Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamilcia123

Nie mamy pracy ale chcemy mieć dziecko Zegar tyka nie ma co czekac

Polecane posty

Gość gość
Ja pierdziele, jak mozna doradzać bycie rodziciem przy tak niskich zarobkach!!!! A pozniej bedziecie sie włoczyc po MOPSACH czy innych instytucjach aby wam coś dołozyli bo nie idzie wyzyc z jednej pensji!!!! No tak, najlepiej to narobic dzieci a pozniej pierdzielić ze JAKOS to sie ulozy. Szczyt glupoty i tyle. Ale podatnicy na was zarobia co nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze moglby poszukac lepszej pracy dlatego pytam..... zostalam mama w wieku 19lat i dzis ciesze sie ze mam kochane dziecko i przede wszystkim zdrowe moze gdyby nie nasza wpadka dzis mialabym dylemat jak Ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasstanawiamsięon844
A to co już ludzie którzy mało zarabiają nie mają prawa do bycia rodzicami ? większej k***a głupoty nie czytałem, jesteście p******i. To nie wina ludzi że zarobki są jakie są a w życiu nie liczy się tylko ta KASA KASA KASA tylko wiele wiele innych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie liczą się zarobki, ale liczy się SAMODZIELNOŚĆ!!! Oni nawet rodzicom za mieszkanie nic nie płacą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech chodzi po Mopsach, ja pierdziele, co jak za rok nie daj Boze cos sie stanie i bedziesz zmuczona isc do MOPSU?? wtedy co? nie pojdziesz dla zasady czy jak?? skad wiesz czy autorka pojdzie do Mopsu po zasilek?? zreszta niech kazdy robi jak uwaze, nie wtracam sie w cudze zycie i nie chcialabym aby ktos wtracal sie w moje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wychowuje dziecko z jednej pensji i dobrze wiem jakie sa koszta utrzymania a zarabiam nie wiecej jak 1400zl. Takze nie jest to taka sielanka. A niech ktores z nas zachoruje, to dopiero zastanawiam sie z ktorych lekow zrezygnowac. Te wszystkie wpisy ktore tu sie pojawiaja, to nie zlosliwości a dobre rady. Kasa niestety jest BARDZO WAZNA aby przetrwać w obecnych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- na Twoim miejscu nawet nie wdawałabym się w dyskusję z tymi prymitywnymi ludźmi.Nie rezygnuj ze swoich marzeń tylko dlatego, że ktoś na forum napisze Ci, że to głupi pomysł.Różnie się w życiu układa.Znam kilka osób, które są w takiej samej sytuacji jak wy i naprawdę sobie radzą.Więc uszy do góry i rób co uważasz za słuszne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli rodzice moga wam pomóc i chcą - to czy 4 osoby czy 5 do utrzymania to nie jest az taka roznica. Ja bardzo dlugi czekałam na tzw "lepsze czasy", zaczelam probowac w wieku 33 lat -i bylo ciezko, 3 lata staran. Tymczasem "lepsze czasy" niespodziewanie nadeszly, ba, zmienily sie na wrecz luksusowe. Plulabym sobie w brode, zebym odpuscila dziec,i nie wyobrazam sobie zycia bez nich. Sprobuj intensywnie jeszcze przez rok poszukac jakiejs pracy , nawet dowrywczo -zeby cos odlozyc- i potem nie czekaj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy odradzaja dziecko jak ktos jest biedny a co w sytuacji gdy oboje pracowalismy w jednej firmie dobrze zarabialismy i firma sie rozpadla. Ja jestem w 5 miesiacu ciazy. Mam usunac czy oddac? Bo nie wiem. Owszem mamy oszczednosci swoje mieszkanie, samochody, zawsze cos mozemy sprzedac, ale mnie teraz nigdzie nie przyjma a maz szuka pracy juz od 3 miesiecy. Wiec jesli autorka uwaza, ze jest w stanie sobie poradzic to niech ma dziecko. Jest wielu biednych ludzi, ktorzy maja dzieci i sa szczesliwi. W naszym kraju nikt sie nie dorobi wiec nikt nie powinien miec dzieci. Utrzymanie dziecka miesiecznie to jakies 500zl oczywiscie skromnie, bez kupowania najdrozszych rzeczy. Wiec zostanie im 800zl jeszcze, moga wiec nawet dolozyc rodzicom do mieszkania. Dziecko mozna karmic piersia nawet do roku czasu wiec na mleku zaoszczedza. A kiedys po wojnie jak bylo? Bylo wielkie bogactwo? Jakos ludzie mieli dzieci i dawali rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie Twoja postawa
