PAŹDZIERNIK 2014

Hej dziewczyny ja mam remis na dziś i nic się nie dzieje wiec jutro do szpitala idę . Mam nadzieje ze zaczną szybko wypływać i nie spędzę tam tygodnia lub więcej . Jak Na razie nic się nie zapowiada. Tylko baaardzo słabo wyczuwam rury. Tak jakby już nie miała miejsca ale ruchy są więc się nie przejmuje. A w intel na kto wyszły mi skurcze dochodzące do 100% które odczuwalammjako twardnienie brzucha i takie zimne poty. .

Dalej walczę z przeziębieniem i czuje się okropnie :( a Wy jak tam dziewczyny?

Anula biedulko Ty, wracaj szybko do zdrowia! u mnie ok, w sobote mam wizyte i mam nadzieje ze na przyszly tydzien ustali ze mna juz cc bo chcialabym miec juz to za sobą :-)

Ja mam termin na 1 października i skierowanie do szpitala mam już też na pierwszego.Boli mnie brzuch i żołądek od wczoraj.:( ciekawe kiedy urodzę.

bedemamą, daj znac koniecznie jak juz bedziesz miala dzidziusia :-)

Przeziębienie minęło, został jeszcze kaszel. A Wy dziewczyny jak tam?

Mnie właśnie chyba zaczyna brać jakieś przeziębienie i koszmarnie bolą mnie kości łonowe. Jutro kończę 38 tydzień,we wtorek idę do lekarza i po wizycie mogłabym już rodzić. Już nie mogę się doczekać. Pozdrowionka dla wszystkich.

Anula a co stosowałaś na to przeziębienie?

Ja dzis bylam na wizycie, za 1,5 tyg cc. Ogolnie wszystko ok :-)

Ja stosowałam Prenalen dla kobiet w ciąży i matek karmiących do ssania na gardło i drugi Prenalen na katar, bo takie miałam już w domu

A ginekolog kazał mi kupić Prenalen w syropie, jakoż że miałam tamte nie kupiłam syropu. Do tego dużo herbaty malinowej i soków owocowych, no i " miód z mleczy" od teściowej do każdej herbatki i pomogło :)

Witajcie dziewczyny u mnie dzidziuś ze mną od 21.09(przyszedł na świat 3 tyg przed terminem) 3270 gram i 55 cm . Zaczęły sączyc mi się wody na leżąco jak wstałam nie było nic ale pojechałam to sprawdzic no i po badaniu rozwarcie na 2 palce i po powrocie do domu zaczęły się skurcze co 6 minut potem co 3 min i wróciliśmy do szpitala parę godzin spędzonych na porodówce ; ktg, werflony i inne cerygiele i o 23-02 (po meczu) mieliśmy cc . Jesteśmy już w domku synuś nazywa sie Ignacy je i śpi w ogóle nie chce się budzic w nocy do jedzenia ale położna kazała budzic , rozebrac przebrac, masowac stópki by się zbudził i zjadł więc nastawiam zegarek i budzę :) trzymam kciuki teraz za Was- powodzenia :*

Ja mam 1 października termin według ostatniej miesiączki a według usg to różnie było 27 wrzesień,5 lub 6 październik:( chcę już urodzić bo Mąż tydzień wziął wolnego i jest przy mnie.Wczoraj byłam w szpitalu z lekkimi skurczami jak na miesiączkę,boli spojenie łonowe gdy wstaję,niski brzuch,częste oddawanie moczu,19 września miałam u ginekologa 2 cm rozwarcia a wczoraj pojechałam do szpitala bo położna nie odbierała więc pojechaliśmy i fałszywy alarm:( zrobili ktg dziecko zdrowe duże ruchy płodu i 1 cm rozwarcia :( a 2 tygodnie temu było 2 cm.Dziwne to:( To moje pierwsze dziecko i planowane,wymarzona córcia,będzie miała na imię Julia Julcia:) Pozdrawiam!:) wszystkie przyszłe i teraz mamy:)

Mam skierowanie jeszcze na 1 października i jak wczoraj byłam w szpitalu na ktg to kazali przyjechać w środę na następne ktg.A myślałam że zostanę w szpitalu już aż do urodzenia córci a tu zawiodłam się:( moja ginekolog powiedziała ze daje skierowanie do porodu na środę i juz tam zostaję.A w szpitalu powiedzieli że mam tylko na ktg przyjechać:( chciałabym już zostać i urodzić:(

Czop sluzowy jeszcze nie odpadł:( chyba no że nie zauważyłam:( wody nie odeszły jeszcze. Skurcze mam lekkie nieregularne:( Mam niski brzuch i już mi ciężko,gdy wstaje lub się obracam na drugi bok to też boli spojenie lonowe,ale gdy pochodzę trochę to przestaję.Siku co chwilę,jeszcze słyszę jakieś dźwięki z brzucha jakieś drapanie łamanie kostek dziwne:( i dużo się rusza córcia a szczególnie w nocy gdy się położe już.

