Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ani Luap

PO KOPENHASKIEJ

Polecane posty

Gość Ani Luap
hej dziewczynki:) widze Ruch się tu zrobil:) Pau;linka dobrze ze masz endorfinki ruszasz sie itp , ja lubie ale nei dzien w dzien jak najdzie mnie ochota itp:P Kasiula dasz rade z obroną kto da rade jak nie ty?? Renai Ty coś często w Polsze jestes :) Ale co sie dziwić Polsze jest superr :) A mis ie spac chce 3 kawy i nic ... nie spie po nocach a jak spie to się budzę nie wiem czemu... Pracy duzo , duzo czytam i na rowerku śmigam :D o i sprzatanko dzis :) az sie ciesze hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sulinka witaj! co do biegania to sie nie zgadzam,ze zdrowe :p nie jestesmy stworzeni do biegania a do chodzenia!szybkiego chodzenia...nawet Ewa nie zacheca do biegania a do cwiczen lub ew.chodzenia(30 min dziennie wystarczy :) ) wysiadaja stawy!!! endorfinki tak!potrzebne,ale da sie je osiagnac tez w inny sposob...jakos w karierze mojej cwiczacej nie bylam nigdy happy po cwiczeniach...wrecz wsciekla,ze znow trzeba si eprysznicowac itp :D paulinka witaj! aby spac dobrze trzeba miec dobrze zakwaszony zoladek ...na noc wypij wode z sola dobra (ktora ma duzo mikroelementow)i idz spac...nieraz po prostu brakuje nam mikroelementow i stad organizm walczy-zachecam do p.Zieby ponownie! rene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_venuz
Hej dziewczyny- szybka informacja: obroniłam sie wczoraj! W ostatniej chwili sie dowiedziałam o obronie, ale sie udało i mam skończone kolejne studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah kolekcjonatorko! (tak sie to pisze?hahah lol) gratki kasia zdolniacho rene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pije za zaliczenie :) r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venuz_kasia
Dzieki Renatka! ;) Oj ja tez w weekend popilam za zakończenie studiów... W piatek sie opilam piwa ze znajomymi ze szkoły, a w sobote z kumplem wypiliśmy morze margerity... Ciezko było! ;) Teraz praca, a w czwartek wieczorem startuje na małe wakacje do wtorku! Ugotowałam wczoraj curry z bakłażana. Wyszło pyszne i rozgrzewające, a za oknem jesień, więc się przydało. No i zrobiłam do pracy "poobronowe babeczki"- razowe muffinki z jabłkami i cynamonem. Wyszły bardzo dietetyczne... pomijając karmel na wierzchu hahah Dzisiaj po pracy lecę kupić nowe buty- takie sportowe, na co dzień. Strasznie dużo kasy w tym miesiącu wydałam, ale jakoś nie mogę się powstrzymać... Może w przyszłym mi pójdzie lepiej :D chociaż nie wiem, jak będzie, bo muszę kieckę na ślub siostry kupić.. i płaszczyk by mi się przydał i spodnie i botki... Ahhhh co za życie! Miłego dnia laseczki i piszcie co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Gratulacje!!!!!!!!!! Renia nie chce mi sie czytać Ty mi podpowiesz :) MAM NIECHCIEJKA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia pochodz po ciuchbudach :) no niekoniecznie buty mamna mysli... :) Paula to sie slucha a nie czyta!!! wiec nie ma wymowki :) reni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pisalam ze czlowiek ma predyspozycje do POKONYWANIA 20km dziennie... niekoniecznie biegania... bo ja wiem ze to rozwala stawy..... dlatego biegam krótkie dystanse... i max 10km/h tez polecam chodzenie.... ja na to nie mam czasu... dlatego biegam :) a bieganie ma dodatkowy plus ze pobudza produkcje limfy.... wkoncu podskakujesz....;) trmapolina jest w tym niepokonana... ale jak sie nie ma co sie lubi.... :) Gratuluje Kasiu! idziesz jak burza.... ja nawet sie nie przyznaje... ze ciagle tkwie... czekam na.... nie iwem na co... praca napisana... tylko durny promotor nie chce zaklepac zeby mozna bylo drukowac. