Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaona3

Poznałam chłopaka który skreślił mnie bo jestem przy kości

Polecane posty

Gość onaona3
Wybacz za bezpośredniość ale jestes bardzo fajną babką i ufam ci na tyle że postapie tak jakbyś ty zrobiła :) ja jestem byt dobra dla facetów i oni to wykorzystują ja bym im nieba przychyliła życie oddała jak kocham to kocham szczerze nigdy bym nie zdradziła ani nie okłamała poprostu mam zbyt dobre serce ale nie moge dawać sie też tak poniżać i nie chce tego musze być troche zimna i zdystansowana ;) uśmiechnięta ale trzymać dystans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky woman
Autorko. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że moje rady będą w jakimś tam stopniu przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky woman
Co do Twojego pytania to wydaje mi się, że osoba autentycznie zainteresowana kontaktem dałaby znać przez pół roku, nawiązała rozmowę, po prostu zapytała - co słychać :) Jeżeli tak by nie było to wątpię, że ten chłopak naprawdę potrzebuje Twojego towarzystwa. Jeżeli tak się okaże to szkoda bo wydajesz się sympatyczną i wartościową osobą. Piszę wydajesz oczywiście ponieważ nie dane nam było się poznać w realu ;) W takim najgorszym wypadku pozytyw jest następujący - na 100% wiesz, że nie warto marnować czasu na kontakt z ludźmi którzy tego nie chcą z takich czy innych powodów. W momencie kiedy wiesz na czym stoisz możesz iść dalej. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky woman
Autorko. Mam problem z forum. Pojęcia nie mam czemu.Co do Twojego pytania. Jak masz ochotę popisać to skrobnij. aurora73@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona3
Nie działa mi twój mail cały czas mi go zwraca kochana.. Ja mam poczte na tlenie mogłabyś tam na szybko założyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona3
up up Lucky jesteś tutaj na forum jeszcze? albo ktoś inny potrzebuje pogadać jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Charakter charakterem, ale wygląd jest też bardzo ważny, dla obu płci. Musi być chemia, pociąg fizyczny, to, że ta druga osoba po prostu się bardzo podoba. Jak można mieć do kogoś pretensje, że nie lubi dziewczyn przy kości? Jak to dla kogoś może być aseksualne i odpychające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Ile to już razy był na tym forum: facet fajny, mądry, zaradny, miły, opiekuńczy itp. no ale nie było chemii i nic z tego nie wychodziło.... A jak facetowi nie spodoba się kobieta bo np jest rzeczywiście gruba a jemu się takie nie podobają to nagle wielki lament. Jaki to musi być cham i kretyn i do tego pustak......Nie no super poprostu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87
nie obraz sie autorko, ale moim zdaniem cos innego poszlo nie tak. skoro chlopak widzial twoje zdjecia, gadal z toba na skype czyli tez wiedzial jak wygladasz. poza tym demonizujesz swoja wage. jesli rzeczywiscie masz 70kg i figure klepsydry to nie ma tragedii. ja mam 170cm i do niedawna tez 70kg. moj biust jest o wiele wiekszy od twojego, ale trzeba umiec eksponowac nasze atuty. przeciez przy 70kg brzuch nie zwisa c******olana. mysle, ze te wszystkie panie, ktore tutaj obrazaly chlopaka powinny sie szczerze nad soba zastanowic. zainteresowanie i zauroczenie zaczyna sie przede wszystkim od zwrocenia uwagi na wyglad. ktora z was spotykalby sie z facetem, ktory nie bylby dla was atrakcyjny? no pomyslcie logicznie. jak dla mnie chlopak nie wiem, nie umie, boi sie wprost powiedziec: "nie podobasz mi sie" dlatego stosuje jakies uniki. to, ze jest to dziecinne to inna sprawa. czy to ty autorko pisalas o jego pracy i jakis problemach emocjonalnych/? jesli to nei bylo prowo, no to tez warto sie zastanowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjjjj tam
