Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Jako ktoś powie mi dzisiaj, że nauczyciele mają za dużo wolnego, to wypowiadam wojnę:PAle co tam, jest dobrze i dam radę:D Co do niezapowiedzianych odwiedzin, to też za nimi nie przepadam. Nikt nie musi zapowiadać się, ale telefonik przed spotkaniem wskazany. Wszyscy dysponują telefonami, więc to chyba nie problem. Miałam kiedyś taką osobę, która lubiła wpaść znienacka i mnie zaskoczyć. Sprawę rozwiązałam szybko i skutecznie. Kilka razy sama naszłam ją bez anonsowania się i po problemie. Czasami trzeba zastosować zasadę, że jak się człowiek sam nie przekona, to nie zrozumie;) Kania, Twoja córka ma aktywny czas przed rozwiązaniem. Fajnie będzie, jak jej wszystko pójdzie planowo i zdąży zakończyć wszystkie sprawy. Trzymam kciuki:) Truskawek jeszcze nie jadłam, nie było kiedy ich kupić. Zobaczę u pani, u której zawsze kupuję, z jej plantacji. Narobiłyście mi ochoty na truskawki:)

Witam, jestem okołoczterdziestoletnia :) Niestrudzonych poszukiwaczy ciekawej rozrywki w internecie w wydaniu damskim lub męskim zapraszam do poprzytulania mojego nowego dziecka: Kobietoskop - blog. Dla niewtajemniczonych wystarczy wpisać w wyszukiwarce google to magiczne słowo oczko.gif

Znaczy się magiczne słowo: kobietoskop, a nie oczko.gif ;)

Naszata, łązienka coś w sobie ma:)Luksus rzucający się w oko, mimo to na swój sposób bije z niego, że tak powiem bardzo bogata prostota. Trochę pozmieniałabym, ale to u mnie normalne, że muszę wszystko dopasować do siebie:PObecnie czekam na meble wypoczynkowe. Zamówiłam przez internet, zapłaciłam majątek i nawet nie wiem, jak będą wyglądały. Zaprojektowałam je sama i istnieją tylko w mojej wyobraźni. Czekam już miesiąc, jeszcze może miesiąc i będą gotowe. Aż się boję:D

Storczyku:D Gratuluję odwagi i realizacji zamierzeń. Ja niestety ma dłuuuugi okres wcielania w życie. I ciekawa jestem jak zrealizują twoją wizję :) Algiro- dobrze , ze nie zostawiasz wszystkiego w rękach nastolatka . Pamiętam jak mój młodszy kuzyn dostał się do dobrego liceum , ale .....zapomniał donieść oryginałów:O Trzyma kciuki za twego chłopaka Co do łazienki- myśląc jak ty też bym tak chciała , ale mój mózg nie przekracza progu mego budżetu , dlatego nici z takich marzeń:O:P No- Kania - niedługo się nasłuchamy to się nie przejmuj chwilowym zwolnieniem tempa.Wszyscy musicie odpocząć na zapas:D:D:D

miało być , Że JA mam dłuuugi okres wcielania pomysłów w życie:P sorki. 1 literka a jak się zdanie zmienia

Jakaś złośliwa klawiatura czy co! Za dużo dla niej 2 razy m w jednym wyrazie?? powychodziło Kali jeść , Kali spać :(

Na moim dachu można robić jajka sadzone :o W mieszkaniu sauna :o Mój pesel źle to znosi :o

Poranek już nieco chłodniejszy od wczorajszego. Niebo zaciągnięte, może coś przywlecze? Ostatni dzień wolnego :O jutro do roboty :O Teraz nie wiem kiedy znów będę się byczyć :(

Ranna szarość nieba zmusiła nas do wykorzystania czasu w składzie budowlanym.:( kran , uszczelki , zaworki , przyłącza, a nawet podkaszarka wyczyściły nam kiszenie ale kiedyś i naprawy domowe trzeba zrobić . Potem załapałam się o sklep nie dla idiotów i nabyłam blender- wieczorem koktail przetestował ustroistwo:D:DStwierdziłam że i mnie zabawka się należy ;) Udało nam się jeszcze porobić w ogródku , ale dziś rwa znów mówi że mam się oszczędzać - jak to zrobić - nie wiem:( Za to dziś - znów żar :D

:) znowu ciepełko ;)

