Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Monalisa: Właśnie Bharat myślałam też o Tobie?.?? Od strony technicznej wygląda to tak pierwsza wizyta ustalacie co i jak wypełniacie ankietę odnośnie swojego wyglądu i grup krwi. Mąż oddaje nasienie które jest mrożone. Dobrze jeśli jesteście zdecydowani pojechać drugiego dni a cyklu bo można podejść od razu Ty wówczas dostajesz estrofem. Pasiesz śluzówke i albo jedziesz do nich 12-13 dnia cyklu na ocenę endometrium albo biegnie sz do swojego lekarza i jak masz sluzuwke tak między 9-11 mm dzwonisz i mówisz jaka grubość i że jesteś gotowa wówczas klinika zaczyna szukać dawczyni. Mnie znaleźli po 10 dniach. W gotowości na przyjęcie zarodka można czekać 3 tygodnie bo później zaczynają się krwawienia. Jeśli nie znajdą przez te trzy tygodnie to do nich dzwonisz i pytasz się co masz zrobić. Mnie to nie spotkało. Jeśli znajdą pytają czy jesteś na pewno zdecydowana jeśli tak zapladniaja komórki i dzwonią po dwóch dniach z lab umówić na transfer i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Monalisa, a czy wiadomo jaki jest przedział wiekowy dawczyni i czy można tu miec preferencje co do wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie w tym punkcie jest największa różnica. Pary podchodzące do IVF, to osoby z dość długim stażem leczenia niepłodności. Raczej większość kobiet jest już po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Tak mnie lekarz mówił że tak tylko że to wydłuża czas oczekiwania. Zwrócił nam uwagę że bialorusinek im nie brakuje i może się zdarzyć że to ona będzie dawczynia. Dziewczyny prawda jest taka że nie ważne czy dawczyni ma oczy niebieskie zielone czy 20 czy 30lat grunt żeby były komórki dobrej jakości i zapoczątkowały ciążę. Dreamer prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona1976
Dreamer 84 dziekuje za ciekawostki.Milo jest dowiedziec sie ze udaje sie,bardzo sie ciesze.Od lutowego zyklu rozpoczynam minisiston a w polowie marca,jesli nic sie nie przedluzy transfer.Postaram podejsc do wszystkiego na luzie,chociaz 2 tyg.oczekiwania beda udreka i nie wiem czy nie popadne w "paranoje".Powiedzialam do meza ze chce ten ost.raz sprobowac,na wiecej rozczarowan brak mi po prostu sily.Mam juz 12-letnia w chodzaca w okres dojrzewania pannice.Troche zla jestem na siebie,ze czekalam az naturalnie zajde i w miedzy czasie ksztalcilam jezyk,wiec rozne kursy,nastepnie zmiana wyuczonego zawodu.Obecnie jestem kosmetolog,wiec zadnej kariery nie zrobilam,jedynie nieodczuwam juz wyobcowania.Na zewnatrz silna,stanowcza,tryskajaca usmiechem a w srodku zaloba i przygnebienie.Smutek oczu widze tylko ja.Pozdrawiam,troszke razniej ze nie jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
No właśnie o te zdrowe komórki mi chodzi....większa szansa na taką od 20parolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Pewnie że najlepiej jak dawczynia jest młoda kobieta nie mająca problemu z płodnościa ale wiem też że to nie gwarantuje ciąży. Jest na forum ciąża bocianowa jak i ciąża provity właśnie gdzie dawczyniami były pacjentki. Są więc sukcesy a to czy się zdecydujecie tam to już wasza wola. Teoretycznie skuteczność niższa niż od dawczyn specjalnie oddajacych komórki ale.... tutaj macie trzy próby tam jedną za te same pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona 1976
Do Jagody 13:Czy jestes ta co na samym poczatku i zalozylas 2 lata powyzsze forum?Po ostatnim wpisie wynika,ze wszystko sie u Ciebie przedluza.Zapewne jestes po KD,jakie odczucia?Glowa do gory pierwszy dzien po urlopie zaliczony,z jednej strony dobrze ze jest odskocznia,bo siedzenie w domu na dluzsza mete buduje w Nas leniuszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Tutaj jak we wszystkim trzeba mieć fuksa. Ja miałam trzy dawczynie z którymi chodziłam na kawę pierwsza 21 lat własne dziecko i zero komórek tylko kasa wyrzucona nawet do zapłodnienia nie dotrwaly. Druga 28 lat własne dziecko i ciąża trzecia 23 lata wszystkie zarodki a było ich 12 wadliwe. Także wiek nie zawsze jest wykladnikiem sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona 1976
Do Ani 1973,Koordynator z Pragi,gdzie podchodze do DK,powiedziala,ze wlasnie sa wieksze szansy powodzenia,bo dawczyniami sa mlode kobietki.Moja ma 25 lat,wiec zdrowizna-mam taka nadzieje.Jesli na wlasnych cos nie tak,nie czekaj,wykorzystaj medycyne.To bedzie przeciez i tak tylko Twoje malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina_lin