witam, na Twoim miejscu nie decydowalabym sie na dziecko, na pewno nie teraz... ja mam o wiele lepsza sytuacje, bo mamy z mezem wlasne mieszkanie (co prawda rodzice je nam kupili na prezent slubny no ale jest nasze), maz zarabia 4000 na reke, ja skonczylam studia i szukam pracy.. niestety ciezko jest znalezc cos sensownego, a nie po to studiowalam 5 lat, aby zapierdzielac na kasie w biedronce itp., zatem mimo, ze chcielibysmy miec dziecko, to sie na nie nie decydujemy, bo nie jestesmy pewni, czy mialoby wszystko co powinno miec... gdyby moj maz zarabial 1200 i mieszkalibysmy katem u rodzicow, to nawet nie myslalabym o powiekszeniu rodziny, niestety wg mnie jestescie egoistami, myslicie tylko o wlasnej przyjemnosci z posiadania potomka, a nie myslicie o tym, aby zapewnic mu dostatnie zycie. Mam propozycje: jest tyle ofert pracy za granica, gdzie mozna jako zwykly robotnik zarobic 3-4x tyle co w Polsce, wyjedzcie oboje na rok lub dwa, wroccie i poszukajcie sensowniejszej pracy lub jesli nie chciecie wyjezdzac razem, to niech maz wyjedzie, a Ty jesli juz musisz zostan i miej to dziecko, rodzice Ci przeciez pomoga sie nim zajac, a maz bedzie na Was zarabial, mnostwo rodzin tak zyje... maz mojej kolezanki 10 lat temu wyjechal do Norwegii wlasnie z powodow finansowych, ona caly czas jest tutaj, maja 2 dzieci i wybudowali wlasny dom, maja 2 samochody i wiedza ze zyja! zycze madrej decyzji i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupelnie nieodpowiedzialne. Wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka? A co jak bedzie mialo problemy zdrowotne? Swiat nie dziala na zasadzie "jakos to bedzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sally2354
Ładnie powiedział Twój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na prace, zarobki, lepsze zycie szansa jest zawsze. Natomiast na rodzenie dzieci - okreslony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama2
"... jakie książki do skzoły? rodzice nam pomogą tylko na początku, póxniej dziecko pójdzie do przedszkole, ja do pracy i jakoś będzie się wspierać."... Ja tylko ciekawa jestem jak ty to zrobisz ... bez dziecka pracy nie mozesz znalezc to myslisz ze wiedac ze masz male dziecko pracodawcy sami beda za toba biegac ...? :O Odrobina realizmu by sie przydala ;) :P .... * Macie DOPIERO po 30 lat. Ja sama pierwsze dziecko w wieku 36 lat urodzilam, bo nie mialam zamiaru skazywac go na biede i niepewnosc jutra. Nikt nie wie co go w zyciu czeka, teoretycznie KAZDY moze sie nagle znalezc bez dochodow ale jakies MINIMUM trzeba miec. Mowienie "jakos to bedzie" to skrajny brak odpowiedzialnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztaniaczka
podjeliscie słuszna decyzję. Na 1 dziecko można sobie pozwolić nie mając luksusów. Nie przejmuj się postami zawistników masz kochanego męża pozdrów go ode mnie! My mieszkamy z tesciami mamy 1 dziecko i jestesmy szczesliwi. Pampersy w biedronce są tanie, ubranka dostaję hurtowo od rodziny znajomych praktycznie tylko jedzenie ale dziecko je TAK MAŁO że nie odczuwa się tego na garze, i tak gotujesz codziennie, a moja trzylatka je tyle co kot napłakał. Największe wydatki to mleko, ale to tylko jeśli karmisz sztucznie- u mnie to było ok 25zł/tydzien (2 paczki bebiko). Pozdrawiam serdecznie rodzina najwazniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o babcia dla wlasnego dziecka sie odzywa buahah. Autorko miej dziecko bo lepsze czasy mogą nie nastapic a lepiej dziecko wychowywac w biedzie i poszanowaniu pieniądzka niz rozkapryszone małe g***o ktore powie ci "najki albo wp*****l"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztaniaczka
