Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Patyczaku - znam , znam. Niestety masz rację . Pracę dostałam w miejscu , do którego jedynego zadzwoniłam . Na 1000 ce maili dostałam 1 odpowiedź że dziękujemy:(Zresztą bardzo szybko cały etat zamienił się w pół , bo... bo.... bo.... Algira- MM wyjechał więc korzystam . Jak jest to tez donosi z hali co mu w duszy zagra i muszę robić . Nie powiem żebym nie lubiła . ;) ale ...jak nie mam ..to nie zjem . I tym sposobem oszczędzam bioderka. Inaczej nie umiem :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że zdążę jeszcze przed zakończeniem zasiłku ( jałmużny ) dla bezrobotnych doczekać się , że ta nowa osoba rządząca , która tak ciężko ma pracować wyrzuci te umowy zlecenia , czy o dzieło tak nagminnie stosowane oby tylko pracodawcy się opłacało, a w państwowej kasie z tego tytułu wicher hula, nie mówiąc o kasie pracownika. Ostatnio powiedziałam do takiego jednego, dla którego byłam właśnie za wysoko wyszkolona , że żeby mu się już opłacało mnie zatrudnić to na rękę od niego oczekuję 3 tys zł . Mało mu szczęka nie wyleciała z zawiasów z pytaniem dlaczego tak dużo, a ja mu na to, że sama sobie opłacę składkę w ZUS, a i żyć i mieć siłę aby być efektywna muszę, te 3 tys mi w zupełności wystarczą , bo przecież on odprowadza tylko podatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy on utrzymuje rodzinę za 3 tyś? pewnie by go żona kantem puściła -bidok taki:( opłaty domowe~1000;rata za auto od 500, ubezpieczenie , DZIECI!!!! na jedzonko i wczasy to może zostanie 500. Dopóki nic się nie zepsuje😭😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorzucę do tego nie przewidziane wydatki takie jak mnie teraz dopadły :-O młodej obumiera ząb!!! 😭 wyobrażacie sobie??? :-O Dentystka powiedziała, że czasem tak bywa ... ząb zapolombowany jakiś czas temu, nic się z nim nie działo tzn, nie bolał, nie zmienił wyglądu, ona jednak zauważyła, że jest zdecydowanie mniej wrażliwy od pozostałych i zrobiła prześwietlenie .... w zębie nie widać żadnych zmian, tylko przy korzeniach spory stan zapalny, który też nie daje żadnych objawów :-O czekamy na konsultację chirurga w temacie ratujemy to, co jest czy odbudujemy nowy, czy całkiem usuwamy i aparatem korygujemy ubytek 😭 obłęd!!! Zmieniliśmy w tym roku dentystkę, jak widać poprzednia nie była zbyt sumienna, bo dopiero teraz dowiedziałam się, że młoda ma bardzo kiepskie szkliwo, żeby wycierają się jej dużo szybciej niż u innych, do tego są słabo zmineralizowane i stąd przebarwienia, które dodatkowo są problemem estetycznym. Aby uniknąć kolejnych komplikacji raz w roku mamy robić pantomogram, to pozwoli szybko reagować na jakiekolwiek zmiany, których nie widać gołym okiem .... ehhh życie, życie .... Na szczęście mamy weekend, u mnie tak ciepło jak latem :-) o 6tej było już 16st. :-) słonko też świeci, więc mam nadzieję, że prgnozy się sprawdzą i będzie prawdziwie letnia pogoda :-) Naszatko, te pyszności w słoikach są taczej mało tuczące ;-) czasem jak mam ochotę na coś słodkiego i walczę z nią, to otwieram słoik kiszonych i po 2-3 walkę wygrywam :-D:-D Dzisiaj zaczynamy przetwórstwo papryki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algira- skoro ząb twardo stoi w zębodole to ja bym go przeleczyła kanałowo . Jeśli nie ma takiej potrzeby to po kiego męczyć dziecko? i nadwyrężać twoją kieszeń? Leczenie - do 800 , wyrywanie , leczenie , aparat kilka lat- dużo więcej . Później na żab można zrobić koronkę . A jak już będzie w naszym wieku to każdy będzie