ile macie odlozone kasy na emigracji i i ile lat jestescie

Wiadomo co będzie za kilkadziesiąt lat droga koleżanko. Od wielu lat na zachodzie jest coraz gorzej. My tkwiliśmy w komunie, więc tego nie dostrzegamy, bo w Polsce rzeczywiście zrobiło się troszkę lepiej chyba. Zadłużenie krajów wzrasta i społeczeństwa biednieją. A jak wiadomo nie można żyć wiecznie na kredyt. Teraz się słyszy, że Grecja ma kryzys, ale jej obywatele posiadają dużo majątku na własność i mogliby go spłacić w ciągu paru dni, gdyby tylko chcieli. Natomiast w Anglii na przykład lansuje się styl życia od weekendu do weekendu, co powoduje, że gdy do UK zawita taki kryzys jak do Grecji (a w końcu zawita) część obywateli tego nie przetrwa. Zresztą już ten system socjalny upada i każdy to wie.

Nie wierze w to co czytam. Ludzie gdzie jest ten wasz wielki dobrobyt ma na zachodzie skoro nie możecie oszczędzić kilku funtow tylko dlatego, bo sie zdrowo odżywiacie badz meble wymieniacie w domu. Przecież w PL tez ludzie meble wymieniają, zdrowo sie odżywiają, kupują zabawki dla dzieci. Wydaje mi sie, ze ciezko wam sie przyznać, ze po prostu przegrywacie swoje zycie. Macie kompleks polskiego emigranta i to co w PL wydaje sie normalnością u was urasta do rangi jakiegoś luksusu. To tak jak ta gosciowa co tableta dla siostry kupiła. Chce ci powiedzieć, ze ja pracując w PL dla mojego chrześniaka kupiłem na komunie skutera o wartości 6 tysiecy złotych.

Gdzieś przeczytałem, że 40 lat temu w Anglii dom kosztował równowartość zarobków za 2 lata. Przeciętny Anglik spłacał kredyt jakieś 5 lat. Teraz spłaca się go 30 lat. Ciekawe co będzie za następne 40 lat. Prawdopodobnie większość nieruchomości będzie własnością bogaczy, którzy będą je wynajmować. Zresztą teraz też jest podobnie, chociaż jeszcze jest możliwe spłacenie kredytu. Tak więc mówienie, że niewiadomo co będzie za kilkadziesiąt lat to zwykła głupota, bo każdy logicznie myślący człowiek wie co będzie. Są dwie opcje: albo ten system upadnie (wojna, być może nuklearna i wielkie zmiany), albo, co dużo bardziej prawdopodobne system utrzyma się, co prawda z dużymi zmianami, ale na pewno będzie się żyć ciężej. Ci 20-30 latkowie, co teraz sobie szaleją będą w całej Europie zbierać puszki po śmietnikach lub pracować za parę groszy do usr.anej śmierci. Dziękuję..dobranoc

8 lat, mamy ok. 10 tys. euro odłożone (to jest taka suma, której nie ruszamy, chyba, że by się waliło i paliło , a jak już się zdarzy ruszyć to jak najszybciej staramy się ten "czarnogodzinowy" zapas odnowić), reszta rok temu poszła w mieszkanie (wkład własny 115 000) i jego wykończenie.

Dobrobyt jest kwestią względną. Ja na przykład wolę być biedny w Australii (co jest raczej nie możliwe) niż bogaty w Polsce. dlaczego? Bo cenię wolność i posiadam honor. Nie cierpię kleru i polskiego zacofania, zabobonności i ogólnego podejścia do życia. Większość Polaków nie dostrzega, że są traktowani jak śmiecie we własnym kraju. Co mi po 6000 zł miesięcznie, kiedy nawet pierdnąć nie można bez zezwolenia skarbówki. Czy sobie zdajesz sprawę, że przeciętny biznes w UK lub AU rozlicza się z Revenue za pomocą zwykłego zeszytu, gdzie jest zwykła tabelka i ręcznie wpisane zyski i straty. I nikt nie każe im udowadniać, że mówią prawdę. Ludzie sobie wierzą i nawzajem się szanują. To jest wolność, i dlatego nigdy nie wrócę do POlski!!!

do osoby 23:59 ale ja nie muszę pracować 40-50 godizn tygodniowo żeby mieć na te perfumy czy ipad dla siostry , czy na wycieczki do Wenecji / Barcelony itp ja pracuję 30 godzin tygodniowo. i to mi sie podoba. w Polsce mam znajomych pracujących 5 dni w tygodniu po 8 godzin dziennie a bywa i 9, za niewiele powyżej minimum i nawet na tydzień nad Bałtykiem ledwo maja kasę ...

do osoby 00:09 o tak !! popieram 100% !!

