Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

CIĘŻARÓWKI Laurkachmurka_______26 lat______11tc________05.12.2014 nemesisowa__________24 lata_____**tc_______@@@ evilinka_______________30 lat______11 tc_______02.12.2014 czekającanacud_______21 lat_____ **tc_______ @@@ NaImięMiEulalia_______29 lat______5 tc ______ @@@ Goalka________________28 lat______8tc_______19grudzien taka tam dziewczyna __27 lat_____6 tc_______styczeń 2015 AKTUALNE STARACZKI brzoskwinka14_______21 lat______14 cykl starań__________________9-10.05.2014 Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______4 cykl staran__________________28.04.2014 MalinkA1232_________25lat_______3 cykl starań__________________05.04.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________xx.06.2014 gosczula_____________24 lata _____4 cykl starań__________________14.05.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 mamabeata1985_____29lat________3 cykl staran__________________9.04.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________2 cykl starań_________________26.05.14 Werrrona86_________28 lat________1 cykl starań_________________29.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 PRZYSZŁE STARACZKI Rybcia1987_________27 lat________od 01.07.2014 :(

Maćkowa słyszłam wczoraj w radiu o tym .to straszne.dajcie spokój.wiecie co wczoraj szukałam na necie dobrego ginekologa z łukowa i czytałam opinie,znalazłam fajnego,facet,trochę się boje do facetów ale podobno bardzo fajny i miły.ale ja nie o tym .szukam tak tych lekarzy i wyskoczył mi artykuł ze wpólnoty o łukowskiej Pani ginekolog.wyobrażacie sobie,że młode małżeństwo strało się o dziecko,udało się,kobieta zaszła w ciąze,nie podali wieku tej ciąży ale z artykułu można było wnioskować że wczesna,i słuchajcie dostała krwawienia i pojechała do szpitala,tam na dyżurze była lekarka i zrobiła jej usg,powiedziała że doszło do poronienia i że już nie ma zarodka w macicy,odesłali ja do domu,ale ona za jakiś czas wróciła,bardzo krwawiła i straszne bóle miała,była ta sama lekarka ,robiła jej usg i powiedziała że wszystko jest w porządu,że macica sie oczyszcza i znowu ja do domu odesłała.dziewczyna dalej miała te bóle i coraz silniejsze i mąż zabrał ją do szpitala w Białej Podl. do innego miasta i tam ginekolog jak jej zrobił usg,okazało sie że to chyba ciąza pozamaciczna była,dziewczyna miała już pekniety jajowód,dużo krwi dostało się do jamy brzusznej i lekarz powiedział że jeśli przyjechali by trochę później ta kobieta mogłaby stracić życie. czaicie jakie jaja ? to się w głowie nie mieści,jeśli ta lekarka nie ma odpowiedniej wiedzy to nie powinna nią być.! a jeśli nie wiedziała co sie dzieje i co robic powinna się z kimś skonsultować,wezwać innego lekarza ,a nie odesłać tą biedną kobietę do domu.po prostu szok.

Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj koniec krwawienio- plamienia ale temp nisko więc raczej nic z tego nie będzie. Nie wiem co to było ale odkąd pamiętam to zawsze miałam 6-7 dniowe okresy a teraz tylko 3 dni i jakby już nie miało zamiaru lecieć. No nic. Odpuszczam sprawdzanie szyjki bo nic mi to nie daje tak naprawdę. Zostaję przy śluzie i temp. tylko chyba zmienię miejsce mierzenia. Pogoda u mnie dzisiaj ładna. Słoneczko wyszło. Byle tylko nie padało... Miłego dnia...

Hej dziewczyny. Brzoskwinka, ciekawe, co tam u Ciebie się dzieje, może jednak trzeba zrobić jeszcze raz betę, bo to dziwne jakieś. Ewilinka dzięki za sugestję apropo tych krwawień, faktycznie, jak miałam ostatni normalny okres, to był bardziej bolesny niż zwykle i dość długi, a krwawienie dzisiaj się na siliło. Chyba u mnie całkiem coś się po przestawiało, może Martucha mam tak jak ty, że to jest już nowy cykl i tamten był bez owulacyjny, zobaczymy, co lekarz mi jutro powie. Papi, zdrówka dla Twojego mężai trzymajcie się ciepło.

