cześć jestem facetem i odpowiem na niemal wszystkie wasze pytania

ja na samą myśl mam odruch wymiotny, nie wziełabym go do buzi chodźby był złoty i złotem oblewany;O

wpisz sobie w google tam są zdjęcia i zobaczysz jak może być pięknie;)

hmm, nie wiem (to ja zadałam pytanie o "poniżenie"). Jeśli to tylko rodzaj gry, wydaje mi się, że wszystko w porządku, ot, indywidualna preferencja. Ale jeśli przekłada się na realne kompleksy, powinna szukać pomocy.

gdzieś to już kiedyś słyszałem:) masz prawo tego nie robić i nikt cię na siłę nie zmusi:) pamiętaj tylko, że my lubimy kobiety odważne, czytaj takie które nie boją się eksperymentów.

każdy ma jakieś dewiacje, jedne lubią dominować, inne być zdominowane. x wiem jak wygląda zarośnięta kobieta, chciałem zobaczyć jak problem wygląda konkretnie u ciebie. ok, uciekam. nie mam specjalnie czasu, a zdawkowe odpowiedzi są nie w porządku. miłego dnia wszystkim :)

musiałabym kochać jak szalona żebym mogła spróbować mieć gębę pełną roboty;)

Gosc, niestety, ale musze Cie rozczarował. Nie znam ani jednego faceta, którego to nie kręci.

Dlaczego mezczyzna nie zaproponowal wejscia Do kawiarni na herbate? W lipcu spotkaliśmy się 1 szy raz, ok ciepło wiec laweczka, spacer. W połowie listopada drugi po ówczesnym zakończeniu znajomości, i zmarzlismy na...spacerze przy mroznym wietrze. Szybko każde poszło w.inną stronę. Na sylwester przyjechał do mouego miasta po 22 no i ...spacer i po północy pojechał do.siebie. Co to za gość? Dojrzały i zamożny.

To, że niby ja uciekam od wyzwań nie opisując co to porządny:)? Za stara jestem żeby mnie tak pod włos brać:)! Niech będzie, że uciekam..w czymś trzeba być dobrym:) Tak poważnie to masz jeszcze siłę odpowiadać? Ja już w 100 miejscach byłam a Ty tu jesteś:) Jak głowa po kacu?

więc życzę ci abyś tak mocno pokochała :) x dokładnie tak jak napisała rokokowa panna napisała, kręci to każdego, a większość traktuje to za standard w łóżku :) x martwisz się gościem który na przestrzeni 5 miesięcy spotkał cię 3 razy? :D może martwi się, że ktoś zobaczy cię z nim w towarzystwie :) x dziękuję przeszło :) poza tym jaka tam stara?:D raz raz proszę mi to ładnie odpowiedzieć:) a o moje siły się nie martw, jestem w kwiecie wieku :)

Hej odpowiadam na Twoje pytania - nie udzieliłam odpowiedzi od razu, by obszernie napisać co sądzę o Skorpionach. No więc, na podstawie moich doświadczeń ze Skorpionami. Napiszę może najpierw, czego w nich nie lubię - czasami nie da się ich pocieszyć, bo powiedzą wszystko na nie, zachowują się tak jakby niby chciały pocieszenia, ale z drugiej strony jednak chcą mieć doła przez jakiś czas i się pozadręczać, - zadawania niewygodnych pytań, lub zapędzania tak jakby "w kozi róg", lub zadręczanie smutnymi sprawami, np. gadanie o nieuleczalnych chorobach, śmierci, co ja sądzę na ten temat itp, drążenie jakiegoś tematu -występuje to też w drodze elektronicznej że tak powiem, tzn przez SMSy - czasami jest to nawał SMSów, człowiek nie zdąży odpisać i kolejne , a często w błahych sprawach i pytania typu co sądzę o tym, czy o tamtym -tak jakby brak wyrozumiałości dla słabszych ludzi , brak współczucia dla słabszych po części taka bezwględność -rzadko kiedy przepraszają -potrafią nieźle kogoś zmanipulować Wady, ale takie które mi nie przeszkadzają: - niechlujstwo jakieś takie, np. w ubiorze czy w swoim otoczeniu -kombinatorstwo niesamowite u niektórych -częste zmiany pracy Zalety: -niesamowity urok osobisty jak dla mnie -często przystojni, niesamowite spojrzenie, magiczne oczy -fajnie tańczą - w ogóle fajne imprezy są z nimi - ciekawi rozmówcy, można przegadać całą noc o różnych ciekawych, nieprzyziemnych sprawach - nie przechwalają się czego to nie mają - szczerze Ci odpowiedzą, bez wazeliniarstwa - potrafią nawet ostro ochrzanić ale to dobrze nieraz taki kubeł zimnej wody, by się opamiętać - nie są chytrzy - nie są materialistami, nie patrzą się na status czy pieniądze znajomych - nie patrzą się na opinię innych, co ludzie powiedzą -są sobą

Jeszcze dodam, że są przebiegli, cwani, potrafią po czasie przyznać się do błędu które w życiu zrobili choć nie do wszystkich, w domu nie sprzątają a na kogoś spychają obowiązki, pamiętliwi potrafią coś wypomnieć sprzed 5 lat i pamiętają to w szczegółach, jak się zakochają to potrafią wszystko zrobić dla dziewczyny poświęcić się dla niej jaka by nie była , skłonni do wyrzeczeń o jakich inni by nawet nie pomyśleli.