gość dziś , O to to!!! No bo porównujmy to, co jest porównywalne. Ilu ludzi w Polsce może ot tak, od ręki, powiedzmy z jednej pensji za 35 godzin pracy kupić "tego skutera" (swoją drogą jak to jest, że siedząc w Polsce kaleczysz język tego kraju, a ja, mimo lat na emigracji, tego nie robię?) i nie odczuć tego? A ilu musi na "tego skutera" przez rok odkładać, pracując dużo więcej? Zarabiasz miesięcznie 6000 na rękę pracując 35/h na tydzień? Super, ale na skalę Polski jesteś wyjątkiem, a nie regułą, mediana zarobków w Polsce to ok. 4000 zł BRUTTO (co oznacza, że połowa społeczeństwa zarabia mniej). A tutaj, gdzie ja mieszkam, przy takim etacie 1050 euro netto to jest pensja MINIMALNA...

Przecież nikt nie wymaga bys wracała. Zacofanie tez jest pojęciem względnym. Ja w UK jakoś nie widzę tej nowoczesności. Zreszta czym ma sie ona objawiać? Walającymi sie strzykawkami po narkotykach na cmentarzu, jedzeniem śniadania na grobach zmarłych czy moze zabawę w duchy gdy u nas oddaje sie cześć swoim bliskim, ktorzy odeszli z tego świata? Moze nowoczesność to dla ciebie te smierdzace bary z dywanami badz fatalne budownictwo mieszkaniowe? Dla mnie UK to tylko i wyłącznie bogatszy kraj. Nic wiecej.

Nie dostrzegasz, że w UK ludzie cię bardziej szanują (pomimo, że jesteś z nielubianych Polaków), niż w Polsce, która jest twoją ojczyzną? Wystarczy pójść do jakiegokolwiek urzędu w PL i UK, aby przekonać się o tym.

Czy rozróżniasz życzliwość od zakłamania i fałszu? Ja w urzędach jeśli spotykam sie w PL z niekompetencja, to składam skargę na takiego człowieka. Nie rozumiem zreszta o co chodzi z tymi zarobkami. Przecież jeśli w UK wiecej sie zarabia to i wszystko wiecej kosztuje. Same widzicie, ze ciezko jest wam cis odłożyć tylko dlatego, bo meble wymieniacie. Naprawde boicie sie przyznać, ze przegrywacie w UK zycie. Wszyscy moi znajomi ktorzy wrócili, powtarza wszyscy, mówią, ze była to ich najlepsza decyzja w zyciu. Dlatego ja tez wracam. Pozdrawiam i życzę szczęścia w UK, mi ono juz tutaj nie jest potrzebne. To co chciałem to tutaj osiągnąłem. Teraz czas ma Polskę. Tam jest moj dom.

"Przecież jeśli w UK wiecej sie zarabia to i wszystko wiecej kosztuje." Nie mieszkam w UK. Moeszkam w Niemczech. Zarabiam sporo więcej niż na takim samym stanowisku w PL (a pracuję mniej). I nie, ogromna większość rzeczy nie kosztuje więcej a podobnie albo i mniej (przeliczając z euro na zł albo odwrotnie): jedzenie, elektronika, ubrania, kosmetyki, zabawki, artykuły dziecięce, samochody... Wystarczy sobie porównać ceny wybranych modeli, zobaczyć na stronach perfumerii w różnych krajach, wejść na strony supermarketów.

Wystarczy przestudiować historię Polski, aby wiedzieć, że nie warto wracać. Najpierw z powodu Polskiej szlachty, która się ciągle kłóciła (jakie to polskie prawda, najlepiej widać to w sejmie) straciliśmy niepodległość. Po drodze wojny, powstania, pacyfikacje i wywózki na Sybir. Później obie wojny, komunizm i III RP. Nikt w Polsce nie może czuć się bezpieczny na dłuższą skalę. Nawet teraz panuje tam niewola. Ci co wracają mają na swoich rękach krew swojego potomstwa i przyszłych pokoleń. Anglia powinna być tylko krajem przejściowym dla większości Polaków. Po nauczeniu się języka należy wyjeżdżać do Australii lub Kanady. I zapamiętajcie, aby nie słuchać nieudaczników, którym się nie powiodło i dlatego plują na UK. Zawsze jest grupa ludzi, którzy sobie nie radzą. Pamiętajcie, że powrót do Polski to najgorsze co możecie zrobić, wcześniej czy później będziecie tego żałować

Skoro uważasz, że ceny są podobne, to dlaczego polski chleb kosztuje w UK 60p., a w Polsce 2,50 zł? Dlaczego za laptopa płacę w UK Ł500, a w Polsce 3000 zł? Dlaczego Tyskie kosztuje Ł1, a w Polsce 3zł? A zarabiam tyle samo jednostek tu i tam.

