chrzestna dała mojemu dziecku na chrzest 50 zł

Wybraliśmy na chrzestną jedyne rodzeństwo męża, czyli jego siostrę. Pracuje i ona i jej mąż, a oni przyszli, zjedli najwięcej siedzieli prawie do 22, a w kopercie dali 50 zł. Nie uważacie, że to przesada? Zrozumiałabym gdyby się im źle wiodło, ale na brak kasy nie narzekają. Ona nie lubi mnie od początku, wiem, że zrobiła to celowo :/. Samo jedno miejsce kosztowało nas 80 zł, a oni na dwie osoby dali 50

słabe prowo :)

ale rodzice chrzestni nie są od dawania kasy swoim chrześniakom...

Co jęczysz durnoto? I tak dzieciak z tej kasy nic nie będzie miał, tak samo jak z kasą z komunii. Ale widzę, żeś materialistka co chesz łątwo zarobić na dzieciaku.

Żeby to było prowo :/

14:13 a skąd wiesz patałachu? sądzisz po sobie czy jak? ja nigdy pieniędzy dziecka nie tknęłam i nie tknę.

A nie pomyślałeś, że niektórzy zakładają dziecku lokaty oszczędnościowe? Właśnie to zrobiłam z kasą z becikowego i to samo zrobię z pieniędzmi ze chrzcin. A te 50 zł oddam tej skąpej p*****e niech sobie d**ę podetrze. Moja siostra, która NIE JEST chrzestną dała 300 zł, a pracuje tylko dorywczo.

mogłas nie robic chrzcin ,nikt cie nie zmuszał ,lub powiedziec prosto w oczy mało daliscie bo nas to więcej kosztowało i nam jeszcze jestescie winni dołózcie chociaż od osoby

trzabylo chrzciny zrobic w domu przy kawie i ciescie:)

Jezeli cie nie lubi to po co bralas ja za chrzestna, wcale nie musisz brac kogos z rodziny. Teraz bedziesz zdana na jej towarzystwo i marne prezenciki.

u nas też tak było- chrzestna dała 50 zł. mam to w d...ie.

Szczerze? Nie chciało mi się robić chrzcin w domu. Nadal jestem zmęczona po porodzie, wszystko mnie boli i nie miałam na to siły.

ja bym przy niej sie pochwalila ile dali inni bylo by jej glupio np. ciocia..... dala 300zl i wplacimy na ksiazeczke, a ciocia .....dala 50zl starczy jednorazowo na pampersy. a po za tym jak bedzie miala urodziny to idzcie z cala rodzina a daj tylko np ptasie mleczko:D

na to wygląda że rodzice chrześni po to są zapraszani żeby dawać kasę bo inaczej zostaną obgadani

Robiąc chrzciny robisz je dla dziecka wiec nie wymagań prezentów i kasy po tys jak cie nie stać trzeba było robić w domu a jak jesteś zbyt leniwa żeby tłusta d**e po ciszy uwlec i upiec ciasto i podać kawę to trzeba było do kawiarni zaprosić wyszło by c**** 15 zł za kawę i ciasto za osobę. A nie beczysz tu AZ taka cie bieda przycisnela AAA no tak polska mentalność zastaw się a postaw się haha a teraz beczy bo pewnie nie ma z czego zapłacić ech zał mi ciebie

Nawet ptasiego mleczka nie dam tylko zwykłą "wedla". A jak ona robiła wesele i nas zaprosiła to też nie po to, żeby zebrać pieniążki :)?

nie przejmuj sie chrzestna mojej córki dała jakiś głupi bujak mamy już podobny ale jej się spodobał ŻAL !!!! A mówiliśmy że wolimy kasę bo chcemy małej urządzić pokój ...

Tłustą d**ę to masz ty, na pewno nie ja :). Nie o to chodzi, że mnie nie stać. Raczej o to, że ta chrzestna, okazała się bezczelną pindą :). Rozumiem, że ty urządzasz chrzciny i mówisz "nie dawajcie nic mojemu dziecku".

