Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

jak bede znac płeć to od razu bedzie imie;) i napewno sie to nie zmieni po urodzeniu, znam tylko 1 pare która zmieniła imie po urodzeniu tak to wszyscy dali te co wymyslili w ciazy i jak mówili juz do dzidzi w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdublowalo sie - to ja tajska...bardzo wolno chodzi kafe...musze iles razy odswiezac strone:/ laurka moze i tak, ale znam przypadki, ze niektorym tez odwidzialo sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania moj powiedzial że w żadnym wypadku Szymon :p Dokładnie rak jak tajska mówi. My wpadliśmy na imię miesiąc przed urodzeniem sie dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no skoro piszesz o tym drzewie cisowym to rozumiem ze ten cis ma dla ciebie szczegolne znaczenie.. wiesz w ogole jak cis wyglada? rozwalaja mnie takie panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papi11
Witajcie dziewczyny bardzo dużo spisałyście, tyle stron mam do nadrobienia ale wpadłam tylko na chwilę bo mam bardzo mało czasu sesja za 3 dni i 8 egzaminów więc muszę kuć cały czas:( U mnie powoli pojawiają się mdłości wczoraj przez cały dzień, zawroty głowy również mi dokuczają i apetyt się zwiększa ale nie mam specjalnych zachcianek czy odrzucania od jakiś szczególnych potraw ,jeśli jednak mnie na coś najdzie słodkiego czy trochę mniej zdrowego to jem nie za dużo , ale co to by było za życie przy ciągłym ograniczaniu się. Widzę że poruszyłyście temat imion mi podoba się właśnie ten Alan i choć któraś tu napisała że po przestawieniu liter wyjdzie ten anal , nie odepchnęło mnie to jakoś jeśli będzie chłopiec to tak właśnie chciałabym go nazwać a dziewczyna nie wiem jeszcze Manuela ,Amelka ,Laura Lena Maja czy Lila coś z tych ale pewnie mi do głowy coś przyjdzie no i jeszcze mąż ciekawe co wymyśli bo coś mi się wydaje że będziemy się tutaj przy kwestii imion spierać ale mam nadzieję że znajdziemy jakiś kompromis:) Wpiszę się do tabelki 17 czerwca po wizycie ;) pozdrawiam was ciepło wszystkie :) będę tu zaglądać o ile pozwoli czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Kurna wyleciało mi z głowy że klient ma po zabawkę podjechać , dzwonek domofonu a ja nie zajarzona, facet lekko z ciśnieniem bo nie mógł trafić, bo moja ulica jest w dwóch kawałkach przedzielona potokiem i z jednej strony nie dojedzie się na drugą, a ja telefon wyłączony już bo weekend :P Trzy stówy za zabawkę, ciekawe czy też dostanę takiego kota :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goalka, nie spokojnie takie pytania mnie nie rażą. Jak tam Twoja wizyta? Widziałaś dzidzię? Evilinka, kochana jesteś, już nie trzeba wysyłać, bo Twoja podpowieć, że opis jest na samym dole strony pomogła, znalazł się opis, dzięki bardzo. A co do tej maszyny, to najważniejsze dla nas jest, żeby nie było ekranu dotykowego i pokrętło żeby tak przeskakiwało jak się kręci, żeby ewentualnie można było coś tam policzyć, bo jak się kręci w kółko, to nie wiemy jaki program jest ustawiony. Ale dzięki za podpowiedzi. Iwo ładne imie, bo moja siostra ma na imię Iwona i mi się podoba. Goalka co do mojego okresu, to nadchodzi ale nadejść nie może. Luteinę przestałam brać tydzień temu, ale myślę, że to ten zabieg na polipa mi trochę w cyklu pomieszał. Gdyby nie to, to już dawno bym betę robiła. Tajska, ale jak zrobiłabyś test, to wiedziałabyś na czym stoisz, a tak to myślisz, że może owulacja była później itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goalka