Pudło. Drezno :P

oho, widzę, że już się zaczyna "kulturalna" dyskusja i szmaty lecą... to ja się żegnam, z chamami nie mam zamiaru mieć do czynienia, nieważne gdzie mieszkają :/

Tak czy inaczej, nie ważne jakie były powody zwykli Polacy obrywali od zawsze. Dlatego nie warto tam mieszkać i narażać się na śmierć lub utratę majątku. A zauważcie, że nie było tam wojny przez ostatnie 60 lat, co jest bardzo dziwne i na pewno wkrótce wybuchnie

Czemu boicie sie śmierci. Przecież i tak umrzecie, to tylko kwestia czasu. Czy nie widzicie ile nam Polakom sie udało. Choćby przytoczona ta historia naszego kraju. Zobaczcie jak Polska wygladała 25 lat temu a jak wyglada teraz. Nie widzicie zmian. Owszem nie jesteśmy jeszcze bogaci jak UK, ale będziemy. Kiedyś

Uwierz mi, że nie będziemy. Mamy od zachodu Niemcy, a od wschodu Rosję. Te państwa nie pozwolą się nam dorobić. Wcześniej czy później napadną na Polskę, tak było od zawsze. I jak zawsze Nato wyprze się tyłkiem, tak jak Francuzi i Anglicy podczas drugiej wojny. Tak więc powodzenia, ja wolę żyć w bezpieczniejszych miejscach i nie narażać na nieszczęście moje dzieci

widzę, że jesteś Nacjonalistą i to niebezpiecznym. Cytuję "Czemu boicie się śmierci..". No to gratuluję podejścia, najlepiej nie bać się jeszcze biedy i żyć jak zwierzę w zniewolonym kraju

Po nas choćby potop... ja chcę żyć dobrze TERAZ.

gość dziś , no ba, nasza kolej umierać za Polskę... a że z głodu, to szczegół...

" Słuchaj młody ojca grzecznie A żyć będziesz pożytecznie. Stamtąd czekaj szczęśliwości, Gdzie twych przodków leżą kości. Nie wyjeżdżaj w obce kraje, Bo tam szpetne obyczaje. Nalej ojcu, gardło spłucz Ucz się na Polaka, ucz. One Niemce i Francuzy Mają pludry i rajtuzy. Niechrześcijańską miłość głoszą I na wierzchu jajca noszą. Pyski w pudrach i w pomadkach, Wszy w perukach, franca w zadkach. Nalej ojcu, gardło spłucz Ucz się na Polaka, ucz. Cudzoziemskich ksiąg nie czytaj, Czego nie wiesz - księdza pytaj. Ucz się siodła, szabli, dzbana, A poznają w tobie pana. Z targowiska nie bierz złota - To żydowska jest robota. Nalej ojcu, gardło spłucz Ucz się na Polaka, ucz. Twoja sprawa - strzec ojczyzny, Czyli własnej ojcowizny. Nie wiesz, gdzie się czai zdrada - Uczyń zajazd na sąsiada. Jak już musisz być w stolicy Patrz, co robią politycy. Na elekcjach dawaj kreskę Nie za słowa, a za kieskę. Nalej ojcu, gardło spłucz Ucz się na Polaka, ucz. Bierz od wszystkich z animuszem, Dawaj na mszę za swą duszę. Bóg cnotliwe czyta chęci I zachowa je w pamięci. Żeń się młodo, dzieci rób By miał kto o twój dbać grób. Tu przez wieki twoje dziady Dały nauk tych przykłady. Tu przez wieki twoje wnuki Nie przepomną tej nauki. Nalej ojcu, gardło spłucz Ucz się na Polaka, ucz. Taką stoi Polska racją Na pohybel innym nacjom!"

Nacjonalizm jest bardzo zły. Dopiero w XX wieku władze zaczęły zaszczepiać go ludziom np. w szkołach. Bo chcieli mieć głuptasków gotowych oddawać życie za tzw. "Państwo". Nie ma czegoś takiego jak patriotyzm. Ludzie przez tysiące lat żyli i wędrowali. Dopiero niedawno wymyślono takie coś jak państwo. Dla mnie jedynymi wartościami jest dobro bliskich tzn. rodziny i Polaków. Bo owszem o własny naród trzeba dbać, ale granice gdzie mieszkają nie mają żadnego znaczenia

Nie jest nacjonalista, tylko zdrowym facetem. Przecież i tak wszyscy umrzemy, wiec nie wiem skad ten strach, ze jakieś państwo na nas napadnie i nas zaczną zabijać. Pewnie strach bierze sie z tego, ze kobiety inaczej podchodzą do pewnych spraw. Polska bedzie bogata, bo bogata byc musi. Kiedyś byliśmy potęga i teraz tez będziemy. Polozenie, ktore jest naszym odwiecznym utrapieniem, jest takze naszym atutem. Potęga Polski juz rośnie na naszych oczach, tylko wy tego nie dostrzegacie. Kiedyś zmienicie zdanie tak jak Norwegowie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ten kraj był biedniejszy niz dzisiejsza Polska. Ludzie śmiali sie na wieść, ze bedą kiedyś bogaci i nie ufali swojemu krajowi. Dzisiaj ci sami ludzie poszliby za Norwegię w ogień.

