Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdybym mogla cofnac czas

Nie chce tego dziecka Bardzo powazny temat

Polecane posty

Gość gość
albo z 7 tygodniowego płodu nie będzie dziecka. Równie dobrze może poronić siedząc na sedesie i to "dziecko" spuści w toalecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy ciagle o tym dziecku. Jakie dziecko np. w 3 dobie po stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno nikt Ci nie jest w stanie zagwarantować czy będziesz szczęśliwa! Sama tego nie wiesz, bo nie masz zielonego pojęcia o macierzyństwie. Nie ma nic wspanialszego niż dać nowe życie, które rośnie w Tobie. Jest bardzo ciężko, z dzieckiem nie ma żartów. Czasem całą noc dziecko nie śpi, marudzi, muszę je nosić i padam na twarz. Ale gdy pomyślę, że o mały włos mogło nie być go na świecie, nabieram sił. Zrobisz co chcesz, uważam, że sensu nie ma przekonywać Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja usunelam. prawie rok temu. czasem mysle,co by bylo gdyby. jest mi dobrze. mysle,ze byla to dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przykładem jest tu Katarzyna W. której tyle "szczęścia" dało dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to życie od samego początku. Nawet jeśli fizycznie dopiero się rozwija to już jest, chociażby energetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem . rozumiem też to ,ze nie ma takie możliwości ,zęby znaleźć potwierdzenie tezy , że bez dziecka będziesz szczęśliwa- ale ty wiesz juz teraz ,ze tak będzie . Z dzieckiem będziesz nieszczęśliwa . skąd wiesz ? po prostu wiesz . I to wystarczy . Wystarczy ,zeby poddać sie aborcji , nawet nie urodzić , darować zycie i oddać komuś kto będzie kochał - lae zabić . Bo żywe dziecko - to ty jesteś nieszczęśliwa . Bardzo dziwny i niebezpieczny moim zdaniem system wartości . Mam nadzieję ,ze choć starszych rodziców nie masz a jeśli masz ot ,ze śa bogaci bo pewnie w swoim szczęściu nie masz w planach opiekowania sie nimi na starość ? przecież starzy , schorowani rodzice też ograniczają niezależność - no ., chyba ,ze śa bogaci ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
energetycznie? większej głupoty jeszcze tu nie czytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha jasne, dziecko istnieje w nas energetycznie :D ja pier... ale pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może dlatego autorka nie chce się z nikim wiązać. bo to oznacza obowiązki. może facet, z którym dziś tak jej dobrze, że aż dziec**płodzą mimo zabezpieczeń, kiedyś będzie wymagał wysadzania na sedesie i pakowania kleiku przez słomkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś pustakiem, słyszałaś kiedyś o biopolu tępoto na dwóch nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha nie usuwaj bo to ingerencja w Twoje ciało a ciążą, poród i karmienie, to ku r w a nie, haha jeszcze Ci wyznaczają- cc nie, butla nie to jest ingerencja w coś więcej niż ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
allium nie mam zamiaru opiekowac rodzicami, bo oni sobie tego nie zycza nawet. Chca nas, swoje dzieci nie uzalezniac od siebie. Moja mama powiedziala, ze jesli bedzie wymagac opieki i ja badz brat sie nia zajmiemy to nie wybaczy nam do konca zycia. Jej ostatnia wola jest to bysmy sie nia nie zajmowali. Ojciec ma takie samo zdanie. Tak, moich rodzicow stac na opieke w razie czego, nie sa bogaci, zawsze byli po prostu gospodarni dzieki czemu i ja wlasnie potrafie zawsze w nowym miejscu sie odnalezc, bo wynioslam z domu to jak zyc na dobrym poziomie bez wzgledu na to ile ma sie pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biopole? :D a to zgodne z nauką kościoła? