cofnięcie w rozwoju po szczepionce MMR czy jest jakaś mama

A i jeszcze wracając do dr Wakefield'a, to nieprawdą jest, że przyznał się do niby oszustwa, wcale nie a wręcz przeciwnie, nadal walczy o prawdę, niedługo będzie jego film na ten temat a teraz krótka zapowiedź Na youtube "Dr Andrew Wakefield przechodzi do ataku" Urywek z filmu "Bought" (Kupieni) . Premiera kinowa zimą 2014 roku." https://www.youtube.com/watch?v=f6VAC5RryBM

No zauważyłam, że cię nie przekonają, oporny typ na wiedzę, cóż ale to nie znaczy, że inni rodzice mają się nie dowiedzieć, czym w istocie są szczepienia. Takie czasy, ludzie zaczynają przecierać ze zdumienia oczy, jak bardzo nas oszukiwały tzw "autorytety" ale nie wszyscy się sprzedali.

poza tym faktem jest, że na forach internetowych opłacani są ludzie, żeby lobbowali proszczepionkowo, bo coraz więcej osób zaczyna głośno mówić prawdę

Ja nie szczepię już na nic. W d***e mam. Nie będę dokładać kasy koncernom którzy w d***e mają zdrowie mojego dziecka.

Siostra mojej mamy zachorowała na polio w wieku 8 lat. Jest niepełnosprawna, wymaga opieki 24 godz na dobę. Nie mogła nigdy mieć dzieci, nigdy sama nie zrobi sobie herbaty itp. Może jej powiecie, że nie warto się szczepić??? Że te szczepionki to zło konieczne.

Może któraś z Was do niej zadzwoni i powie, co tam chrzanić szczepionki, Pani miała po prostu pecha....

'gość No zauważyłam, że cię nie przekonają, oporny typ na wiedzę, cóż ale to nie znaczy, że inni rodzice mają się nie dowiedzieć, czym w istocie są szczepienia. Takie czasy, ludzie zaczynają przecierać ze zdumienia oczy, jak bardzo nas oszukiwały tzw "autorytety" ale nie wszyscy się sprzedali.' Wiesz dlaczego nie przekonują mnie Twoje argumenty? Bo ty nie przedstawiasz argumentów tyle cały czas sie powtarzasz i wklejasz linki do cudzych słów i cudzych historii. Nie potrafisz logicznie nawiązać do wypowiedzi wielu dziewczyn które widzą w szczepionkach dobro. Nie podejmujesz z nimi dyskusji. Cały czas klepiesz to samo. Jak na wiecu wyborczym. Jak naprawdę zaczniesz dyskutować i logicznie odpierać argumenty to wtedy pogadamy. Poza tym ja nie krytykuje Twojej inteligencji i nie określam jakim typem człowieka jesteś więc radziłabym ci się powstrzymać przed osobistymi wyzwiskami. Tak się składa, że z genetyką i biologią jest mi naprawdę po drodze i na co dzień obracam się w tematach medycznych. Co prawda oddalonych od szczepionek ale uwierz mi, że posiadam wystarczającą wiedzę żeby ocenić dwie strony sporu. I nikt mnie nie musi opłacać żebym podała swoim dzieciom szczepionki :-)

A i jeszcze tylko dodam że jak nie będziesz potrafiła dyskutować i nawiązywać się do wypowiedzi to ten temat najdalej do jutra zaniknie... Ale to cię pewnie nie zniechęci. Założysz nowy... I będziesz wklejać te same linki.

