trzecie dziecko czy kazdy to widzi już jako patologię

gość dzis 22:43 Jakbyś miała ich w tyłku to byś o tym nie pisała,tepa dzido patologiczna :D

Patrze ze dla was dzieci to jedyny sens zycia.. Ok jedno.ok ( zaspokoic macice)ake 2 3 4? Po co?nawet mieszksn nie macibyle jsk vyle gdzie byle z kim..porsxka.na tym sie buduje zycie?

gość dziś Może ty tylko zaspokajasz macicę, więc trudno byłoby ci wytłumaczyć, dlaczego ktoś się decyduje na dużą rodzinę.

gość wczoraj Ten wpis to wpis typowej patolki, która nie potrafi napisać jednego zdania do drugiego człowieka bez obrażania i wulgaryzmów.

Mamy dwoje dzieci, jestem w ciąży z trzecim. Nam też nie niańczą dzieci babcie, tylko ja biorę urlopy wychowawcze. Mamy mieszkanie bez kredytów. Patologia?

gość 2013.11.26 Nieeeeee ,pieniadze nie sa wazne a wlasne pokoje i wakacje to fanaberia , tylko obejrzalam ze 100 odcinkow nasz nowy dom i PODSTAWA oraz najwiekszym marzeniem dzieci tam wystepujacych to wlasny pokoj , do nauki , do zaproszenia znajomych , do poczytania w spokoju A na haslo jedziemy na wakacje , ciesza sie jak malpki na banana , bo na pytanie Dowborki , kiedy ostatnio byliscie na wakacjach , pada odpowiedz NIGDY

Tak, w dzisiejszych czasach ludzie gęby otwierają jak się ma trójkę dzieci, i to świadomie urodzonych. Dlatego my z mężem nikomu nie powiedzieliśmy, że chcemy trzecie. Jakbym była młodsza, to może byśmy się zdecydowali i na czwarte. Ludzie dziś myślą głównie o pieniądzu, a inne wartości poszły w zapomnienie. Dziecko musi mieć wszystko, pytanie tylko czy suma sumarum to jest dobre dla dziecka. Nie mówiąc o tym, że jedynak nie ma najwazniejszego: rodzeństwa, z którym może uczyć się relacji. Kolega/koleżanka tego nie zapewni.

Patologia to może nie, ale ja osobiście myślę że te matki to chyba mają nudne i smutne życie, skoro są szczęśliwe dopiero jak sobie je zapelnią pieluchami , zupkami, kolkami , lataniem po lekarzach, wywiadowkach i innymi "atrakcjami" związanymi z dziecmi. Tak jakby nie miały żadnych ambicji i pomysłu na siebie, a kierat domowy był szczęściem najwyższym

gość dziś Skad taki pomysł ze rodzeństwo w zyciu jest najważniejsze?

Jasne, jak sie ma dzieci, to oczywiscie nie ma sie ambicji i pomysłu na siebie. Standarcik na kafe :P Autorko, nie to nie patologia :) Najlatwiej to stwierdzisz wyjeżdżajac poza Pl.. Sa jeszcze kraje gdzie 4 dzieci to taki standarcik, a 3 nikogo nie dziwi :) Pl to jest dopiero patologia..

Moje dzieci mają wszystko co zapragną mieć. Czy jesteśmy patologią? xxx Tak. Jesteście patologią. Dzieciom trzeba wyznaczać jakieś granice i trzeba je uczyć, że nie można mieć wszystkiego czego tylko się zapragnie. To do niczego dobrego nie prowadzi.

Sa jeszcze kraje gdzie 4 dzieci to taki standarcik, a 3 nikogo nie dziwi usmiech.gif Pl to jest dopiero patologia.. xxx Jakie są to kraje? Muzułmańskie?

6 36 i myślisz że wszystkie rodziny wielodzietne takie właśnie są :-) to ja gratuluję wolnomyślicielstwa :-) a akurat ten program pokazuje niestety skalę marginalną ludzi , biednych, niezaradnych życiowo , nie potrafiących sobie poradzić :-( I to jest najbardziej smutne bo z takich osób nie należy szydzić , tylko pomyśleć co zrobić żeby im pomóc , ale ty tego nie zrozumiesz masz zbyt szeroki światopogląd :-)

a i dodam , że dopóki w swoim otoczeniu , świecie , mieście , pracy Ja imponuje innym , zazdroszczą mi i lubią mnie oraz szanują To Ja mogę być taką wielodzietną PATOLOGIĄ ;-)

gość dziś Niger ma duży współczynnik dzietności - prawie 7. Poza tym w czołówce są Mali, Somalia, Uganda i Burkina Faso. W Etiopii i Senegalu też jest nieźle, współczynnik około 5. W krajach europejskich największy współczynnik ma Francja, prawie 2! I to tylko dlatego, że jest tam dużo przybyszów z Afryki i krajów muzułmańskich. Więc, jakby to powiedzieć...? Sa jeszcze kraje gdzie 4 dzieci to taki standarcik, a 3 nikogo nie dziwi. Trzeba tylko wyjechać do Afryki :-)

Najwięcej patologi jest w rodzinach wielodzietnych. To takie rodziny najczęściej korzystają z pomocy opieki . To w takich rodzinach jest najwięcej przemocy , problemow z alkoholem . Dzieci w DD czy innych ośrodkach tez głownie pochodzą z takich rodzin . Wiec nie ma sie co dziwić ze ludzie bardziej przyglądają się takim rodzinom.

