Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zszokowana ciezarna

Jestem w ciąży i teściowa też

Polecane posty

Gość gość
Nie dość, że ty jesteś dziwna, to jeszcze mąż i jego siostra też. Nic nie potrafią się cieszyć ze szczęścia matki. Wzięła ich, wychowała i co? Boziu! Może trochę zrozumienia? Powinnaś wytłumaczyć siostrze męża, że to normalne, że tak się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa jest szczesliwa dziwie sie ze jestes na nie,za granica duzo kobiet rodzi po 40 i nikogo to nie dziwi,ogarnij sie i badz dla niej jak przyjaciolka,pogadaj z siostra meza wytlumacz jej ze dlugo czekala stad ta radosc,naprawde jestes okropna wiecej serca ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana ciezarna
Widzę że tu same staraczki :O Nie mam czego zazdrościć teściowej. A jej zachowanie jest nie na miejscu teraz adoptowane dzieci są gorsze a to nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowujecie się jak małe dzieci! Mąż poczuł się odrzucony? Litości. Kobieta adoptowała dwójkę dzieci i to się chwali. A, że cieszy się z własnego to jakiś grzech? Ja rozumiem, gdyby Twój mąż miał naście lat ale żeby dorosły facet się tak zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu cię boli. to ty masz problem z tym, że twój mąż jest adoptowany. teściowa zachowóje się dokładnie tak jak duża ilość kobiet które są w pierwszej ciąży. poczytaj tylko te tematy tutaj jak się nie ciężarne irytują na zachowanie ciężarnych z rodziny lub ciężarne przyjaciółki. a jeszcze osoby które długo czekały na ciąże... to twoja reakcja na ciąże jest mniej spotykana. naprawde nieliczne kobiety nie lecą wszystkim się chwalić że są w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana ciezarna
Wszystkie tu to takie materialistki? Otóż na nic nie liczyłam od teściowej. I jedyne czego od niej chce to spokój i więcej taktu, bo ma już 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci czują się odrzucone? Dziewczyna ma 17 lat, twój mąż 25 tak? Przecież są już dorośli, nie przesądzaj. Ja na ich miejscu bym się cieszyła, że osoba która dała mi dom, wychowała, nie musiałam być w tym domu dziecka teraz jest szczęśliwa! Ja akurat staraczką jakąś straszna nie jestem, mam 25 lat i dziecko, a ty się zachowujesz jak jakaś małolata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twój mąż powinien cieszyc się razem z matką a nie dąsy stroi jakieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana ciezarna
Ale czym tu się chwalić? Co to za wyczyn być w ciąży? Odstawiłam tabletki i 2miesiące później byłam w ciąży. Jaki to powód do chwalenia się? Tak nawet 25letni facet ma uczucia. Zresztą nawet teść uważa że teściowa przesadza. Można się cieszyć ale nie za każdym razem jak otworzy usta. Ona ma obsesję na punkcie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taką znajomą co w 2 ciąże zaszła gdy syn (rodzony) miał zdaje się 19 lat. też szaleć zaczeła. jak to u mnie się mówi ola Boga pierwsza kobieta w ciąży, po porodzie nic się nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
a ja rozumiem autorkę. A szczególnie 17letnią córkę teściowej - przecież to wiek buntu i wyolbrzymiania wszystkiego. Jeśli ta teściowa będzie się nadmiernie ekscytować ciążą (co w sumie jest normalne) to jej córka może to bardzo źle odebrać. Radość z pierwszej ciaży jest OK ale u przeciętnych rodzin. A rodzina teściowej taka nie jest. Powinna okazać więcej taktu adoptowanym dzieciom. Wy nawet nie wiecie, ale adoptowane dzieci często nawet na łożu śmierci albo będą starszymi osobami wyjawiają, ze prawie całe życie czuły się gorsze (jako "dzieci") mimo, że nie miały do tego specjalnych podstaw. A w przypadku tej 17latki jako takie podstawy do poczucia się gorszym są. Autorko - ja ciebie też po częsci rozumiem. Wiem, ze nie chodzi Ci o zazdrość, ani o kasę tylko o cała sytuację bo nie oszukujmy się - jest dziwna :). Podejrzewam, że chciałaś sie tu tylko wygadać. I podejrzewam, że jesteś osobą "z miasta' ;). Ja długo mieszkałam na wsi i tam, w wielodzietnych rodzinach często było, że np. "ciocia" była niemowlakiem a jej "siostrzenica" 10letnią dziewczyną :D itp. Więc ta różnica wieku pomiędzy dzieckiem teściowej a twoim może się wydawać dziwna ale nie jest ewenementem ;). Takie rzeczy się już zdarzały :) Dużo zdrówka dla ciebie, teściowej i waszych pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko..pisałaś,że teściowa adoptowała męża z siostrą jak on miał 6 lat.....no a teraz on ma 25, a siostra 17....hm..osiem lat różnicy...czyli siostra urodziła się "2 lata po adopcji'...hm..dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu chciałas tesciową zaskoczyć a to tobie kopara opadła i bardzo dobrze, bo myślałaś że wszyscy będą zachwyceni twoją wiadomością, ale jak widać mają większe powody do radości i to cię wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma uczucia ale rozum chyba też ma, tak? Ty czekałaś na swoją ciążę dwa miesiące- teściowa naście lat. Ty się jej dziwisz, ze oszalała z radości? Jak się czegoś bardzo pragnie i czeka się na to długo to tak się czasem reaguje. Moja siostra zaszła szybko w pierwszą ciążę- po kilku latach zaplanowała drugą i klops. O dziecko starała się prawie sześć lat. Też mało nie zwariowała ze szczęścia jak się udało. Co nie znaczy, ze swojego starszego syna nie kocha. Dopowiadacie sobie jakieś bzdury jak rozkapryszone małolaty. Spełniło się wielkie marzenie teściowej. Cieszcie sie z nią a nie szukacie dziury w całym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana ciezarna