hej dziewczyny! ja juz po wizycie :) kurde ale masakra!!:) to chyba nie bylo 3d a 4 d , widzialam wszystkie ruchy , glowe, nosek, dlonie, paluszki ,nogi, stopki, serducho, zoladek, pecherz moczowy!!!! plci nie znam chociaz prosilam zeby sprobowac cos wyczaic, lekarka mi powiedziala ze cos wystaje ale zarowno moze to byc siusiak jak i srom, bo na tym etapie nie da sie okreslic. wszystkie wyniki mam idealne a wrecz jeszcze lepsze, bo np statystycznie zespol downa w wieku moim moze wystapic 1:1106 a u mnie wg parametrow malucha taka mozliwosc moze wystapic 1:22112 wiec prawie rowna zeru. wielkosc dzidzi co do wieku jest idealna co do dnia. jejku do tego mialam tak sympatyczna mloda lekarke co mi robila te usg ze az milo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Goalka super;) moze bys nam tu wrzuciła jakas fotke? szkoda ze nie poznałas płci, ja mam juz nadzieje ze 2,5 tygodnia poznac;) ale najwazniejsze ze dzidzius zdrowy;)a kiedy masz kolejna wizyte normalna u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slabe te zdjecia wychodza jak je robie telefonem. 12.06 ide na wizyte kontrolna. ale chyba juz nie bede miala usg. zreszta zobaczymy. lekarka mi mowila ze bankowo plec poznam w 18tc. chyba ze moja lekarka ma slaby sprzet to nie, ale z tego co zauwazylam ma dobry. najlepszy widok byl jak dzidzia obie rece podlozyla sobie pod glowe i sobie tak lezala -sam relax w tym moim brzuchu ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno cudny widok;) mi sie podobało jak moja dzidzia sie "wbijała" i takie figle głowa w dół w góre i kurde jaka szkoda ze jeszcze tego poczuc nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość evilinka
Oj też żałuję że nie czuję. Poznacie płeć szybciej niż ja chyba. Nie doczekamy się i pewnie na to 4D pojedziemy :) Już chciałabym czuć. Taka brzydka się czuję ze szok :/ Jakbym dzidzie czuła to nie myślałabym o tym. Moze to głupie ale mam kompleksy straszne. W dzieciństwie byłam gruba i bardzo mi dookuczali. Zwłaszcza w rodzinie. I mam problem z tyciem :/ To taka fobia moja. Chyba sobie z tym nie radzę :/ Tylko mnie teraz nie zjedzcie. Piszę co mi leży. Ale moją Kruszynke kocham. Mam skłonności do depresji. Boję się trochę ze po porodzie mnie dopadnie :/ Poród sam w sobie jest ciężki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
CIĘŻARNE Laurkachmurka_______26 lat______15tc________05.12.2014 evilinka_______________30 lat______15 tc_______03.12.2014 Goalka________________28 lat______13tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna __27 lat_____9 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______7 tc_________styczeń 2015 brzoskwinka14__________21lat______6tc_________19.01.2015 werrrona86_____________28 lat______6tc_________09.02.2015 STARACZKI Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______5 cykl staran__________________04.06.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________12.-19.06.2014_____ M.O. gosczula_____________24 lata _____5 cykl starań__________________09.06.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________3 cykl starań_________________26.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____1 cykl starań_________25.05.2014 Madalena84_________30 lat________5 cykl starań________29.06.2014 Evelinka to niedobrze, ja jak widze rosnacy brzuszek to sie strasznie ciesze wogole nie mysle o tyciu i co potem nie wazne to teraz,jestem głodna jem bo wiem ze dziecko tego poptrzebuje.moze postarajj sie sobie to jakos przetłumaczyc, zreszta znam wiele osób które kilka dni po porodzei miał brzuszek jak przed wiec m oze u ciebie tez tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam brzuszek mnie nie przeraża a cała reszta. Nie rozumiem czemu cała tyje jak robię wszystko żeby zdrowo było. Ćwiczę, chodzę. Nawet słodyczy nie jem bo się nie da. Przed ciążą codziennie jadłam. Czasem i wiięcej niż pół czekolady na raz. Piję tylko wodę niegazowaną :/ Przed to i piwo i wino...teraz zero smazonego. Tylko duszone, gotowane..nie wiem. Jak próbowałam odżywiać się tak zdrowo kiedyś to się męczyłam i trzeba było sobie odmawiać. Teraz samo tak wychodzi a waga rośnie jak na drożdżach :/ przecież Maluszek waży tylko kilkadziesiąt gram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evelinko taki jest organizm kobiety kazdy inny tylko po co z tym walczyc? masz ochote na słodkie to zjedz i sie nie stresuj. jedna kobieta tyje tylko w brzuchu inne na całosci ale to bez znaczenia bo dziecko najwazniejsze. a po porodzie bedziesz sie starała wrócic do figury sprzed ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola300