Z drugiego bieguna - ja podchodziłam do IVF na własnych komórkach w wieku 35 lat. Miałam obniżone AMH, ciężko się stymulowałam, udało się uzyskać tylko dwie komorki. Z tych dwóch komórek powstały dwa silne zarodki i jedno dziecko. Czyli pomimo wieku i niskiej rezerwy miałam komórki dobrej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona 1976
No to sie troche podlamalam,naiwnie skrycie wierzylam,ze wieksze szanse z KD a tu trzy razy i nic,szkoda.Podziwiam za wytrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Mona nie podlamuj się tylko walcz jak i my bo co nam innego zostało. To prawda że teoretycznie młodsza kobieta lepsze komórki i większe szanse ale tak naprawdę tutaj decyduje los bo nawet najmłodsza z najlepszymi wynikami badań dawczyni nie zagwarantuje ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa Mona jak nic ? Pierwszy raz to nawet transferu nie było więc nie mogło coś być. Drugi raz ciąża i poród w 27 tc a trzeci raz z winy dawczyni najprawdopodobniej zarodki wadliwe więc nie miało prawa coś być. Czwarty raz bocian i tutaj rzeczywiście nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Wiem ze nie ma reguły. Teoretycznie młoda zdrowa kobieta może produkować wadliwe jajeczka i na odwrót. Ja po moich przejściach z wadliwymi zarodkami które "na oko" były piękne, staram się maksymalnie wyeliminować zagrożenie. Taka trauma.Wiem ze do końca sie nie da ale jeśli mogę choć trochę mieć na to jakis wplyw... Mona, decyzje o kd juz podjęłam. Kwestia "zaklepania"kliniki. Zrozumiałam ze na własnych komorkach nie da rady. Dałam sobie czas na trzy proby na własnych. Ostatnio podsumowałam moje proby i z tych trzech podejść miałam łącznie 16 dojrzałych 5dniowych zarodkow. A takich do 3ej doby, lacznie 42. W tym dwa(!) które po pgd, byly zdrowe. Niestety nie przetrwały rozmrożen. Nic tylko się załamać. Wiek bo kariotyp ok. Zostaje tylko kd. I dzięki Bogu jest taka opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Monalisa, a wiadomo co było przyczyną porodu? Przepraszam ze pytam ale ciekawa czy dawczyni od której miałaś zarodek w dalszym ciągu jest dawczynią. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona 1976
Czyli nadzieja jest.Zle odczytalam wpis-super!Tym razem nie chce sie nakrecac.Pierwszy transfer (mimo,iz dr.mowila zeby sie nie nastawiac)-z jednej komorki nieudany przezylam okropnie.Dopiero jak czytam opinie ile razy przyszle mamusie startuja zrozumialam,ze bylam naiwna wierzac,ze sie uda(przeciez niektorym za pierwszym razem wychodzi,wiec dlaczego mnie ma sie nie udac?-myslalam).Znacie przeciez te odczucia i burze mozgu. Tak,to prawda-trzeba miec po prostu szczescie.Milej nocy dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: TAk wiadomo zaniedbanie lekarzy a bezpośrednio zakażenie wewnatrzmaciczne ale wwięcej nie pytaj jak chcesz to wróć do poprzednich stron tam pisalam teraz nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona- tak jak pisala Monalisa mloda dawczyni nie gwarantuje sukcesu i odwrotnie. U mnie bylo troche zawirowan z dawczynia i ostatecznie w tym calym zamieszaniu zapomnialam zapytac jakie ma cechy, wiek itp. Zreszta nic by to nie zmienilo bo byl juz zarodek wiec i tak nie moglam juz sie wycofac. Teraz okazalo sie, ze dawczyni miala 32 lata. Gdybym wiedziala to przed zaplodnieniem pewnie zrezygnowalabym z niej i czekala na inna, bo balabym sie ze jest za stara na zdrowe komorki i ze moje szanse bylyby mniejsze. Teraz okazuje sie, ze jako jednej z niewielu udalo mi sie przy pierwszym podejsciu z KD i to dzieki takiej wlasnie komorce od "podstarzalej" dawczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Pewnie że realna szansa na dziecko jest czego pprzykładem są te w ciąży i te z dziećmi Taida Groszek Dreamer i Marta i wiele innych dziewczyn także trzeba próbować bo to się udaje trzeba tylko trafić na dobry zarodek i tyle. Prześledz forum to poznasz losy naszych mamus i tych z dziecmi i tych przyszlych. Dreamer która leki zanim zrobiła bete chciała odstawić i była zła na klinikę bo zrobili co zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bharat
U mnie źle. Jutro idę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bharat, nigdy nie pisalam, ale ci kibicowalam...przykro mi...pozamaciczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma77