Mąż miał 11lat a jego siostra 3 lata. Skąd Ci się wzięło to 6? Tak mieszkam w mieście :) I dokładnie chciałam się wygadać. Bo jakby mi zależało na zainteresowaniu moja ciąża to już dawno bym o niej trąbiła,bo wiem od 3tc. Zrozumcie,że człowiek który został adoptowany zwłaszcza w późniejszym wieku ma takie poczucie wobec biologicznych dzieci że jest na drugim miejscu. Tym bardziej gdy matka zachowuje się jakby miała pierwsze dziecko. To teoretycznie z biologicznego punktu widzenia prawda ale od strony emocjonalnej nie bo przecież ma już 2dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to że wy to tak odbieracie nie znaczy ze teściowa tak czuje. poczytaj tu tematy dużo kobiet w ciąży tak się zachowuje. zwłaszcza te ciąże wyczekane. dodatkowo ona nie mogła miec dzieci a tu nagle ciąża. i młodsze kobiety szaleja w takim przypadku. ty masz inny charakter i nie czujesz potrzeby oznajmiania całemu światu o ciąży. ale powinnaś wspierać męża i siostre i tłumaczyć im że to nie znaczy ze mama ich nie kocha. to normalny syndrom starszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
Ja pamiętam jak mnie, osobę postronną "szokowała" taka różnica wieku a co dopiero ciebie więc od razu wyłapałam o co chodzi ;). Teściowa może za bardzo przeżywa ale czasem tak bywa. Ważne abyś zapewniła męża o swoich uczuciach i wytłumaczyła mu, że niektóre kobiety za bardzo ekscytują się swoją ciążą lecz to nie znaczy, że nie kochają swoich pozostałych dzieci. A już szczególnie pogadaj o tym tak od serca ze szwagierką :). Na niej najbardziej moze się to odbić ale jak jej wytłumaczysz, ze czasem po prostu tak jest to może trochę mniej ją to będzie "boleć". @jak dbasz tak masz - ile znasz tak od serca osób adoptowanych? zero prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, no... jeśli Twój 25-letni mąż poczuł się odrzucony z powodu ciąży matki, to co będzie, gdy Ty urodzisz?? Biedak będzie się podwójnie odrzucony!!!! Hmmm.... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rozumiem, bo jako nastolatka doczekałam się brata i też mi było dziwnie, a wszak ja nie byłam adoptowana a sytuacje takie zdarzaja się często, u nas i u męża w rodzinie są duże wieku pomiędzy dziećmi, z tym, że ja jestem najstarsza a on najmłodszy, wiec moj syn jest wujkiem dla chłopca 13 lat starszego a my zostaliśmy ciotecznymi dziadkami po 20-stce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahahaha, stary chlop poczul sie odrzucony bo matka w ciazy jest. I jeszcze zona czasu nie bedzie miala go zabawiac bo dzieciak w drodze. Powiesi sie dekiel jak nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana ciezarna
Gość150 dzięki za obiektywne spojrzenie. Warto było tu napisać aby trafić na Twoja wypowiedź. Ja mogę też trochę wyolbrzymiać bo ta sytuacja jest niecodzienna. Pogadać z siostra męża muszę bo ona nie wie że jestem w ciąży. A mąż zadał mi jedno pytanie, czy to znaczy że nas nigdy nie kochała? Bo nigdy tak nie wariowała... Nie boję się że mąż nie poradzi sobie z rolą ojca bo ja uważam że nasza rodzina się powiększy. Pojawi się kolejny członek, a nie pępek świata. Dziecko nigdy nie będzie ważniejsze od męża to kolejny "element układanki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze nic, ja mam wujka który jest ode mnie młodszy o 6 lat ;) między moimi i jego dziadkami (rodzeństwem) była bardzo duża różnica wieku chyba z 18 lat, moją mamę mieli wcześnie i to ten starszy syn (mój dziadek, najstarszy z rodzeństwa), a tata tego wujka był najmłodszym i został późno tatą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zszokowana piszesz że dziecko nie będzie ważniejsze od męża Cóż ja uważam że jego dobro jest w zdrowej rodzinie ważniejsze od dobra matki czy ojca Ono jest bezbronne i nie prosiło się na świat Rodziców obowiązkiem jest je kochać Miłość do dziecka jest silniejsza od miłości do partnera i tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
Dzieci adoptowane (nieważne w jakim są wieku ;) ) często czują się oszukane i odtrącone gdy pojawia sie biologiczne potomstwo ich adoptowanych rodziców. Musisz zapewnić zarówno męża jak i szwagierke, ze są kobiety (takie jak teściowa), kŧórych hormony w ciąży uderzają do głowy i nadmiernie się tym stanem ekscytują lecz to nie znaczy, że nigdy nie kochała swoich starszych dzieci. I wytłumacz, ze to zachowanie irytuje wszystkich więc to, że są adoptowani nie ma nic do rzeczy :P Po prostu każdego takie "ciumkające matki" irytują ;). Aha i odradzam "rozmowy na stronie" z teściową bo takie coś może tylko zaognić jej stan. Minie jej to z czasem :) W każdym razie spadam i jeszcze raz życzę zdrowia dla dwóch przyszłych matek jak i dwóch bobasów (a może i większej ilości kto wie :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×