i zapamiętaj jedno, zapamiętaj to sobie na CAŁE ŻYCIE - "Bóg dał dziecko, Bóg da i na dziecko". Zobaczysz - jeszcze nieraz będziesz w trudnej sytuacji, ale ZAWSZE bedąc w potrzasku znajdą się pieniądze na rodzinę. Zapamietaj te słowa mi one nieraz pomogły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO prawda jest taka, że tylko pięknie gadać umiecie. jesteś po 30stce? Dorosła z ciebie kobieta. Do pracy na kasie w supermarkecie czy innym sklepie lub przy wykładaniu towaru, albo przy taśmie nie trzeba większych umiejętności, nie uwierzę że masz szczere chęci bo mieszkałam tu i ówdzie, i wiem że wszędzie jest tak, że potrzebni sa pracowici i rzetelni ludzie a takich niestety jak na lekarstwo. Pomijam kwestie męża, nigdy nie zrozumiem jak dorosły facet może zarabiac jak piszesz 1300 w porywach, nie mieć nawet umowy o prace ubezpieczenia itp?? I jeszcze brac sie za robienie dzieci?????!! Jesteście po prostu niezaradni i nieżyciowi taka jest prawda. Twój mąż zarabia jak dzieciak na ulotkach, co on rąk nie ma do normalnej pracy? Ma ale się nie nadaje, oto odpowiedź na twoe jęczenie o ciężkich czasach. Ja bym dziecka nie planowałaj na twoim miejscu, i tak współżyjecie, więc jest opcja wpadki a po pierwszym musicie zostawic sobie furtkę na drugie, a to juz by był samobój dla was. Weźcie się do roboty ludzie. Powiedz mi jeszcze co ty robisz w tym mieszkaniu od 7 rano, że nazywasz to pracą? Myjesz 3 razy dziennie podłogi? Codziennie ściągasz kurze? Litości, nie nazywaj tego pracą. Na twoim miejscu szukałabym nawet pracy przy sprzątaniu, cokolwiek byle chociaż z tysiaka przynieść. Moja sąsiadka sprząta w szkole od max 5 lat i zarabia 1500 na rękę, twój mąż nie zarabia nawet tyle co sprzataczka, i ty piszesz że on by chciał ale nie może bo tak ciężko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatni gosciu, szkoda ze jestes tak uposledzony myslowo... nie kazdy ułomcze ma znajomosci i nie kazdy ulomcze moze zarabiac kokosy, ktos musi zarabiac te grosze!!! Co by bylo gdyby kazdy chcial pracowac za duze pieniądze a stanowiska pracy za grosze bylyby puste. Jakie bezrobocie by bylo?? Pomysl troszkę to nie boli, Poza tym nie kazdy rodzi się przebojowy albo i gnojem ktory po trupach dazy do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tu widze ze tu sami zaradni , pracowici , zdrowi i mądrzy. Tylko krytykować umieją. Wg mnie mieszkanie z rodzicami w 4 pokojowym mieszkaniu to dobre warunki. Dziadki sie ciesza ze nie same a i ich dzieciom lżej. Ci co tu sie chwalą że tacy samodzielni pewnie sa wkurzeni ze musieli zapieprzac a inni nie musza sie o to martwic. Zycie ni ejest idealne i nie kazdy musi zyc pod jeden schemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze są teksty z cyklu: g***o zarabiam, ale nie będe czekał, aż w tym kraju coś się zmieni... No bo tu tylko o ten kraj przecież chodzi, trzeba stać z założonymi rękami i czekać aż sie kraj zmieni i zacznie sypać kasą, a jeśli nie to trudno, będzie sie wegetować i ktoś pomoże, skoro kraj taki podły... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiece co mnie uderzylo w tym temacie !!! juz ch*j,ze autorka chce dziecko po mimo,ze nie maja na to kasy.Ale k***a ma meza doroslego ona jest dorosla i k***a dalej na mamusi garnuszku i jeszcze chce kolejnego darmozjada urodzic.Jak mozna miec 30 lat meza i nie dosc,ze mieszkac u mamusi to jeszcze nie placic za mieszkanie i jedzenie.K***a sama jestes jak dziecko wstyd !