Powyżej o siostrze mojej mamy pisałam ja. Oczywiście jestem za szczepieniami. Swoje dziecko zaszczepiłam i nie żałuję. Byłam niedawno na 4 wiejskich cmentarzach i wiecie co nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Dziecięcych starych nagrobków na jednym z cmentarzu było pewnie ze 300, na innych trochę mniej. Może te szczepionki nie są idealne ale zobaczcie ile dzieci ma szansę teraz na życie i zdrowie. Kiedyś dzieci tego nie miały.

taaa kiedyś ludzie umierali na raka jak muchy a teraz? teraz żyją i wielu przypadkach raka da siew wyleczyć a to i tak mnie nie przekonuje za szczepieniem

czyli co nie szczepicie dzieci i trzymacie je pod kloszem w domu żeby nie złapały żadnej choroby tak? Bo jak chronicie je przed tymi chorobami na które nie są szczepione? Jak tu ktos napisał nie boicie się powikłań pochorobowych " A bezpłodnosć u chłopców? Zapalenie opon mózgowych lub upośledzenie mięśni nawet po 20 latach po polio? Upośledzenie psychiczne, zaburzenia mowy po kilku latach od zakażenia odrą? Zapalenie jąder, trzustki, opon mózgowych, bezpłodnośc po śwince? To że wasze dziec**przechorwały i jest ok, nie znaczy ze powikłania nie pojawią się w czasie i cieszcie się że miały tyle szczescia ze z tego wyszły."

'Do 6 miesiąca życia dziecka krztusiec w 99% przypadków jest dla niemowlaka śmiertelny.' poważka? jakieś dane? bo szukam i nie moge znaleźć...'znalazłam dane sprzed 50,60 lat i wtedy to było ok. 20%... ktoś tutaj też uprawia propagandę

Świnkę i różyczkę przechorowałam i mam się świetnie. Załatwię z Niemiec szczepionkę jednoskładnikową na odrę. Nie będę szczepić mmr trójskładnikowa gdzie jest w ch*j rtęci. idę o zakład że za 10-20 lat kobiety w ciąży będą chorować na różyczkę i płakać i panikować czy z dzieckiem będzie wszystko w porządku. Będzie wysyp poronień przez różyczkę i wtedy dopiero będzie płacz dlaczego nie pozwolono normalnie przechorować dziecięcych chorób.

W trójskładnikowej szczepionce MMR nie ma rtęci. Kiedyś była ale nie produkuje się szczepionek z rtęcią od jakiś 10 lat.

http://nauka.newsweek.pl/grozny-krztusiec--skokowo-wzrosla-liczba-zachorowan,105088,1,1.html

Konsekwencją zachorowania na krztusiec mogą być różnego rodzaju powikłania, zwłaszcza u małych dzieci, wśród których najczęstszym jest ciężko przebiegające, i stanowiące główną przyczynę zgonów, zapalenie płuc z towarzyszącą rozedmą lub niedodmą. Z innych należy również wymienić: zapalenie oskrzeli, ucha środkowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, biegunkę, ropniaka opłucnej, zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Długo utrzymujące się ataki kaszlu z bezdechami mogą stać się przyczyną szczególnie niebezpiecznej encefalopatii krztuścowej (śmiertelność nawet > 50%), spowodowanej niedotlenieniem i trwałymi mikrouszkodzeniami struktur mózgowych, objawiającej się krwawieniami do OśUN, drgawkami, zmroczeniem, zaburzeniami świadomości czy utratą przytomności. U dzieci, które przeżywają, a u których doszło do trwałego uszkodzenia układu nerwowego, groźne następstwa neurologiczne obejmują także uszkodzenie nerwów czaszkowych i obwodowych, uszkodzenie wzroku i słuchu, niedowład bądź porażenie kończyn, hipotonię lub hipertonię (zmniejszenie/zwiększenie napięcia mięśni szkieletowych) mięśni z osłabieniem lub wzmożeniem odruchów ścięgnistych, opóźnienia umysłowe o różnym nasileniu, zaburzenia i opóźnienie mowy, nadpobudliwość psychoruchową, ataksję, padaczkę.

w MMR nie ma od dawna rtęci

dziewczyny moje dziecko ma 4 lata i tez zwlekalam z ta szczepionka, lekarka straszyla mnie sanepidem sadem i grzywna ale nikt mnie nie scigal, zaszczepilam dziecko rok pozniej i na szczescie wszystko ok. Jesli sie boicie to zaczekajcie przynajmniej rok! lekarka nawet wypisala mi recepte na szczepionki -kazda z tych chorob osobno-tyle ze w aptece uslyszalam ze takich szczepionek juz nie ma wiec masz 2 wyjscia, albo szczepisz mmr2 albo wcale. Ja poczekalam i nie zaluje.

ja tez mysle zeby odczekac troche z mmr zamiast 13 miesiecy to powiedzmy 18 miesiecy tak zeby nie szczepic tez dziecka w okresie przeziebien czyli na jesien .

