Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdybym mogla cofnac czas

Nie chce tego dziecka Bardzo powazny temat

Polecane posty

Gość gość
a ja myślę, że to jednak prowo bo skoro i tak jestes taka pewna, to po co konsultujesz się na forum? po co tu napisałaś? wiedziałaś chyba, że to ci nie pomoże, mbo wywoła wieczną dyskusję, a to nijak pomaga c***odjąć decyzję, tylko utwierdza cię w tym zmieszaniu ale ty nie jestes przecież zmieszana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty żyjesz jakąś fałszywą moralnością. szukasz nieustannie potwierdzenia swojej dobroci. "czy to że chcę być szczęśliwa znaczy, że jestem niedobra, czy to że nie będę się POŚWIĘCAĆ w imię opieki nad rodzicami znaczy że jestem zła? . Człowiek grzeszy min. myślą. A ty myślisz o popełnieniu zbrodni. Więc tak, jesteś zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ot na tmy temacie - ale ktos dobrze napisał - patologie maja rożne twarze . To nie musi być picie , bicie , smród i głód . To może być emocjonalny chłód , oddzielenie , oddalenie , życie dla sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli każda kobieta która usunęła ciążę to patologia? :D ale się uśmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, są ludzie pozbawieni uczuć wyższych. Ludzie idący po trupach do celu. Czasem w przenośni, czasem niestety dosłownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy ot na tmy temacie - ale ktos dobrze napisał - patologie maja rożne twarze . To nie musi być picie , bicie , smród i głód . To może być emocjonalny chłód , oddzielenie , oddalenie , życie dla sobie . xxx albo kochanie dziecka bardziej od męża;-DDD (ewentualnie: lub odwrotnie- tak czy owak, to coś innego przecież;-D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
allium tak masz racje, ze mama chciala pomoc na zasadzie, ze dziadkowie mieliby mieszkac z nami, ale co innego miala zrobic? Miala zostawic male dziecko (mojego brata), dorastajace (mnie), meza i prace i jechac tam? Chciala pomoc tak jak mogla i na ile mogla. W moim domu zawsze wazna byla niezaleznosc, ja odkad skonczylam 18 lat to tez moglam wyjsc na impreze na cala noc bez pytania, ale warunkiem bylo poinformowanie rodzicow i odbieranie telefonow od nich. To patologia? No nie wiem. Moze wedlug niektorych. Fakt, ze mialam zawsze duzo swobody moze i wplynal na moje obecne zycie, ale nie uwazam, ze rodzice mnie zle wychowali. Jestem z rodzina bardzo zwiazana. Napisalam tu, ze oprocz jednej osoby ja jestem najwazniejsza w swoim zyciu dla siebie. Ta osoba jest moj brat. Chyba wiec zadna socjopatka ze mnie skoro dla niego moge poswiecic wszystko bez wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diagnozy pozostaw psychiatrze, myślę że tak czy siak przydałaby ci się wizyta u takowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
nie szukam potwierdzenia swojej dobroc***** co mi to? Mnie zwyczajnie nie interesuje co ktos o mnie pomysli. Dobra czy zla? To opinia kazdego kto mnie poznal i kazdy moze myslec co chce na moj temat. Mi nic absolutnie do tego. Uwazasz mnie za zla osobe? W porzadku, nie bede tego negowac, masz prawo do wlasnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 tyg ma raczki nozki. Serce mu bije. Idz posluchaj, ja sie rozplakalam jak uslyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozplakalas? masz problemy emocjonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro rodzice nauczyli was samodzielności to raczej nie będziesz w życiu zmuszona "poświęcać się" dla brata. z psychologicznego punktu widzenia, użycie tego określenia jasno pokazuje, że zrobienie czegoś z myślą o drugiej osobie przychodzi ci z trudnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
tu sie z toba nie zgodza. Dla mojego brata zrobilam wiele i poswiecilam sie nie raz, moglabym zrobic nawet wiecej. Nie wyobrazam sobie jego krzywdy, czy czegokolwiek. To jedyna osoba w moim zyciu, ktora stawiam przede mna. Jest dla mnie najwazniejszy i nic tego nie zmieni. Jestesmy ze soba bardzo zwiazani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to to chyba żadne poświęcenie a przyjemność? robić coś dla brata? a ty to mówisz tak, jakby ci to z bólem serca przychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ma ojca, ale ojciec w ciazy nie chodzi tylko ja wiec decyzja nalezy do mnie. Jeszcze mu nawet nie powiedzialam i nie wiem czy to zrobie..." Ten tok rozumowania jest wysoce nie w porządku. Ojciec dziecka ma prawo wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, czemu chcesz rozstrzaygac tak wazne zyciowe problemy z przypadkowymi ludzi na publicznym forum. Nic nie wiesz o ich moralnosci, zyciu, doswiadczeniu. Jesli musisz sie kogos poradzic spytaj kogos, kogo szanujesz, przyjaciólke, dobrego kolegę, matke, brata ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu brat jest wyżej niz partner? z kim dzielisz życie? brat młodszy czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może niech spyta dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo brat i partner to jedna i ta sama osoba. usuwa dziecko z kazirodczego łoża, bo nie chce wychowywać mutanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
to pytanie czemu brat wazniejszy to chyba jakis zart? Oczywiscie, ze wazniejszy, to moj brat w koncu. No ludzie bez obrazy, ale rodzenstwo to najblizsza rodzina. Kocham mojego faceta, ale brata kocham inaczej to inna milosc, wieksza, silniejsza i stabilniejsza, cokolwiek sie by nie stalo to bedzie moj brat. A mezczyzna? Moze odejsc, zdradzic. Mam brata mlodszego 10 lat, zajmowalam sie nim od kiedy skonczyl 5 lat wiec moze dlatego jestem z nim tak zwiazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
do osoby piszacej o kazirodczej relacji: puknij sie mocno w chora glowe. Takie wpisy powinny byc usuwane, bo jak to sie mowi glodnemu chleb na mysli wiec to pewnie jakies chore fantazje zboczenca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziecko to nie rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak kobieta może pisać "nie chce tego dziecka". Przecież dziecko to jest część ciebie samej. Jest całkowicie bezbronne, zdane tylko na ciebie. A ty chcesz je tak po prostu zabić ??? To jest twoje dziecko dziewczyno! Część ciebie samej. Aborcja to jest morderstwo. I mylą się bardzo ci co piszą że aborcja to nic takiego. To jest coś o wiele gorszego niż morderstwo osoby dorosłej, bo dotyczy zabicia całkowicie jeszcze niewinnej istoty która nie jest w stanie się bronić. Jak można zabić swoją miłość. Zadać taki ból i cierpienie. Przecież to są rozrywane ręce i nogi, głowa... Straszne. Coś potwornego. Nie wyobrażam sobie jak taki mały człowieczek musi potwornie cierpieć będąc tak rozrywanym. I to przez własną matkę osobę która powinna je otaczać miłością najbardziej ze wszystkich ludzi na świecie. Pisanie że to zlepek komórek to zagłuszanie na siłe swojego sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, wszystko byś usuwała, od wpisów aż po dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pomysł: zgłaszaj moje chore wpisy do usunięcia. to będzie przedsmak aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak niby ma cierpiec skoro nie ma ukladu nerwowego? no bezmozgi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka też nie ma układu nerwowego a żyje już 27 lat! za to jej układ rozrodczy ma się nadzwyczaj dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
nie, to dziecko to nie rodzina. Dla mnie to przeszkoda w realizowaniu moich planow i marzen. Czy usune nie wiem, ale za wiele czasu juz nie mam na podjecie decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×