na wagę złota. I niech nikt nie opowiada że ma wszystkie zęby żywe. mojej córce obumarła jedynka pół roku po upadku . trudno. Na razie była wybielona od środka. Jak mocno ściemnieje - zrobimy koronkę . Żadna panika . A że ściera szkliwo- mniej kwaśnych i słodkich rzeczy jeść. Myć zęby. szczoteczka ma być średnio twarda lub miękka.Twardą mocniej będzie ścierać szkliwo . taka uroda dziecka. Cudu nie dokonasz . Możesz tylko zwrócić uwagę czy nie zgrzyta w nocy zębami. To ściskoszczęk . Wtedy trzeba będzie coś zaradzić bo to też przyczyna ścierania zębów . 🌻 Urywam się z domu na grzyby🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z tym pantomogramem bym tak nie szalała. To też nie jest obojętne na człowieka . Głowę ma się jedną . I zdecydowanie ważne czy wszystkie odczynniki są nowe . A i tak nie zobaczysz wszystkiego . Na 1 zdjęciu warstwowym nie widać jak w 3D. I pamietaj że na wyleczonego zęba nie ma dozgonnej gwarancji, dziecko rośnie i się zmienia . A zęby reagują jak cała reszta organizmu. i nie wiadomo co jest pod spodem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Kawa (_) Chyba będzie dzisiaj ładnie 🌼 Z tym szczękościskiem też mam problem. W nocy się budzę i i tak mnie całą buzia boli od tego. Staram się to kontrolować nawet we śnie. Nie zawsze się udaje. Nawet przy leczeniu zębów dentystka zakłada mi twardsze plomby żeby tak szybko się nie starły. Ponoć jest jakaś szyna czy aparat do zakładania na noc i zapobiegającego tym sprawom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wczoraj borykam się z bólem głowy.... Wczoraj ból bardziej czołowy, aż myślałam że mi oczy z orbit wyskoczą i zbierało mnie żeby pawia puścić. Nawet jak wzięłam lek przeciwbólowy to czułam gdzieś w tle, że znów wróci ten ból. I tak do wieczora. Dziś obudziłam się z podobnym odczuciem. Piję kawę i czekam kiedy wyląduję w łazience ze zwrotem. :( A mam pilną robotę, którą muszę szybko wykonać. Obrazek na zamówienie. Nie za duży ale trochę czasu mi zajmie jego wyszycie. No więc kutry idą w kąt i zmiana dekoracji ;) http://wzory-haftu.pl/big.php?id=1268 Tylko niech mnie ta głowa przestanie boleć....Może to coś w powietrzu wisi. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania, jestem migrenowcem od dziecka, nudności i wymioty mam w komplecie. Migrena może jednak pojawić się w każdym wieku, często związana jest z hormonami. Mam nadzieję, że u Ciebie to tylko "zwykły" ból głowy. Nie piszę ostatnio, bo nie mam czasu. W pracy koszmar...i to nie jest narzekanie z mojej strony. Wszystkiego za dużo i wiele spraw nie mieści się w głowie. Kto to wymyśla...:OWrzesień zawsze jest stresujący i jestem na to przygotowana, ale w tym roku straciłam kontrolę, a to rozkłada mnie na łopatki. Nie zanudzam dalej.... Pogoda zaskakuje. Wczoraj o 16-tej 26 stopni, cieplej niż w sierpniu. Trochę osłabia taka temperatura, ale cieszę się, że jest jeszcze ciepełko. Szkoda tylko, że nie mam kiedy skorzystać z pogodyZawsze lubiłam we wrześniu pojeździć nad jezioro, posiedzieć na pomoście, popatrzeć na wodę:) Patyczak, trzymam cały czas kciuki za Twoją przyszłą pracę. Mam nadzieję, że gdzieś tam na Ciebie czeka:) Miłego dnia życzę🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Dzień dobry Rzecz w tym, że niestety ząb nie siedzi mocno w zębodole :-O w środę mamy konsultację chirurgiczną, zobaczymy ;-) Pogoda piękna, słonko i 26st :-) podobno cały wrzesień ma być taki :-) Chłopak zerwał się z rana i z całą paczką z gimnazjum poleciał na basen :-) od kiedy ich drogi