Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdybym mogla cofnac czas

Nie chce tego dziecka Bardzo powazny temat

Polecane posty

Gość ty juz jestes matka autorko
nie wiem co zrobila Twoja mama, ale wiem, ze ty jestes jak mama dla brata i tak sie czujesz. Boisz sie pokochac kogos bardziej i boisz sie, ze to dziecko moze byc wazniejsze od niego. Niepotrzebnie, bo mozesz i dziecko i brata kochac jednakowo mocno:) Mnie tylko zastanawia co Twoja mama i tato zrobili, ze to ty bylas rodzicem dla mlodszego brata. Wiem, ze nie napiszesz, ale pomysl o tym. Popatrz na swojego brata i zobacz jak dobrze sie spisalas, moze za drugim razem tez ci sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
moze i bylam mama dla brata, moze i tak sie czulam w pewnym momencie mimo, ze nie chcialam. Ale jakie to ma znaczenie? Nie chce dziecka i decyzje podjelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jeśliu pokocha dziecko bardziej od brata i co wtedy? ja bym chciała, by ktos mi zagwarantował, że nie pokocham dziecka bardziej od męża, wtedy nawet może na jedno bym się zdecydowała ale wy twierdzicie, że brata może i nie będzie mocniej kochać, ale męża zawsze słabiej;-// nie widzicie, że poród jest ciężki i to dlatego tak silny to instynkt?? jaka jest pierwsza rzecz o jkaiej piszą ludzie? oj, bo życie i nerke bym oddała. to co to jest jak nie prymalny instynkt ochrony młodego? bo wiadomo, że ludzkie młode jest wyjątkowo długo niesamodzielne i rodzi się w pojedynczej ciąży zazwyczaj (nie jak u zwierząt cały miot) plus o wiele ciężej się rodzi więc instynkt działa- chroń za cenę życia, bo lepiej tak niż rodzić ponownie a miłość per se, ma po prostu różne odmiany dziecko może być jakiekolwiek, brat jakikolwiek i się kocha, ale o dobrą koleżankę ciężko,a co tu dopiero o męża!! on nie może być jakikolwiek, a jak ktoś twierdzi, że co nóż mozna mieć nowego, to tylko świadczy o płyciźnie pojmowania tematu! o zdolnościach kochania świadczy głównie miłość do partnera- bo to nie jest swoja krew, nie dziecko, lecz dorosły i zaprzeczy, pokłóci się, zadziała na nerwy- ale cos nas trzyma, coś razem budujemy, żadna inna relacja międzyludzka nie ma mocy twórczej tak wielkiej i żadna nie daje takiego poczucia intymności, odbioru fascynacji od kogoś, zachwytu nad kimś.... podcxzas gdy kochanie dziecka to sprawa oczywista, wyjątki tylko potwierdzają tą regułe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wiem dlaczego nie chcesz dziecka;-) bo skoro będac sama dzieckiem musiałas przejąć rodzicielskie emocje wobec brata, to swoje odbyłas juz wtedy- przeżyłaś już to- to rodzicielstwo , na nim- nim się zajmowałaś o niego martwiłaś, do tej pory on eksploatuje Twoje emocje, zmartwienie i przejęcie po prostu podświadomie czujesz, że w tym już byłas, odbyłaś tą podróż i drugi raz nie chcesz wejść do tej samej rzeki;-)) voila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoją drogą, rodzice nigdy nie powinni doprowadzić do takiej sytuacji, żebyś Ty tak sie czuła wobec brata, to było ich zadanie pewnie go nie chceli i Tobie kazali się wczuć w bycie starszą siostra no i wierzę Ci, że nie chcesz tego dziecka- masz to po nich, Ciebie może chcieli, ale po tym co piszesz jestem gotowa uwierzyć, ze brata już nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
brat byl dzieckiem chcianym i moze zaskocze wiele z was ale wystaranym przez 3 lata. Ja sie nim musialam zajac z przyczyn pewnych, bo nie chcialam by mial dziecinstwo takie jak ja. Ale to juz nie ma znaczenia, bo to przeszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
tak, przejelam pewne rodzicielskie emocje, chronilam brata, chcialam by mial jak njalepsze dziecinstwo. Bylam kims kto go chronil i zajmowal sie nim na ile mogl. Tak, przeszlam juz przez to i nie chce kolejnego dziecka, nie chce byc mama. Wole swoje zycie, bez zobowiazan i bez opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale skoro Ty wiesz, że starali sie o Niego 3 lata, to wiesz ciut za wiele, dzieic nie powinny wiedzieć absolutnie wszytskiego, co się dzieje w domu, a zwłaszcza w łóżku poza tym sama przyznajesz, że coś było nie tak z dzieciństwem być może dlatego jesteś tak steskniona do swojego gniazda, że teraz nie umiesz docenić miłośc***artnera, lecz kurczowo