Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Anka super bardzo się cieszę ...od jutra zaczynamy Twoje odliczanie...gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia widzę że stopka już zmieniona :) ja chyba jednak będę lipcowa albo sierpniowa, albo jeszcze wrześniowa. a miałam nadzieję, że podjedziemy razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda nie mów hop...zobacz jak Anka dała czadu. Ja się nie nastawiam, bo z endo też bywa różnie. Codziennie jak mantrę powtarzam sobie....wszystko ma swój czas i miejsce - narazie jeszcze działa i staram się nie spinać... baw się na wyjeździe, bo później to długo nie będziesz sobie mogła na takie eskapady pozwolić. Pozdrawiam serdecznie...;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też sobie to powtarzam... :)jeśli w poprzednim cyklu endo miałaś ok, to teraz też nie powinno być problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu wspaniałe wiadomości.....będę jutro mocno trzymała kciuki, o której masz transfer? Ale popędziłaś szybko:) Chciałam Wam powiedzieć kochane, moje zarodki powstały ze świeżej komórki dawczyni i mrożonego nasienia męża. Generalnie transfer był na mrożonych zarodkach . Dziś powtórzyłam betę 14 dpt - 2035 :) zastanawiamy się z Mężem ile ich jest tych groszków? Umówiłam się na wizytę u lekarza 02.06.2014 - nie za szybko - myślicie, że będzie już widać pęcherzyk ciążowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc z rana
Groszku u mnie pecherzyk ciazowy w pierwszej ciazy było widac dopiero po 2 tyg po planowanenej @ czyli gdy od zapłodnienia mineło 4 tyg. Byłam tez tydzien wczesniej czyli po 3 tyg od zapłodnienia, i nic nie yło widac, no moze jakas tam kropeczke, co mogła oznaczac ciaze ale i nie musiała. Wszystko zalezy tez od sprzetu, jak gin na full wypas, to moze i zobaczy groszki. A ktory to bedzie u Ciebie dzien/tydzien, liczac tak razem z kilkudniowymi zarodkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek-beta marzenie :):) chyba bedzie "zestaw" :):) mysle, ze na dobrym sprzęcie lekarz dojrzy pęcherzyki, ale serduszko zaczyna bić w 21dniu ciazy wiec moze byc za szybko. Gratulacje jeszcze raz Groszku! / Biorczyni-?? / Anka- wszystko juz wiesz, juz zaczynam trzymać kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak mi się wydaje, że za wcześnie, ale rozmawiałam wczoraj wieczorem z moją Panią Doktor,odnośnie tego plamienia...niestety nadal pojawia się przy pocieraniu:( i ona prosiła aby pojawić się tydzień po spodziewanym okresie. Ja mam cykle 25-27 dniowe, a w poniedziałek będzie 37dc..niecałe 3 tyg po transferze. Martwią mnie te plamienia:( to nie pozwalają się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jutro o 11.40. / Groszku beta przyrosla "za szybko". Wolniej rośnie przy pojedynczej ciąży :). Przy becie 1 tys widać mały pęcherzyk. Jeśli pójdziesz 2 to powinno być już widać pęcherzyk albo dwa, ale super :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Anka trzymamy kciuki za Ciebie mocno,żeby wynik był taki jak u Groszka. :).Ten sukces jest Nam bardzo potrzebny. Jestem po wizycie w Gamecie u dr.P. Musiałam dojechać do Wawy przy tej pogodzie...,ale jestem. Pierwsza informacja:mam już dawczynię.Wiem,że jest podobno- podobna trochę do mnie,a grupę krwi ma męża. Musimy zrobić trochę badań -bo procedury w INVICIE są inne niż w Gamecie.Tak więc mam trochę badań,które tutaj nie są konieczne np.toksoplazmoza czy różyczka,a nie mamy np.chlamydia i WR. Endo mam podobno ładne wkrótce dajemy materiał-poprawka mąż daje i w czerwcu jeśli wszystko będzie ok,będzie transfer.Nie pytajcie mnie nawet czy kom.będą mrożone czy nie -bo byłam w takim szoku,że dawczyni jest dostępna i ,że Dr powiedział,żeby przypisali ją do mnie,że nie zapytałam .;) Chyba z tego szoku,że tak szybko.:) Dzięki One -bo ja nigdy wcześniej nie słyszałam o Rzgowie,a tak można powiedzieć,że Ty mnie tam wysłałaś.Dzięki Twoim wpisom na kadetkowym forum tam się znalazłam. Pozdrawiam Was wszyskie Kochane kadetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorczyni- bardzo się cieszę, że i Ty od razu ruszasz z kopyta!! To mnie utwierdziło w przekonaniu,że to jest Dr przez duże D :):) bardzo się cieszę, bardzo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda i chwała Tobie za to, że założyłaś ten wątek, na którym możemy wzajemnie się wesprzeć bo kto nas zrozumie jak nie druga osoba w takiej samej sytuacji. U mnie z rodziny i znajomych nikt nie wie w czym dokładnie jest problem, nawet moja Mama, ani Rodzice męża.Wiedzą ze coś jest nie tak, parę razy dopytywali sie delikatnie ale po kilku naszych zdawkowych odpowiedziach dali spokój i cierpliwie czekaja,czują ze to dla nas bardzo drażliwy temat . Na razie nie chcę nikogo informowac o tym wszytskim, dlatego jeżeli chodzi o wsparcie to też mam tylko M i teraz dzięki Tobie Jagódko też Was wszystkie :) / Groszek beta przyrasta wzorcowo, a nawet PODWÓJNIE wzorcowo :) Super !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze dziewczyny sorry :) wytsłało mi chyba z 7 razy :) coś było z forum i coś sie zawieszało a ja chyba tyle razy wcisnęłam wyślij odpowieź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze dziewczyny sorry :) wytsłało mi chyba z 7 razy :) coś było z forum i coś sie zawieszało a ja chyba tyle razy wcisnęłam wyślij odpowieź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze dziewczyny sorry :) wytsłało mi chyba z 7 razy :) coś było z forum i coś sie zawieszało a ja chyba tyle razy wcisnęłam wyślij odpowieź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demeter dziękuję Ci bardzo, cieszę się, bo traktuję to forum jak swoje dziecko, jak jest dużo wpisów to buzia mi się śmieje :) Biorczyni bardzo się cieszę, ale... niestety kolejny raz uświadamiam sobie, że stoję w miejscu i że mogę zdecydować się na kolejnych 50 wyjazdów, ale nie zmieni to faktu, że się martwię, czy mój lekarz traktuje mnie poważnie i na jakich zasadach działa. Za kilka dni minie miesiąc jak tam byłam !!!! Ogólnie jestem spokojna, ale zwykle mówię, co myślę... mój lekarz nie chciałby chyba teraz tego usłyszeć... :) oczywiście cierpliwość... cierpliwość cierpliwość... ale jak mam mieć cierpliwość, skoro chyba to już nie można traktować w kategorii szczęścia, czy przypadku, ze nagle wszystkie idą do dr P i wychodzą z dawczynią... już się zastanawiam, czy dla picu nie iść do dr Połacia teraz.. byłyby jaja jak po wyjściu z gabinetu nagle dawczyni by się znalazła :) :) Biorczyni raz jeszcze podkreślę że gratuluję, choć może mój monolog na to nie wskazywać :) który masz dziś dzień cyklu.... kiedy będą maleństwa... jej jak to wszystko szybko się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demeter dziękuję Ci bardzo, cieszę się, bo traktuję to forum jak swoje dziecko, jak jest dużo wpisów to buzia mi się śmieje :) Biorczyni bardzo się cieszę, ale... niestety kolejny raz uświadamiam sobie, że stoję w miejscu i że mogę zdecydować się na kolejnych 50 wyjazdów, ale nie zmieni to faktu, że się martwię, czy mój lekarz traktuje mnie poważnie i na jakich zasadach działa. Za kilka dni minie miesiąc jak tam byłam !!!! Ogólnie jestem spokojna, ale zwykle mówię, co myślę... mój lekarz nie chciałby chyba teraz tego usłyszeć... :) oczywiście cierpliwość... cierpliwość cierpliwość... ale jak mam mieć cierpliwość, skoro chyba to już nie można traktować w kategorii szczęścia, czy przypadku, ze nagle wszystkie idą do dr P i wychodzą z dawczynią... już się zastanawiam, czy dla picu nie iść do dr Połacia teraz.. byłyby jaja jak po wyjściu z gabinetu nagle dawczyni by się znalazła :) :) Biorczyni raz jeszcze podkreślę że gratuluję, choć może mój monolog na to nie wskazywać :) który masz dziś dzień cyklu.... kiedy będą maleństwa... jej jak to wszystko szybko się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, a czemu by nie spróbować. Poprosić by Ci Polac pomógł. Zobacz ilu z nas pomógł. Jakoś nie chce mi się wierzyć że nie ma w banku dawczyni dla