rozeszły się do rożnych szkół, popołudniowe kontakty wyraźnie się zacieśniły :-) niwa klasa wg jego słów jest na razie sztywna, ale to dopiero 2 tygodnie, myślę, że się rozkręcą ;-) Kania, współczuję .... wiem jak głowa potrafi wymęczyć :-O mam nadzieję, że już lepiej :-) Obrazek ładny, a dla wnusia zrobiłaś już coś? Po południu idziemy na tort urodzinowy, jubilatka kończy 6 lat :-) jest zakochana w kucykach pony, kupiłam jej torebkę na ramię z ich wizerunkiem i mam nadzieję, że będzie zadowolona ;-) Naszatko, jak grzybobranie? My nadal wrzucamy paprykę do słoików :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Dziś wyspana i nic nie boli :D Poszłam do łóżka o 21szej i padłam po 3 kartkach książki. Wstałam niedawno. :) Oj, dawno tak nie pospałam... ;) Algira jak wypadła impreza? Prezent się podobał? Póki co, ja dla Milanka na razie zrobiłam na drutach kilka sweterków. O obrazku nie myślałam ale jak znajdę odpowiedni wzór to pewnie coś wykombinuję. ;) Storczyku ja te moje bóle głowy przekładam na stres w pracy. W piątek głowa rozbolała mnie w pracy w wyniku pewnej sytuacji a potem się to nasiliło. Do tej pory to mi się nie przydarzało. Nawet te historie z serduchem tak mi nie dają popalić, bo chwilowo minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pospałam:D Kania, ja mam typowe migreny, potwierdzone badaniem. Mają one u mnie różne przyczyny i jest ich wiele. Stres ma też ogromne znaczenie. Kiedyś miałam często weekendówki. W tygodniu stres, w weekend rozluźnienie, naczynia krwionośne reagowały i ból pojawiał się od razu. Z Twojego opisu wnioskuję, że to raczej nie migrena. Cieszę się:) Algira, fajnie, że chłopak utrzymuje kontakty z osobami z poprzedniej szkoły:)Widać są to dla niego wartościowe znajomości, a takie są zawsze ważne:)U nas często jest tak, że studia zazwyczaj rozłączają ludzi, często na zawsze. Wiadomo, wynika to z tego, że nie ma możliwości studiowania na miejscu. Młodzież czuje się zgrana w szkole ponadgimnazjalnej, ale potem rozjeżdża się w różne strony i często okazuje się, że to zgranie rozmywa się. Losy dzieci znajomych to potwierdzają. Cóż, takie życie...człowiek sam zna to z doświadczenia. Pogoda przepiękna, aż mnie serce ściska, że ja cały czas siedzę w domu. Ponoć ma być jeszcze ciepło do końca września. Oby:) W sprawie zębów nie wypowiadam się, zero doświadczenia. Dosyć długo już nie byłam i chyba czas na kontrolę. Jak już wszystko ogarnę, to zrobię termin. Chociaż nie przepadam;) Kania, w wyobraźni widzę na ścianach Twoje obrazki z motywami dziecięcymi:) Miłego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj pospałam, dziś od rana znów młyn.....storczyk, a myślałam że to tylko u mnie takie cyrki, pocieszyłaś mnie, też patrzę na niektóre rzeczy i oczom nie wierzę...do tego mam klasę pierwszą w tym roku, osiwienie do końca w bliskiej perspektywie...bóle głowy mnie jeszcze nie męczą, ale wszystko przede mną...przy fundowanych nam stresach pewne jak w banku i wykańczające przeważnie w weekendy - jak widać odpowiednio wysoki poziom stresu na co dzień bólom zapobiega, przy relaksie - pewne jak w banku:) pogoda piękna, ciepło i miło, szkoda tylko że ciemno już tak szybko się robi. Mam nadzieję że taka pogoda jeszcze potrwa, mam w planie wyprawę na grzyby. (_)> a teraz wieczorna herbatka dla wszystkich duszyczek i dalej do papierów.