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr niektórzy ludzie to prawdziwe świnie... i pomyslec ze przez tego goscia... nie polecialam na ś,lub siostry.... wybralam kariere.... obowiazek.... i co z tego mam? aj zycie! Pulinka... ja sobie folguje w diecie... wiec dodatkowy ruch sie zeruje... zreszta to kwesia..przyzwyczajenia? a moze juz uzaleznienia? ruch tez uzależnia.... a zgubienie 10 cm!!! z talii naprawde motywuje :) :) :) tylko cos zimno mi jak nie mam swojego tłuszczyku ;) i problem z ubraniami sie zrobił.... :( Pozdrawiam gorąco.... :) na te chłodne dni.... dzisiaj jesien sie zaczyna... oby deszcze i słota omijały nas szerokim łukiem... jak najwiecej słońca... i liścioszuszczaczy...;) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani Luap
hej Kobietki znad kubeczka kawusi :) taka pogoda , szaro , buro i łebek napierdziela... do pracusi musialam na nóżkach iść a ja nie przyzwyczajona... nowe trampusie ubrralam i oczywiście mnei obgryzły... DZiś się oczyszczam only jabłka jem :) taka jesień musimy zwalczać embargo jedzmy jabłka!! Z biura lecą do Turcji i zostaje sama na posterunku :P potem aj gdzies lece ale kiedy i gdzie ... NIE WIEM w drugiej polowie października:P Paulinka jak Twoje diety :P widze ze się wkrecilas na maxa :D Prawie jak Chodakowska :D podeslij na maila jakies Twoje fotki juz prosze nei wiem ktory raz a i tak nie wyslesz;p 10.10 mam prostowanie włosów keratyna bo przy tej pogodzie nie ogarnę :D A dziś widzialam wywieszke ze organizuja aerobic u nas na osiedlu :D może bym się zapisala ... kurde a nic mnie sie nie chce .. a i z jakims chlopcem przedstawicielem handlowym mieszkam teraz :D Renia a ty co tam porabiasz co tak cichutko siedzisz? Wakacje ?? Kasia się wakacjuje :D Ania brzuszek pielegnuje:P Sulinka biega cwiczy i salate je :D a ja to co zawsze NIC MI SIE NIE CHCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venuz_kasia
Czesc dziewczyny, Troche mnie tu nie było. Byłam na małych wakacjach w Pradze- było super! Udało mi sie od wszystkiego oderwać i jakos nabrać checi. Chociaz przyznaje, ze po powrocie mam strasznego niechcieja.. To chyba wina jesieni. W Pradze straciłam głos i dopiero dzisiaj zaczynam jako tako mowic. Fajnie, ze juz zaraz weekend, bo mam ochote leżeć do góry brzuchem, ewentualnie zjeść jakis dobry obiad. Ciężka sprawa ;) Musze jeszcze poszukac kiecki na ślub siostry, ale zupełnie nie mam pomysłu. Nie chce kupowac sukienki, ktorej wiecej potem nie zaloze. Piszecie co u was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sulinka
uuuu ale sie naczytalam... Nie nie jem sałaty... same mięcho! o dziwo..... :) a ostatnio to nawet pozwalam sobie na znaczne ilosci wołowiny w postaci krówek z jutrzenki :P milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozpisalam sie duzo i post zniknal???hmmm :( rene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venuz_kasia
Hej dziewczyny! ale tu cisza znowu... mam nadzieję, że się jednak odezwiecie i pochwalicie co u was?! Paulinka była na wyjeździe, Renatka coś wrzuca na facebooka, Sulinka zamilkła... O reszcie już nawet nie mówię. Także nie migać się, tylko pisać! U mnie w sumie bez żadnych większych newsów, w sumie od września mam już masę pracy i będzie tak do końca roku. Także zasuwam równo, siedzę w pracy po 10 godzin albo i dłużej, ale w sumie nie jest źle. Jakoś po wcześniejszych problemach wszystko się ułożyło, zgraliśmy się jako zespół, mamy kilka nowych osób do pomocy, a szefowa docenia. No i widzę efekty swojej pracy, czyli jest całkiem ok :) Niedawno odebrałam dyplom ukończenia studiów, więc już oficjalnie jestem wykształciuchem. Mniej imprezuję ostatnio, bo nie mam czasu i siły, chociaż parę fajnych wyjść zaliczyłam. Ten weekend miałam mega ciężki, bo była wielka impreza branżowa - piątek wieczór spędziłam na gali, a całą sobotę na evencie. Męczące, ale fajne. Ze 3 tygodnie temu był