Czy tej dziewczynie brak klasy

03.12.13 [zgłoś do usunięcia] Koleżanko od Paryża. Ale chyba nie zrobiłaś tego na ulicy? Rozumiem że byłaś w potrzebie ale to już przegięcie :(

Sikanie w piwnicy, w klatce, jest takim samym pokazem kultury jak sikanie za przystankiem" Nie, nie jest. Zanieczyszczanie budynku jest zupełnie czymś innym, niż przymusowe "nawiezienie" kawałka gleby "w naturze". W pierwszym przypadku ktoś inny będzie musiał to obrzydlistwo posprzątać, w drugim - pozostałości ulegną po prostu rozkładowi, jak to w przyrodzie. Co nie znaczy, że tak należy robić, ale w stanie wyższej konieczności - ujdzie. Chodziło mi o porównanie kultury, a nie miejsc :) I owszem w stanie wyższej konieczności można się załatwić w naturze pod krzaczkiem, ale nie w środku miasta, las, łąka, góry to co innego, jak w promieniu kilku - kilkunastu km nie ma kibelka czy nawet wychodka jakiegoś :P Tak, robiłam, większość by powiedziała towarzyszowi że MUSI i szukała razem z nim miejsca, jesliby nie było to by czekała na zamówienie taksy,a jakby wtedy taksy nie zamówił to by go wzięła za buraka i zamówiła sama :) Ale też wiecie jak się kogoś uprzedzi to KAŻDY zrozumie że w pewnym momencie tak zaczyna cisnąć, że pewnie sam zaproponuje krzaczek, to trochę inaczej wygląda niż takie walnięcie nagle ni z tego ni z owego: zw, idę się odlać

Nie wierzę, że temat jednej wpadki z sikaniem ciągnie się przez 7 stron.

Ta pani od tego Londynu,nie musiałam pytać meza bo to on sie zatrzymał i kazał zrobic ci musiałam bo widział ile czasu sie meczylam a wiedząc o moich problemach z nerkami wybrał poprostu mniejsze zło a nawet powiedział ze mize mandat zapłacić a i tak sie rozchorowalam.Tak w centrum miasta ale nie w Paryżu a Londynie."A kłopotów z nerkami i 8razy zapalenia nerek lub pęcherza w ciagu roku nikomu nie zycze szczególnie tym wszystkim pan z klasa.

Była to boczna uliczka ale jednak centrum miasta,ktos kto nie był w Londynie to naprawde nie zrozumie w jaki sposób i w jakim tempie sie człowiek przemieszcza a tym bardziej jak organizowany jest koncert na taka skale,no ale przecież mogłam jeszcze wytrzymać,nie?Albo filtrowac od nowa mocz przez nerki,no szkoda ze na to nie wpadłam.

Problemy z nerkami to wyjątkowa sytuacja jest, poza tym co innego jest trzymać 2h, jechać przez obce miasto, które jest dodatkowo pozamykane z jakiejś okazji, a co innego miasto w andrzejki, gdzie impreza na imprezie, i w każdym klubie czy pubie czy restauracji można znaleźć toaletę.... Poza tym z tego co piszesz to i tak miałaś opory przed czymś takim, dziewczyna z tematu nie była w tak dramatycznej sytuacji, a mogła zachować się bardziej kulturalnie.

... a w zimie to szukac "miejsca" w bloku?

04.12.13 [zgłoś do usunięcia] x i ludzie się na ciebie nie gapili? :P

Co za paranoja.Ja mieszkam w 40tys miescie,knajp pare na krzyz i to na jakims wygwizdowie.Gdyby mi sie zachcialo siusiu,to NIE MA miejsca,w ktorym mozna sie kulturalnie zalatwic.Niewazne,czy w andrzejki,czy dzien powszedni.Gdy wypije chocby 1piwo biegam do toalety co 5minut.Wysiusianie sie przed wyjsciem na autobus nie na dlugo by pomoglo.Zadam wiec wam,ludzie z klasa,pytanie.Co robic,gdy w poblizu nie ma toalety,knajpy z toaleta,nie wiem czego tam jeszcze.Co robia ludzie z klasa,gdy nie moga juz wytrzymac?Lejecie w majty i udajecie,ze to samochod was ochlapal?Slucham,czekam na odp.

