BYLIŚMY RAZEM 3 LATA BYŁA DZIEWCZYNA KIWNĘŁA PALCEM I BIORĄ ŚLUB NIE CHCĘ ŻYC

Na siłę nic nie zmienisz,to był jego wybór,i przyszłe konsekwencje podjętej decyzji,nie wykluczone że jemu ten obecny związek też się rozsypie,jak jego wybranka poczuje się znudzona tym związkiem. J L

Przykre i bolesne doswiadczenie ale do przejscia. Nie wiem co bardziej cie boli - fakt, ze wogole odszedl do swojej bylej czy sposob w jaki to "zalatwil" (nieodbieranie telefonow itd)? Sam wyrazil to jasno: kocha ja (mniejsza o to czy jest palantem czy nie). A to jest silniejsze niz wszystko inne. Im dluzej bedziesz go oceniac, ubolewac nad tym co sie stalo i rozpamietywac tym dluzej bedziesz tkwila w niewoli swojej rozpaczy. Zycze Ci autorko obys znalazla wolnosc i spokoj od tego bolu. Tylko poprzez odpuszczenie, zrozumienie i wybaczenie czlowiek uzyskuje wewnetrzna wolnosc i radosc. Zobaczysz, ze przyjdzie moment, w ktorym stwierdzisz, ze nie ma w tobie urazy, poczucia krzywdy i tak samo uzaleznienie od drugiego czlowieka (a czesto wlasnie mylimy milosc z uzaleznieniem) bedzie czyms zupelnie ci obcym.

MASAKRA, blagam napisz,że to prowo albo zaczne watpic w ludzi. Boje sie,że mnie może spotkać to samo autorko :( mam chlopaka, milosc rozwija sie powoli, spokojnie, nigdy klotni, awantur, jest idealnie, ale boje sie że on kiedys pojdzie do jakiejs byłej (chociaz on je wszystkie rzucił i mówił,że nudziły go) ja byłam jego pierwszą (w łozku)

A spróbuj sobie z niego zakpić- zacznij go uwodzić i porzuć. Albo podeslij jej kogoś w jej typie- i niech rozpierdzieli ich związek... Wiem, wredne to i mściwe, ale co masz do stracenia?

powiedz, że jesteś w ciąży a po dwóch tygodniach powiedz że jednak się pomyliłaś i jest ci "przykro" to co oni będą przechodzić przez ten czas to ci zrekompensuje ten ból...no i w jakiś sposób ulżysz sobie.......jakoś jak cię czytałam bardzo mi żal się zrobiło Ciebie w tej sytuacji bo naprawdę tak Cię skrzywdził i zagrał na twoich uczuciach, że aż nie mogę w to uwierzyć jaki on jest podły...ale wydaje mi się też że oni musieli mieć ze sobą kontakt o którym ty nie wiedziałaś bo tak po prostu to nie mogło się wydarzyć jakieś rozmowy musiały być i nikt mi nie przekona, że tak nie było...

wiesz co, oliwa bywa sprawiedliwa. mój ex który odszedł do śmiecia- został zdradzony i ośmieszony publicznie, jednak sprawiedliwość jest! nie muszę mówić, jak bardzo mnie cieszyło to wszystko, gdy o tym usłyszałam;ppp

/On jest Skorpion autorko tak?? A ty?

Mi też bardzo żal autorki. Każdej z nas się to może przydarzyć.

Skorpiony są złe, szczególnie mężczyzni.