Twojemu dziecku to chybva wszystko jedno ile dostalo, raczej tobie gul skacze ze dostalas 50 zł a tyyyyle sie napracowalas zapraszajac do restauracji. Nastepna co uwaza ze krewni maja sponsorować JEJ impreze. Chcialas, robilas, nikt cie nie zmuszal. Bylo nie brac na chcrzestna kogos kogo nie lubisz a nie jej teraz tylek obrabiac.

A coma wesele do chrzcin??? To dwie rożne imprezy A jak kogoś nie stać to się nie robi i juz Anie zrobią pokazał się ze w lokalu chrzciny pewnie kasa pozycxona i liczą na prezenty po 1000 zł żeby mieć z czego imprezę opłacić. Zalosna jesteś naprawdę Chytra jesteś do potęgi Trzeba było w zaproszeniu napisać ze koszt na osobę 80 zł plus cos dla dziecka wiec mniej niż 20O zł od osoby nie prxyjmujecvie. A nie salisz się tutaj chytrusie Ciekawe kiedy taka wredna p**de maz zostawi

Widzę, że tu siedzą same chytre p***y. Ciekawe jakby wasze dzieci dostały od chrzestnej 50 zł? No już pożyczyłam kasę hahaha :D Tak,. masz rację :) Nie wiem skąd pomysł, że każdy leci na pożyczkach :). Jak to dwie różnie imprezy? Na zaproszeniu wypisała jeszcze, że nie życzy sobie kwiatów tylko "dobrego alkoholu" i żadnych prezentów tylko "pieniążki".

A że dała 50 zł. ok, więcej jej nie zaproszę do dziecka. Czy wy też dajecie swoim chrześniakom 50 zł?

p******a kretynka z ciebie. ja bym nie chciała mieć z tobą i z twoim dzieciakiem nic wspólnego- pewnie wychowasz go na takiego samego pazerniaka jakim sama jesteś

Ja wstydzilabym sie dac 50zl dla chrzesniaka w prezencie na chrzest,wolalabym odmowic bycia ta chrzestna niz sie tak osmieszyc.

Chrzestni nie sa od dawania kasy chrzesniakom, powinna dac tylko biblie i tylko tyle...

Ale ci szkoda ze twój osrany bachor piec duch dostał hahahaha Nie wart jest więcej widocznie Poddana rodzinka A jaka bieda ze się wykluca ze malo dostała

Tak, jak mialam ciezka sytuacje to dawalam po 50zł i nikt sie mnie nie czepial, tylko sie cieszyl ze pomagam w miare swoich mozliwosci. Nie kazdy zostaje chrzestna - sponsorem i nie kazdy ma na to ochote. Moglas rozwazyc na kandydatke na chcrzestną kogos rozrzutnego ktory by ci chetnie sponsorowal dziecko. A skoro chrzestna sama chciala "pieniazki" czyli trafil swoj na swego

Skoro ktoś oczekuje, że się mu będzie dawać pieniądze, to niech i on daje. Ja swoim chrześniakom nie dałam 50 zł, ani w ogóle pieniędzy. Kupiłam złoty łańcuszek z medalikiem.

Wam w PL to juz wogole od tego duposcisku poprzewracalo sie w glowach i zapomnieliscie po co chrzest wogole jest...

wydaje mi się że autorce nie chodzi o sam fakt że chrzestna dała 50 zł tylko o to jak się zachowała nawet gdybym chrzestną nie była dała bym przynajmniej 200 zł lub nie poszła w ogóle gdyby mnie nie było stać . W tym przypadku chrzestna pokazała wyraźnie że ma dziecko gdzieś... Po za tym mam tą sama sytuacje wspomnianą wyżej chrzestny dał 1000 zł a chrzestna kupiła bujak prawie identyczny jaki juz mamy ( mała dostała w prezencie od moich rodziców). I chrzestna wiedziała ze taki mamy bo jest u nas codziennie....