Dziś rzeczywiście nieco chłodniej, ale tylko na dworze :-O w chałupie nadal sauna :-O potrzeba paru dni i to bez słońca, żeby dach lekuchno przestygł :-O Kania, jeszcze troszku i będziesz miała zajęcie non stop ;-):-D Storczyku, któż Ci tak zalazł za skórę? Zawsze mówiłam, że uczenie cudzych dzieci, to ciężki kawałek chleba i wakacje są rekompensatą za to ;-) a jak ktoś zazdrości, to wolna droga, nauczycielem może zostać każdy, kto zechce się tego wyuczyć ;-) Doszłam do wniosku, że czas najwyższy troszkę się oszczędzać …. Byliśmy wczoraj na cmentarzu, nowe groby wyrastają niczym grzyby po deszczu :-O ludzie gonią nie wiadomo za czym zamiast korzystać z obecnej chwili, wiele odkładając „na potem” :-O niestety zdarza się, że „na potem” zabraknie czasu :( Szłam dziś do pracy z babką, która w przyszłym miesiącu odchodzi na emeryturę, żaliła się, że umawiała się z koleżanką, że na emeryturze będą więcej jeździć na rowerze, wybiorą się na jakąś wystawę czy koncert, a w ubiegłym tygodniu był jej pogrzeb :(

upał...... a jutro z dzieciarnią na wycieczkę..Algira rozglądaj sie wracając z pracy, czy gdzieś nie macham:) mam nadzieję że mój kręgosłup jakoś to jutro wytrzyma, pochyliłam się rano żeby nakarmić kota i o mały włos bym tak już została:(:(, atak rwy.Naszata znudziło Ci się chorowanie w samotności???? żarty żartami, ale coś się zaczynam sypać...............długotrwały stres daje chyba o sobie znać:(

De Be za towarzystwem tęsknię , ale nie koniecznie musisz łapać to co ja.Maść firmy Ziaja - nazywa się Diclo..coś tam -sprawdzę jak wrócę do domu. Słoma lub jak sama radziłaś drożdże.:) masaż też daje rezultaty... Mnie pomaga - pod warunkiem że nie wezmę się potem za ogródek lub piwnicę :( Zimnica u nas dzisiaj , po wczorajszym upale. Te zmiany temperatur nie najlepiej na nas wpływają . Reumatolog znów nic nie zdziałał - dał tylko skierowanie na osteoporozę . Dobre i to . Może jak uzbieram wszystkie badania to pójdę prywatnie do jakiegoś co się zna :( Tylko że upływ czasu działa raczej na rozwój choroby a nie jej zanikanie:O Jak widzę ostatnio za dużo nas dopada. Musimy zrobić sabat , wychylić kilka flaszek , wyrzucić z siebie zmartwienia- oczyścić organizm , to może wrócimy do normy.Co wy na to?? może dałoby się coś zorganizować w wakacje? Miłego dzionka

Wczoraj burza nie zostawiła na mnie suchej nitki :-p DeBe, załapaliście się na oberwanie chmury? Wesoło było :-O jak wychodziłam z pracy jeszcze świeciło słonko, 500 metrów dalej miałam już nad sobą czaną chmurę i w ostatniej chwili dopadłam metra. Nie miałam parasolki, więc najgorsze przeczekałam, potem kurcgalopkiem udałam się do domku, bo ileż można stać pod filarami bloku?? Efekty czuję dzisiaj w gardle :-O Sabacik mówisz? Czemu nie? ;-) Jestem za! :-D:-D

Testuje nowa zabawke.zabralam MM tablet.trzeba sie do tego przyzwyczaic ,ale nie jest zle. Zimnica ,jest 12 st.wieje jak w kieleckim.katary mamy a jakze.:-( :-( buziaki i ciepelka

Naszatko, ja też przekonuję się do "głaskanych sprzętów" ;-) pamiętasz jaką byłam ich przeciwniczką? ;-) ale człowiek nie zwierzę i poglądy zmieniać może ;-) teraz dziwię się, że tak długo broniłam się przed nimi ;-) tak jak napisałaś trzeba się do nich przyzwyczaić i jest super!! ;-) Młoda z uzbieranych pieniążków kupiła sobie 7calowy tablecik, jak jest w szkole albo gdzieś poleci baaardzo chętnie z niego korzystam ;-) :-D U mnie pompa, ale ciepełko .... o 5tej było 16st. nie zmienia to faktu, że dzień do dupy :-O:-O:-O romantyzm od wilgotności zmusił mnie do tabletki przeciwbólowej, bo gwóźdź w biodrze przeszkadzał mi w swobodnym poruszaniu się :-p teraz jest już lepiej ... Olivier, zalało Cię?? ;-)

Algiro ;) nie zalało... dziękuję, że pytasz ;) ... ale prawie ... wczoraj... popołudniu była taka ulewa...że rzeka płynęła, ale dziś niedawno powtórka ... ;) ...ale czytałem, a i gdzieś tam słyszałem, że i u Ciebie było niezłe oberwanie chmury burzowej... i, że boso biegiem między kroplami starając się biec, biegłaś co tchu do domku... ;) :D ...ale nie, nie... nie narzekam na pogodę... ;) w Maju ma padać ! O ! :D rośliny tego potrzebują ... ;) Ps. w poniedziałek się mnie tam spodziewaj gdzieś w okolicy ... ;) dwa dni pobędę ...

