kupiłam perfumy na zgubę brunetowi

Widziałam Krwawa, złą ze mnei kobieta ;) co do perfumów, to najdroższe perfumy jakie w życiu kupiłam :D nigdy nie czułam takiej potrzeby ale ten zapach nie chciał dać mi spokoju cały dzień (z nudów stojąc w kolejce powąchałam kilka, spryskując przegub dłoni) i wróciłam po swoja zdobycz do sklepu ;)

Kafeterię powaliło? Muszę C***owiedzieć, na co C***erfumy jest traktowane na równi z przekleństwem? :O Tak, Zuza. Niech Fikuśna Ci się pochwali

Zuza, ale czy On byłby skłonny?

Fikusna - a co Ci szkodzi go zapytac ?

Ja mam jedne które lubię :D Ale fakt faktem wydajne są, też codziennie ich nie używam. Jeszcze nawet nawet we flakoniku o poj. 100ml zostało, a 2 lata temu dostałam pod choinkę.

Fikuśna jest nieśmiała i boi się, że w razie gdyby odmówił, nie mogłaby spojrzeć mu w oczy, a widuję go czasami i będę widywac.

Ja akurat lubie rozne zapachy i chyba najwiecej na to wydaje.

Mi zawsze było szkoda kasy an bzdury, jestem chyba zbyt praktyczna jak na kobietę.

Fikusna - a jesli on wychodzi z tego samego zalozenia ? * Zreszta .... nie bedziesz mu mogla spojrzec w oczy bo akurat danego dnia nie mial ochoty na kawe ? Nie przesadzasz Ty czasami ?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5771001

Zuza, ja jestem zbyt prostolinijna, od razu będzie wiedział o co mi chodzi, znaczy nie o kawę ;)

Fikusna - Twoje zycie jest w Twoich rekach. /Tak mrucza czarne koty/ O co chodzilo z ta dajka w innym temacie ?

f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5769639&start=90 17:07 --- ahh te brunetne koty

Fiku - to jak bedzie ?

prędzej usiądę mu na kolanach niż zaproszę na kawę :O jestem niereformowalna

Nie ma ludzi niereformowalnych.

nawet najlepsze i najdrozsze perfumy nic ci nie pomoga jak masz ryja brzydkiego hahaha desperatka

gosc - ja mam ryja brzydkiego a perfumy mi pomagaja.

ja jestem, przynajmniej w sprawach brunetnych

Zuza, podziel się może z Fikuśną swoimi podbojami ;) Skoro tak pięknie jej radzisz.

krwawa - a moze rozwiniesz te mysl ?

Krwawa, sama w końcu dorwałaś jakiegoś niedobitka i sie mądrzysz :P

Zuza, innymi słowy może wciel własne rady we własne życie ;) Fikuśna, mniej jęczenia na forum, więcej działania :P

Krwawa - no wlasnie moze rozwiniesz te mysl.

Krwawa zabieganie o względy to rola mężczyzny, nie kobiety. Facet nie traktuje serio kobiety, która go poderwie.

Fikuśna, KAŻDY potrzebuje odwzajemnienia. I średnio mi się chce na ten temat dyskutować. Wolisz być paniusią to bądź, ale to Ty jesteś wtedy samotna. Nikt inny. Nie mój biznes. ZUza, Tobie chłopa też potrzeba ;)

Krwawa - no wlasnie rozwin te mysl.

oni pewnie wyczuwają Twoją desperację...

Paniusią? Krwawa liczenie na inicjatywę ze strony faceta to bycie paniusią?

no ale w twoim przypadku jakoś nie chcą przejmować inicjatywy:)