Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

o co chodzi z facetami

Polecane posty

Powinien, ale olał. Może w tej chwili nie mógł odpisać, potem zwyczajnie zapomniał. Jak nie przywiązuje się do czegoś (kogoś) wagi to takie są tego skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"BSA katarzynastoicka-Skoro cię podrywał, to znaczy że był *****czem, prawik gdyby podrywał, to nie był by prawikiem". Ha, ha, umarłam ze śmiechu! Kolejna Twoja błyskotliwa teoria! Wynikałoby z niej tyle, że tylko poszukiwacze przygód mają kobiety oraz rodziny (wytłumacz mi jak to możliwe, skoro wielu z nich z zasady unika wiązania się, a są też trwałe, szczęśliwe małżeństwa, czyli nie zawarte przez playboya), a prawiki nigdy nimi nie przestają być i spędzają całe życie samotnie (to prawda tylko w pewnej części). Ciekawe co jeszcze równie głupiego wymyślisz, aż nie daje się Ciebie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
czyli wg. Ciebie ona miała być dla niego taką "zapchajdziurą" dla niego? akurat miał wolne to się odezwał ale generalnie to jak napisała miał coś ciekawszego do roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do autorki tematu: jak długo byłaś w tej delegacji? ile dni minęło od jego propozycji do twojego "zgłoszenia" że jesteś już gotowa się spotkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"katarzynastoicka niby żadna strata ale po co w ogóle sie odzywał jak za chwilę zmienił zdanie? albo się wystraszył? skoro zaczął rozmowę bo mu się spodobał to mógł chociaż na kawę pojść i się przekonać a nie takie cyrki wystatwiać". A mi jako kobiecie nieco bardziej znającej mężczyzn wydaje się, że powód mógł być całkiem prosty: Ty powiedziałaś, że nie możesz się z nim spotkać, bo wyjeżdżasz na kilka dni, a on uznał to za elegancki wykręt od spotkania z nim. I uznał, że nie jesteś nim zainteresowana. Jego męska duma została już urażona, więc kiedy potem napisałaś, że wróciłaś i chcesz się spotkać, postanowił nie zareagować. Są tacy mężczyźni, którzy uważają, że albo teraz albo nigdy. Nie potrafią zrozumieć, że życie jest życiem i tego nie zmienisz. Nawet jak z nimi szczerze pogadasz i wszystko wyjaśnisz, to taki jaśnie pan i tak będzie obrażony i się nie odezwie więcej. I dobrze, bo po co nam ktoś z tak płytkim myśleniem, kto nie jest w stanie zrozumieć, że czasem naprawdę nie możesz, a nie się wykręcasz, że jesteś właśnie po rozstaniu i potrzebujesz chwili na upewnienie się, że chcesz się z nim spotykać dla niego a nie dla pocieszenia po byłym, itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już mówię...widzieliśmy się we wtorek, pomagał mi z tym moim problemem. potem w środę zadzwoniłam, że wszystko mi poszło ok (kazał mi zadzwonić), potem wymieniliśmy ze 3 smsy (zaproponował mi spotkanie). w środę popołudniu wyjechałam, wróciłam w piątek w nocy. w piątek rano napisał mi smsa, pytał o jakieś bzdury. w sobotę odezwałam się ja i chyba już nie był zainteresowany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i mówiłam mu, ze wyjeżdzam zanim zaproponował mi spotkanie...to w czym mi pomagał to były materiały na tą delegację. wiedział, że mnie nie będzie, że nie kłamię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
fakt, rzeczywiście też tak miałam. zadzwonił, że za 20 minut chciałby sie spotkać, ja nie byłam przygotowana na to i poprosiłam o inny termin i cisza. fakt, może uraziłąm jego dumę, że nie nie żyję z minuty na minutę a wolę zaplanować swój czas. może i w przypadku autorki tak było. ale i tak to dziwne bo w wielu poradnikach radzą by od razu nie spotykac się z facetem tylko go trochę przetrzymać... ale może to działa na tych prawdziwych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówcie mi, że faceci mają aż tak nierówno pod deklem...-.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Katarzyno. To nie działa na prawdziwych ani w ogóle nie powinny na nikogo działać ani na nikim być stosowane żadne gierki. Normalny mężczyzna, a nie podrywacz, po prostu nie postawi Cię przed taką sytuacją, żebyś spotkała się z nim tego samego wieczoru albo jeszcze go gorsza, za 20 min.! Normalny zadzwoni i sam zaproponuje od razu termin za kilka dni, zwykle za 3-4 dni. Szybko chcą najczęściej playboye i jak im odmówisz, znikają bo uraziłaś ich dumę, a poza tym po co mają się wysilać, skoro zaraz gdzieś trafi się następna, która szybciej się z nimi umówi, a może jeszcze na dodatek szybciej im wskoczy do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mówimy: faceci nie mają równo pod deklem. Nie wszyscy, ale przeważająca większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
skoro nie zadzwonił juz to napewno nie miał dobrych zamiarów;) nie płakałam z tego powodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płakać nigdy nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
czaasem jest ciężko nie płakać, zwłaszcza jak się zakochasz. ale jakoś to mija i płacz wtedy pomaga. ciekawe czy faceci też płaczą za kobietami? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś kiedyś pisał, że większość z nich nie jest zdolna do uczuc więc raczej nie płaczą...płacza wtedy jak im zabawki ktoś popsuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
mój, już były chłopak przy mnie płakał jak mu powiedziłam, że to koniec. ale to jedyny raz jak widziałam jak facet płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo możliwe, ze niektórzy mają uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówiłam, ze była zapchajdziurą! Po prostu mógł w pierwszej chwili podchodzić do tego z większym entuzjazmem niż po kilku dniach jak emocje trochę opadły. Tak jak z tą imprezą - najpierw chcesz iść, potem jakoś zapał spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
no tak ale jak się z kims umawiam to nie zmieniam zdania z byle powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm byliśmy i nie, powiedziałam, ze się z nim spotkam tylko ustaliliśmy, ze to ja ustalę termin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
wie, że oni nie byli umowieni:) ale ci z imprezy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był tylko przykład, ale szczerze mówiąc zdarzało mi się tak robić. Najpierw miałam ochotę iść, a w dzień imprezy za ciepło mi było pod kocem i nie szłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdemu się zdarza jak widać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
ja raczej tak nie robię, chyba że dużo wcześniej mówię, że jednak nie chcę z kims iść ale jak już się umówię to idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i odezwał się wczoraj wieczorem. przeprosił, że nie odezwał się wcześniej, chciał się jutro ze mną umówić...teraz nie wiem czy to dobry pomysł...nic konkretnego mu nie odpowiedziałam, mówił, ze zadzwoni jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
daj mu szansę, przekonaj się. jeśli założyłam temat na forum z jego powodu to może warto?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi tylko o to, że ma dość dziwne podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynastoicka
a dlaczego uważasz, że dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×