Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

a ty się przestan wychwalać swoja matka !!! niech pracuje do 80-tki jak lubi !!! ZUS się ucieszy :-D :-D

mama pracowala a ojciec mial urlop tacierzynski. Wyobraz sobie. Dawno temu to bylo. Nie wiem w jakim ciemnogrodzie wy zyjecie ludzie. Ojciec nigdy jej nie rozliczal a wrecz przeciwnie. Sama sobie ladne ciuchy, perfumy i kosmetyki kupuje do dzisiaj a on jej do dzisiaj prezenty robi, kwiaty kupuje, bizuterie i perfumy bez okazji przynosi itd. Dodam,ze ojciec rowniez pracowal wiec kasy nie braklo. Znajdz takiego faceta dzisiaj:-O wiekszosc to nieudaczniki zyciowe.

Oj tam, o tam... od razu nieudaczniki życiowe :-) Mój jest pracowity :-)

ok ;) juz sie nie bede chwalic ;) ale chyba potraficie zrozumiec, ze nie mam zamiaru i nie musze sie wiazac z byle kim ;)

To ile w końcu twoja mama ma lat pracy?

Ależ oczywiście ze nie, przecież nikt cie nie zmusi, ale jednak samotne życie jest beznadziejne, ja nie wyobrażam sobie zycia jako singielki...

beznadziejne dla ciebie a dla mnie wspaniale ;) mialas fuche z mezem ;) ale wiekszosc nie ma takiego szczescia ;)

nie wiem ile lat ma przepracowane ale wiem, ze pracowala zanim ojca poznala ;) bo poznala go w pracy ;) bym sie musiala zapytac ;)

Przykro mi ale nie wierze ze jest takie wspaniale... Samotne wieczory musza dzialac dolujaco na kobiete... Chyba, ze jesteś jakas inna...

Feministko - jeszcze jedno... Twoja mama wygląda mi na pracoholiczkę, bo nawet po porodzie wrocila do pracy i to ojciec wzial urlop tacierzynski... Naprawdę wolala być w pracy, niż z malenka corka?

tak jestem inna. Mam tyle zajec,planow i projektow ze nie ze wszystkim sie wyrabiam ;) nie musisz mi wierzyc ;) Nie raz mysle, ze gdybym byla w zwiazku to bym musiala z wielu rzeczy rezygnowac a ja nie chce ;) dla mnie wchodzi tylko mezczyzna w rachube ktory nie bedzie mnie ograniczal a i tak do wspolnego zycia daaaaaaleko.;) mi jest dobrze tak jak jest ;) mam fajne mieszkano z ogrodem i tarasem, mnostwo zainteresowan i znajomych. Niczego mi nie brakuje ;) Widzisz, dla mnie randka juz sie konczy jak facet nie pojawi sie z kwiatkiem ;) juz koniec znajomosci.;)to zle? Nie uwazam.

gdzie ja pisalam, ze mama wrocila do pracy od razu po porodzie ;)?Wyobraz sobie, ze mam jeszcze brata ;) ani ja ani brat nie bylismy w przedszkolu.;) no a teraz siedz i kombinuj ;) moze wpadniesz na pomysl, ze istnieja malzenstwa ktore dziela sie opieka nad dziecmi i zadaniami zwiazanymi z domem ;) moj ojciec potrafi gotowac, sprzatac , prac a nawet i szyc ;)wiecej detalow co do mojej rodziny juz tobie nie podam bo nie ma tutaj nic do rzeczy. Moja mama nie jest pracoholiczka. Sa tacy ludzie ktorzy maja mnostwo energii i nie lubia siedziec na tylku. ;) po kims to mam w koncu ;)

A znajomi to też single? Bo dla samotnych kobiet nie stanowisz zagrozenia, ale dla zajętych już tak... I nie rozumiem dlaczego uważasz ze facet ma cie ograniczać? Ma być druga połówką jabłka, z którym można stworzyć fajna rodzinkę i wspólnie wychowywać dzieci. Nie wiem ile masz lat, bo nie chcesz się przyznać, być może jest już za pozno na macierzyństwo... Nie kazda konbieta marzy też by zostać matka, nie kazda może... Moja kolezanka adoptowala 2 dzieci i jest szczesliwa mama.