Brzoskwinko to straszne, co opisalas. ta biedna kobieta musiala byc zalamana!:( nie wiem co ja bym zrobila w takiej sytuacji...mysle, ze jakby znowu ta sama lekarka mi zeszla i powiedziala, ze macica sie oczyszcza to pewnie zazadalabym konsultacji jeszcze z innym lekarzem na potwierdzenie tego. przeciez kazdy zna swoj organizm i wie kiedy cos dzieje sie ne tak!:/ Dziewczyny a ja chyba bede musiala pogadac ze swoim gin o tych bolach w pochwie...zauwazylam, ze nawet juz nie uprawiajac seksu, a tylko pojawi sie jakies male podniecenie to boli mnie pochwa...jakby ktos mnie iglami potraktowal. przez to ze mialam nedawno taki straszny bol po stosunku mam teraz uraz i boje sie kochac ze swoim M.!:/ ostatnio wlasnie nie moglam sie ruszac, bo to byly takie klujace skurcze i nie moglam sie wysikac...nie wiem czy to moze jakas nadzerka albo zapalenie, grzybica? z nawilzeniem pochwy nie mam problemu i jak mnie boli to po seksie, a nie w trakcie. chyba bedzie musial mnie zbadac. jescze przed wizyta musze sprawdzic czy po seksie boli mnie tam cos w srodku...;) wizyte u gin mam w pon:)

Brzoskwinko a powiedz mi jakbys znowu zrobila bete? wiesz moze to jest jakies wmawianie komus nadziei, ale nie raz czytam, ze beta nie rosnie albo troche spadnie, a po jakims czasie jednak ten zarodek utrzymuje sie i beta wzrasta i rodzi sie zdrowe dziecko. wiesz burza mozgow i strzelam co ci moze byc...albo nie doszlo jeszcze do oczyszczenia macicy i potrzebujesz pomocy w tej sprawie. w kazdym razie przyznam racje gosciowi, ze odkad jestesmy na forum to faktycznie chyba w jednym miesiacu nie zaszlas w ciaze, a tak to z predkoscia swiatla to robisz;) musisz zregenerowac organizm i odpaczac z pare miesiecy zeby nie zajsc w ciaze...bo zobacz co poronienia robia nawet z twoja psychika:/ zalamac sie mozna.

Cześć Dziewczyny! Papi - 3majcie się zdrowo. Na obolałe piersi polecam kapustę. Sama jeszcze nie stosowałam, ale każdy mi to mówi. Zimny liść trochę potłuc tłuczkiem do mięsa i przyłożyć do piersi. Jak liść zrobi się gorący to wyrzucić, aby skóry nie poparzyć. Podobno bardzo pomaga. Na początku ciąży miałam okropnie obolałe cycki. Budziłam się w nocy przy przekręcaniu z boku na bok. W ogóle teraz są takie duże, że wyglądają jak sztuczne :/ To chyba najbardziej mi przeszkadza w ciąży. Mam kompleks dużych piersi a tu takie cycoliny :/ Urosły o 2 rozmiary już. Co to będzie potem. Ciężarówki - też tak macie z piersiami? Rosną, bolą i swędzą? Zaczęły mnie swędzieć bardzo. I brzuch mi wypchało już a dopiero 12 tydzień się zaczyna...

U mnie się okres znalazł , a raczej krwawienie takie ze jak z wiadra. Ledwo na pocztę dojechałam i wróciłam w godzinę , tampax, dwie podpaski mało. :/ echh, ale dobrze że sie w ogóle znalazł, to od czerwca zaczniemy starania na spokojnie z moim.

czesc dziewczyny Papi zycze mezowi szybkiego powrotu do zdrowia. Brzoskwinka dziwne ze nie masz plamienia, pomysl sobie ze nie robilas zadnej bety i narazie moze sie nie stresuj. poczekaj do terminu miesiaczki, bo chyba jest dopiero przed toba? evilinka moje piersi tez urosly i bola okropnie. sutki zrobily sie wieksze.ale mi sie to podoba. na ogol mialam rozmiar B a teraz kupilam sobie C. wczoraj bylam u ginekologa. wszystko jest juz w normie tzn rozmiar dziecka co do wieku ciazy. widzialam bijace serducho:) ogolnie to jestem w 9tc , mdlosci mam tylko wtedy kiedy dopada mnie glod i przy myciu zebow. musze powiedziec mojemu szefowi ale czekam na dobra okazje.

dzięki evilinka na pewno wypróbuje bo już wytrzymać nie mogę. Ja mam rozmiar d i od kiedy pamiętam sie ich wstydziłam. jestem dość szczupła więc widać je jeszcze bardziej . Ciągle je zakrywałam. Teraz już jest normalnie.Ale podejrzewam że w ciąży bede miała takie 2 banie co mi sie nie uśmiecha. Duże piersi nie są takie fajne. Mąż dzisiaj wróci do domu w końcu ,muszę sie nim opiekować,jakoś pogodzić zajęcia. Któraś z was mówiła o tym ze ją boli w tych miejscach nie wiem czy to to samo ale ja mam takie skurcze.Ostatnio miałam ponad tydzień temu i dzisiaj znowu się pojawiły tylko że znacznei silniejsze. Ja kochać sie nie mogę od tyłu po okresie strasznie mnie wtedy boli. Nie wiem dlaczego ale tylko w tej pozycji odczuwam dyskomfort.ale już po paru dniach wraca do normy i już mnie nie boli. U mnie pogoda fatalna leje od rana ,zimno .wiatr wieje .Nie chce sie wychodzić.Trzymam za wszystkie kciuki.!:)

brzoskwinka miała termin @ 9-10.05

Papii masz endometriozę pewnie, jeśli podczas stosunku boli.