ślub mojej siostry - skromna uroczystość, a potem impreza. W zeszłym tygodniu impreza ze znajomymi... Efekt jest taki, że co tydzień wciskam się w sukienkę koktajlową i szpilki. A potem tak mnie nogi bolą, że cały tydzień latam w trampkach hahah Także intensywnie. Chciałabym jakiś krótki urlop, ale póki co nie ma szans. Pewnie dopiero na koniec roku uda mi się kilka dni urwać. W ogóle mam trochę przygód ze zdrowiem - ciągnie się od paru tygodni, ale nadal niewiele wiem. Z miesiąc temu zemdlałam i strasznie się poobijałam - uderzyłam twarzą chyba w brzeg wanny. Oczywiście nie chciałam robić afery, więc poszłam spać i tyle. Po kilku dniach trafiłam do lekarza i wylądowałam w szpitalu. Nic nie wykryli, skierowali na dalszą diagnozę. Potem było podejrzenie, że to jakiś guz mózgu, ale na szczęście na rezonansie nic nie wyszło. Póki co są podejrzenia, że to jakiś problem z sercem, albo jakaś nietypowa padaczka... albo nie wiadomo co. Albo nic takiego. Przebadam się dla świętego spokoju, ale powiem wam, że mam już dosyć. Nie wiem, czemu to ma służyć, ale każdy lekarz mnie straszy, wymyśla czarne scenariusze i opowiada jakieś straszne historie. Od pierwszego wyszłam z płaczem, bo bez żadnego badania zaczął mnie straszyć że nie dożyje do 30 urodzin. Kolejnych dwóch z podobnymi tekstami nie zrobiło już na mnie najmniejszego wrażenia. No i czekanie na wizytę... na konsultacje w trybie pilnym dopchałam się po 3 tygodniach i po 6 godzinach sterczenia pod gabinetem. Na badania już poszłam prywatnie (prawie tysiąc zł w plecy), bo państwowo bym czekała do marca (przypominam: tryb pilny). Po fakcie okazało się, że oczywiście mnie w szpitalu oszukali, bo mieli obowiązek mi zrobić badania w ciągu 2 tygodni. Można się sfrustrować ;-) Dobra, zanudzam was bzdurami. Uciekam i liczę na dłuuuuugie relacje co u was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biblia jest prawdziwym Slowem Bozym. Wszystkie proroctwa pisane 2500 lat temu w Ksiedze Daniela sie sprawdzily. A te dotyczace naszych czasow sprawdzaja sie na naszych oczach. Tylko Bog mogl na tyle lat wstecz przewidziec, co bedzie sie dzialo w naszych czasach i co bedzie sie dzialo potem. Zostalo jeszcze tylko do wypelnienia kilka proroctw zanim nadejdzie koniec swiata i drugie przyjscie naszego PANA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agat0111
Kasiu, ale mnie zaniepokoiłaś swoim stanem zdrowia. Matko, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że Ci lekarze to takie konowały. Kurcze, banda idiotów. Ja też trochę po szpitalach się poszwędałam, ale jest w miarę ok. Kasiulka, mam nadzieję, że to tylko wynik przemęczenia. Takie omdlenie kiedyś mnie się przydarzyło. Co prawda dość dawno, ale pierwsze podejrzenie jakie miał lekarz to padaczka. Okazało się, że to spadek cukru. Chyba wspominałam, że dodatkowo mam niski jego poziom:( Pisz Kasiu, czy coś wiadomo. Czy miałaś jeszcze jakieś dodatkowe badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agat0111
To oczywiście byłam ja-Agata.Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale troszkę podupadłam na zdrówku:) i niezbyt byłam w stanie cokolwiek pisać, nie abym była przykuta do łóżka, ale nie miałam chyba siły o tym wszystkim pisać. Oczywiście, w miarę możliwości, starałam się czytać na bieżąco. Dzisiaj weszłam na forum i post od Kasi:( Troszkę mnie zaniepokoił. Może, jak zbiorę siły napiszę trochę więcej. Buziaki i pozdrowionka dla wszystkich naszych kobiteczek❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venuz_kasia