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle z twojej pisaniny jasno wynika, że masz pretensje tylko do losu że sie nie dorobiliście, że tak się złożyło itp. To się wszystko samo nie zaplanowało i nie zaniedbało, to wy po prostu żyliście jak młodzież bez oszczędności i bez większych potrzeb. Bez parcia do jakiegoś sukcesu. Ot tak z dnia na dzień. Ja tez nie rozumiem jak może 31 letni facet zarabiac troche ponad tysiąc złociszy. Przecież to jest bieda z nędzą, a jak pojawi sie drugie dziecko to co? Przecież teraz wszystko jest tak cholernie drogie, nam 1500 zł lekko idzie na samo jedzenie, chemię, jakieś drobne domowe wydatki a uważam że i tak jestem oszczędna. Niczego temu dziecku mnie bedziecie mogli zapewnić. Dziwię się że jesteście młodzi a nie macie ambicji i chęci pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilcia123
ale was zalatwilam, to PROWO, a wy sie produkujecie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was to obchodzi bałwany gdzie i z kim mieszkaja. Taa bo lepiej dawać, przeplacac za wynajem mieszkania i nie miec co do ryja włożyć buahaha a mzoe piszą to ci co dostali w spadku meiszkanko albo starzy kupili. Cwaniaki. W Polsce gdzie wiekszosc ludzi zarabia najnizsza krajowa rzucac sie tylko na wysokie stanowiska buahaha wiekszych debili tu nie widzialam.. a moze by tak 24/ h pracować na kilku etatach by miec te 2 tysie?? gdyby bogaci mieli rodzic dzieci to nikt nie zarobilby na wasza emeryture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jac83
razem zarabiacie rownowartosc ciut ponad minimum egzystencji. Sorki, ale ktos zauwazyl, ze nie skonczyliscie szkoly wczoraj i miesliscie kilkanascie lat na dorobienie sie czegos. Jakos wiekszosci ludzi, ktorzy maja cokolwiek miedyz uszami sie to udaje, a wy dalej, jak liceulisci, w pokoju u rodzicow. Glupie sa te nasze polskie warunki, bo rodzice was dawno juz pogpdnic powinni, wtedy wiekszosc ludzi nagle znajduje w sobie energie i pomysly. Niestety, sprowadzic chcecie na swiat kolejna ofiare losu. Nie polecam, dal dobra gatunku i Polski, zbierajcie sobie lepiej na nowy telewizor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gdyby bogaci mieli rodzic dzieci to nikt nie zarobilby na wasza emeryture " Typowy, z d**y wzięty argument biedoty. Dzieci biedaków i tak nie zapracują na emerytury przyszłych pokoleń. Biorąc przykład z rodziców będą pasożytować na mopsie (w najlepszym wypadku), albo kogoś zaciukają (bo inni mają, a ja nie - roszczeniowa postawa w genach). Bogaci ludzie i tak mają inne sposoby na zabezpieczenie swojej starczej przyszłości, niż łaszenie się na ochłapy z ZUS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki - zamiast krzywdzić swojego potomka nędznymi warunkami i przeludnieniem w mieszkaniu kupcie sobie psa. Też was będzie kochał, a wymagania będzie miał mniejsze. Jednak jeżeli już wpadniesz w ten szał macicy, a twój niepotrafiący znaleźć normalnej roboty chłop zakisi w tobie (co pewnie będzie jedynym jego osiągnięciem) proszę o jedno. Nie bądźcie kolejnymi, pasożytami którzy jedyne co potrafią to wyciągać rękę po socjal. Dziękuję :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napisze obiektywnie: ludzie tu chyba pisza po czesci z zazdrosci, ze wy macie pomoc , a oni nie. jesli macie mozliwosc teraz starania sie o dziecko, a ty nie masz pracy, to zupełeni dobry moment. dziecko na poczatku ma b małe potrzeby , wydatki rosna dopiero od przedszkola... jak nie masz widukow na prace to moze byc dobry moment, przepekacie jakos te pare lat, a o prace sie postarasz potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×