Choroba rozwija się powoli, a przebiega często ze skąpymi objawami chorobowymi lub bezobjawowo. Zaczyna zwracać uwagę chorej z uwagi na ból podczas współżycia, problemy z zajściem w ciążę.

ja ma te bul w ostatni dzień miesiączki zawsze i tak z 2 dni po tylko i wyłącznie w pozycji od tyłu, ale to nie tak że to mnie boli po stosunku.tylko np zaczniemy kochac się od tyłu czuję ze mnie boli zmieniamy pozycje i już jest wszystko ok. To to już by był objaw choroby??

Papi życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia. Ja odczuwam dyskomfort przy pozycji od tyłu, ale mam tyłozgięcie macicy. Goalka dobrze, że wszystko ok. U mnie też pogoda do bani. Zaczęłam się też trochę martwić i szukać w internecie podobnych przypadków do mojego. Dziewczyny czy słyszałyście o takim przypadku, że kobieta miała inny wiek ciąży wyliczony z OM, a lekarz po badaniu stwierdził, że ciąża wydaje się starsza? Że macica jest bardziej rozpulchniona niż powinna? Przepraszam, że nie odpisałam każdej, a sama oczekuję odpowiedzi, ale nie mam za bardzo czasu, a to sprawa nie daje mi spokoju.

taka tam dziewczyna u mnie roznil sie wiek ciazy z usg a OM, tyle tylko ze u mnie bylo na odwrot, ale lekarka mnie uspokoila mowiac ze sa rozne teorie co do rozmiarow zarodka w danym tygodniu, sama o tym wyczytalam w necie. np w 9 tc zarodek moze mierzyc od 1,9cm do az 3,2cm wiec roznica jest wielka! a jak jest u Ciebie?

Goalka pamiętam jak o tym pisałaś i twój niepokój z tym związany. Ale ty miałaś trochę inną sytuację. Ja jeszcze nie miałam usg. Lekarz jak mnie badał to stwierdził, że macica jest większa niż wychodzi z wieku ciąży. Wtedy wychodziło, że chyba 5 tydzień trwał, a macica jak 7 tydzień. Zrobiłam wtedy betę i wyszło, że to 5 tydzień. Ale nie badałam przyrostu i to był błąd. Robię betę jutro. Ale wynik dopiero będzie w poniedziałek. Czytałam, że lepiej gdy macica wydaje się większa niż jakby była za mała w stosunku do wieku ciąży.

Taka tam dziewczyna a może to dlatego że to druga ciąża??

Martucha czytałam też coś w tym stylu. Nawet znalazłam wzmiankę o tym, że jednej kobiecie lekarz powiedział, że po cc czasami inaczej macica rośnie, a ja miałam cesarkę. Ale wszystko się niebawem okaże. Nie mogę sobie tłumaczyć, że ktoś tak miał i ja mam tak samo :-). Znalazłam też inne historie na ten temat i nie były optymistyczne ;-).

Nie czytaj takich rzeczy teraz.bedzie dobrze. Lepiej wózki pooglądaj albo ubranka ;) :*

Martucha kiedyś właśnie pisałam, że w ciąży pierwszej nie czytałam żadnych historii w internecie itp. Ty chyba też, co? Powiem szczerze, że jestem spokojna myśląc o mojej sytuacji. Już się nastawiłam na to, że może się coś nie udać i mnie to mało rusza - dziewczyny chyba mnie uznacie za wariatkę, ale ja myślę, że nie przejęłabym się utratą ciąży na tak wczesnym etapie. ALE! Być może zupełnie inaczej poczułabym się, gdyby mnie to spotkało? Wtedy dowiecie się o tym. Mężowi już powiedziałam, że różnie może być. Wiecie - my mamy już jedno dziecko i chyba dlatego się nie przejmuję. Oprócz tego w drugą ciążę zaszłam bardzo szybko, więc to też odgrywa w moim toku myślenia swoją rolę. To jest zupełnie inna sytuacja niż u dziewczyn, które nie mają jeszcze dziecka i które się długo starały. Nawet nie czuję żadnego napięcia. Dziwna jestem chyba. Zawsze bardziej mnie przeraża to, że ciążę można stracić, gdy już jest bardzo zaawansowana. Poród martwego dziecka - to przykre, ale zdarza się. Koleżance się to kilka lat temu zdarzyło. Ale nie będę tu przytaczać tej historii. Mogłaby się pogoda poprawić, a podobno jutro ma cały dzień padać...

