Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość gość
gość_M a jak to możliwe że test już Ci wyszedł skoro ostatni okres miałaś 26 kwietnia a to jest 24 dc?? chyba za wcześnie żeby wyszedł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werrrona mnie w tym cyklu brzuch zaczął bolec już 5 dni po owulacji,potem doszedł bol w dole pleców i potem brzuch przestał mnie boleć jakoś tak w terminie @,a plecy jeszcze czasami mnie lekko bolą wieczorem jak wzdęcia mam. gościu możliwe możliwe.mogła mieć przecież owulację wcześniej.mi w styczniu w 17 dc beta wyszła 26,a w 21 dc 1100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Werona ja dokładnie 5 dni po potwierdzonej przez monitoring owulacji miałam mega silne bóle podbrzusza dużo białego śluzu i ogólnie byłam osłabiona okazało się potem ze to było zagnieżdzanie mojej maleńkiej kruszynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrona86
dzięki brzoskwinka za odpowiedź. No u mnie ten ból się zaczął wczoraj (a przypuszczam że owolucja była w zeszłą środe). Czuję leciutkie skurcze macicy i ból w lędźwiach. Dłuższa jazda samochodem też nie należy do przyjemnych bo czuję pobolewanie aż na kości krzyżowej. Do tego te wzdęcia... masakra:/ co chwile muszę, że tak powiem "upuścić ciśnienia" bo brzuch mi się robi jak na 5 miesiąc ciąży:/ Takie wzdęcia pojawiają się na 1-2 dni przed okresem ale teraz jest na nie stanowczo za wczesnie. Może mi okres jednak przyjdzie wcześniej, tylko że jest to dopiero 20 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Gość podałam w przybliżeniu datę okresu i następnej miesiączki ponieważ to było poronienie, które trwało przez ok 2 tyg. więc tak naprawdę nie wiedziałam kiedy miałam pierwszy dzień "miesiączki" dodatkowo moje cykle trwają zazwyczaj ok 32-33 dni więc naprawdę "wpadłam" niespodziewanie, bo chciałam od starań zrobić sobie kilkumiesięczną przerwę ;) Ale na 100% wiem kiedy miałam owulację to było 4Maja bo wtedy miałam mega ból jajnika, tak mocny ze nie mogłam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynyyyy... Nie dam rady każdej odpisać, kurczę znalazłam chwilę, wchodzę, a tu 2 strony zapisane? I jak tu czegoś przeoczyć!? Papi jak pisałaś o terminie okresu to ja też ci odpisałam. Że lepiej testować we wtorek, skoro miesiączkę zwykle masz rano. Mi też nie odpisuje każdy. Nawet tego nie oczekuję. Brzoskwinko GRATULACJE, to naprawdę cudowna wiadomość :-). GośćM GRATULACJE, wpadasz tu z nienacka i to z takimi informacjami? ŚWIETNIE! Rybcia GRATULACJE, czego się tam już doszukujesz, chcesz klapsa? Laurka w pierwszej ciąży miałam może 4, a może 5 usg :-). Niestety w tym mieście jest jeden ginekolog tylko. Z pierwszą ciążą chodziłam do innej pani, jak mieszkałam w innym mieście. Ona też nie miała usg w gabinecie. Mi to nie przeszkadza absolutnie :-). Bo już tak miałam :-). Evilinka ja jutro mam wizytę i pokażę wyniki lekarzowi. Zobaczymy co powie. Co do kupek - pierwsza ciąża ZAPARCIA 9 MIESIĘCY! Teraz póki bo nie mam z tym problemu żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
No ładnie gratki dla wszystkich przyszlych :) bo ciężko wszystko przeczytać z osobna. Ja ledwo żyję, niech już będzie ten piątek i wizyta u lekarza, bo normalnie czuje się jak przemielona przez wałek, non stop zmęczenie, ból głowy aż mnie mdli teraz , i biały śluz. Pewnie w tym miesiącu nie zaczniemy jeszcze się starać bo nie wiem nawet czy to plamienie był okres, a co dopiero kiedy będę i czy mieć w tym miesiąću owulację,pewnie ze 2-3 miechy bede musiałą odczekać jak wroci. Do tego wpadłam na genialny pomysł, jutro jadę oglądac lokal pod sklep stacjonarny, sama nie wiem co robię, jeszcze jak się tak fatalnie czuję pchać się w pracę od do.