Ciebie. / Dziewczyny ja kładę się spać. Jutro mój wielki dzień. Nawet jestem spokojna, ale noc pokaże jak bardzo :) Trzymajcie kciuki a jutro się do Was odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, a czemu by nie spróbować. Poprosić by Ci Polac pomógł. Zobacz ilu z nas pomógł. Jakoś nie chce mi się wierzyć że nie ma w banku dawczyni dla Ciebie. / Dziewczyny ja kładę się spać. Jutro mój wielki dzień. Nawet jestem spokojna, ale noc pokaże jak bardzo :) Trzymajcie kciuki a jutro się do Was odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, a czemu by nie spróbować. Poprosić by Ci Polac pomógł. Zobacz ilu z nas pomógł. Jakoś nie chce mi się wierzyć że nie ma w banku dawczyni dla Ciebie. / Dziewczyny ja kładę się spać. Jutro mój wielki dzień. Nawet jestem spokojna, ale noc pokaże jak bardzo :) Trzymajcie kciuki a jutro się do Was odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda u mnie zaczal sie juz 5 tydzien oczekiwan na biorczynie i raczej nie mam dobrego przeczucia, wydaje mi sie ze jezeli sama takiej dawczyni nie znajde to klinika nie zrobi nic zeby mi pomoc i bede tak czekac do zasranej starosci . Wiec nie martw sie bedziemy czekac razem. Namawialam meza na przeniesienie sie do Lodzi, ale mowi, ze to byloby dla nas trudne do ogarniecia logistycznie. Poczekam jeszcze miesiac i zobacze czy cos sie ruszy, jak nie to wyruszam na podboj Lodzi. Ale swoja droga to dziwne, ze inne dziewczyny znajduja dawczynie na pierwszej wizycie, a Ty musisz czekac. Musisz miec albo wyjatkowy typ urody, albo wyjatkowego pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda u mnie zaczal sie juz 5 tydzien oczekiwan na biorczynie i raczej nie mam dobrego przeczucia, wydaje mi sie ze jezeli sama takiej dawczyni nie znajde to klinika nie zrobi nic zeby mi pomoc i bede tak czekac do zasranej starosci . Wiec nie martw sie bedziemy czekac razem. Namawialam meza na przeniesienie sie do Lodzi, ale mowi, ze to byloby dla nas trudne do ogarniecia logistycznie. Poczekam jeszcze miesiac i zobacze czy cos sie ruszy, jak nie to wyruszam na podboj Lodzi. Ale swoja droga to dziwne, ze inne dziewczyny znajduja dawczynie na pierwszej wizycie, a Ty musisz czekac. Musisz miec albo wyjatkowy typ urody, albo wyjatkowego pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam odezwać sie juz wczesniej. Zaglądam na to forum bo sama jestem mama z in vitro dzieki komórce dawczyni. Czytam Was bo natrafiłam na ren watek jakiś czas temu. A on mnie dotyczy. Ja również podchodziłam w Gamecie. Najpierw u pana dr R, potem przeniosłam sie do dr P. Udało się na 3 razem miałam podana blastocyste z 5 doby. Pierwszy eptransfer i drugi nieudany. Potem nagle w 12 dc beta hcg 342. Za 3 dni 1200. Pojechalam na wizyte na tam 2 pęcgerzyki! Dr P w szoku. Ale okazalo sie, że takie rzeczy sie dzieja (blastocysta juz w mojejmmacicy podzielila sie) mam dzis dwóch chuliganow :) to byla dluga i bolesna droga. Ale trafiłam na aniola. Zazaczam, ze wtedy (3 lata remu dr P nie chcial slyszec o blizniakach, nie wiem jak teraz) ale gdy sie okazalo,że bede je miec ucieszyl sie jak dzieciak. Opiekowal sie mna cala ciaze, odebral porod (cesarka) dbal, dzwonil,cieszyl sie ze mna. Polecam tego czlowieka. I te klinikę. Jeszcze swietny jest dr kozarzewski i prof Radwan. Dodam, że jestem z Gdańska ale mój wybór padl na Rzgow. Dziewczyny walczcie. Warto. Ja po 2 transferze bylam zalamana, balam sie podejsc do 3 i sie udalo i to z bonusem! Mialam tylko 3 zarodki, gdyny sie tamten transfer nie udal nie stac by mnie bylo nakolejna procedure. Gratuluje tym ktore juz wiedza ze zostana mamami. Niech uda tym co ida na transfer. Te ktore placza po nieudanych transferach- wam sie uda. Szacun dla dziewczyny ktora napisala ze walczy dalej i ze kto jie ryzyjpkjje ten mie pije szampana. Szacun dla tych co sie szybko podnosza. Przyszlym mamom szczescia. Wam wszystkim niegrzecznych dzieciakow i nieprzespanych nocy zycze z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×