Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Gość gość
Ja mam 28 lat i i w sumie to do ślubu się nie zabespieczamy czyli jakieś 1,5 roku. Przed ślubem nie współżyliśmy. Badania miałam hormonalne wyszły za niskie, progesteron też niski. A dziecka jeszcze nie mam:( Mi moja gin powiedziała żeby nie robić wcześniej testu bo nie wyjdzie, ale tak od 35dc powinien już wyjść:) Mi pęcherzyk pękł 14dc akurat tego dnia miałam monitoring:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Ja mam 28 lat i i w sumie to do ślubu się nie zabespieczamy czyli jakieś 1,5 roku. Przed ślubem nie współżyliśmy. Badania miałam hormonalne wyszły za niskie, progesteron też niski. A dziecka jeszcze nie mam smutas.gif Mi moja gin powiedziała żeby nie robić wcześniej testu bo nie wyjdzie, ale tak od 35dc powinien już wyjść :).gif Mi pęcherzyk pękł 14dc akurat tego dnia miałam monitoring:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Miałam napisać, że od ślubu się nie zabespieczamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubiś28
No proszę dużo na tym forum 28-latek :) Dorcia dobrze, że się w końcu do nas odezwałaś :) Napewno bylo głupio mężowi słuchać co miałaś do powiedzenia w niedzielę.... I dobrze mu tak :) Dobrze, że udało Ci się dostać do gin, może teraz będzie się jej chciało rozpocząć jakieś konkretniejsze leczenie... Karolak bądź cierpliwsza! Całkowicie zdrowa kobieta ma 25% szansy na zajście w ciąże w cyklu, a Ty po jednym cyklu z CLO chcesz być w ciąży... Karolak każda z nas na tym forum chce zajść, ale nie wolno aż tak się nastawiać... Zrób test 36 dc, oczywiscie jak nie przyjdzie wcześniej @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Malinka jak tam samopoczucie?? Kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mantar ma racje spokojnie w twoim przypadku to test bym zrobiła nawet i 38 DC no chyba ze okres przyjdzie. Uniś było mu glupio ze przez niego plakalam. Mam nadzieje ze się to nie powtórzy juz. Malinka nie przywitalam się z toba ale czytając wiesz ze nie miałam najlepszych chwil. Witaj :-). Skoro owulacja była 14 to juz 30 spokojnie możesz test robić :-) dziewczyny juz mi lepiej przepraszam was za moje smuty wzielam się w garść. Ale kochane wszystkie jesteście :-) zaslugujecie zęby być mamami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia cieszę się, że się zebrałaś i mam nadzieję, że się nie poddajesz tak jak pisałaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Malinka ja mialam owulacje 14dc i juz 28 ujzalam 2 kreske ale slabsza od kontrolnej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dorcia bardzo się cieszę :) pamiętaj że te forum jest też po to żeby się wspierać :) nikt Cię lepiej nie zrozumie jak my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooorcia - jak sie ciesze ze pisalas te "glupotki" tylko w zlosci :) jupi :) juz myslam, ze sie poddasz bez walki :) a tak wogole to czesc dziewczynki, dopiero wrocialam z pracy :( jak tu sie oszczedzac :/ ale za to teraz ide lezec do gory brzuchem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorcia czytałam wypowiedzi...najważniejsze, że jest już lepiej i tego Ci życzę:) Uniś samopoczucie ok trochę w południe brzuch mnie bolał jak na @ więc boję się, że przyjdzie:( poczekam jeszcze z testowaniem bo dziś 29dc a ostatni cykl miał aż 33dni,aczkolwiek nie mam żadnego plamienia przed tak jak ostatnio miewałam:)Ojej już sama nie wiem tak bardzo bym chciała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Dorcia czytałam wypowiedzi...najważniejsze, że jest już lepiej i tego Ci życzę:) Uniś samopoczucie ok trochę w południe brzuch mnie bolał jak na @ więc boję się, że przyjdzie:( poczekam jeszcze z testowaniem bo dziś 29dc a ostatni cykl miał aż 33dni,aczkolwiek nie mam żadnego plamienia przed tak jak ostatnio miewałam:) Ojej już sama nie wiem tak bardzo bym chciała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Bardzo bardzo trzymam kciuki :) ale tak bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Dzięki Uniś ja też za Ciebie trzymam mocno, i za was wszystkie dziewczyny:) mam nadzieję, że się nie zawiodę tym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Merci uważaj