Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilianka1234lilka

Wy tez macie takie problemy z partnerem

Polecane posty

Gość lilianka1234lilka

Sama nie wiem od czego mam zaczac. wlasnie jestesmy po kolejnej klotni. i najgorsze jest to, ze ja chyba mam juz dosc. jestem w 34 tygodniu ciazy. mozliwe, ze przez caly stres nawet do terminu nie doczekam ale jego to nie interesuje. oczywiscie wszystko jest moja wina bo to ja sama sie ... w lozku i to ja chcialam tego dziecka. szkoda tylko, ze to jego nasienie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
do dzisiaj to ja wszystko kupowalam dla dziecka, na wiekszosc wizyt lekarskich tez jezdzilam sama... nie bylo to mile siedziec****atrzec w poczekalni na szczesliwe pary jak wychodza z gabinetu i oboje patrza na zdjecie z usg. po prostu im zazdroscilam i to chyba dosc ludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
w miedzy czasie stracilam prace (nie przedluzyli mi umowy co jest logiczne) wiedzialam, ze jestem w ciazy i nie klamalam pracodawcy. oczywiscie to tez moja wina, bo taka glupia jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś umowę o pracę? Jeśli tak, to mają obowiązek c**przedłużyć umowę. Co do partnera- cóż, gratuluję wyboru dupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
tak mialam na czas okreslony. dostalam list z informacja, ze nie przedluzaja mi jej wiecej i po kilku dniach dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy wiec pracodawca nie musial mi jej przedluzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
ja mam 26, on 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pracodawca nie może także rozwiązać umowy o pracę, gdy pracownica zaszła w ciążę w okresie wypowiedzenia. W sytuacji, kiedy pracownica dowiedziała się o ciąży już po rozwiązania stosunku pracy, a zaszła w nią w okresie wypowiedzenia, może zażądać od pracodawcy uznana tej czynności za bezskuteczną. Wystarczy, że przedstawi stosowne zaświadczenie lekarskie, stwierdzające, że w okresie wypowiedzenia umowy o pracę (najpóźniej w ostatnim dniu), była w ciąży." Przeczytaj uważnie. W ogóle ten temat założyłaś w jakim konkretnym celu? Chcesz jakiejś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz się gdzie wyprowadzić do porodu? I tak ci nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
Problem w tym, ze mieszkam w Niemczech. moj lekarz mowil, ze nie musieli mi jej przedluzyc. czy szukam jakiejs rady? chyba tak... wiem, ze ciaza nie jest dobra w takiej sytuacji ale oboje to robilismy i oboje powinnismy byc swiadomi, dziecko nie pchalo sie samo na swiat. czy Wy tez macie takie problemy z partnerami? czy oni tez was tak traktuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie możesz wrócić do PL do świąt (np. do rodziców)? Może partner się opamięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
To jest to, ze ja mieszkam u mojego ojca ale on tez powiedzial, ze mam sie wyprowadzic. moj partner tez tu w sumie mieszka. mial byl kilka dni a jest juz prawie 2 miesiace. tez w tym czasie stracil prace, ja mam zasilek z urzedu, on podobno tez ma dostac ale to ja wiecznie slysze, ze jestem beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
nie moge wrocic do Polski, nie mam tam nikogo. w dodatku boje sie, ze moge urodzic wczesniej a ubezpieczenie zdrowotne mam w Niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to się nieźle wpakowałaś. Widać masz dziecko z kimś, kto go nie chce. I nie ma na nie pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierz lekarzowi na 100 %. Zweryfikuj tę informacje. Być może jest zupełnie inaczej. "czy szukam jakiejs rady? chyba tak... " Jakiej? Na co? Bo żadnego pytania jeszcze nie zadałaś. "czy oni tez was tak traktuja?" Nie. Jakby spróbował wyrzuciłabym na zbity pysk. Poza tym wybrałam sobie partnera, a nie egoistycznego dupka, a na dziecko zdecydowałabym się razem z nim, nie mógłby się wyprzeć, że "sama chciałaś". Za nim w ogóle podjęłam współżycie zorientowałam się z kim mam do czynienia i jakie byłyby konsekwencje w przypadku wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w PL wszystkie ciężarne mają darmową opiekę medyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
Juz i tak jest za pozno. Na adwokata mnie nie stac wiec do sadu nie mam jak isc. Co Waszym zdaniem powinnam z nim zrobic? moze lepiej jest sie rozstac, moze dziecko nie bedzie musialo sluchac naszych klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
tak ale jak pojade do Polski to po 1 nie bede miala gdzie mieszkac, a po 2 nie moge liczyc na zadne wsparcie ze strony panstwa. w tym jest problem. tu wiem, ze przez te pierwsze miesiace przezyje. pozniej pojde do pracy jak Malutka juz bedzie mogla z kims zostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscuyy
Jak masz kase to znajdz.mieszkanie, jak nie masz to poczekaj do porodu. Dostaniesz zasilek, zobacz czy dla samotnej matki dodatki itd bo sie nie znam i po porodzie wyprowadź sie. Nic ci ten facet nie da a jeszcze będziesz na niego łożyć ze swojej kasy. Szukaj juz teraz jakiegoś mieszkania takiego. Szukaj na forach innej matki w takiej sytuacji jak Ty żeby wynająć razem mieszkanie. Taniej będzie,.mozecie razem opiekunki poszukac, albo jedna sie zajmie 2 dzieci a ktoras potem do pracy. Nie siedz z zalozonymi rekami, szukaj czegoś to polepszy ci sie humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedź jest oczywista. Kolesia wybij na zbity pysk z chaty, to i tak nie jest jego dom (jak nie to na policję). Wniosek o alimenty możesz złożyć w sądzie, to cię nic nie kosztuje, masz do tego prawo, a ojciec obowiązek płacić. Sprawdź Mutterschutzgesetz, czyli prawa matki, nie wierz na słowo lekarzowi. Pomyśl o pracy zdalnej z domu. Gdyby zaistnieje ku temu sytuacja wyprowadź się od ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
szukam juz od 2 miesiecy mieszkania za ktore wiem, ze panstwo mi zaplaci (chce tylko ta pomoc przez pierwsze miesiace zebym mogla stanac na nogach). niestety nie jest to proste bo urzad placi bardzo malo a wiadomo, ze mieszkania nie sa tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram sie ale nie jest latwo znalesc mieszkanie w cenie, ktora urzad chce placic. nie mowie o luksusach. wazne jest zeby nie mialo plesni i mozna bylo sie wprowadzic bez remontu. takie mieszkanie jest naprawde ciezko znalesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×