Coś c***owiem autorko. poza tym, ze oczywiscie bardzo ci wspolczuje i sama na pewno bylabym strasznie r******** po czyms takim. to zobaczysz, ze on na pewno nie bedzie z nia szczesliwy. jesli zadne z nich sie diametralnie nie zmienilo to oni nadal sie beda klocic, zdradzac i rozchodzic. teraz jest im pewnie dobrze, bo poczatki zawsze sa najlepsze. ale to wszystko zacznie sie od nowa. i on po kazdej awanturze z ta laske, bedzie wracal myslami do ciebie, z ktora nie mial problemow i z ktora wiodl spokojne zycie. zobaczysz, jestem niemalze pewna, ze on ejscze pozaluje z tego z czego zrezygnowal i wroci do ciebie na kolanach blagajac o wybaczenie. a wtedy bedziesz wiedziala co z nim zrobic ;) trzymaj sie! :)

Też tak sądzę, że jeszcze wspomni autorkę i zatęskni. Ogólnie to po opisie tej ich historii to jakoś wątpię, że dojdzie do śłubu. Co nagle, to po diable.

upup

Taki facet to gnój, wiem o tym uwierz mi, przeżyłam coś podobnego. Wypłacz się, potem zmień fryzurę, kup sobie jakis mega drogi ciuch, umaluj, głowa do góry i idź w świat naprzód. Bądź dumna i pewna siebie, niech Cię to nie złamie. Po jakimś czasie dojdziesz do wniosku, że właściwie jesteś mu wdzieczna. Pozdrawiam

Ha, dokładnie powiedz mu że jesteś w ciaży. I jej też!!! Przynajmniej na jakiś czas spierdzielisz im żywot uhahahhaha. A potem niech Ci swieci słońce.

Mądra Polka po szkodzie....parafrazując. Mile zaskakuje jednak fakt, że naprawdę zakochany facet chce się żenić! Z autorką nie chciał, a jej nie zapaliła się czerwona lampka a powinna...Zamiast tego udostępniała mu swoje wdzięki licząc...no właśnie na co? Sama tak miałam. Ona go nie chciała, ale zobaczyła, że z kimś jest i odbiła go w sekundę. Poleciał za nią jak piesek. No, ale ja z nim nie sypiałam i jestem z tego dumna. Autorkę faktycznie potraktowano jak śmiecia, ale trzy lata sobie na to pracowała. Szanuj się na przyszłość dziewczyno i jak chłop nie chce ślubu, to wiadomo, czego tylko chce. Takich omija się szerokim łukiem a na pewno nie wchodzi im się do łóżka.Święta nie jesteś..

bardzo mi przykro,ale mysle ze jemu to sie odbije z nawiazka,dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi,glowa do gory.

co za idiotka ta z 22:03... gdzie sie tacy rodza? pewnie jakas zagorzala p******* katolka

Wiesz jak to się skończy.. on się nią bardzo rozczaruje, nie byli razem 3l on ją po prostu kochał gdy go zostawiła, żył wspomnieniem o niej nawet mając ciebie, wyidealizował ją jej związek, ale on się rozczaruje ona i on już nie są tymi samymi ludzmi, ich związek będzie pomyłką. Jednak nie daj mu za jakiś czas gdy ułożysz sobie życie z kimś innym rozwalić związku nie zasługuje na to. Pewnie wydaje ci się to niedorzeczne jednak tak najprawdopodobniej będzie. Zerwij z nim kontakty spal mosty z nim związane, to najlepsza droga

gosc z 22.03 wszystko z glowa w porzadku?

Oczywiście! Do łóżka idzie się z mężem! I to własnym! :P Wszystko inne to zwykłe puszczalstwo. Podświadomie takiej kobiety mężczyzna nie będzie szanował. Porządny, rzecz jasna, rozumiem, że z takimi nie jesteście. Wasze wulgarne słownictwo wydaje Wam samym świadectwo, miłe panie...

hahah no to jestem puszczalska w takim razie. ale zastanawiam sie czemu mnie to jakos nie boli? a, juz wiem! bo to opinia wypowiedziana przez jakas nieszczesliwa, zgorzkniałą dewote. nic dziwnego, ze cie facet w dupsko kopnal. i to nie dlatego, ze mu nie dawalas, ale dlatego ze od razu widac, ze masz cos z deklem. jego szczescie :D

14.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jak to co piszesz ma się do sytuacji autorki? On jej nie szanował bo się z nim "puszczała" tak ale szanuje ex która dawała tyłek 40l? :) hah dobre!

to ty gosciu kota w worku wzielas?bo ja musialam sprawdzic moj towar czy sie nadaje:)

-> gość - kolejna naiwniara, która wierzy, że jest pierwsza, dobre sobie. Masz 16 lat czy coś z nie tak z głową i instynktem samozachowawczym?? Potem takie idiotki cierpią, no ale ktoś musi.