Cześć dziewczyny, miło Agatka, że piszesz :) co u Ciebie? Co do mojego zdrowia, to póki co jeszcze niewiele wiem. Odebrałam EEG, na którym mi wyszło coś nie tak. Idę jutro do kolejnego magika i zobaczymy, co mi powie. Chociaż muszę przyznać, że mi lepiej. Wtedy ze 2 tygodnie źle się czułam, ale teraz jest ok. Straszny zapieprz w robocie, ale jeszcze tylko niewiele ponad 3 tygodnie i będzie spokój. Pod koniec grudnia wyjeżdżam na urlop - będę się obijała przez 3 tygodnie! Odzywajcie się dziewczyny, bo smutno bez was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ludzie! witam Agatke i Kasiulke,ktora sie zaniepokoilam :( zreszta Agatka tez bo az nie miala checi iac bo zdrowie...o ludzie! to ja Renata Nie zagladalam tu pare miesiecy chyba! u mine wciaz sie duzo dzieje jak zawsze,ale co tam pisac...nie ma co.. Fajnie,z sie odezwalyscie...nawet gosc wszystko z sensem i prawde napisal...no oprocz przyjscia PANA bo ten nie ma po co tu juz przychodzic :) swoje zrobil jak tu byl... ale reszta to prawda! Ciekawi mnie tez PAULINKA co to za wyjazdy? sluzbowe czy jak?co z serduszkiem Pauli? SULINKA-jak z facetem i utrzymaniem wagi no i czy sie ogolilas/??? :D TUSIA-czy maly sie troche wyciszyl cry dale masz ciezko? ANIA-jak znosisz ciaze?ile zostalo? moja Seni za pare dei ma 23 miesiace! kochana, slodka itd... Co do zdrowia to mi tez powiedzieli,ze daja mi szansy przezycia 50 na 50 :), jak tak mozna!? smutna wze jstem przekornica to pokazalam,ze bedzie 100 :p i przezylam te wzystkie chemie i inne dziadostwa...ale chyba przy zyciu utrzymala mnie reka Boga, moje nastawienie i vilkakora!bo na pewno nie chemia, ktora wiecej wyniszcza niz pomaga....a w sluzbe zdrowia w ogole juz nie wierze po przeczytaniu paru ksiazek i posluchaniu paru osob...teraz jest tak,ze sluzba zdrowia zarabia na niewyleczonym pacjencie niestety a nie na wyleczonym :( smutne,ale prawdziwe...jakos ta farmaceutyczno-lekarska mafia musi istniec dalej i dobrze funkcjonowac.... Kasiu b. mi przykro, czynnikow moze byc wiele,ale lepiej na zimne dmuchac jako,ze tez nie bedzie to pozytywne,ale w mojej rodzinie wlasnie pare tyg temu byl pogrzeb 26 latka-wlasnie ukonczyl prawo i po 30 dniach od zachorowania na bialaczke zwinal sie z tej ziemi :( ... take,smoke and smoke, moody, wysportowany, zdolny, ladny chlopak odszedl...rodzice byli na pogrzebie... Ja tears juz tylko slucham siebie i robie co moge,aby sie na tej ziemi trzymac...moge cos niecos na prywatna wiadomosc napisac bo oczywiscie w Polsce wszystko zakazane(no bo przeciez leczy! a NFZ by upadl :) ) wiec nie ma to jak zapobieganie niz leczenie... sciskam dzieczyny zyczac zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupi moj mac zmienia mi pisanie na angielskie slowa! przepraszam za ta pisownie...mam nadzieje sie podomyslacie bo co moj komputer nazmyslal to jego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu rene nie no w szoku jestem...dobrze,ze ten fb choc troche dziala na wywiadzie :) Ania ma drugiego synka! Paulinka jest blondynka, Tusi chlopiec ma krecone wloski a Kasia rozjezdza sie po Dubaju?!hmmm no niezle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Hej dziewczyny, Renatka bardzo sie ciesze, ze piszesz! I to akurat jak dzisiaj zajrzałam po długiej przerwie :) co u Ciebie? Córunia grzeczna? Dziewczyny, a co u was? Paulina jakies niezle wariactwo z tymi włosami! Ania i jej faceci w formie, Tusia coraz ładniejsza... Pozostałe dziewczyny? U mnie ostatnio było intensywnie i momentami ciezko. Mało mnie praca nie wykończyła, ale w sumie przyniosła sporo satysfakcji. Czyli było warto. Obecnie jestem na dluuugim urlopie - 3 tygodnie w Wietnamie (tak, z małą przerwą w Dubaju). Dziki kraj, ale bardzo interesujący. Na poczatku przeżyłam lekki szok kulturowy, ale bardzo mi sie podoba. Powoli zaczynam odpoczywać i dochodzić do siebie :-) Co do zdrowia - średnio, ale mogło byc gorzej. Okazało sie, ze mam padaczkę, a do tego podejrzenie czegos z sercem (to dokładnie zbadam po powrocie). Z padaczką najpewniej chodzę od dobrych kilku lat, tyle ze