Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Gość wrześniakowa
cześć dziewczyny, rodzę we wrześniu :) natknęłam się na was przy poszukiwaniu opinii na temat wózka bebetto silvia. Czy wy wybrałyście już wózki ? jeśli tak to jakie ? czekam na każdą pomocną info. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniakowa
cześć dziewczyny, rodzę we wrześniu :) natknęłam się na was przy poszukiwaniu opinii na temat wózka bebetto silvia. Czy wy wybrałyście już wózki ? jeśli tak to jakie ? czekam na każdą pomocną info. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszny_kocur a nie wiesz dlaczego nie dostali ? bo jak czytam przepisy to jest napisane, że przysługuje niezależnie od tego czy rodzice są małżeństwem czy nie. może dochód u nich był wyższy ? a z opieką to i tak nie mam co liczyć, że mój facet ją dostanie bo szef się na pewno nie zgodzi, pewnie będzie musiał brać urlop :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piorę zawsze wszystko co nowe, czy to moje czy dziecka czy też męża. Zwłaszcza że często jakaś pościel jest po prostu sztywna jak jest zupełnie nowa. . przedwczoraj wypiłam napar z liści malin i całą noc i cały dzień bolał mnie nie przyjemnie brzuch. na razie sobie odpuszczę, jestem w 35t. Zobaczę może za tydzień znów spróbuje. Ja przytyłam na razie 14kg, a jeszcze miesiąc przed nami. Tyje tak 3kg na miesiąc ;/;/ Ale w pierwszej ciąży przytyłam 22kg i schudłam wszystko w ciągu 6 miesięcy- karmiłam swoim mlekiem. Jak przestałam znów 3kg do przodu i tak cały czas się wahało przez te 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
Moja koleżanka 2 lata temu dostała becikowe mimo, że nie ma męża, zyją bez ślubu. Ja bym się dowiedziała, bo wydaje mi się mało możliwe aby nie dostać becikowego z powodu braku męża ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
U mnie właśnie z tymi ******* to tez różnie jest.... I strasznie się wtedy denerwuje, ale jak pamiętam to z synem miałam identycznie. A właśnie co do syna tez mam wyrzuty nie dość ze nie mam Sił się z nim bawić, nosić itp to strasznie szybko trace cierpliwosc i krzykne czasami bez powodu nawet. Mam nadzieje ze juz nie długo.... Mieszkam na czwartym pietrze zejście to jest koszmar, wyjście jak dla mnie Mont Everest.... Maz w nocy wyjechał, pewnie w dwupaku Nas juz nie zobaczy... Sory ze tak narzekam ale chyba najnormalniej w świecie mam juz dość i nadchodzi kres wytrzymałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoniłam do tej koleżanki i trochę Wam namieszałam :) Nie dostała becikowego, bo przekroczył im dochód, a nie dlatego że żyją bez ślubu. Ja na szczęście mam na dole babcię i trochę mnie odciąża przy synu. Teraz też u niej jest - to dla mnie ogromna pomoc. Samotna - napisałam w temacie Oświecimskim, że do szpitala mamy zabrać również ciuszki dla dziecka na czas pobytu. A i podkłady na łóżko też musimy mieć swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
A skąd takie info? Czyżby cos się po zmieniało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak mi napisała koleżanka, która kilka dni temu rodziła w naszym szpitalu. Ale tak jak pisałam, dowiem się czy 'rzeczy dla dziecka' to wszystko od a do z, czy tylko pieluszki, kosmetyki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ella_
Witajcie, ja co prawda nie będę sie starać o becikowe, ale z ciekawości popatrzyłam na stronie mopsu jakie są warunki to...duzo się zmieniło przez 4lata az sie odechciewa załatwiać cokolwiek. Jednak te mamy które są zainteresowane, a czegoś niepewne to poprostu trzeba dowiedziedzieć się u źródła, taka moja rada. Niby sporo w pl mówi się o polityce prorodzinnej , ale narazie g....no widać. Co do rodzinnego... W irlandii jak Filip się urodził rodzinne dostał z automatu po zarejestrowaniu w urzędzie o ile pamiętam 140euro miesiecznie...a tu poprostu ceregiele i to jeszcze zeby było o co... Co do sił i humorów to dla mnie ten 3trymestr jest najlepszy. Wyluzowałam się nieco mam w nosie zylaki, hemoroidy i wyniki...coś tam zawsze odbiega od normy ale jak moj gin sie nie przejmuje to ja tez nie. Filip od poczatku sierpnia wrócił do przedszkola więc nie nudzi mu się i nawet później go odbieram, bo tak sobie zażyczył:) Ja też mam babcię na dole i ciocię więc jakoś mi ulgowo to opiekawanie się synem przechodzi. Samotna szczęsliwa mamo nie zazdroszczę tego 4pietra ja po 2 mam zasapkę, pocieszam się tym, że cwiczę uda i pośladki;) Alma jak przyjdzie odpowiedni czas to myslę, że też będę się wspomagać różnymi przyspieszaczami. Co do wózka bebetto to nie mogę się wypowiedzieć, bo nie posiadam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja mam wózek z odzysku, więc też nie mogę się wypowiadać... Piję ok 3 litry wody dziennie, bo tak zalecił lekarz, ale to też nic nie pomaga, dalej puchną i najgorsze, że lewa mnie boli w podbiciu:( Pranie w trakcie, na pewno nie zaszkodzi, bo prędzej czy później rożek też będę musiała uprać, więc wrzuciłam wszystko:) U mnie 34tc, ale w nocy też miałam ból brzuszka:( staram się odpoczywać, ale przychodzi mi to z wielkim trudem... na dodatek ciągle biegam do łazienki, i martwi mnie barwa mojego stolca, bo jest czarno-zielony:( przepraszam Was, że o tym piszę, ale czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