To kupuje sobie pampersy:-D Piszesz głupoty, z których wynika, ze ludzie z mniejszych miast sikaja wszyscy po krzakach, bo taka jest natura rzeczy po wypiciu jednego piwa. Wypijasz to piwo w knajpie , gdzie jest toaleta? czy w domu, gdzie nie ma problemu z wc? Jeżeli wypijasz je pod sklepem na laweczce, to ...nie ma pytania:-D

A dla tych , co nadal nie moga pojąc o co w tym poscie chodzi: ZALOZYL GO CHLOPAK, KTORY BYL SWIADKIEM,KIEDY JEGO KOLEZANKA Z PRACY POSZLA SIKAC W KRZAKI NA PRZYSTANKU ( bo nie przewidziała, ze zachce jej się do wc jak była w restauracjj) Nie chodzi wiec o to, ze kogos przypiliło, tylko o to, ze chłopak poczul obrzydzenie, bo dziewczyna zachowala się jak menel. Skrajne przypadki się zdarzają, to oczywiste, jesteśmy ludzmi i przymykamy oko na pewne nieprzyjemne zdarzenia, ale sikanie po krzakach w towarzystwie prawie nieznajomych osob, to chyba cos nie teges.

gosciu 9.37,nie zagladam ludziom w majty,by wydawac wyroki,co robia,gdy wypija piwo.Ale z duzym prawdopodobienstwem moge zalozyc,ze tak-ida w krzaki.Jesli idziesz glucha ulica,na ktorej poza prywatnymi domami nie ma doslownie nic-ide w krzaki.Uznajmy,ze jestem prostaczka i ponownie zadaje pytanie-co w sytuacji,gdy mocz rozsadza pecherz robisz Ty?Zaznaczam,nie ma w poblizu ZADNEJ toalety.Pytanie to zadalam dlatego,ze ktos tam napisal,ze mozna bylo zachowac sie inaczej.Ok,JAK?

Przeczytaj poprzednie posty, to się dowiesz jaki należy postapic w takiej sytuacji.To naprawdę nietrudno rzadzic własnym pęcherzem, bo należy wlaczyc myslenie:-D Ja bylam w odwrotnej sytuacji: z poznanym niedawno chłopakiem byliśmy na piwie w knajpie( on wypil piwo , jak kawe- wszystko moczopędne:-) ). Poszlismy na spacer nad jezioro. W pewnym momencie chłopak mnie przeprosil i poszedł się wysikać w krzaki. Fakt! nie było obok WC, nie było ludzi....ale poczułam do niego obrzydzenie, bo rak tez nie umyl ...Moglabym go usprawiedliwić, tak jak wy tłumaczycie te dziewczyne, ale po prostu obrzydzenie i tak zostało...

skoro sa tam tylko domy, to gdzie lejesz? u kogos pod plotem? czy miedzy zaparkowanymi samochodami na ulicy, SWINIO

Tok myślenia idiotki z 9:58 jest taki, że skoro ona leje po krzakach, to pewnie każdy tak robi. Pomyśl, gdyby ludzie sikali non stop po krzakach BO NIE MA GDZIE to szczególnie latem waliłoby tam jak na dworcowym kiblu.

Ja mysle ze chkioaka nie sam fakt sikania w krzakach obrzydzil, ale zachowanie, ze ida sobie ida, docieraja na przystanek, i ona "ide sie odlac", no jak menel. Pewnie jakby mu powiedziala wczesniej i by widzial i wiedzial ze cierpi i ze jej sie chce a nie ma gdzie, to sam by zasugerowal zeby poszla w krzaczki