na siebie :) W twoim stanie :) nie wolno się przemęczać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Merci a gdzie pracujesz? Mi lekarz od razu wypisal zwolnienie. Powiedzial ze kazda praca meczy kobiete w ciazy w dodatku mdlosci itp wiec po co sie mdczyc i dodal ze nie po to staralam sie tyle o dzidzia a teraz musze o siebie mega dbac i odpoczywac calymi dniami bo praca to nie tylko wysilek ale rowniez stres. Tyle ze ja fizycznie pracowalam w skkepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edka - pracuje w szkole :) jak lekarz stwierdzi ze jest maluszek to tez sie zdecyduje na zwolnienie, pracuje z maluchami, czesto sie zdaza ze ktos na mnie wpadnie, pilka uderzy itp itd ... nie chce ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
No to naprawdę musisz na siebie uważać :) To prawda, że nie po to tyle się starałyście ;) teraz jak Edka mówi trzeba odpoczywać :) i mega dbać o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem, najpierw czekam na serduszko i wiadomosc ze wszystko jest ok, narazie nie ma co planowac, za bardzo sie boje, ze roznie moze byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki ja jestem co do naszych ciąż optymistka ale jeśli mam być szczera długotrwały bol mnie rozwala. A najbardziej się poddaje kiedy kloce się z mężem ale w porządku jest teraz. Malinka ja to bym juz testowała z reszta jak to juz robilam :-) ja tez pracuje fizycznie. Ale tu mogę iść juz na macierzyński na poczatku ciazy . tylko gin musi mi dac kartkę specjalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Merci ja tez sie balam ze nie bedzie serduszka znam twoje obawy ja tez wyobrazalam sobie rozne glupoty ze puste jajo plodowe itp. Nie martw sie na zapas. Ja jestem wierzaca i wierze ze zycie zaczyna sie w momencie poczecia od tego momentu uwazam to za cud dzidzie a pozniej po kolei rozwija sie. Jest tak malutki jak fasolka moj mial 4mm kiedy ujzalam go na usg i od tego momentu glaskalam sie po brzuszku i mowilam do niego. Bedzie dobrze merci napewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Edka jak słodko mówisz o swojej fasolce :) Aż miło się to czyta :) Ja też podchodzę optymistycznie do naszych ciąż :) tak jakoś wyjątkowo :) żeby potem płaczu nie było... Zresztą dziewczynki starać się tutaj o dobre nowiny (podnoszące) resztę staraczek na duchu, że CLO czyni cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edka - tez rozmawiam z maleństwem :) licze ze rozwija sie prawidlowo i odliczam dni do usg :) czas wolno leci, ale tyle czekalam to poczekam jeszcze te parę dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam USG w piatek niestety nie ma tam mojej dzidzi ale będzie na pewno. Wiecie ile znajoma zaplacila tu za in vitro bo jak trzeci raz to juz się płaci. Zapłaciła 15 tysięcy funtów czyli 75 tysięcy złotych masakra ale będzie miała bliźniaki ma 37 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Hej dziewczyny jutro testuję nie wytrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od lekarza. Z wyników stwierdziła pcos,mam zrobić jeszcze krzywą insuliny i krzywą obciążenia glukozy. W ogóle mam za wysoką prolaktynę, na dodatek leczę tarczycę i jeszcze niedrożny lewy jajowód. Z tym jajowodem tamta lekarka mi powiedziała, że musiał się ze stresu przyblokować :| A ta powiedziała, że to niemożliwe. No i mam teraz obniżyć lekami prl i pojechać z wynikami. Swoją drogą dała mi jakieś leki co się bierze raz w tyg i ponoć zero skutków ubocznych. Zobaczymy. No i jak ureguluję prl spróbujemy jeszcze z clo. Ale prawdopodobnie jeden cykl. A jak się nie uda to zostanie inseminacja. I wtedy strzelać trzeba będzie w drożny prawy jajowód. Ech no nie są to miłe informacje ale wolę mieć wyłożoną kawę na ławę niż to co jeździłam do tamtej. Słyszałam od niej tylko a jeszcze 3 mce , jeszcze 3 mce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi - no to tamta lekarka chyba Cie zbywala, nie wiadomo czemu :) czasami lepiej uslyszec prawde, teraz wiesz co i jak i wiesz w jakim kierunku sie leczyc :) jak obnizysz prolaktyne to moze organizm "zaskoczy" a drugi jajowod jak ok to moze z tego sie uda na clo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×