Bharat, Bardzo, bardzo mi przykro - bądź silna - bo z tego się wyjdzie. Potrzeba tylko trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Lenka : Witajcie nowe kadetki Bhart, trzymaj się jakoś. .. Dziewczyny ja również mam za sobą procedury z komórek młodych dawczyń, niestety to nie jest gwarancją sukcesu:( mam wrażenie, że bardzo młode dawczynie nie podchodzą poważnie do stymulacji. Dwa razy nie doszło do punkcji. ..a trzecia mało komórek wyprodukowała i mam wrażenie kiepskiej jakości, żadna nie dała ciąży. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko cierpliwie czekać na tą jedyną komórkę, która zostanie z nami, czego wszystkim życzę Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z917
Bharat co sie dzieje?! Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę spać. Podejrzenie pozamacicznej. Beta rośnie a nie widać pęcherzyka. Idę do szpitala, żeby jej szukali. Jestem przerażona co mnie tam czeka i ile tam będę musiała być. Nigdy nie byłam w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Bharat przykre to co piszesz ale lepsza okrutna prawda jak żadna. W szpitalu pomogą będzie to krok ku lepszemu. Strasznie okrutnie los się z nami obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bharat, Nie wiem czy zdążysz to przeczytać ale jesli to ciąża ektopowa to jestes bezpieczniejsza w szpitalu. Będą szukać najprawdopodobniej w jajowodach, jajnikach lub powłokach brzusznych i muszą już gdzies znaleźć bo masz wystarczajaco wysoką betę. No a potem zdecydują jaka metodą to usunąć. Pewnie Ci lekarz juz o tym opowiedział. Trzymaj się i myśl, że już niedługo to się skończy i będzie tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: wybaczcie, że nie odniosę się do każdej osobno. Bharat jest mi cholernie przykro. Ale Twój przypadek niestety, tylko potwierdza, że nie dość że na starcie jesteśmy dużo w tyle to jeszcze wciąż trzeba biec pod górkę. Nie wiem, jak mogę Cię pocieszyć, nie znam takich słów. Mówienie, że będzie dobrze, teraz Cię nie przekona. Czas też tak szybko nie uzdrowi. W kiepskich chwilach zliczam powody, dla których warto wciąż się obudzić... mąż, dom, bliscy, może praca inna pasja. Dlatego w tym całym moim procesie tego cholernego leczenia zabezpieczam swoje zaplecze, przystań, która da mi w trudnych chwilach ukojenie. Mona u mnie się przedłuża, bo bardzo się boję kolejnej porażki. Nie spieszę się. Wiem na sto procent, że ostatni raz będzie to Gameta. Jak nie wyjdzie, jadę do Białegostoku, o ile będę mieć na to ochotę i siłę. Już teraz coraz częściej do mnie dociera że głową muru nie przebiję, niestety. To bardzo boli, ale nie jestem w stanie przeskoczyć pewnych rzeczy. Będę próbować, ale nie za wszelką cenę. Chociaż jak już się jedzie po tą kropeczkę i ona jest... wtedy myślę, że oddałabym wiele, by ją przy sobie zatrzymać. Dreamer bardzo się cieszę, że wciąż tu jesteś, chociaż właściwie już wiele za Tobą. Fajnie że nas wspierasz. Agusia 13 co u Was, jak ciąża? Groszki moje drogie myślałam o Was ostatnio bardzo intensywnie. Pozdrawiam wszystkie bardzo mocno, wybaczcie raz jeszcze, że nie odnoszę się do każdego osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia_13
Jagoda, trudno mi tu coś pisać w obliczu nieszczęść, z którymi borykają się współforumowiczki. Bieg pod górkę jest cały czas u mnie koniec 32 tygodnia na horyzoncie, a lęk wciąż ten sam.Jak już się dostało tyle to strach jest coraz większy...ja teraz jestem na etapie - jeszcze tylko urodzić zdrowo. Najgorzej w tym wkurza bezsilność, bo prawda jest taka,że jak przyjdzie co do czego to od Nas samych nie zależy zbyt wiele... Mój mały szkrab jest wyjątkowo aktywny więc brzuch faluje non toper staram się cieszyć każdą chwilą najlepiej jak potrafię.Często myślę o innych - czytam to forum i marzę o takim szczęściu dla każdej z Was. Czasem się uśmiecham, bo z pryzmatu czasu te dylematy, które kiedyś miałam wydają mi się nic nie znaczącą mżonką...a niektóre dziewczyny borykają się z tym właśnie teraz.Tak to już jest, że każdy musi przejść swoją drogę i wszystkiego sam dotknąć żeby zrozumieć.Oczywiście jeśli ktoś ma wątpliwości lub pytania chętnie odpowiem, ale wymądrzać się sama nie będę. Powodzenia wszystkim...a ja odliczam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×