Kolego, jestem mężczyzną. A kwestia bogactwa zależy od samego narodu. Polacy nigdy nie będą bogaci. Gdyby mieli być to by nie dawali teraz po sobie jechać we własnym kraju. Po II wojnie Niemcy były tak zniszczone jak Polska i jak wyglądają teraz? A gdzie jest Polska? Twoje podejście jest po prostu głupie. Ludzie od zawsze się przemieszczali, zdobywali nowe tereny, tracili stare. Mów sobie co chcesz. Nikt ci nie broni w końcu ginąć za Polskę, tak samo jak mi uciekać z niej tak daleko jak to możliwe. Z czasem przekonamy się kto miał rację

Odnośnie tego obecnego bogactwa Polski. To ja widzę rozprzedany przemysł i majątek narodowy. Od następnego roku Niemcy będą mogli bez konsekwencji wykupować Polskie ziemie. Nawet nie będą musieli zabierać jej zbrojnie. Więc wsadź sobie te brednie o Polskiej potędze. Byliśmy potęgą dopóki rządzili nami obcy królowie.

Ty masz nasrane we łbie cwelu, jak typowy pisior. Polska nie miała żadnego przemysłu, tylko komunistyczne fabryki, wybudowane po to, by niewykształcony i pijany narod miał gdzie do roboty przychodzić i zarabiać drukowane pieniadze. Co my produkowaliśmy za komuny? Tarpana i malucha. Niemcy sa bogate, ale tylko zachodnie pajacu, bo Amerykanie potrzebowali ich dywizji do ewentualnej wojny z ruskimi. Dlatego Amerykanie zrobili z nich bogaty kraj. Izrael, Japonia, Korea Południowa tez sa bogate, a były biedne. Wiesz dlaczego pajacu? Gdyz Amerykanie maja tam swoje strategiczne interesy. Jeśli ruski dalej bedzie mieszał na Ukrainie, to jest szansa, ze jankesi bedą mieli swoje interesy takze w PL. Wtedy moze tez pomogą nam stać sie potęga. Jeśli porównujesz PL z Niemcami pajacu, to porównuj ja, ale ze Wschodem. Byłeś na wschodzie Niemiec? Ja byłem. Tam jest bieda większa niz w PL. Do kolesia co z tymi szmaciugami próbuje pisac. Stary nie ma co. To zwykle Polczyny nadające sie tylko do rochania dla Timorow. Zobacz jakie to przygłupy. Twierdza ze PL upadła przez pijaństwo szlachty. Twierdza, ze żyją w dobrobycie a nie maja kilku funtow oszczędności, bo sie zdrowo odżywiają. Te łachudry nie wrócą do PL, bo boja sie ze ktos na Polskę napadnie i ich zastrzeli, a przecież moze ich byle jaki poyeb, zwyczajnie na ulicy zaciukac, w tym ich wspaniałym UKa. Tego pod uwagę nie biorą. To sa szmaty i trzeba z nimi jak do szmat sie zwracać. Jak tam moje dlugonose Polczyny. Było dzisiaj timorskie rochanko?

Jesteś zwykłym burakiem i umrzesz w biedzie i smrodzie. Polski rząd wyprał ci mózg i dlatego tam piszesz. Współczuje ci trochę, ale nie dziwię się twoim poglądom, bo twoje słownictwo ujawnia z jakiej klasy społecznej pochodzisz. Niestety tak ci przeprano mózg, że pójdziesz na rzeź jak owca za poglądy wymyślone przez bandę propagandowców. Ciebie już nic nie uratuje, Polska rzeczywistość zniszczyła cię i wmówiono ci, że żyjesz w pięknym i bogatym kraju. Przez ludzi jak ty, zadowolonych z obecnego życia w Polsce nic się nie zmieni. Zawsze będą was rżnąć w d.pę

Ciebie rznie w dopę Cameron i ty się jeszcze z tego cieszysz, że piwo funciaka tam kosztuje. Dobrze ze takich pajacow w PL nie ma. Posrańców i ciągłych narzekaczy oraz tchórzy i ruskich pomiotow nie potrzebujemy. Nara cwelu teskniacy za wielkim, komunistycznym przemysłem hahahaha