Dziewczyny tylko nie myślcie, że ja jakaś wyprana z uczuć jestem. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo wrażliwa, pełna uczuć, nawet wszelkie tragedie u obcych ludzi mnie dogłębnie poruszają. Przespałam się dziś z pół godziny. Jest tak szaro i ponuro, że się nic nie chce.

hey u mnie biust rozmiar większy i kurde mega problem bluzki i koszule w biuscie za małe;/ brzuszek widac juz dobrze dzis spotkałam znajomą która nie wiedziała a mówi o widze ze brzuszek jest i sie domysliła czyli widac;P ogólnie piersi bolą i sutki ale co tam mnie to cieszy niech dzidzius rosnie. ja mam wielkość dzidziusia idenatyczna jak powinna wynikac z OM. a ogólnie mam zapalenie pecherza ale sytuacja juz opanowana leki są i juz jest ok:) Brzoskiwinka moze zrób tą bete... ja bym zrobiła chyba. rózne cuda sie w zyciu zdarzają

evilinka ja mam rozmiar B, ale jakiś wybrakowany. Przed pierwszą ciążą miałam pełne B, a po zakończeniu karmienia stałam się dechą. Nawet nie wiem, czy to jest B. Ale biustonosze A są po prostu na mnie za małe, ze względu na ich rozstaw i w ogóle jakiś dziwny krój czy coś. One są chyba na dziewczynki dojrzewające. Tak więc możesz mi oddać jeden rozmiar swoich piersi :-). Współczuję ci, mi w ciąży urosły niewiele, ale zaraz po porodzie wystrzeliły jak szalone! Dopiero wtedy właśnie! I rozstępy mi się przez to zrobiły.

Taka tam dziewczyna, spokojnie, ja przynajmniej nie myślę, że jesteś jakaś wyprana z uczuć. Napewno jest to inaczej, jak ktoś stara się o pierwsze dziecko, a jak ktoś już jedno ma i w ogóle. Poza tym, chyba wiem o co Ci chodzi z tą wczesną i późną utratą ciąży, mnie też wydaje się, że bardziej cierpiałabym z powodu utraty ciąży późniejszej, ale kto wie jak kto zachowałby się w takiej sytuacji.

Dzięki Momi :-). Nie szukam poparcia wśród was, ale jak już zatwierdziłam post i przeczytałam co napisałam, to zabrzmiało to jakbym była pozbawiona uczuć, a tak nie jest :-). Też mi się wydaje, że wiesz o co mi chodzi :-). Jak się czujesz i jak u ciebie z cierpliwością?

Taka tam dziewczyna, jestem trochę zaniepokojona tym krwawieniem. Dzisiaj wyglądało to tak, jakby była to słaba miesiączka, albo krwawienie wynikające z owulacji, bo było bardzo dużo płodnego śluzu, ale krew też była, więc nie wiem, co to jest. Wczoraj miałam bóle podbrzusza, a dzisiaj już mniej, ale cały czas wyraźnie czuję lewy jajnik, więc albo to owulacja, albo okres, albo coś z tym jajnikiem się dzieje. Kiedyś miałam na nim torbiel czynnościową, która sama się wchłonęła, więc zobaczymy co to teraz się dzieje. Najgorsze jest to, że przez te dolegliwości bólowe i krwawienie seksu od poniedziałku nie było, więc jeśli była to owulacja, to może poniedziałkowy wystarczył. Może to też jakaś infekcja, no nie wiem, nigdy tak nie miałam.

a ja sie niepokoje bo jestem chora i biore antybiotyk, a jakos mam zgage i wczoraj bylo mi niedobrze ale moze to przez placki i juz sama nie wiem co jest... staramy sie z mężem o dzidzi...chyba test zrobie ale mysle ze to troche za wczesnie

Momi nie obraź się na mnie za to pytanie. Jak ty rozróżnisz, że to krew lub śluz? Dobrze, że masz wizytę, to się wszystkiego dowiesz. Wyczekiwanie na dziecko test najlepiej robić w dniu spodziewanej miesiączki, a jeszcze lepiej kiedy okres nie pojawi się. Ale pewnie to wiesz. Antybiotyki jeśli bierzesz to nie powinnaś przerywać kuracji.

Taka tam dziewczyna...no wiesz boje sie ze jesli jestem w ciaży zebym nie zaszkodzila dziecku wiec wole zrobic test wczesniej ale to nie znaczy ze cos wyjdzie jesli jest za wczesnie wiec moze faktycznie poczekam..to dopiero ok 25maja, wiec predzej sfiksuje:-] nie wiem co mam myslec moze sobie z ta zgaga tłumacze po swojemu i z tymi nudnościami...ale to moze byc falszywy alarm...mam zapalenie zatok i juz jest troche lepiej...dzieki za odzew