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obchodzą mnie nauki kościoła tylko fakty naukowe. spytaj księdza jak cię to interere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchasz i wierzysz tylko w to co jest ci wygodne . Naprawdę wierzysz, żę ojcowie woleliby dożywać swoich ostaniach dni w domu starców zamiast w rodzinie ? No chyba , że oni wiedzą o tobie coś co dyskwalifikuje cię jako opiekuna , jako rodzinę - wtedy , moze to i byłaby prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tak na serio- skoro byłaś pewna, że nie chcesz dziecka, to mogłaś stosować kilka środków anty. na raz tak między bogiem a prawdą bo najbezpiecznej dla osoby takiej jak ty jest nie być w ciąży, tj. nie zachodzić a tak, to potem tylko dylemat i rozdarcie ja nie współzyję, nie chcę miec dzieci ale jak będę współżyc, to załóże spiralę dla nieródek i zrobię coś tam szkoda, że hormonów nie mogę brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie juz pierd olic farmazony. to sie nudne robi. chce usunac i tak to zrobi. ktos gdzies wczesniej dobrze napisal-rownie dobrze mozna to dziecko 7 tygodniowe poronic i spuscic w kiblu. sa tez takie,ktore nadaja zarodkom imiona i chowaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, przecież to socjopatka. Kto by takiej się oddał w opiekę na stare lata. Zepchnie ze schodów, pozamiata, spakuje plecak i na Karaiby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
propo opieki nad rodzicami - jak to sobie wyobrażacie? Autorka z małym dzieckiem i schorowani rodzice, którym wszystko trzeba podać. Autorka rezygnuje z pracy żeby się zająć rodzicami? I tak do ich 80-90 lat? (przykład z mojego otoczenia - kobieta opiekowała się swoją matką do 92 lat sama nie mając życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice nie zyczą sobie zeby córka sie nimi opiekowała na starość- kim ty jesteś kobieto ? jakie w tobie jest serce że żadnej relacji nie potrafisz rozwinąć -ani z rodzicami ,ani z partnerem ani z dzieckiem ? Ty nie masz problemu związanego z ciążą - ty masz problem z cala sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
tak woleliby. Moi dziadkowie, ktorymi mama chciala sie zajac woleli. I dodam, ze zadnego konfliktu nie bylo, mame kochali najbardziej, na swiecie, bo byla jedynaczka, mama na sile ich sprowadzala do nas (mamy duzy dom rodzinny), wiele lez i rozpaczy bylo, bo dziadkowie uparcie mowili nie i koniec, taka nasza wola. Chcieli by mama zyla swoim zyciem, a co najciekawsze w domu opieki sa zadowoleni, ale to prywatna placowka wiec maja super opieke, rozrywki, zajecia. Mama jak tam pojechala to tez powiedziala zadnej opieki od nas, woli w takim domu byc z tata wsrod ludzi niz byc uzalezniona od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chowają i dają imiona, żeby wyłudzić te 4tys. zasiłku pogrzebowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , taki brak umiejętności budowania wieź , wchodzenia w głębsze realcje , budowania zażyłości i to jeszcze z kim ? z rodzicami z partnerem - to z pewnością zaburzenia socjopatyczne . ja pierniczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
alez ja mam dobra relacje z rodzicami. Skad wniosek, ze jest przeciwnie? Rodzice nie chcia bym ja i brat poswiecala swoje zycie w imie opieki nad nimi na stare lata, bo wola inne rozwiazanie. To nie swiadczy o tym, ze my jestesmy zli. Ja tez bym nie chciala swoich dzieci obarczac czyms takim gdybym je miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widać, że ty też to z domu wyniosłaś. Żadnych zależności. Każdy żyje sam dla siebie a inni są ciężarem. Pewnie byłoby ci łatwiej, gdyby dziecko mogło do ciebie przemówić z brzucha "mamusiu, usuń mnie, żyj swoim życiem!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ z ciebie cholerna egoistka no cóż takie ziemia też nosi pewnie ciąża z tobą też była wyzwaniem dla twojej matki, podjęła ryzyko i urodziła kolejną cholerną egoistke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie p rzyszlo ci do glowy , że dziadkowie chcieli umrzeć tam gdize mieszkali- nie chcieli sie przenosić do innego domu , skoro mieli swój ? Matka chciałaim pomóc ale na swoich zasadach ale " starych drzew sie nie przesadza " Przestaję sie dziwić ,ze masz takie a nie inne podejście do rodziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano , tak włąśnie - żadnych zależności . A to zależności , poczucie przynależności , poczucie bezpieczeństwa - to jest podstawa rodziny . To że żyjesz z facetem tak na pół gwizdka - czy to nie jest nauka jaka wyniosłaś z domu ? ta niepewność ,ze nic do końca nie jest powiedziane ,zadecydowane , że każdy zyje sma dla siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×