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze do tych usg się odniosę. Ja chodzę na nfz do lekarza, więc to też wiele wyjaśnia. Niestety tu żaden prywatnie nie przyjmuje, musiałabym szukać w innym mieście, a mi się nie chce. To by mi kolidowało z przedszkolem córki niestety. Zdarza się, że dostaję telefon i muszę ją odebrać wcześniej. Wtedy będąc u lekarza tutaj jestem w przedszkolu za 5 minut. Nie mam jej z kim zostawić, nie ma mi jej kto odebrać. Nie wchodzi w grę wizyta w późnych godzinach, bo wtedy musiałabym brać córkę ze sobą. I owszem była ze mną wiele razu u lekarzy, była nawet ze mną na ustnych egzaminach na studiach (nie mam jej z kim zostawić i to mój odwieczny problem), ale nie u ginekologa, no wybaczcie :-). Będziecie w drugiej ciąży bez opcji, że wam choć na 10 minut ktoś z dzieckiem zostanie to zobaczycie jak to jest :-). Ale może nie będziecie. Może macie babcie, ciocie pod ręką :-). Oby. Martucha a ty gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczka wydaje się, że do piątku jeszcze mnóstwo czasu, ale zobaczysz, że zleci szybko. A co do sklepu - zatrudnisz pracownika jak będzie potrzeba :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tylko najpierw trzeba na tego pracownika zarobić :P , wolałabym sama siedzieć na razie, zobaczymy, w ogóle jak to jutro obejrzę jak to będzie wyglądało . Miejsce jest idealne, samo centrum Długiego Targu w Gdańsku, powierzchnia mała, ale jak dla mnie wystarczająca Towar mam w domu. Jedyny koszt na początek to zapłacić czynsz, i formalności ogarnąć. Za dwa tygodnie dzień dziecka , więc pora można by rzecz idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
ja akurat mysleze nie zdecyduje sie raczej ani teraz ani w kolejnych ciązach na lekarza na nfz, a jesli chodzi o drugie dziecko znma wielu znajomych którzy biora ze sobą. ja mysle ze jakbym nie miała z kim zostawic a przeciez jest mama, siostra, kolezanki,sąsiadka ta godzoinke to ktoś zostanie napewno to zabiore ze sobą nie musi patrzec na badanie może usiąść z boku,a jak jest mała to i tak nic z tego nie rozumie. moja siostra chodzi ze swoją 2 latką i mała siedzi grzecznie i czeka choć i tak z tego nic nie wie.ja lubie isc do lekarz ajak teraz najpierw cały wyiad potem badanie ,usg czuje sie pewneij po wyjsciu widze dzidziusia,słysze serduszko a to dla mnie wazne.ale wiadomo że każdy robi jak mu wygodniej;) Pesteczka dasz rade musisz sie jakoś wziąśc w garść i sie wszystko uda, a do piątku zleci choć ja na niego też juz czekam bo weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Wiem, muszę , podobno dobra lekarka bardzo dobra i to mnie pociesza, niech mnie zbada z prawa na lewo i z lewa na prawo, bo nie mogę tak funkcjonować . Jeśli mam otworzyć sklep, mój się ma przeprowadzić i mamy się starać o własne dziecko, to muszę być w dobrej formie , bo idą cholerne zmiany aż się boję . Jak pogodzę sklep stacjonarny, internetowy , faceta, dom , i jeszcze myślenie o dziecku. Kiedyś ogarniałam i więcej , ale teraz już po 30 tce to człowiek leniwy się robi i ma swoje nawyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pestka szczyt egoizmu, nie chcialo Ci sie przeczytac tego co u kogo slychac, kto zaszedl w ciaze tylko znowu o sobie piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Gość wal się z łaski swojej , nie mam głowy do nicków i ich zapamiętywania , i nawet nie chce mi się próbować obciążać sobie glowę każdym nickiem i wymieniać z osobna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu - widać, że potrzebujesz czyjejś uwagi. Tutaj każdy ma problemy. Nadaj sobie w końcu nick to będziemy Ciebie zauważać. A tak, każdy nowy kto wchodzi na chwilkę jest gościem. Nie da się odróżnić kto jest kto. Ciekawe jak Momi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam dziewczyna odezwij się koniecznie po wizycie :* bedzie dobrze :) laurka w wgl jak twoje samopoczucie ?:) dziewczyny tato woła mnie na podwórko i pokazuje mi pięknego bociana na dachu :) i tak sobie siedział przez dłuższą chwilę i patrrzył na mnie fajnie :) ach :* miłego wieczorku wam życze kochane :******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem. Cały czas jestem na bierząco z czytaniem was ale i nie maaam kiedy odpisac i jestem tak przeorana że nie mam na nic ochoty :( deprecha mnie jakaś złapała leń i jest tak gorąco że zdycham... żygać mi się chce wszystko mnie boli... aj... jakiś gorszy okres mam. :( Gość_M, brzoskwinka, rybcia