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Witam wszystkich . Wróciłam z polowania na grzyby. Jak na moje możliwości jestem zadowolona.2 kobiałki kozaków różnej maści , kobiałka podgrzybków . Do tego znalazłam 2 purchawki każda wielkości 1/2 kobiałki. Podobno jadalne ale się nie znam - zostały w lesie . Cyknęłam tylko fotkę dla potomnych .Do tego towarzystwo rodzinne.Ponieważ grzybobranie uprawiane było z noclegiem wreszcie mogłam zdezynfekować gardło :D Oczywiście powrót został okraszony fochem T! Jak ja mogłam nie nocować w domu skoro zostały dzieci bez opieki!! :P Na złość jej jak tylko pozałatwiam wszystko na m-cu znów pojadę . :D:D Współczuję wam dziewczyny , bo z tego co De Be mówiła to jakiś koszmar .tak jakby ministrowie obawiali się na przyszłość konkurencji i już dbają o zaplecze nieuków , którym można ciemnotę wciskać . Ogólnie zauważam powrót na drzewo ( zapożyczyłam od De Be ) . Pan z Orange kusił mnie tabletem 7,1 . Jak spytałam czy to takie g co się do torebki nie mieści i czy aby nie wracają do ery boomboxów to zaniemówił ;) Na komórkę za duży , na laptopa za mały , na komputer za mały i za wolny. Do czego to? Buziaki dziewczyny i chłopaki ( gdzieś ty? ). U mnie 25 st więc korzystam :D:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem:), oderwałam się od papierologii ( a właściwie chyba komputerologii, byłoby pewnie prawdziwiej ) bo już mi w oczach miga i sama nie wiem co piszę........jednym słowem gaszę światło....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Jestem, jestem, ale ostatnio tyle się dzieje .... Naszatko, to już wiek i miażdżyca, przynajmniej u mojej T. zaczynam się obawiać zostawiać ją samą w domu :-O zawiesza się całkiem .... wzrok zupełnie nieobecny, a jak zaczyna wracać do rzeczywistości to pojawia się zdziwienie .... starość bywa jednak trudna :-O Hmmmm ... a kobiałka to co to takiego? przekonałam się, że w różnych rejonach mogą to być zupełnie różne rzeczy ;-) Najważniejsze, że jesteś zadowolona ;-) A do Grecji nie była za mała żeby jechać??? Ostatnio moja koleżanka wprowadziła pana z Orange w totalne osłupienie, a to nie takie proste ;-) pozwoliła mu się wygadać, w końcu za to mu płacą, a jak skończył, to zaproponowała mu komplet noży ze specjalnej stali, który bardzo dobrze się sprzedaje i ma szczęście, bo zostało jej kilka kompletów i z racji tego, że ma miły głos proponuje mu dodatkową zniżkę ;-) facet zaniemówił i rozłączył się ;-) W tym roku ogórki kiszone robiłam w rochę inny sposób niż do tej pory. Dostałam go od kuzyki, u której gościliśmy w maju. Ogórki w jej wykonaniu bardzo nam smakowały, tylko MM uważał, że moje lepsze. Nie informując go oczywiście o niczym,ogórki w tym roku robiłam jak kuzynka tzn. do słoika tylko czosnek i zielony koper w zwiększonej ilości (i papryczka chili, bo u mnie w wersji diabelskiej), a na litr wody łyżka soli. Wczoraj MM spróbował ich po raz pierwszy i co??? piał z zachwytu, że REWELKA!! ;-) jak powiedziałam mu, że to z przepisu kuzynki, to lekko zaniemówił, ale szybko odzyskał rezon i stwierdził, że przepis przepisem, ale to ty robiłaś! ;-) ot i dyplomata! :-p I wiecie co??? Przytaszczył dziś kolejne 10kg, chociaż ogórkowe szaleństwo zakończyliśmy już 2 tygodnie temu :-O:-O:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algira - pozwoliłam sobie przyswoić sposób twojej kolezanki- zastosuję przy pierwszej okazji:D:D MM stanął na wysokości zadania. Co zrobisz to cud- inni przy tobie to mały pikuś . Doceń faceta! ja chylę czoła:D:D Kobiałka to inaczej koszyk na truskawki ;) nie wiem jak u was zwą ale u mnie zarówno nad morzem jak i w Krakowie:D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że doceniam ;-) zwłaszcza, że takie przebłyski u niego zdarzają się niezbyt często :-p więc moje akumulatory pękają w szwach od przeładowania :-D:-D Tak to na mnie dobrze wpłynęło, że robota paliła mi się w rękach i samą siebie zaskoczyłam ;-) wczoraj, po pracy upakowałam w słojach ok 9kg i całkiem sprawnie mi to poszło :-D:-D wyszło mi 14 wecków, a biorąc pod uwagę fakt, że młoda miała wczoraj sporo lekcji i douczanie z matematyki, robiłam sama ... o! przepraszam! MM obrał czosnek w ilości dwóch główek :-D:-D:-D:-D Szkoda, że nie ma olimpiady w kiszeniu ogórków ;-) pewnie miałabym szanse ;-) U nas tak samo, ale od czasu jak dyskutowałam z koleżanką z pracy o grzybach, wolę się upewnić ;-) trochę kiepsko szła nam ta dyskusja i wszystko wyjaśniło się dopiero wtedy, jak okazało się, że po naszemu gąska, a po ichniemu kurka ;-):-D:-D Zapraszam na kawę (_)>(_)>(_)> 🌻 🌻 🌻 wpadnie ktoś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam rano do wampirków . Na szczęście jest tam wiekowa wampirzyca i poszło sprawnie:D Wczoraj było piękne słońce , w planach miałam oporządzić ogródek . Przyszli panowie dopieścić moje nowe okna . Skończyło się na podniesionym ciśnieniu i zmarnowanym dniu. Zamówiłam swego czasu okna 3 szybowe, rolety i moskitierę . all in one - żeby nie było zbędnego biegania i zwalania jeden na drugiego.:( Najpierw wstawili okna 2 szybowe , brak moskitiery i rolet. Wczoraj mieli to wyprostować . Szyby chwała bogu wymienili i są ok. Rolety - sprawdziłam kolor-ok, oczywiście łańcuszki nie z tej strony. Bo tak się zawsze robi! A Q!! mnie obchodzi , mówiłam że musi być z drugiej strony bo nie będę skakać po meblach żeby 5 razy dziennie ruszyć łańcuszek :( Do tego maskownice za krótkie:O Chcieli dać jakieś zastępcze plastiki- nie za to płaciłam 😠 . Ale jak wnieśli moskitierę drzwiową to już za wysoka , za szeroka i poprzeczka w połowie drzwi . A szpros na wys 1/3 . Q!!!!! Sprzątania co niemiara bo już drugi raz muszę odstawiać całą zabudowę kuchni.Nie wspominając już o 2 dniach wolnych od pracy , a szykuje się 3:( Algiro - kurki u nas małe pomarańczowe , pofalowane; gąski blaszkowe np. zielone( dla dowcipu tu zwane zielonkami:)). De Be mnie wczoraj zainspirowała. Nawet nie wiecie jakie klamoty wywalam od rana z szafek:D:D:D Dzięki kochana!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wampirzyca??? Kto zacz???? Skąd wytrzasnęłaś takich fachowców???? Ja bym im zaraz kasy urwała za mój starcony czas i nerwy! :-p I oczywiście kazała robić tak, jak ja chcę! Zdradzisz inspirację? U mnie też klamotówm co niemiara, ale brak powera ;-) Twoje gąski i kurki są po mojemu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wampirki - wysysają krew w przychodni:P Ano walczę i mam mieć co chciałam . Ale ile to nerwów . Najgorsze w tym to to , ze przez ostatnie 10 lat wymieniłam w tej firmie wszystkie pozostałe okna w całym domu . Mierzyli , wchodzili , montowali i jeszcze posprzątali . Teraz pewnie siedzą w Londynie a tu zostały patałachy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to się niestety porobiło :-O i jak patrze na młode pokolenie, to chyba będzie jeszcze gorzej :-O oczywiście nie można uogólniać, ale ci wartościowi giną we mgle .... przeważają dzieci bogatszych i ustawionych rodziców, którzy myślą, że wszystko im się należy tylko dlatego, że są, chodzą po tym świecie i oddychają powietrzem :-O tak sobie popisałam .... chyba ciśnienie leci, bo z porannego słońca pozostało wspomnienie ... robi się coraz szarzej i wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości lunie :-O w oczy za chwilę będę wsadzać zapałki :-O:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie słonko wyszło zza chmur. Zrobiłam sobie herbatkę , wzięłam gazetkę . ...tez mi się należy . Miałam jeszcze plany..przełożyłam . Może jeszcze pójdę z córką na basen? Poukładam w szufladach? Czyli to na co będę miała ochotę .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