CIĘŻARNE Laurkachmurka_______26 lat______15tc________05.12.2014 evilinka_______________30 lat______15 tc_______03.12.2014 Goalka________________28 lat______13tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna __27 lat_____9 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______7 tc_________styczeń 2015 brzoskwinka14__________21lat______6tc_________19.01.2015 werrrona86_____________28 lat______6tc_________09.02.2015 STARACZKI Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______5 cykl staran__________________04.06.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________12.-19.06.2014_____ M.O. gosczula_____________24 lata _____5 cykl starań__________________09.06.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________3 cykl starań_________________26.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____2 cykl starań_________27.05.2014 Madalena84_________30 lat________5 cykl starań________29.06.2014 poprawiam tabelkę co do mnie, u mnie zaczynają się dni płodne wiec tylko czekać na męża, który wraca w niedziele i do dzieła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest ze organizm zużywa więcej i jednocześnie odkłada więcej a ma tyle samo? Cukru i tłuszczu na pewno mniej jem bo nie dam rady tak tlusto jeść teraz. To co ja bym miała gdybym tak jadła jak niektóre - chipy, czekoladki, batony, ciasta...to niesprawiedliwe. Moja mama utyła tylko 8kg. Też męczyła się jak ja. Slodkiego nie jem bo nie wchodzi. Tak samo soki, smażone, pieczone nawet czasem, śmietany. Mam potem zgage i nie jem tego wszystkiego. Chodzi mi o to ze tyje chyba więcej niż powinnam tak jedząc. Kolega się śmiał ze widac już że utyje nie 12 a 20 kilo. No dziękuję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sie nie doszukuje i nie rozumiem w sumie po co sie doszukiwac jak to jest, tak jest skonstruowany organizm i chocby sie cuda robiło to sie tego nie zmieni,tylko depresji sie mozna nabawic a po co. ja jem normalnie jak wczesniej ,jem smazone i na parze,gotowane, jem czasem chipsy,czasem jakiegos fast fooda bardzo lubie pierogi i makarony i nie odmawiam ich sobie, jem tez owoce warzywa i sie ciesze ze dzidzius ma róznorodnosc i niech rosnie zdrowo;) wszysctkie znajome z rodziny czy kolezanki jadły jak ja nie zmieniajac drastycznie diety na czas ciazy i dzieciaczki sliczne zdrowe duze , wiec mysle ze powinnas zaprzatac sobie głowe czyms innym wyszukiwaniem wyprawki czy czytaniem o dziecku jego rozwoju niz swoja waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jakby cos było nie tak tyłabys za duzo była otyła czy cos to lekarz by tez na to zwrócił uwage. narazie według kg tyjesz prawidłowo wiec cyba nie ma co szukac problemu na siłe. wiecej usmiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evilinka a ile juz przytyłaś?? kochana nie martw sie. Z tego co mowisz to jesz zdrowo i tego sie trzymaj. Ja przed starqniami jadłam niekiedy 1-2posilki dziennie a niekiedy wcalei wagga jak stala tak stala. Nie chce cie straszyc ale ja przed ciążą wygladalam tak jak ty. Przytyłam prawie 20kilo. Minely 4lata a ja nadal do wagi z przed ciazy nie wrocilam. Nawet karmienie piersia nie pomoglo. No ale nie jadlam wcale jakos super zdrowo. Myślę że jak bedziesz sie trzymala swojej diety i nie zaczniesz sie obrzerać to zgubisz to co przybylo w mgnieniu oka. ;) Dziewczyny tabelkę ucielyszcie. Brzoskwinki terminu porodu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIĘŻARNE Laurkachmurka_______26 lat______15tc________05.12.2014 evilinka_______________30 lat______15 tc_______03.12.2014 Goalka________________28 lat______13tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna __27 lat_____9 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______7 tc_________styczeń 2015 brzoskwinka14__________21lat______6tc_________19.01.2015 werrrona86_____________28 lat______6tc_________09.02.2015 STARACZKI Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______5 cykl staran__________________04.06.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________12.-19.06.2014_____ M.O. gosczula_____________24 lata _____5 cykl starań__________________09.06.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________3 cykl starań_________________26.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____2 cykl starań_________27.05.2014 Madalena84_________30 lat________5 cykl starań________29.06.2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość evilinka