Tanio - bierzesz zelazo? Bo taka barwa jest normalna przy zelazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj wyprałam rożek i jakoś mu nie zaszkodziło :) mam z serii tych miękkich i ten wypełniacz ani się nie zbił ani nie poprzesuwał. Prałam w 50 stopniach. A co do wózków z odzysku, też je jakoś czyścicie/pierzecie ? Bo u mnie się ten materiał z gondoli nie ściąga i nie wiem co z tym robić :( a wózek mam po córeczce brata z zeszłego roku i na pierwszy rzut oka jest czyściutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Biorę, ale ostatnio lekarz zmniejszył mi dawkę na jedną tabl. dziennie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja uprałam wszystko od wózka w ręku z pomocą męża. z gondoli wyjęłam tylko tą płytę. Wymagało to częściowego rozkręcenia wózka, żeby założyć budę, ale mój ma 7 lat... Ale po roku też bym uprała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tanio - ja tez 34/35 tydz. i non stop latam do łazienki, w nocy też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
dziewczynki, to pomyślcie jak się biega do kibelka w 37 tygodniu :D chociaz ja częściej w dzień na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jaki macie termometr dla maluszka- bezdotykowy, zwykły czy jeszcze jakis inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezdotykowa termometr Microlife

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Termometr mam paskowy, taki do czoła przykładany. O wózku bebetto nic nie wiem, niestety. Ja swoją go dolkę wyprałam po wierzchu, środek mam wyjmowane do prania w pralce. Mój synek waży dwa kilo, rośnie w normie. Jedynie krótkie kości udowe mnie martwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Nika nie martw się, może złe zmierzyli albo po prostu będzie miał krótkie nóżki :-) ja mam bez dotykowy i rtęciowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
No raczej dobrze zmierzył, no ale z drugiej strony ani ja, ani mąż jakichś długich nóg nie mamy i poprzednie dzieci też zawsze miały proporcjonalnie krótkie udka. Generalnie wszystkie wymiary i wagę ma w 50 percentylu. Mam termin na 25 września. No generalnie niby wszystko ok. Ginekolog mówił, że tak naprawdę wszystkie niepokojące rzeczy to na połówkowym się diagnozuje, a teraz, to już wychodzi to, co po rodzicach dziecko odziedziczyło. A, no i jeszcze mi powiedział, że nie mam anemii, tylko bardzo rozrzedzoną krew, więc nie ma tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja mam ten sam termin jak ty. Dzis miałam wizytę i mój mały waży 2400 :) i juz mi dzis lekarz powiedział ze jak przekroczy 3 kg to sama nie dam rady urodzić bo za wąska miednica. Mam nadzieję że teraz trochę zwolni bo wolę poród naturalny. Opkupilam sie pod ten poród a co trzeba na cesarke nie mam pojęcia. Mam dalej leżeć i brać leki. Jak przetrwam jeszcze 2 tyg to bedzie 35 i 4 dni to powiedział ze już bedzie super chociaż wiadomo dobrze byłoby do 37 tyg. Przytylam 8 kg. Byłam w szoku bo przez cały 7 miesiąc przytylam 0,5 kg a teraz przez 2 tygodnie 1,5 :(. No to sie pewnie zacznie przybieranie na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
No, pamiętam, Pylasia, że mamy ten sam termin:) Na cesarkę masz to samo, co na zwykły poród, może mniej podpasek zużyjesz. No i może się laktator przydać, na rozbujanie laktacji, ja tak miałam przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja nie mam żadnego termometra nawet o tym nie pomyślałam:( Ale myślę, że jeszcze wiele będę musiała dokupić:( myślę, żeby dokupić jeszcze jedną koszulę, wkładek poporodowych jeszcze też nie kupiłam i zastanawiam się czy są jakieś lepsze i gorsze, czy ogólnie wszystkie jednakowe:/ takich dylematów też by się sporo znalazło... któraś mówiła, że coś ją boli jak śpi na prawym boku, a ja czytałam, że w ciąży najlepiej dla matki i dla dziecka jest spać na lewym boku, a zwłaszcza w ostatnim trymestrze, bo na wznak i na prawym dzidziuś jest większy i mocno uciska na kręgosłup i coś tam jeszcze. Ja całą ciążę spałam na lewym boku sporadycznie zdarzyło mi się na wznak, ale teraz to już każda pozycja dla nas nie wygodna:( za to jak się dzidziuś urodzi to się w końcu wyśpię na brzuchu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja pisałam o spaniu na prawym boku. No i dlatego,ze na prawym wszystko mnie boli spis na lewym, no ale w nocy tego nie kontroluje i czasem mnie bol budzi. Z reguły jednak jak się uloze wieczorem to w takiej samej pozycji budzę się rano. Mnie bardzo przeraza to,ze dziecko bedzie duże. W 33tc mala ważyła 2400-wydaje mi się ,ze to bardzo dużo. Ja jestem drobna i szczupła (przed ciąża 48kg) i nie wyobrażam sobie drugi raz urodzić naturalnie dużego dziecka (syn ważył 4kg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Mój syn ważył 3000, córka 3500. A ten egzemplarz na kolosa się nie zapowiada. Ja tam się wiercę strasznie, ale jakoś mi wygodniej na lewym boku. Na prawym boku są główne naczynia krwionośne, nie powinno się ich uciskać niby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
A ja mam termin na 5 wrzesnia, tylko wy wszystkie doświadczone mamy, a ja pierwszy raz, dzisiaj znowu miałam te skurcze przepowiadajace. Termometru tez jeszcze nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nika gość a jakie wymiary ma kość udowa Twojego synka? mi lekarz powiedział, że u mojej córci jest z kolei bardzo długa- w 29 tyg. było chyba 5,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×