Oj autorko a ja Cie rozumiem.....i to dobrze. Zainwestowalas kupe czasu i emocji na rozmowy z jakims gosciem, rozmawialo wam sie idealnie i najnormalniej w swiecie zaangazowalas sie emocjonalnie - to normalnie. Potem po spotkaniu on sie nie odzwya - powiem Ci klasyka gatunku...... A nie przyszlo Ci do glowy ze on sie Ciebie przestraszyl? Ze masz prace ze studiujesz ze masz swoje mieszkanie ze jestes zaradna ze masz kase no i ze fajnie czyli kobieco wygladasz. Tak naprawde wszyscy faceci wola miec kobiety bardziej kobiece czyli z cialkiem, ale sa tez amatorzy chudych kobiet. Aczkolwiek w milosci to jest kwestia raczej drugorzedna. A moze gosciu Cie zobaczyl i powiedzial kurde -za wysokie progi jak na moje nogi? Czesto sie zdarza ze ktos tam kogos nie chce bo albo ktos nie ma pracy, albo wyksztalcenia albo jest niezaradny i wtedy dziala moim zdaniem normalna zdrowa selekcja. Bo po co sie wiazac na sile z kims kto nie jest podobny do nas samych pod wieloma statusami? w takich zwiazkach czlowiek sie tylko meczy bo po jakims czasie faktycznie wychodza duze rozbierznosci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjjjj tam
Powiem Ci na moim przykladzie. Tez kiedys przez bite 5 miesiecy rozmawialam na skypie, przez telefon smsami itd z pewnym gosciem poznanym przez internet. Zaangarzowalam sie mega i wrecz bylam pewna ze to jest to.Wiedzialam o nim wszystko on o mnie tez. Spotkalismy sie bylo fajnie - ale juz z jego strony z dystansem, Potem spotkalismy sie jeszcze pary razy i wyczuwalna byla miedzy nami coraz wieksza roznica. Ale oboje stwierdzilismy ze tyle zainwestowalismy w te rozmowy ze damy sobie jakas szanse. Pojechalam do niego na wakacje z racji tego ze daleko od siebie mieszkalismy, spedzilismy cudowne 2 tygodnie. Wakacje ktore mialy sie zakonczyc decyzja ze moze ktores z nas zamieszka blizej albo w tym samym miescie alternatywnie razem - (mieszkamy oboje za granica i norma jest wynajmowanie pokoi z obcymi ludzmi itd) wiec stwierdzilismy ok zobaczymy co sie wydazy po tych wakacjach. Bylo super. Ja mialam urlop wiec do niego pojechalam on w tym czasie pracowal, popoludniami lazilismy jezdzilismy na wycieczki itd generalnie super spedzilismy czas. A dodam z etez mialam wtedy taka nadwage jak ty - wlasciwie to wieksza. A mielismy wtedy po 26 - 28 lat wiec dzieciakami nie bylismy. I w trakcie tych wakacji zaczely wychodzic rozne rzeczy - ze np moj luby nie ma takiego wyksztalcenia jak powiedzial ze ma - a podkoloryzowal bo ja mam studia, okazalo sie ze nie do konca pracuje na tym stanowisku co powiedzial - mowil ze pracuje jako jakis kierownik w hotelu a okazalo sie ze sprzata (wszkaze zadna praca nie hanbi ale niesmak pozotal) ja jestem inzynierem projektantem i pracuje w zawodzie.. Powiedzial ze dawno rozstal sie z dziewczyna i szuka nowego zwiazku a tak naprawde mial nadzieje ze ona do niego worci. A najgorsze bylo jak dowiedzialam sie ze tak naprawde takich internetowych lasek bylo wiecej - bo on leczyl swoje zlamana serce. Do tego nie rozstawal sie z fajkami i piwem - nie mam nic przeciwko jednemu i drugiemy ale 8 piw codziennie po pracy to troche za duzo- a przez skypa jakos tak tego nie bylo widac. No wiec po tych 2 tygodniach poszlismy sobie do lasu (na piwo) i siedzac na lawce mnie oswiecilo - Boze co ja tutaj i z kim robie !!!! a on powiedzial mi ze jestem dla niego za dobra i za wysokie progi - i powiem szczerze mial racje!!!!!!!! Powiedzial tez ze absolutnie chce dalej ciagnac ta wspaniala znajomosc - po czym nie odzywal sie przez tydzien.Potem jakies zdawkowe smsy i rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjjjj tam