Widzę, że przekonujecie się do ekranów... głaskanych :D jak to Algira ładnie powiedziała ;) :D i to coraz większych... :D i bardzo dobrze... chociaż mogą wkurzać, ale w większości przypadków są Ok ... ;) chociaż ja, jak również DeBe, chwalę sobie swojego BB ... i za system i za funkcjonalność ... :)

Naszatko :) zdrowia i ciepełka jak najszybciej

Dobry wieczór wszystkim i każdemu z osobna :-D Czytam sobie czytam i jedno mnie dobiło Algiro kochanie chodzi mi o Ciebie .....Masz się oszczędzać i w ogóle,każda z nas życzy Tobie samego zdrówka ale Twój komentarz rozwalił mnie na łopatki i tutaj wybrany cytat........................................................................................................................."Doszłam do wniosku, że czas najwyższy troszkę się oszczędzać …. Byliśmy wczoraj na cmentarzu, .........................Jak to czytałam to myśli poszły lotem błyskawicy ,,,,po co Ty do cholery poszłaś odpoczywać na cmentarz !?!?!? ale tak to jest jak się szybciej myśli niż czyta :-D :-D Co do doniczek tak wczoraj kombinowałam z moją komarzycą chcąc ją wystawić na deszczyk że spadła z hukiem na ziemię i rozwaliła się doniczka ,wiec na ten moment mam tylko małe korytko i roślinkę z kupką ziemi ....życie jak mówią niektórzy A tak ogólnie to dobrze że przestał żar lecieć z nieba chociaż w zapowiedziach ma być od nowa ,no ale taki mamy klimat Odliczanie trwa :-( za tydzień o tej porze może będę mogła przesłać wiadomość z innego miejsca :-( byle szybko poszło Dobranoc topiku {kwiat} {spioch}

i kubek ciepłego mleczka (_)>

Cholera!!!! Co tu się porobilo???? :o:o

Z kompa nie mogę się dostać :o piszę z glaskanego ;) Teraz żeby coś wysyłać, trzeba najpierw się zalogowac :o Może później się uda .... Olivier

Bozena!! Oparskalam kanapka monitor!!!!!!!! :D :D :D Moja myśl ma podobne tempo do Twojej, więc doskonale rozumiem ;) :D :D No cóż ..... są gusta i gusciki ;) w jednej z moich ulubionych książek z nastoletnich czasów, bohaterka chodziła na cmentarz czytać ksiazki, bo tam byla cisza i spokoj .... Olivier, po niedzieli ma być lepsza pogoda, czolna i wiosla nie beda juz potrzebne ;) może gdzieś tam się miniemy ;)

Masakra totalna ,pełno reklam latających ,cos się chowa coś kica ja pitole dzewczyny i chłopcy kto to zrobił :-(

bowoto ja bożenka no kur...a mac co jest zgrane ,ja nie wiem mam dzisiaj bardzo to bardzo zły dzień i na dodatek topik świruje Dostałam wczoraj wypłatę nie cale 1200 już na dzień dobry zabrakło mi 400 na rate ,ludzie za co my pracujemy ,totalna porażka ,mam doła jak sto h ...zł jestem ,rozżalona i w ogóle :-( i niech nikt nic dzisiaj odemnie nie chce ,a jutro mam urodziny i niby z czego lub za co mam zrobić chociaż placek.... Przepraszam Was ale musiałam gdzieś się wyżalić i wypłakać ,Do jutra przejdzie paaaa

Rany Julek! Bożenka - współczuję . Prawdę mówiąc jak przeczytałam to mi d... ścierpła:O:O Faktycznie żyć się nie da:( Czytanie na cmentarzu?? Na nowych to raczej nie , ale na jakimś starym to bym na ławeczce posiedziała. łapka mnie boli:( dobrze , że mam rękawiczki bo 9 st nie nastraja do czytania na powietrzu;)

Rany kota, znowu reformy na forum?? wg mnie czyta się gorzej poprzedni układ bardziej mi odpowiadał.. Algira, zdążyliśmy wyjechać z Warszawy, dopadło nas na autostradzie.......dawno nie widziałam takiej ulewy, o błyskawicach nie mówiąc- w efekcie przyjechaliśmy z prawie trzygodzinnym poślizgiem, na szczęście bez innych efektów:) To ja, DeBe, nie mogłam wysłać inaczej, nie było miejsca na hasło..

De Be - jak otworzysz to obecne STRASZYDŁO , to w górnym prawym rogu masz - zaloguj się . masz to zrobić i potem wpisujesz posty gdzie chcesz i ile chcesz. następnie się wylogowujesz- tak jak na poczcie i tym podobnym :) Nie wiem czy lepiej - wg mnie chyba gorzej .wolałam poprzednią wersję - była dla mnie bardziej czytelna , przyjazna;)