A co do śmiertelności noworodków z krztuścem: 150 lat temu wynosiła praktycznie 100 % u noworodków. Około 100 lat temu - 20% Obecnie - około 1 % (głównie dzięki antybiotykom). Zarażalność krztuścem u dzieci do 5 lat wynosi około 90%. Oznacza to że na 100 dzieci mających styczność z wirusem, 90 się zarazi.

Byłam niedawno na 4 wiejskich cmentarzach i wiecie co nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Dziecięcych starych nagrobków na jednym z cmentarzu było pewnie ze 300, na innych trochę mniej. Może te szczepionki nie są idealne ale zobaczcie ile dzieci ma szansę teraz na życie i zdrowie. Kiedyś dzieci tego nie miały. kobieto a nie pomyslalas ze to dzieki postepowi? dawniej dzieci umieraly na zapalenie pluc, wyrostek lub po prostu rodzily sie z wadami np serca a teraz juz nawet plod zaczynaja leczyc a po porodzie zaraz robia operacje wiec nie mow mi ze to dzieki szczepionkom :D

sorry, ale zdanie, które przytoczyłam ktos podał w czasie teraźniejszym, ze umieralnośc dzieci, które zachorowały na krztuśca w tej grupie wiekowej JEST prawie 100%, więc jeśli to Ty pisałaś na poprzedniej stronie bzdurę to już się nie produkuj, bo nie warto tego czytać, albo się podaje solidne dane, albo po przyłapaniu na propagandzie do widzenia

Nie to nie ja pisałam tamte dane. Spokojnie! Skąd w was dziewczyny tyle agresji?

ale ze co to ze nie umiera 100% dzieci ma mnie przekonac ze choroba jest lekka? mi wystarcza ze powiklaniem moze byc uszkodzenie mozgu. jak boicie sie szczepic to przesuncie szczepionke w czasie i szczepcie najlepiej latem, jak dziecko jest zdrowe i doleczone z poprzednich infekcji.

agresja? z mojej strony ledwie irytacja:) ja nie namawiam do szczepienia, czy nieszczepienia, ale próby dezinformacji mnie wpieniają, bo taką informację łatwiej zapamiętać niż całą nawet listę powikłań

znałąm 2 osoby które zmarły na sepse, nie wiem bo sie nie znam ale juz kiedys sie zastanawialam czy szczepionka na pneumokoki mogłaby je w jakis sposób ochronic przed śmiercią.

mój syn też wylądował w szpitalu z sepsą po pneumokoku, mimo, ze był szczepiony i to podobno na ten szczep, który miał; też się zastanawiałam, czy dzięki szczepionce nie umarł, a było ostro przez parę godzin, ale chyba jednak ważniejsze była czas, diagnoza i odpowiednia reakcja lekarzy

Ci co uwazaja szczepionki za bezpieczne niech poszukaja informacji jak sie je produkuje . I niech zgłebia temat zani zostana wprowadzone do obiegu to sa testowane , testowane na zwierzętach -tylko na zwierzetach bo chętnych dobrowolnych ludzi brak , po testach na zwierzetach testuje sie na ludziach w normalnej juz sprzedaży . Ja osobiście dziękuje za doświadczenia na moich dzieciach które nie szczepione mają się dobrze.

bzdury gadasz i tyle, powtarzasz zasłyszane pierdoły. Każdy lek, każda szczepionka przechodzi badania na zwierzętach, potem na ludziach, w kilku próbach, w tym kontrolnej. I pewnie nie uwierzysz, ale we Francji, Anglii ludzie biją się wręcz o możliwość udziału w takim eksperymencie bo dużo płacą, można się kompleksowo przebadać

oczywiscie ze sa testowane na ludziach, jak z reszta wszystkie leki, a chętnych jest mnóstwo!!!