Napisałam ze to była boczna uliczka wiec zrobiłam szybciutko i po sprawie,poprostu wyczekalam moment ze nikogo nie było ale jeszcze chwila i chyba by mi nie zależało czy sie ktos gapi czy nie bo bylam naprawde zdesperowana i juz mnie wszystko bolało.Ja rozumiem ta laske,tym bardziej ze cos tam w pubie pili i naprawde piec minut po zalatwieniu sie moze znowu cisnac mogla mu powiedziec ze jej sie bardzo chce,po pary minut ach znowu i ze juz nie wytrzyma,ale nie wiemy jak bylo,moze mowila,naprawde nic sie nie stalo,nie zatrula srodowiska,nie zanieczyscila,naprawde gorsze rzeczy mozna spotkac w krzakach,kwestia tylko jak ta sprawe rozegrala,sa gorsze rzeczy na swiecie niz zalatwienie sie w krzakach jak czlowieka przycisnie.To on powinien sie zastanawiac czy ma klase i od robins dystansu do zycia,natomiast jesli chodzi o chodzi o piwnice czy klatki schodowe to chyba bym leb urwala jakbym widziala,przez 20 mieszkalam w bloku i to jest smrod nie do zniesienia.

moze wcale nie chcialo sie jej jakos specjalnie sikac tylko chciala sprawdzic jak wyluzowany jest ten chlopak :D

No nareszcie ktoś pojąl o co w tym chodzi!!!:-D

Ale łba byś nie urwała, jak ktoś by lał w bocznej uliczce na asfalt, bo przecież sama tak robisz...

"moze wcale nie chcialo sie jej jakos specjalnie sikac tylko chciala sprawdzic jak wyluzowany jest ten chlopak :D" taa moze jeszcze liczyła że poda jej chusteczkę, albo potrzyma torebkę żeby było damie wygodniej

2013-12-04 10:18:23 ....no to widać jaki masz sposób myslenia :tobie się może zdarzyć sikac i może cos jeszcze robic , jak cie przypili, ale ktoś , kto robi to u ciebie, to już jest bee.. Mam ogrodzenie przy domu, w bocznej uliczce...nie wyobrażam sobie, zebym usprawiedliwila kogokolwiek, gdyby mi szczal na mój trawnik!!!!!!!

hehe, parę lat temu jakaś małolata sikała mi na działce. spoliczkowałam ją, bo to jest dla mnie niepojęte, jak można wejść komuś do ogródka (fakt faktem jest pierwszy od bramy wejściowej na terenie ogródków działowych) i się tam wysikać. przecież wszystko tam robię własnymi dłońmi, nie po to żeby było gdzie szczać!

Jak jakis facet sika byle gdzie to w porzadku. Ale jak zdarzylo sie to kobiecie to dyskusja i placz na 7 stron

A kto usprawiedliwia facetow sikających w krzakach?????? Tylko takie idiotki, które tez to robia Czlowiek to nie krowa, która zalatwie potrzeby tu gdzie stoi.!!! Tez bym walnela kogos, kto mi sika na trawnik.

no to w tym temacie masz wysyp idiotek ktore bronią tej dziewczyny... czyli same tak robia :D

Ludzie z klasa w ogole nie sikaja.Sa ponad to.Gdy nie ma w poblizu kibla,sila woli zamieniata mocz w pare wodna i wydalaja przez dekiel.

totalne idiotki sie tu wypowiadaja cytuje.. ja bym nigdy sie tak nie znizyla zeby sie w kszaki wasikac !! to pisza te ktore na bank laly nie raz !!! a ty Patryk jestes dupkiem i wspulczuje dziewczynie ze to z toba poszla na ta zabawe bo teraz wszyscy tu o niej pisza jak Ona to zobaczy to biada Ci chlopie podales wiele szczegulow.

on jest dupkiem bo jego kolezanka poszla sikac za przystanek? uzasadnij.

Ludzie z klasa uzywaja do tego typu celów - TOALETY...ale to slowo jest jakims sf dla niektórych....krzaki, klatki schodowe, bloki, przystanki- to jest cos tak naturalnego, ze po co się oburzać, ze dorosla kobieta w towarzystwie mężczyzny sciaga majtki na wietrze i sika , bo ja przypililo ...:-D