Aha i czasami trudno się od nich uwolnić.

to naprawdę doświadczenia zdobyte na własnej skórze? :) albo jesteś bardzo spostrzegawcza albo skrupulatnie notujesz wszystko co wyda ci się interesujące. swoją drogą, co cię tak kręci w znakach? to jakaś pasja?

Hehe, nie notuję niczego, to moje obserwacje. Można trochę powiedzieć, że obserwuję ludzi pod kątem znaków i dostrzegam podobne zachowania. Tak to wszystko moje doświadczenia ze Skorpionami.

Luizo, opowoesz cos o pani strzelec? Ciekawa jestem Twoich obserwacji.

Luizo, a może załóż swój temat o znakach? Sądzę, że wiele osób mogłoby to zainteresować, sama chętnie dowiedziałabym się czegoś o Pani Rak oraz Panach Lwie i Koziorożcu ;)

rokokowa panna ja jestem pani Strzelec więc napiszę głównie na swojej podstawie: Wady : - porywczość, aluzje, dogadywanie, moje musi być na wierzchu, potrafię się kłócić do upadłego nawet jak wiem, że nie mam może racji, ale potrafię zbijać argumenty -czasami zbyt duża "głośność", hałaśliwość - lubię być podziwiania, tzn taka najwazniejsza osoba w towarzystwie - lubię, gdy się o mnie mówi, być w centrum zainteresowania - gdy ktoś mnie wkurzy, potrafię całe towarzystwo obrócić przeciw tej osobie a z siebie zrobić poszkodowaną - nie lubię gdy ktoś mi odmawia, nie ma czasu dla mnie -brak pokory -brak taktu, za dużo potrafię powiedzieć -czasem chamstwo Zalety: -uczciwość (i to wszyscy mi mówią, że jestem mega uczciwa) -szczerość, ciężko mi przychodzi kłamać - bardzo pomocna, jeśli komuś coś się dzieje, potrafię rzucić wszystko i pomóc - nie chowam urazy -łatwo wybaczam -towarzyska, rozrywkowa -wysportowana, zwinna , dużo się ruszam - uśmiechnięta sympatyczna

przyjaciółeczka Szczerze to nie chce mi się zakładać tematu ale powiem Ci , że jest dużo tematów o znakach na kafeterii a co do opisu to bardzo polecam tę stronę jest super: http://magiakart.pl/koziorozec,lk,16,ls,94,li,136.html

Jeszcze o swoich zaletach powiem, że duże poczucie humoru, dużo się śmieję, i ponoć ludzie przy mnie nawet jak mają doła to fajnie im się robi w moim towarzystwię, potrafię rozbawić

dzięki :) powiem, że Rak i Koziorożec się zgadzają (ja jestem Rakiem, mój przyjaciel Koziorożcem), ale to, co napisano na tej stronie o Lwie to kompletne przeciwieństwo moich obserwacji :D

Tak? A właśnie dla mnie o Lwie, to wszystko się zgadza, zwłaszcza mówienie o sobie i nadużywane zwrotu "a bo ja ..." :D

Przeczytałam. Wygląda na to, że jestem lewym skorpionem:) Niech Ci będzie. Dobrze się zareklamowałeś. Siła wieku mnie jednak zachęciła:) Porządny (tak w skrócie i uproszczeniu) to taki, który nie robi krzywdy jak jego nie krzywdzą :)

Ha! Luizo, bardzo duzo sie pokrywa :) nie zgadza sie tylko to, ze jak mnie ktos w towarzystwie wkurzy, to nie obracam wszystkich, tylko zaciekle ubijam; mam duzo pokory, taktu sie wyuczylam z biegiem lat :) a reszta sie zgadza. U mnie charakterystyczne jest jeszcze wlasnie zacięcie i upartosc. Ale przy tym bardzo pozytywna. Chyba, ze ktos mnie z denerwuje :P ale odbiegamy od tematu. Autor juz grzecznie śpi?

cóż, może trafiłam na tzw wyjątek potwierdzający regułę ;)

śpi lub pracuje nad jutrzejszym kacem :D

rokokowa panna - Aha :) No zacięta też jestem, ale to nie jest dobra cecha. Spotkałam też się z opiniami, że ktoś mi przytakuje, bo boi wyrazić się swojego zdania by nie narazić się na moją zaciekłość.

a co myślicie o facetach z wyrzutami sumienia? :) czy ich to osłabia w waszych oczach?

jaką najgorszą zemstę byłej kochanki możesz sobie wyobrazić? I czy zwracasz uwagę na kobiece paznokcie -- tzn. wiadomo, że dziewczyna musi mieć zadbane dłonie, ale chodzi mi o manicure: ma być mniej czy bardziej wymyślny? Paznokcie pociągnięte tylko lakierem, czy ozdobione jakimiś kryształkami, wzorkami, itp? W jakim kolorze lakier? Klasyczna czerwień? A może w ogóle bez lakieru? Długie czy krótkie? Czy lubisz, kiedy podczas seksu dziewczyna drapie Cię po plecach?

czy ty naprawdę myślisz, że facet o to dba? naturalnie, zadbane dłonie to fajna sprawa..ale nie przykładam wagi do tego czy jest na nich brokat czy nie. przecież kobiety i tak stroją się dla innych kobiet nie dla mnie :O jedyne o co dbam to sylwetka kobiety (wiem to próżne, ale skoro ja o to dbam to ona też powinna) nie chciałbym też aby moja dziewczyna zostawała za mną daleko w tyle pod względem intelektualnym. jestem świadomy swoich ograniczeń, ale i wartości. zresztą, skoro już wtopiłem z niebieskim to powinienem się go trzymać, prawda? :D