On mial czas na przemyslenia i ja tez. Wracalam do domu z peknietym sercem ale wiedzialam ze dobrze robie... nie moglam tego przezyc podobnie jak ty - mialam takie nadzieje, zauroczylam sie - i zdalam sobie sprawe z tego ze chyba zauroczylam sie w nieistniejacej osobie bo on okazal sie inny. Po jakims czasie chyba miesiaca albo 2 szanowny Pan jak gdyby nigdy nic odezwal sie ........... Ja natomiast na tzw klina umowilam sie -- tez przez internet z jakims tam kolesiem- ktora ani mi sie nie podobal, ani mi sie fajnie z nim nie gadalo- poporstu umowilam sie na kawe zeby zapomniec o tej calej zenujacej sytuacji. (Zreszta wtedy stwierdzilam ze z nikim juz chyba tak dobrze mi sie nie bedzie rozmawialo przez neta jak z tamtym..) Taka randka na zasadzie spotkam sie wyzale sie jacy faceci sa zli i klamliwi i nigdy sie nie spotkamy wiecej. No i bylam na tej randce ktora krotko mowiac byla beznadziejna - zreszta tak jak zakladalam. Szanowny Pan ktory do mnie sie odezwal - owszem rozmawialam z nim ze dwa razy, rozmowa wydawala mi sie plytka i beznadziejna - znajac go juz nie bawily jego zarty tak jak kiedys tylko widzialam w nich glupote. Po chyba 2 rozmowach podziekowalam za wspolprace, on oczywiscie stwierdzil ze chyba stracil w zyciu cos niesmowitego itd.........no coz stracil od tego czas minelo 8 lat ....... natomiast ten koles z tej niewydarzonej randki ktora miala byc klinem na wszelkie zlo wlasnie do mnie dzwonil z pytaniem co ma kupic na obiad dla nas i naszych dziec***oniewaz jest moim mezem od 6 lat ;-) zycze powodzenia- koles napewno sie do Ciebie odezwie a ty wtedy zadecydujesz czy chcesz jeszcze miec z nim cos wspolnego. A moze bedziesz chciala i bedziecie mega szczesliwi i wam wyjdzie.... a moze wtedy juz bedziesz mega szczesliwa z kims innym .... powodzenia ;-) a figura naprawde nie ma tutaj nadrzednego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona3
Świetna historia aż nieprawdopodobne hehe dodałaś mi skrzydeł. Wybaczcie nie zaglądałam wcześniej ale wrociłam dopiero z pracy :P Heh mnie już troszke lepiej po tym incydencie i wracam powoli do życia. Tak to własnie czasem jest że myślimy że będzie super a okazuje sie że nie a jak idziemy z przeświadczeniem nie chce go a tak tylko by rozmowa była to nagle z tego coś sie rodzi niewiem czemu tak jest... Ojj tak jak jeszcze jesteś to odezwij sie w moim topiku dodałaś mi dużo optymizmu w to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona3
Będe tutaj co jakiś czas pisać i odświeżać topik co tam u mnie. A czy sie odezwie to niewiem milczy jak zaklęty niby obiecał sie odezwać ale podejrzewam że tutaj jest inny problem tak jak pisałam mieszkamy w tej samej miejscowości dokładnie wiosce i tutaj kazdy każdego zna może coś o mnie słychał zwłaszcza że mieszkamy 2 km od siebie.. Wyznał mi że mnie gdzieś kiedyś widział więc podejrzewam że o to chodzi może mnie widział bez makijażu albo coś słyszał złego niewiem ciężko mi to powiedzieć do dziś tego zrozumieć nie moge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ,ze facet po prostu nie jest zainteresowany dalsza znajomoscia i tyle,sory ale jak sie w kims zabujasz to dzwonisz,zabiegasz,tesknisz,szukasz kontaktu,tutaj tego nie ma,wiec po co sie ludzic?Na zywo moze mu sie po prostu AZ tak nie spodobalas,zdarza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×