Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak przekonac meza do nmpr

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym stosować nmpr, ale mój mąż absolutnie tego nie rozumie. Jak do niego dotrzeć i jak go do tego przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalne metody planowania rodziny. Wiem, kiedy mam owulację i wiem, kiedy można uprawiać seks bez obawy, że zajdzie się w ciążę, jednak mój Mąż nie chce czekać do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niedawno byl temat jak w dzisiejszych czasach mozna wpasc-tu jest przyklad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie ;) jeśli skrupulatnie stosuje się tą metodę, to nie ma mowy o wpadce. Trzeba mieć jednak podstawową wiedzę na ten temat i obserwować swoje ciało. Da się to zrobić. Ja tak właśnie robię już ponad 9 miesięcy i naprawdę wiele się o sobie nauczyłam. Też na początku moja koleżanka powiedziała mi, że ciąża murowana z miejsca na tej metodzie, jednak wcale tak nie musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nawet mojego nie probowala namawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego byś nie próbowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu bym nie ryzykowała nawet po 10 latach obserwacji swojego ciała zresztą...zrobisz jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeśli wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na czas niepłodny, to dlaczego się zabezpieczać? Skoro temp wskaże czas owulacji, szyjka jest zamknięta i śluz lepki, albo wcale go nie ma, to dlaczego nie stosować tej metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz to proszę bardzo, ale myślę, że powinnaś zrozumieć też mężczyznę, bo organizm potrafi płatać figle i facet najzwyczajniej w świecie się boi, że będzie niechciana ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ciąża dla niego nie byłaby problemem, tylko jego potrzeby stanowią tutaj problem. Nie chce czekać na ten czas, i ścinamy się w tym temacie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja nie chcę dziecka, on by się na nie nie obraził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeśli skrupulatnie stosuje się tą metodę, to nie ma mowy o wpadce" Ale problem polega na tym, że w zasadzie nie ma mowy o skrupulatnym stosowaniu tej metody, bo wystarczy głupie przeziębienie lub trochę więcej stresu niż zazwyczaj, i wszystko się potrafi rozregulować. Taka metoda to tylko jezeli chcesz zajść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie te metody to ciemnogród i gwarantowana 4 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz dziecka ale Ci szkoda kasy na pigułki lub prezerwatywy, tak? Bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) a może powiedz czemu nie chcesz stosować innych metod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nikt tutaj nie stosuje tej metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie też taka metoda to żadna metoda, bo po pierwsze- plemniki mogą trochę przetrwać, kochacie się bo masz dzień niepłodny, następnego już się zaczynają płodne i ciąża możliwa, prawda? A poza tym nie dziwię się że mąż nie jest przekonany skoro to ma polegać na przeczekiwaniu... kilka dni płodnych, plus okres jeśli wtedy seksu nie uprawiacie i już się zbiera trochę w miesiącu, nie za bardzo rozumiem po co odmawiać sobie seksu kiedy ma się na niego ochotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwidoczniej nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Jestem osobą wierzącą i nie chce stosować innych metod. Skoro ufam tej metodzie, to nie widzę przeszkód w jej stosowaniu. Ale to jest moje stanowisko. Mój mąż ma zupełnie inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie zrobić dziecko, będziesz mieć spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Stosują ja te, które planują dziecko, więc ewentualna wpadka będzie dla nich jedynie przyspieszeniem realizacji owego planu ;) pewnie i mozna rygorystycznie stosować się do zasad nmpr, ale...trudno jednoczesnie nie stracic przyjemnosci z seksualnego zbliżenia, bez spontaniczności i ciaglego stresowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dni płodne mam zaraz po okresie, więc przerwa od seksu trwałaby jakieś 2 tyg. Czy to naprawdę dużo wg Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to najlepsza metoda do posiadania gromadki dzieci. Kościół ją poleca, bo chcą więcej zarobić na chrztach, komuniach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planuję na razie dziecka, ale chciałabym stosować tą metodę. Tzn. częściowo, to ja ją stosuję. Jak miną dni płodne, to uprawiamy seks bez zabezpieczenia, ale przed tym czasem stosujemy prezerwatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Dziewczyno, przecież to 3/4 cyklu, jeśli doliczyć jeszcze czas miesiączki :-o dla mnie to za dużo, a co dopiero dla zdrowego, spragnionego faceta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe czyli chcesz stosowac taką metodę pół na pół?? No ja tam się nie dziwię facetowi, że nie godzi się na coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tej metodzie,nie można uprawiać seksu właśnie wtedy kiedy kobieta ma największą ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że tutaj naprawdę nikt tego nie stosuje. Z moim mężem tez nie jest łatwo rozmawiać o tej metodzie, a co dopiero ją stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym nie stosowała nmpr. Kiedyś musiałam obserwować cykle by się przygotować do leczenia hormonalnego, Miałam egzaminy, przyszedł stres i całe obserwacje diabli wzięli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×