trzymasz się tej do brata, gdyż zbudowano w Tobie taką odpowiedzialnosć za Niego, która sprawia, że pytania na jakie zdrowy człwoiek reaguje szokiem, dla Ciebie są normalne czy w dzieciństwie jakaś ciocia lub ktoś pytali Cię czy bardziej kochasz mamusię czy tatusia? a może rodzice rozwiedli się i stąd Twoje poczucie tkwienia między młotem a kowadłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, przejelam pewne rodzicielskie emocje, chronilam brata, chcialam by mial jak njalepsze dziecinstwo. Bylam kims kto go chronil i zajmowal sie nim na ile mogl. Tak, przeszlam juz przez to i nie chce kolejnego dziecka, nie chce byc mama. Wole swoje zycie, bez zobowiazan i bez opieki. xxx to zrozumiałe w Twojej sytuacji tak myslałam, że o to poszło;-) nie przepraszaj za to i zrób co Ci serce podpowiada. Nie opowiadaj tylko, bo wtedy ludzie będa CIę odwodzic od tej decyzji- sama wiesz, że to kontrowersyjny temat, więc nie negocjuj tego zinnymi, bo aby cię zwyzywają i wzbudzą wyrzuty sumienia tylko spiesz się, bo im dłużej zwlekasz, tym dziecko bardziej rozwinięte, a wyrzuty będa narastać, wtedy już w ogóle zwariujesz znajdź tylko porządne miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile brat ma dzisiaj lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
nikt mnie nigdy nie pytal kogo bardziej kocham. To chyba wszystko co moge napisac w temacie, bo decyzja podjeta wiec i temat zamkniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie chcesz tego dziecka, to dobra decyzja. Nie ma nic gorszego niż bycie takim niechcianym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to za rady typu "zostaniesz matka to moze wtedy cos poczujesz"? Wlasnie przez takie rady wmawia sie kobietom ze na 100% pokochasz dziecko. I co? Potem rozczarowwnie, depresja bo jednak tego dziecka nie kocha. Ona i dzieciak cierpia. Autorko to twoje zycie i zrob to czeego ty chcesz. Niektore mysla ze jedynym powolaniem kobiety ma byc rodzenie dzieci. Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś napisał: "jak dziecko niby ma cierpiec skoro nie ma ukladu nerwowego? " Czy to daje wam prawo do zabijania dziecka. Jak się widzi osobe nieprzytomną na ulicy to ona też nic nie czuje. Czy to daje na prawo aby ją zatruć chemicznie lub zaatakować nożem ?? Nie. Jest obowiązek udzielenia pomocy pod groźbą kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś pusta po prostu a i w 12 tygodniu to już mała laleczka rączki nóżki ja wiem że wy matki skrobiące jesteście niedouczone ale to można nadrobić a i te odpowiedzi teraz nie jesteś gotowa ale kiedyś dobrze że na usuwanie jesteś gotowa to jest PATOLOGIA czyli nieprawidłowość bo ono w brzuchu nie ma szansy powiedzieć co by chciało smutne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaa
przyznam szczerze że wszystkiego nie czytałam ale moje jedno pytanie, czy powiedziałaś partnerowi, on też ma prawo wiedzieć i podjąć decyzję z Tobą bo to też jego dziecko, pomimo, że Ty je będziesz nosiła przez 9 miesiecy i rodziła, ale samo dziecko się nie poczęło i ma dwoje rodziców a nie jednego, jesli wyjdzie to później na jaw partner może mieć uzasadnione do Ciebie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaa
do gość z 05:47 - zawsze można urodzić dziecko i oddać je zaraz po porodzie do adopcji, dziecko ma wtedy szanse na życie i na trafienie do małżeństwa które samo nie może mieć dzieci i tylko marzy o takiej małej istocie, którą mogliby się zająć i kochać jak własne, a więc są inne wybory niż aborcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie argumenty wysuwają tylko ignoranci, którzy uważają, że ciąża i poród, to pierdnięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zabiłaś dziecko i jak się czujesz zabójczynio?! Aborcja na żądanie jest nielegalna w Polsce!!! Obrzydliwa,wstrętna, wygodna baba zastanawia się, czy zabić bezbronne dziecko, czy nie? SZOK!!! Sama byłaś pasożytem, a gdyby matka cię zabiła, bezduszny tłumoku? Po Mickiewiczu została poezja, ale po tobie tylko śmierdzące g***o, debilko! Szkoda niewinnego dziecka, Aniołka, oddaj do adopcji, jeśli jesteś tak wredną kreaturą, ograniczoną, psychicznie chorą i sama wychować nie potrafisz! Są ludzie, którzy dadzą kochający dom maleństwu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×