ostatnio zaczęła sie szybciej rozwijać i stad te wszystkie akcje. Trafił mi sie najgorszy możliwy rodzaj, ale w bardzo łagodnej formie. Przy dobrych wiatrach pobiorę kilka lat leki i przejdzie. Także oswoiłam sie i trzeba normalnie zyc dalej, nie ma wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Powiem wam, ze osiągnęłam ostatnio jakis dziwny spokoj i jakos duzo latwiej mi sie zyje. Przestałam w koncu sie zastanawiac, co bedzie kiedys, tylko staram sie, zeby było dobrze dzisiaj. Caluje mocno z dzikiej azjatyckiej plazy i czekam na newsy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRenata
Kasiulka jak zwykle cos wymyslila ciekawego i ja zmalpowalam....gosc Renata :) Pisze z ipada jako,ze jestem w Polsce 2 tyg sama z senitka i obie mamy tu urodziny! Moje wlasnie dzisiaj...stara dupa juz jestem,ze az nie do wiary!!! Kasia szok z ta padaczka...czy to epilepsja??? Mam w rodzinie przypadki, a myslalas o porzadnym oczyszczeniu sie? Szok z tym....dobrze,ze niezle sie czujesz i zmienilas sposob myslenia bo przeciez w nim wielka sila! Seni za pare dni bedzie kiala. 2 latka...szok! Nie chce,aby byla grzeczna bo takim ciezej w zyciu...jest znosna :) madra i pocieszna.... Oczywiscie nie mam pojecia skad wzielas kase i urlop tak dlugi na TAAAKIE wakacje,ale totalnie zazdroszcze! Bawcie sie dobrze daiewczyny! Sciskam Kasiulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Cześć Renatka, cieszę się, że piszesz :) Jak mijają wakacje w Polsce? Całusy dla Ciebie i Seni z okazji urodzin - obyście nie były grzeczne, tylko interesujące hahaha I nie stara dupa, tylko trochę mądrzejsza niż kilka lat temu ;-) kogo wiek obchodzi??? Moja Babcia lat 93 powiedziała mi ostatnio, że jestem stara, więc się obie obśmiałyśmy. A mówiąc całkiem serio - od kiedy mam większość znajomych sporo starszych ode mnie, to w ogóle przestałam się nad swoimi latami zastanawiać. Jest ile jest i w nosie z tym ;-) Tak Renatka, padaczka i epilepsja, to jest to samo. Generalnie chodzi o to, że neurony w mózgu są nie do końca sprawne ;-) Ogólnie nic takiego, tylko muszę uważać i się nie przemęczać. Zobaczymy co będzie dalej. Co do wakacji - było trochę świąt, wolnych dni plus miałam zaległy urlop z zeszłego roku, więc jakoś udało się uzbierać bez większych wyrzeczeń. Kasa... hahah no cóż, kartę kredytową będę spłacała jeszcze przez parę miesięcy, ale było warto, a wyjazd i tak był tańszy niż mógłby być. Na szczęście ceny w Azji są dużo niższe niż w Europie. Wyjazd był ekstra, pełen atrakcji i przygód, tylko powrót ciężki. Wróciłam w zeszły wtorek, a od środy od razu do pracy. Cały weekend przespałam i mam nadzieję, że powoli wracam do normalnego trybu ;-) miłych wakacji w Polsce Renatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tego african mango opisanego przez koleżankę wyżej... Również się dopisuję. świetna rzecz. dwa tygodnie przez ślubem zaczęłam stosować i zrzuciłam 6 kg. Kupiłam na tej stronie http://www.africanmango24.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRenata
Chyba tu juz nikt nie zaglada do naszego pamietniczka... Ale fajnie Kasiu z Azja...wow Znajac Ciebie pewnie jestes juz na nowych wakacjach,przecie lato juz jest :) My wlasnie w Polsce, poki co dla nas tylko Uk i Pl, bo Seni mala, malo w portfelu,ale i tu pelno atrakcji jak zawsze... Nad morzem kupilismy dziadlke budowlana jako inwestycje i tu tez jezdzimy, biwakowe atrakcje,fajnie...zwl ze moi rodzice przed 70 a spia i lubia to! Albo w aucie albo w namiocie, a my w karawanie haha Dobrze jest Zdrowka zycze Aha, schudlam 10 kilosow przez rok i sie zatrzymala waga od pol roku, musze porobic badania prywatnie pod katem tar zycy i cukru,ale to juz jesienia Dzieki za zyczenia i wszystkiego dobrego Kasienko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×