wielkie gratulacje. Papi mam nadzieję że jeszcze do nas kiedyś napiszesz i się pochwalisz co u ciebie. Pesteczka a co sprzedajesz jeśli można wiedzieć?? napewno obie poradzisz. Kobieta to taka istot która potrafi przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu ;) momi trzymam kciuki za zabieg i czekam na wieści. Laurka, evilinka,goalka, taka tam dziewczyna, rośnijcie duże, okrąglutkie... ;) byle by was wzdęcia, nudności, zapachy i inne takie tam nie męczyły za długo :* Tajska, karnataka, werona, karola i reszta staraczek których juz dawno nie było trzymam mocno kciuki za duze pęcherzyki, ustrzelenie tej małpy owulacji i czekam na kolejną ciężarówkę :* mam nadzieję że nikogo nie pominęłam... :p jeśli tak to serdecznie przepraszam i proszę się upomnieć o swoją osobe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
A co mam pisać o cudzych ciażąch ?> No chyba raczej że o sobie, a nie cudzych problemach. Widzę co inni piszą, ślepa nie jestem, ale jak nie mam nic na temat to nie doradzam . Sama siebie nie ogarniam ,i nie wiem co mam za pieruńskie objawy , a co dopieor komuś doradzać, od doradzania to jest w sumie lekarz,bo można więcej krzywdy zrobić, tak jak w przypakdu brzoskinki że już czarne scenariusze były a idzie ku dobremu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka moja 4 latka to żywe srebro. Ona nigdy nie siedzi :-). Ona tylko biega. Nawet nie chodzi - no dobra, rzadko :-). Babcie pracują - jedna na etacie, druga na gospodarce, więc niby mogłaby, ale ma też swoje choroby, problemy, nie ma prawa jazdy, więc nie przyjedzie do przedszkola po córkę ze swojej miejscowości. Nie popilnuje mi dziecka. Zresztą babcia to babcia - nie każda ma siłę i cierpliwość. Ta ma mało. Ciocia, która mogłaby zostać czy odebrać córkę mieszka 50 km stąd i samochodu na razie nie ma. Dopiero kupują. Druga ciocia kończy pracę o 14, a córkę trzeba odebrać do 13. Tu mieszkamy od września. Nie znam nikogo na tyle, by córkę podrzucić. Laurka z mniejszym dzieckiem do ginekologa bym może poszła. Może, bo też nie chciałabym się użerać w gabinecie z płaczącym maluchem, sięgającym wszystko z biurka lekarza i zamiast się skupić na wizycie skupiłabym się na mówieniu: "nie wolno". Ale na pewno nie poszłabym z ciekawską i żywą czterolatką. Ona by lekarza zagadała na śmierć i mi zaglądała między nogi :-D. Zobaczysz jak to będzie kochana. Też myślałam, że wszystko takie proste jest. Niektórzy mają pomoc, to mają łatwiej. Gość może sobie wybierzesz jakiś nick i zostaniesz naszym krytykiem, bo twoje komentarze to wtrącenia, które bywają trafne i bardzo pomocne. Chcemy wiedzieć, że ty to ty. Swoją drogą nawet się przydajesz, bo zwracasz uwagę na to, co my przeoczymy. Dzięki :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Brzoskwinka dziękuje że pytasz;);* czuje się bardzo dobrze, czasem coś zakuje ale to normalne. brzuszek rośnie i jest widoczny;) poza tym ok pracuje i ciesze sie z ładnej pogody i odliczam od wizyty do wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha produkty dla dzieci - gadżety, artykuły szkolne, trochę ubrań i zabawek dla dzieci , z bajek dla dzieci, wszystko to co dzieci chcą mieć a od czego rodzice siwieją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczka to akurat cos dla nas. :P moje dziecko sobie dzisiaj wymyśliło transformersa i oczywiście nie wyszedł ze sklepu bez niego... sklep otwierasz to pewnie zainteresowanie duże... a na allegro sprzedajesz czy masz swoją stronę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha co ci jest? :-o Czemu się tak czujesz? Oby to przeszło. Pesteczko na pewno czarne scenariusze sama Brzoskwinka brała pod uwagę. Tak trzeba po prostu. Nie przejmuj się wpisami gości. Reagujesz impulsywnie i odpisujesz, a o to im pewnie chodzi. W ogóle im nie odpisuj :-). Dziś byłam na zakupach z córką i gdzie nie spojrzałam tam ciężarna była. Staraczki wychodzić na miasto i się ZARAŻAĆ! Natychmiast! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Mam sklep internetowy , z alegro się powoli wycofuje bo koszty są zbyt wysokie niewspółmiernie do sprzedaży przynajmniej w okresie zastoju styczeń - marzec. Na alegro wróce we wrześniu. Teraz się chce skupić na sklepie stacjonarnym i sprzedaniu tego co mam na miejscu z towaru. Bo wiele rzeczy sprowadzam na zamówienie pod klienta , nie lubię magazynować towaru za dużo wolę działać w systemie zamówienia pod klienta. A w sklepie stacjonarnym to już wiadomo inaczej będzie , pójdzie to co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka tam dziewczyna nie mam pojęcia. Głowa mnie od prawie miesiąca boli prawie dzień w dzień. Wszystko mnie drażni... ja jesem taka zadziora i duzo nie trzeba żeby mnie coś zdrażniło a najczęściej jest to mąż. Nie wiem jak on ze mna tyle juz wytrzymał i jak długo jeszcze wytrzyma :p poza tym pogoda... jest fajnie cieplutko ale aż w nadmiarze. Mamy pokój akurat z takieej str że od 12 do 19 non stop słońce a okna jakieś 2m wysokości i na całej ścianie. Dzisiaj poł dnia na dworze bo tam chłodneej niż ww domu... jak lato bedzie 2 razy gorętsze to oszaleje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dziewczyny, moje gratulacje, Brzoskwinka ładna beta, myślisz, że coś będzie wiadomo na środowym usg? No w sumie to już trochę po terminie miesiączki, to już coś może być widać, nie znam się w sumie. Gość_M, kochana tak się cieszę i mocno będę trzymać kciuki, żeby teraz już wszystko było dobrze, przecież nie może za każdym razem być taki nieszczęśliwy koniec, chyba już dość się na czekałaś. Taka tam dziewczyna super beta, taka wysoka, mam nadzieję, że jutro same dobre wieści od lekarza usłyszysz. Ciekawe jak tam u tajskiej wizyta. Ewilinka, już zaspokajam Twoją ciekawość apropo zabiegu, dzięki w ogóle dziewczyny za wsparcie i za to, że o mnie myślałyście, właśnie Rybcia i Tobie gratuluję dodatniej bety. Apropo zabiegu, to czuję się ok, tylko trochę jestem przymulona po narkozie. Poszłam rano do szpitala, przyjęli mnie na oddział, a zabieg miałam około 10. Dostałam płytką narkozę, więc zabieg przespałam. Jak wróciłam na salę, to trochę bolał mnie brzuch no i oczywiście cały czas chciało mi się spać. Po dwuch godzinach nareszcie mogłam coś zjeść i napić się wody. Jak już doszłam do siebie przyszła do mnie moja lekarka i powiedziała, że wycięła tego polipa no i 2 tygodnie trzeba czekać na wynik. Była dla mnie bardzo miła i już chyba przy niej zostanę. Dała mi teraz na wyregulowanie cyklu luteinę, którą mam brać od jutra, a potem, jak dostanę okres to od 16 dnia cyklu przez 10 dni i tak przez kilka miesięcy. Powiedziała, że w zajściu w ciążę może ona mi tylko pomóc. Zapytałam jak to jest z owulacją, co w przypadku jak jest nie w połowie cyklu tylko później, to powiedziała mi, że to nic, że cykle się poprostu skrócą. Nie wiem jak to jest, trochę się o to martwię, że mi ten lek owulację zablokuję, ale chyba nie pozostaje mi nic innego jak jej uwierzyć. Teraz mam na siebie uważać, ale mogę normalnie pracować, tylko nie powinnam za dużo dźwigać. Do domu wróciłam około 19. Także Ewilinka, nie martw się, nie ma się czego bać, nic przykrego i trudnego się nie dzieje podczas tego zabiegu. Ja też dziewczyny przepraszam jak nie każdej na wszystko odpisałam, czasami tyle się tu dzieje, że trudno wszystko zapamiętać i wszystko skomentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momi jak szybko jesteś w domu, cieszę się :-D. Dobrze, że już po wszystkim i że jesteś zadowolona z pani doktor. Teraz nie myśl o odpisywaniu tylko o odpoczynku :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momi no to super że się wszystko udało. Teraz oszczędzaj się i uważaj na siebie. :* Teraz tylko w ciąże zachodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki bardzo przepraszam za głupie pytanie,ale tylko wasze forum po przeczytaniu kilku postów świadczy że jesteście 'normalne'... wczoraj miała owulację, kochaliśmy się po czym mój partner skończył na moim brzuchu , a za jakieś 3 minuty wprowadził niemal cały płyn do pochwy. Jakie wysokie prawdopodobieństwo jest że będę w ciąży? proszę o odp.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×