Nie twierdzę, że tak jest, choć niestety tak bywa. Na zdrowy rozum, to rozmnażać wielodzietnie powinni się właśnie ludzie majętni i wykształceni, których stać na utrzymanie, wychowanie, wykształcenie, zapewnienie warunków lokalowych, wakacji itd. Niech Ci się dzieci chowają zdrowo i mądrze! :)

hehe rozbrajacie mnie tymi wpisami bo akurat pracuję w ośrodku gdzie pomaga się dzieciakom z trudną przeszłością i pisanie takiego czegoś , że Przeważnie w Rodzinach Wielodzietnych jest patologia a tam gdzie jedno jest Bóg i rodzina To niestety sianie propagandy i jakiegoś , debilizmu demobila , który nie ma na to żadnych danych . A ja mam statystykę w naszym ośrodku i wiem , że to nie ważne czy dziecko jest jedynakiem czy pochodzi z dziesięcioosobowej rodziny , temu i temu należy sie miłość i szacunek Niestety zbyt piękne by było gdyby tylko wielodzietne były dysfunkcyjne Boże nie miała bym pracy Odnosząc się do drugiej wypowiedzi Ja mogę im dać dużo , ale nie jestem im wstanie dać wszystkiego niestety Może i są matki takie jak Bóg , ale ja mając 36 lat nie spotkałam takiej , ale spotkałam mnóstwo które miały mało , ale dzieciom dawały wszystko , i spotkałam takie co miały wszystko a znęcały się nad swoimi dziećmi .

Na zdrowy rozum, to rozmnażać wielodzietnie powinni się właśnie ludzie majętni i wykształceni, których stać na utrzymanie, wychowanie, wykształcenie, zapewnienie warunków lokalowych, wakacji itd. xxx Ludzie majętni i wykształceni mają zwykle inne zajęcia i "rozrywki" niż rozmnażanie. Poza tym tacy ludzie później zaczynają, bo żeby się wykształcić i dojść do majątku potrzeba trochę czasu.

możecie przeciągać pałeczkę i pisać co chcecie przecież nikt nie zmusi was do SZANOWANIA BLIŹNIEGO :-) i JEGO DZIECI to logiczne jak ktoś jest ku..... rwą to nie będzie kotem :-)

gość dziś Nie kłam . Najwięcej patologi jest w rodzinach wielodzietnych . Tak jest od wielu lat . Nie tylko ty jedna pracujesz w opiece.

10 45 , brałaś leki :-) uspokój się bo ci żyłka trzaśnie i może nam tu przedstaw jakieś statystyki , że rodziny gdzie mamy 3 dzieci i więcej faktycznie są takie jak mówisz :-) Niestety tak to jest z tym internetem jak każdy debil może tu napisać o tym o czym kompletnie nie ma pojęcia ech

a rodzice dysfunkcyjni niestety są wszędzie :-( i nie ma wyjątku Według twojej teorii bieda =patologia :-D Boże co za dno

Ludzi na ziemi jest bardzo dużo, za dużo. Ludzi przybywa coraz szybciej. Nie macie poczucia, że rozmnażając się nadmiernie przyczyniacie się do tej katastrofy demograficznej, która grozi ziemi?

ona bierze swoje statystyki z programu nasz nowy dom :-) i słoiki :-)

10 53 to pomóż matce ziemi i skocz z dywanu na główkę może coś pomoże :-)

gość dziś Czyli macie to w gdzieś. OK.

dziś a rodzice dysfunkcyjni niestety są wszędzie smutas.gif i nie ma wyjątku Według twojej teorii bieda =patologia smiech.gif Boże co za dno x Nie. Z całą pewnością bieda nie musi się równać patologii. W zamożnych rodzinach też dochodzi do patologicznych zachowań. Ale...bieda = brak warunków finansowo-lokalowych do wychowywania, zdrowego żywienia, wykształcenia większej liczby dzieci. Nikt nie twierdzi, że w biednej rodzinie wielodzietnej nie ma miłości. Ale miłość nie ma związku z utrzymaniem. Miłością się nie karmi, ani nie kupuje za nią mieszkań/domów, nie płaci za rachunki, wyżywienie, naukę itd.

11 08 no to ruszaj w świat do tych ludzi ze swoim przesłaniem i zapytaj czemu mają 8 dzieci i nie mogą sobie z nimi dać rady , robią dziewiąte ? Tylko czy my mamy prawo w to wchodzić , jeżeli dzieci nie są bite , głodne i zimne , a rodzice są według naszych reguł niezaradni , bo oni sobie nie maja nic do zarzucenia , w końcu też się tak wychowali i żyją Któraś z was chce zmieniać i zbawiać świat to nie na kafeterii pisząc kłamstwa , banialuki i obelgi . Tylko polecam misję np w Syrii

dziś "zapytaj czemu mają 8 dzieci i nie mogą sobie z nimi dać rady , robią dziewiąte ? Tylko czy my mamy prawo w to wchodzić , " x Ależ ja w to nie ingeruję, ani nie zamierzam mówić innym jak mają żyć. Ja podejmuję swoje decyzje zgodnie ze swoimi poglądami, a oni swoje. Wyrażam jedynie moje zdanie, podobnie jak Ty :) " Któraś z was chce zmieniać i zbawiać świat to nie na kafeterii pisząc kłamstwa , banialuki i obelgi . Tylko polecam misję np w Syrii" x A tutaj już nie poczuwam się do odpowiedzi, bo nie zdarzyło mi się wyrażać obelżywie w stosunku do rozmówcy.