Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inkownia

nie urodze naturalnie nigdy

Polecane posty

Gość Dojrzala mama
Mialam to szczescie tez rodzic cc :-) nie wyobrazam sobie sn bol I te inne sprawy... A propo mam trojke dzieci wszystko cc, dpierwsze musialam cc , kolejne na zadanie ... piersia tez karmilam pierwsz 2 miesiace, a kolejna dwojke dwa tyg I co??? Nie jestem matka polka ??? Tak nie jestem ale mam zdrowe szczesliwe dzieci teraz maja 18 lat , 11 I 6 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostaczki. Tylko prostaczki zyja takim ograniczeniem jakim jest porod. Ograniczasz sie tylko do opowiadania o swoim porodzie i co? Swoja osobe tez tylko oceniasz i wznosisz ze wzgledu na porod? Wiesz co ci powiem? Porod to zaden wyczyn. Kobiety od zawsze rodza nie jestes pierwsza i nie ostatnia. Nie podniecaj sie ze sn i jestes bohaterka wszech czasow. Prostota toba rzadzi nieudacznico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CC jest wielkim ryzykiem zakażeń itp. .. A zapewne jesteś zacofana i rodziła sama wtedy jest dużo gorzej gdy nie ma przy porodzie tatusia dziecka. Wiele jest zacofanych i wstydzą się partnera a potem narzekają zwłaszcza gdy przy porodzie wychodzą problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz moge wyslac ci zdjecie jak moje krocze wyglada po porodzie :) nie bylam nacinana i mam piekna i ciasna buleczke a nie jakies wystajace mieso ze srodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"popieram autorkę w 100% mam za sobą poród sn. więcej nie urodzę w ten sposób, ale gdybym parę lat temu była mądrzejsza moze dzis nie mialabym problemów z nietrzymaniem moczu i hemoroidami na odbycie. mam gdzieś takie poświęcenie." Gdybyś pare lat temu była mądrzejsza ? Powinnaś raczej napisać gdybyś pare lat temu była jasnowidzem. To co ci sie przytrafiło po sn to nie jest żadna reguła a raczej rzadkość. Nikt z mojego otoczenia po sn nie ma takich dolegliwości, a więc to że tobie sie tak przytrafiło to nie powinna być żadna odgórna zasada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze przed zajsciem w ciążę brałam pod uwagę tylko cc. Jednak moje obawy dotyczyły strachu o dziecko. Niestety znam rodziny gdzie przez powiklany porod sn dzieci sa uszkodzone i wymagaja rehabilitacji (niedotlenienie, zlamania, itp.). Wolalam zaryzykowac swoim zdrowiem. Poczytajcie opinie roznych lekarzy ginekologow bo są tacy ktorzy uwazaja cc za bezpieczniejsze dla dziecka i matki. Dzis medycyna poszla do przodu i trzeba z niej korzystac. Nie narazilabym swojego dziecka na porazenie mózgowe bo komus nie chciałoby sie zrobic cc na czas. Oczywiscie nie neguję kobiet ktore decyduja się na sn bo jednak wiekszosc konczy sie szczęśliwie dla dziecka i matki. Mam przyjaciółkę fizjoterapeutke i ona tez sie w pracy naoglada cierpienia dzieci po zle przeprowadzonych porodach sn i tez wyklucza rodzenie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widocznie całą ciążę leżały, żarły i głaskały bęben, zamiast intensywnie pracować fizycznie przez całą ciążę, tak jak to robią kobiety żyjące z dala od "cywilizacji"; ich dzieci mają normalną wagę, ona mają silniejsze mięśnie, tyją tylko 8-9 kg (tyle ile się powinno)ubierają się w luźne ciuchy, nie rozczulają się nad sobą i dlatego rodzą szybko i łatwo i tam nie ma tych "niedotlenień" i innych porażeń mózgowych - a nawet jak się zdarzy, to taki płód umiera najczęściej podczas porodu i kłopot z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ogóle nie urodzę :) czekam na hejty :) wiecie mniej obywateli i inne szkody dla was z tej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płód umiera =kłopot z głowy -samiceeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam za sobą poród sn i cc. Po sn normalnie funkcjonowałam po 48 godzinach. CC planowane, powikłane, dwie reoperacje, sepsa, zespół stresu pourazowego, depresja. Fizycznie doszłam do siebie po roku, psychicznie po 5 latach leczenia. Przez pierwszy rok dziecko wychowywało się praktycznie bez matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×