Nie pisz mi kochana o podziale obowiazkow, bo nie masz o tym pojecia:-) Jestem mężatką od 20 lat, mam dwojke dzieci i zawsze tworzyliśmy z mezem partnerski układ, gdzie każdy pomagał jak mogł :-) Mój mąż potrafi gotowac, sprzatac, myc okna, zrobić zakupy, zmyc podłogi, szyc, prasować, wlaczyc pralke etc. Przyznaj się ze już dawno wyszlabys za maz, gdyby znalazł się odpowiedni kandydat, prawda? :-)

jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Mam pojecie o podziale obowiazkow poniewaz pochodze z takiej rodziny w ktorej byl taki podzial ;) wiec nie mow, ze nie mam pojecia ;) Moj brat ma zone i jak tylko z pracy wroci to od razu lapie sie za odkurzacz, na zakupy jedzie itd :) po za tym kochanie nigdzie nie pisalam, ze nigdy w zwiazku nie bylam :) i nigdy z nikim nie mieszkalam ;) dzieci nie chce miec ;) za maz nigdy nie chcialam wyjsc ;)

znajomych mam roznych. Wiekszosc znam od ponad 20 lat i nie gra to zadnej roli czy sa sami czy maja rodziny. Po za tym chodze na rozne zajecia np na kurs szycia i na nauke jezykow i tam sie tez poznaje fajnych ludzi z ktorymi mozna gdzies wyjsc ;) a jak sie znajdzie jakis galant w ktorym sie zakocham na umor to moze wyjde za maz ;) Kto wie ;)

Ale rodzicie to nie ty i twój wybranek :-) Mysle ze jednak mam większe doświadczenie, bo pol zycia jestem męzatka i jedno dziecko mam już dorosle. Drugie w gimnazjum :-)

Sorry, wyżej to ja :-) A po ci kurs szycia? Twój tato nie może cie nauczyć ? ;-)

mnie najbardziej przeraza u feministki brak tolerancji dla odmiennych pogladów, i to ze ja tak wkurza tok myslenia autorki, ze posuwa sie z wielka natarczywoscia do wszelikego rodzaju inwektyw, to nie swiadczy o nie j pozytywnie

Feministko - musze cie zmartwić. bo lepsi kandydaci od dawna sa żonaci.. Potem zostają tylko nieudacznicy, rozwodnicy, albo nie daj Bog starzy kawalerowie, tzn. sinusie mamusi, a od takich lepiej od razu wiac ;-)

mnie wyywa od ciągnących druta, chociaż nigdy tu się nie wyraziłam, że mam jakiś ogromny temeperatment, nie uważam się za jaąś bardzo otyłą, mam może z 6 kg nadwagi, ale wyzywa mnie od tłustych doop.

uczyl mnie szyc jak bylam mala ale juz wszystko zapomnialam ;) i wybacz ale on ma wlasne zajecia ;) ty sie ciesz swoim doswiadczeniem zyciowym a ja sie ciesze moim ;) ja tobie nie zazdroszcze a ty nie musisz mi wspolczuc ;) i wszystko gra ;) mi jest dobrze tak jak jest ;) a jak ktos chce byc tylko dlatego nieszczesliwy bo chlopa nie ma to prosze bardzo ;) droga wolna ;)

czy to pozytywnie świadczy np o jej umiejętności rzeczowej dyskusji, o byciu dojrzałą istotą?

Feministko - musze cie zmartwić. bo lepsi kandydaci od dawna sa żonaci.. Potem zostają tylko nieudacznicy, rozwodnicy, albo nie daj Bog starzy kawalerowie, tzn. sinusie mamusi, a od takich lepiej od razu wiac oczko.gif ;) no i widzisz ;) mnie to wcale nie martwi ;) Ruta, wybacz ale nie wiem o czym mowisz. Mylisz mnie z kims.

i co zatkało kakało?

mialas fuche z mezem. :-) ale większość nie ma takiego szczęścia :-) ___________ Czyli przyznajesz ze miałam szczęście i masz rację... Czy w takim razie ty go nie mialas, bo nie spotakalas odpowiedniego fajnego faceta, ktory chciałby się oswiadczyc, bo wielu chce mieć np. goracy romansik by po chwili się zmyc .

Robota czeka. Na razie uciekam. Ruta, nie wiem jaki masz problem ale to twoja sprawa ;) nawet tego tematu nie czytalam od poczatku ;) mnie nic nie zatkalo ;) milego dnia zycze ;)

a ja mysle ze feministka jest innej orientacji seksualnej i woli kobitki :-D

i jeszcze kłamie trolica, heh...