U nas kobiałka to łubianka :) A kurka to kurka, z atlasu to nie pamiętam....musiałabym sprawdzić, pieprznik jadalny? http://pl.wikipedia.org/wiki/Pieprznik_jadalny a gąska to zwyczajnie siwka albo zielonka ;) Naszata masz się z tym oknem, współczuję :O Z tą inteligencją młodych to rzeczywiście coś jest nie tak. Ale nie ma się co dziwić. Widzę z jakimi świadectwami maturalnymi przyjmowani są na studia to mi wystarczy. Dziewczyna wypełnia ankietę osobową uzupełniając dane adresowe: w miejscu kod pocztowy na szczęście wpisze ten kod, ale w miejscu Poczta wpisała swój adres mailowy. Po prostu ręce mi opadły. Można przykłady dosłownie mnożyć. :O Ale z moim intelektem też coś się zaczyna dziać. Mam nadzieje ze to nie jest zaraźliwe ;) i powrót do krzyżówek sprawi, że się naprawi ;) Wczoraj próbowałam sałatki. Bardzo mi smakowała i zamierzam dziś zrobić w domu. - parzony brokuł, kukurydza z puszki, ogórek zielony pokrojony drobno, feta, jogurt grecki. Wszystko razem wymieszane. U mnie zaczyna padać 🌼 Stawiam kawę i życzę miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Kania, na pewno się naprawi ;) intelekt, jak wszystko, wymaga treningu ;) książki i krzyżówki są najlepsze ;) a Ty to lubisz ;) Najgorsze jest to, że tacy ludzie jak piszesz zdobywwja dyplomy i uważają, że są świetnymi fachowcami :o jednak bardzo szybko okazuje się, że to nieprawda :o ostatnio znajoma mojej siostry powierzyla życiową sprawę takiej prawniczce i tylko przypadek sprawił, że jej życie nie leglo w gruzach :o Pogoda u mnie bardzo niepewna, więc spokojnie sprzatam, gotuję itp .... czyli sobota pracująca :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jak u Kani - koszyk na truskawki to łubianka, gąski zielonki albo szare, a kurkę raczej trudno z nimi pomylić:) Kania, to jak w tym kawale - dziecko płacze, zainteresowała się nim starsza pani. Pyta małą, czy zna swój adres . A dziecina na to- basia @wp.pl.:) Skończyłam rundę po meblowych sklepach, łóżka będą mi się pewnie śnić całą noc. Nic nie wybrałam, to, co mi się podoba - nie zmieści się, to co ma wymiar ok jest brzydkie - jednym słowem czeka mnie dalsze szukanie, tym razem chyba przez internet, bo mam dość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Be ja tak jak ty z łóżkami mam z szafkami nocnymi. Choćbyś się wściekła nie ma szafki żeby miała 80 szer , 35 gł , i 45 wys. Nic tylko na wymiar :( Zamówiliśmy przez znajomych kaczki. Mówią pytaj czy ktoś jeszcze chce- spytałam , chcieli . Teraz ( dokładnie 20.00) okazało się że trzeba po nie pojechać - 30 km , bo zamawiający po kielichu i spadło na mnie . Q!!! 1 kaczka i tyle roboty , paliwa i czasu. Poszłabym na rynek i spoko. No i oczywiście wszystkim jeszcze zawieź pod próg:(:( Nigdy więcej . Pojechał syn - nie wspomnę jaki wqrwiony😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miał chłopak sobotnią rozrywkę ;) Kafe ostatnio schodzi na psy :p mnie też czasem nie wylogowuje :o a często ubiera w pomarańczową kiecke :p Dziewczyny, jak zamowicie na wymiar, to będą takie jak chcecie ;) niepowtarzalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×