Laurka to właśnie nie jest doszukiwanie się. Ty sama piszesz, że jesz chipsy, pierogi itd. Ja tego wszystkiego nie jem nie dlatego, że sobie odmawiam. Wszystko jadłam, a czasem żarłam przed ciążą :P Doszłam przez lata z prawie 70 do wagi ok 55kg i niczym się nie przejmowałam...jadłam po 10 razy na dzień, naprawdę. I każdy się dziwił, że tak wyglądam. Teraz smażonego nie, śmietany nie, słodyczy nie...po prostu mi nie smakuje, mam potem zgagę, pieczenie w brzuchu...no to po co się truć. No i jem to co wcześniej tylko minus te wszystkie pyszności..i dlatego się zastanawiam. Waga mi długo stała. Jak to w I trymestrze. Ale teraz to chyba po pół kg na tydzień skacze. Z czego?? Nie mam pojęcia. Nawet policzyłam sobie ostatnio kalorie z całego dnia i wyszło mi chyba z 1800 - dla ciężarnej w II trymestrze to nawet może za mało. Ale nie dam rady, zabijcie mnie, jeść więcej :/ I tak zmuszam się wieczorem do jakiejś kanapki. Nawet nie słodzę herbaty bo mi niedobrze potem. Niejedna kobieta by wychudła na tym co ja jem teraz :/ I dlatego boję się, że będę king kongiem. Niektóre kobietki wyglądają fajnie przy 70kg. Martyna Wojciechowska jest super laską a na pewno waży więcej. Ja mam bardzo dziwną budowę. Nogi mam jak 2 kloce i nie chcę na nich dodatkowych 10kg :/ A ile waże to ja już sama nie wiem, bo waga mi się ciągle waha. Raz 57, raz 58 a raz 56,4...może kurde woda mi się gdzieś zatrzymuje :( Czytałam że powinnam ważyć ok 56,5 teraz, jakoś tak z mojej wyjściowej wagi. Mam takie przeliczniki dla ciężarnych. Wiem, że moja waga teraz jest ok nawet jak dla nieciężarnej. Ale zastanawiam się jak ja będę wyglądać np jak zacznę jeść tak normalnie :/ Tyć na dobrą sprawę zaczęłam dopiero chyba 2 tyg temu. I ok 3kg mi przybyło. No to chyba za dużo przy takiej diecie :/ Boję się, że może mam coś z nerami :/ A ile mogą ważyć cycki? :P Urosły o jakieś 1,5 rozmiara chyba..zamówiłam 75E sobie to się okaże. Ale cieszę się, że mam w sobie życie, które jest owocem miłości :) Mąż oszalał z radości i to mnie cieszy jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goalka
evilinka nie martw sie waga i wygladem, ja mam przyklad kolezanki. zawsze byla grubsza osoba, nagle zaczela sie odchudzac, kiedy schudla byla mega laska, nawet powiekszyla sobie biust, kiedy zaszla w ciaze odstawila wyglad na dalszy plan, bo wiedziala , ze jesli ma ochote na slodkie to znaczy ze dziecko tego potrzebuje, fakt, przytyla bardzo sporo ale skoro przed ciaza schudla to i po ciazy sie uda. ciaza to odmienny stan i napewno zadna z nas nie bedzie wtedy miss polonia. jedna przytyje, druga zbrzydnie na twarzy. ja nie moge doczekac sie brzucha, juz 13 tc a u mnie jedynie wzdety brzuch wieczorowa pora. rano widze jedynie lekkie zaokraglenie w dole brzucha, ktorego wogole nie mozna nazwac ciazowym. :( caly czas mysle o tej mojej kruszynce. i chyba nie przezylabm tego jakby teraz cos sie zlego mialo stac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, a robią Ci się rozstępy? Polecam tą tołpę - olejek "mum" dla mam. Poczytałam o niej i mam nadzieję, że u mnie się nie zrobią. Już mnie skóra nie swędzi. Wypróbuję jeszcze tę na zmęczone nogi. Dzisiaj piękna pogoda, jedziemy na działkę nad jeziorko. Pójdę do lasu to się zresetuję. Może jakieś kurki znajdę :) Uwielbiam las, wycisza, uspokaja. Chyba w powietrzu ma endorfiny ;) Opalać się nie będę - mam opalacz w piance :P Super sprawa. Najdziwniejsze, że jak mi wszystko śmierdzi to ten zapach samoopalacza mi się podoba teraz. Ależ ciąża jest dziwna - od rozpaczy po euforię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - ja sobie nie odmawiam słodkiego!!! Po prostu nie mogę bo mi po słodkim niedobrze, mam zgagę i zdycham. A Wy ciągle swoje - "nie odmawiaj