Wczoraj seks z mężem bo słyszałam że pomaga na przyspieszenie porodu ale.nic nie dało, dziś znów spróbujemy:)

W ciąży fajnie było pomimo porannych wymiotów do 3 mes, pomimo rwy kulszowej w 8 mies i ogólnego leżenia wszelkich zakazów było wspaniale , szkoda, że natura zabrała mi dodatkowe 3 tyg chodzenia w ciąży . Cieszcie się dziewczyny każdym dniem nigdy nie wiadomo czy jeszcze kiedyś będziemy w ciąży .

Ja na dzisiaj mam wizytę u mojego gin, zobaczymy co powie, wkońcu to 37 tydzień już się zaczął.

Wszyscy w domu ciągle mi mówią, że skoro 2 tygodnie temu moja szyjka miała już tylko 7 mm to mam się nie zdziwić jak dziś lekarz mi powie, że rozwarcie już mam :| Zobaczymy...

ba_sza gratuluje!!!!!! u mnie konczy sie 38 tydzien. Za tydzien jestem umowiona cc.

ja miałabym dzisiaj stawic sie na planowaną cc gdyby nic nie ruszyszło wcześniej więc pewnie miałabym jutro , życzę powodzenia :*

Ba_sza a jak ogolnie po cc? bo ja sie bardzo boje!

Dzisiaj miałam ostatnią wizytę u mojego lekarza prowadzącego. Kawałek drogi do niego mam, a stwierdził, że w każdej chwili mogę urodzić i lepiej żebym nie zaczęła w drodze do niego, bo mój szpital jest w innym kierunku.

Szyjka całkowicie złagodzona i główka na nią napiera, więc w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Malutka wg usg ma 2,5 kg

Ba_sza gratulacje!! :) Anula czyli teraz Ty w kolejnisci. :) trzymam kciuki zeby bylo szybko. :) moja corcia juz 3 tygodnie skonczyla, od tygodnia nie karmie jej piersia. :( a tak nam pieknie szlo. :( lekarz kazal ja odstawic ze wzgledu na mnie. :( mala zaczela sporo mojego mleka ulewac, cos jej w nim przeszkadzalo, kazali odstawic nabial, ale nadal poprawy nie bylo i w koncu lekarz powiedzial zebym ja odstawila calkiem, bo sie jeszcze anoreksji nabawie (jestem chudsza niz przez zajsciem w ciaze ;/ )

hej dziewczyny! zapewne denerwujecie się przed czekającym Was porodem, prawda? też to przeżywałam rok temu, ale dzisiaj jestem mamą już prawie rocznego mojego szczęścia największego na świecie :) jeśli chciałybyście przeczytać jak to było podczas mojego porodu i jak go przeżyła, zapraszam tutaj: http://dumnamama.pl/porod-opisuje-z-usmiechem-na-twarzy/ spisałam moje wspomnienia, aby pozytywne podejście do porodu siać na cały świat! :) pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania! :)

U mnie 10 dni po cc i czuję się b. dobrze, od 2 doby w szpitalu doby mam małego przy sobie i sama sobie wszystko przy nim robie :) nie jest źle o bólu zapomniałam jak tylko go zobaczyłam. Trzeba byc dobrej myśli. Miałam skurcze co 6 potem co 3 minuty trwało to z 8 h ale dało się przeżyc wszystko.

oj ba_sza jak ja Ci zadrszczę!!! ja dopiero w przyszłym tygodniu :/ strasznie sie boję.

Dziewczyny, ja już chyba wariuję. Od wtorku wieczora czułam takie twardnienie brzuszka i ból w podbrzuszu, ale myślałam, że to z nerwów skoro lekarz powiedział, że mogę już w każdej chwili urodzić.

Niestety wczoraj cały dzień miałam te napięcia brzucha i ciągnięcia w podbrzuszu. Cały dzień na no-spie, trochę pomogła wieczorna kąpiel, bo przespałam całą noc.