Zebrały się Kassandry...:) Właśnie, że ożeni się z nią i będzie szczęśliwy! Świata poza nią nie widzi. Autorka była tylko marnym "zamiast"...Nie byli przecież małżeństwem, miał prawo zmienić zdanie. Zakończył związek, nie zdradzał, nie oszukiwał, powiedział co czuje. Życie na "kocią łapę" często się tak kończy i zdrada swoich zasad moralnych dla faceta. Nie należy wiązać się z kimś, dla kogo nie jest się całym światem, to się nigdy nie udaje. Jak męzczyzna naprawdę kocha, to ciągnie na ślubny kobierzec , choćby nie wiem jak był "imprezowy"...A panie mężatki, czy partnerzy się do tego nie palą za bardzo? Ach, rozumiem. Po co komu zbędny papier, co? A jednak "żona" to brzmi dumnie. Za to "konkubina", nieco mniej..:P

NO NIE NAWET MOJA BABCIA nie ma mocherowego podejscia do tych spraw...

zemsta to glupota w tym przypadku po co sie ponizac? kto madrze napisal idz do fryzjera, kup fajny ciuch i wyjdz do ludzi. spotykaj sie z kolezankai, zapisz sie na silownie, znajdz zajecie. z czasem bedzie mniej bolec. to padalec nie facet skoro Cie tak potraktowal i tchorz. ciesz sie, z stalo sie to teraz kiedy zycie przed Toba a nie jakbys byla mezatka z 2 dzieci...

Wlasciwie to autorka chyba nawet nigdzie nnie spytala czy sypiała ze sowim eksem. Mieszkanie ze soba nie jest z tym rownoznaczne. Ale oczywiscie typwe dla ludzi o tak waskich horyzontach jak jej, jest myslenie, ze co by sie w zwiazku zlego nie dzialo, to ZAWSZE jest wina tego, ze dziewczyna sypiala z chlopakiem. czy to nie absurd?

niestety takie sa fakty :(

Dziewczyny przepraszam, że zostawiłam wątek, ale mieszkam teraz w domu u mamy i taty, i musiałam troszkę porobic. Troszke mi lepiej jak Was czytam, bo czuje że moge to wszystko z siebie wywalic. Rodzice też to bardzo przeżywają, sami myśleli, że to coś na poważnie- tata załatwiał drzwi i nowe okna do mieszkania, mama nam poszyła zasłony:( Wiecie, wszystko wydawało sie OK. Niektóre z Was piszą o ślubie. Może macie racje? ?? Ale powiem Wam, że po 8 miesiącach związku miałam z nim poważną rozmowe. Otóz on miał tatuaz z imieniem tej dziewczyny. I ja zapytalam czy ona cos znaczy jeszcze dla niego. powiedział, że nie. ze to czasy młodości, że zraniła go, nazwał ją puszczalską. Przerobił tatuaż!!!! Powiedział, że przeprasza, że tyle czasu musiałam na to patrzec. Powiedział, że jestem spokojna, że jestem nie tylko jego ukochaną, ale też przyjaciółką, bo można ze mną pogadac. Jak mój tata miał urodziny to chcielismy sie z mamąi bratem złożyc i kupic dla taty nawigacje samochodową (w domu sie nie przelewa i to dośc drogi prezent jak na nas). powiedziałam to jemu, a on na drugi dzień kupił najlepszą nawigację SAM ! Ja byłam w szoku, a on powiedział, że akurat ma przypływ kasy , a tata to jak rodzina :(:(:( Do dziś to pamiętam.