sobie"... Goalko - miałam tak samo jak Ty. Wzdęty brzuch, który wyglądał jak mały ciążowy :P Dopiero teraz mam piłeczkę już od samego rana. Zobaczysz. Teraz to Ci wywali go szybko. Przez ostatnie 2 tygodnie mocno urośnie. Ja myślałam któregoś dnia, że to znowu wzdęty brzuch, ale już tak zostało :) I już ludzie widzą teraz. Jestem 2 tygodnie przed Tobą. Pytanko mam. Kiedy robi się krzywą cukrową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Evilinka, a ja Cię rozumiem, wiem o co Ci chodzi z tym, że się boisz tym bardziej, że kiedyś Ci dokuczano i to jeszcze w rodzinie. Masz prawo mieć obawy, w ogóle dziewczyny, to chyba normalne, że będąc w ciąży ma się różne obawy, to jednak wielka rewolucja, to wielka radość, ale też odpowiedzialność. I obawy nie muszą wcale zakłócać radości z dziecka. Evilinka, to że teraz tyjesz więcej, to nie znaczy, że będzie tak cały czas, może Ci się na jakiś czas waga zatrzymać. Pomyśl sobie, że dobrych kilka kilogramów, to będzie dzidziuś, łożysko i woda w organizmie, to w sumie może być około 10 kg, więc tyle mniej możesz mieć już zaraz po porodzie. A jak Ci się reszta nazbiera, to najprawdopodobniej zgubisz to przy karmieniu jeśli będziesz karmić. Jak chcesz mieć kontrolę nad wagą, to może staraj się jak masz ochotę na coś słodkiego, czy mniej zdrowego jeść to nie wieczorem, np do południa, bo wieczorem nasz metabolizm zwalnia, a jak zjemy coś rano, to zdążymy to spalić. Jedz dużo warzyw i pij dużo wody. A poza tym się nie przejmuj rosnącą wagą, nie dojdziesz czemu tak jest i tyle. A jeśli chodzi o depresję, to czemu się tym martwisz? Wiem, że to jest takie przytłaczające, taka perspektywa, bo to może dotknąć każdą z nas, ale podobno taka prawdziwa depresja po porodowa występuje rzadko. Jasne, że napewno są wachania nastroju, bo hormony szaleją, ale to jest przejściowe i jak będziesz miała wsparcie w mężu to napewno sobie z tym poradzisz. Nie martw się kochana, głowa do góry, czasem nie taki diabeł straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, niestety ostatnio w ddtvn słuchałam reportaż jakiś i mówili, że depresja poporodowa dotyka ok 60% kobiet. Ale większość z nich do tego się nie przyzna - to raz. Dwa - wielu kobietom do ok miesiąca przechodzi. Kobieta nie przyznaje się do tego, że jej źle jak jest matką, bo jak? "Co to za matka, która źle się czuje?? Przecież urodziła swoje cudo..." Niestety żyjemy w takim kraju, gdzie ludzie linczują matki z depresją. Ja jestem bardzo empatyczna, ludzie często tez mi się zwierzają i słyszałam to czy owo na ten temat. Uwierzcie mi, wiele kobiet się z depresją zmaga. Nawet tą poporodową. I nawet te matki, które dziecka pragnęły. I nic w tym dziwacznego. Ja miałam bardzo trudne relacje ze swoją mamą i do tej pory nie jest różowo. Wyjechałam w końcu na drugi koniec Polski. Boję się, że też będę złą matką. I tak jak Momi twierdzę, że takie obawy wcale nie znaczą, że dziecka się nie chce. Po prostu - duża odpowiedzialność. Zmiana ogromna w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość evilink
Oj, niestety ostatnio w ddtvn słuchałam reportaż jakiś i mówili, że depresja poporodowa dotyka ok 60% kobiet. Ale większość z nich do tego się nie przyzna - to raz. Dwa - wielu kobietom do ok miesiąca przechodzi. Kobieta nie przyznaje się do tego, że jej źle jak jest matką, bo jak? "Co to za matka, która źle się czuje?? Przecież urodziła swoje cudo..." Niestety żyjemy w takim kraju, gdzie ludzie linczują matki z depresją. Ja jestem bardzo empatyczna, ludzie często tez mi się zwierzają i słyszałam to czy owo na ten temat. Uwierzcie mi, wiele kobiet się z depresją zmaga. Nawet tą poporodową. I nawet te matki, które dziecka pragnęły. I nic w tym dziwacznego. Ja miałam bardzo trudne relacje ze swoją mamą i do tej pory nie jest różowo. Wyjechałam w końcu na drugi koniec Polski. Boję się, że też będę złą matką. I tak jak Momi twierdzę, że takie obawy wcale nie znaczą, że dziecka się nie chce. Po prostu - duża odpowiedzialność. Zmiana ogromna w życiu... Znowu kafe nawala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×