z CLO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - ja mialam zastrzyk na pęknięcie, Pregnyl, lekarz na usg sprawdzam wielkość pęcherzyka i jak wielkość byla odpowiednia to zlecil zastrzyk, mi maz zrobil :) po nim w ciągu 2 dni pęka pęcherzyk i dochodzi do owu. Mi przypisal zastrzyk bo po clo same pęcherzyki nie pekaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
merci dzięki. Ten cykl z clo mam mieć kontrolowany, monitorowany i oczywiście zastrzyk będzie jak nie będą chciały pękać. Już się nie mogę doczekać aż wybiorę te leki na prl i zaczniemy coś działać :) :) a no i jeszcze te krzywe muszę zrobić, sykatynka jak się uda to w poniedziałek będę Cię męczyć z interpretowaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi, moze ladnie Ci pękną i nie będziesz musiała zastrzyku brać :) dla mnie taki zastrzyk to byl duży stres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może pękną :) Te cykle co miałam monitorowane to pękały. A czemu stres? Nie wyobrażam sobie dawać sama :P To w brzuch? Czy gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhuhu nieźle... :D mój pewnie wymięknie hehe. Oj, żebym nie musiała mieć tego zastrzyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz pewnie spyta czy ma Ci kto zrobić, jak nie to wypisze Ci karteczkę zlecenie na zastrzyk do szpitala, pójdziesz z karteczka i zrobia bez problemu :) ja zaufałam mężowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka26
Hej dziewczynki kupilam test ciazowy poraz 3 w tej samej aptece fajnie by bylo jakby sie okazal szczesliwy dzis moj 28 dc i okresu brak chyba jutro z rana zatestuje bo juz mnie korci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko - trzymam kciuki, tak bardzo chce zeby Ci sie udalo :) moze pierwszy dzien wiosny przyniesie Ci szczescie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Beatko trzymasz nas w napięciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Dziewczynki, ja też miałam zastrzyki, tylko ja brałam ovitrelle, w tym przypadku jest już gotowa strzykawa z igłą, mi robił mąż, tylko że u mnie w brzuch, nie w pośladek... Troszkę boli, ale szybko przechodzi... za trzecim razem już już miałam robić zastrzyk, ale okazało się, że pęcherzyk sam pękł... Domi - jestem do Twojej dyspozycji! pamiętaj, żeby i insulinę i glukozę zrobić 3 punktową - na czczo, 1 godz. po i 2 godz. po glukozie. Beatka, trzymamy kciuki, coś czuję, że będzie wiosenny wysyp brzuchatek :) My działamy, chociaż do owu pewnie mam jeszcze ze dwa dni... ze śluzem nie mogę się połapać - niby tak jakby jest wilgotno i na biliźnie widać, ale jak próbuję sprawdzać, to jest tak jakby lepko, ale do "białka kurzego" to temu daleko ;) najgorsze, że znowu nie udało mi się zapisać na monitoring na poniedziałek... kopnijcie mnie w tyłek w następnym cyklu, żebym zaplanowała to wcześniej, bo zawsze na ostatnią chwilę i potem miejsc nie ma... będę polować na wolne miejsce w ostatniej chwili w poniedziałek, a jak nie, to trudno, co będzie to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Dorcia, dobrze, że udało się wyjaśnić, miejmynadzieję, że w następnym cyklu już będzie ok... najważniejsze, że w końcu ktoś cię obejrzał i trzyma rękę na pulsie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Darcia to dobrze, że okres lada dzień i znów przed tobą nowa szansa :) najwazniejsze że już nic cię nie boli :) Sykatynka ale twoja wypowiedź mnie rozbawiła :) też chcę mieć "wysyp brzuchatek" :) śluz płodny powinien rozciągać Ci się między dwoma palcami i jest przeźroczysty. Poczekaj jeszcze dzień,dwa na niego :) jak on będzie napewno go poznasz :) codziennie sprawdzaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×