BYLIŚMY RAZEM 3 LATA BYŁA DZIEWCZYNA KIWNĘŁA PALCEM I BIORĄ ŚLUB NIE CHCĘ ŻYC

widac lepiej mu loda robila, niz ty... ty pewnie sucha kloda bylas, myslalas ze jak nadstawisz d**y na 3 minuty seksu to bedzie za toba ganial do konca zycia... Dobrze facet zrobil, opamietal sie, ze nie chce byc tylko dawca spermy i kasy, ale chce adrenaliny, ktorej ty mu nie dostarczalas.. Zycie ma sie jedno...

Przez 3 lata nie zorientowałaś się, że jesteś z facetem-wydmuszką, prymitywnym pustakiem, który przedkłada plebejskie uciechy nad poważną relację z rozważną dobrą kobietą? Jak to możliwe? Taki był przystojny, zaradny, popularny w towarzystwie?

On jej zrobi dzieciaka??? Nie wydaje mi się.Jakoś nie wróżę im świetlanej przyszłośc***ewnie kopnął ją w zadek ten z którym wyjechała i znalazła jelenia.Są takie sucze,nie kochają,ale udowodnią,że mogą wszystko. Autorko a ty uszy do góry,głowa do góry,wysmarkaj się jak trzeba i pomysł sobie że obejrzałaś jakiś durny film.Całe życie przed tobą kochana.Pokaż klasę całemu światu,zaczynasz nowe życie,on zatęskni za tobą i to bardzo,jestem tego pewna,adrenalina w życiu to nie wszystko.Przyleci do ciebie ale ty będziesz wtedy z normalnym facetem.I nie polecisz bo dawne kochanie kiwnęło palcem.

Cóż, zdarza się. Gdyby został z tobą z tak zwanego rozsądku to byłby głupi i na pewno ostatecznie sfrustrowany. A tak, po burzy, ostatecznie obydwoje macie szansę być szczęśliwi. Nie chłoń tego co mówią ci twoi konserwatywni starzy - że ten związek był pomyłką, że jest podły, blabla. Przybierasz przez to złe i dołujące myślenie, że zmarnowałaś 3 lata. Wcale nie. Przeżyłaś swoje i za chwilę pójdziesz dalej. W związku nigdy nie masz pewności, że skończy się happy endem.

Szkoda, że Twój ojciec jednak mu nie przywalił.

Nie zważaj na idiotki (23.56) Będzie boleć jakiś czas na pewno,ale jak to mówią "Co nas nie zabije to nas wzmocni" Będziesz szczęśliwa zobaczysz

tak w zyciu bywa, on jednak zawsze do niej podswiadomie tesknil, stad taka szybka decyzja i brak decyzji c do slubu z toba. Niestety uswiado sobie to. Nawet nie taka jego wina, bo prawdopodobnie nie wiedzial, ze tak zareaguje na spotkanie z nią, a to i tak w nim siedzialo. Musisz to jakos przebolec, gorzej byloby, gdybyscie np mieli dzieci, tak jestes wolna. Muisz sie otrzasnac i korzystac z tego, innej rady po prostu nie ma, pzreciez nie bedzisz plakac do konca zycia nad czyms, czego nie zmienisz.

Malo jeszcze widziałaś. Ja też jednego zostawiłam, ale mnie 'prześladował' przez prawie dwa lata. Zaszliśmy się, on w tym czasie wyremontował moje mieszkanie (ona, futryny i drzwi w środku i na zewnątrz, nowy sprzęt, gładzie i td.), w międzyczasie zakupy, biżuteria i wyjazdy. Po 3 miesiącach wydoiłam go lepiej niż przez prawie wcześniejszy rok i puściłam znowu wolo. Niech robi co chce, mnie już dawno znudził. A on nadal skomli mi do telefonu jak upośledzony psiak, taki typ. Kobiety takich nie szanują, więc może ona go pogoni.

Ale musieli mieś niesamowity seks, skoro po spotkaniu i kilku rozmowach się zdecydował na tak odważny krok.

Autorko,bardzo Ci współczuję,sama przeszłam rozstanie,myślałam że tego nie przeżyję...a jednak żyję i jestem silniejsza.Wiem że póki co czujesz się delikatnie mówiąc- c*****o,ale wierz mi że wyjdziesz z tego.Nie skupiaj się na zemście,bo nic Ci to nie da,ciesz się że wyszło to teraz.Fakt,zmarnował Ci 3 lata,ale nie załamuj się,nie rozmyślaj kim byłaś dla niego,po prostu wypłacz się ile się tylko da.Wierz mi,ja też to przechodziłam,z perspektywy czasu widzę że takie straszne doswiadczenia po prostu trzeba przetrwać,choćby nie wiem jak było ciężko.Trzymam kciuki,napisz jutro jak samopoczucie.

Bo czlowiekowi potrzebna jest w zwiazku tez adrenalina a nie tylko zdrowy rozsadek... Jak nie ma szalenstwa w zwiazku, to ludzie sa nawet ajko jeszcze mlodzi, jak dwa stare pierniki... To kiedys takie malzenstwa byly aranzowane, ale dzisiaj kazdy moze sam decydowac... Z toba w zwiazku, zrozumial, ze umarlby za zycia...

Dokładnie, nudy, darmowe bzykanie i nudy, nic więcej, nawet nie musiał się starać a i tak byłaś jego. Pewnie jeszcze obiadki gotowałaś i gacie mu prałaś. Myślisz, że tamta palcem kiwnie w domu?

Jak kobieta dostarcza swietnego seksu, to nic w domu nie musi robic, facet sam gania i sprzata i gotuje... Tylko kretynki piora facetom gacie I daja codziennie obiad, ale seksu nie i mysla, ze powinnien im byc za to wdzieczny...

Ech, co za s*******n i tchórz bez honoru. Z takim podejściem daleko nie zajedzie. Trzymaj się, otrząśniesz się, poznasz kogoś, założysz wspaniałą rodzinę i żadna przeszłość nie będzie ważna.

dziewczyno ,przeciez skoro oni wczesniej sie klocili i rozchodzili , to tym bardziej pozniej tez tak moze byc. On jeszcze przyjdzie do Ciebie na kolanach , ale moja rada kopnij go wtedy w tylek , bo taki typ nie zasluguje na twoja milosc.

,,Bo czlowiekowi potrzebna jest w zwiazku tez adrenalina a nie tylko zdrowy rozsadek... Jak nie ma szalenstwa w zwiazku, to ludzie sa nawet ajko jeszcze mlodzi, jak dwa stare pierniki... To kiedys takie malzenstwa byly aranzowane, ale dzisiaj kazdy moze sam decydowac... Z toba w zwiazku, zrozumial, ze umarlby za zycia...,, xxx hehe .p********ie kotka za pomoca mlotka . On za pol roku bedze somlec***prosic zeby wrocila . Albo sam sie ogarnie albo stara -nowa suczka pusci go w kanal . Tak czy siak ,wczesniej czy pozniej bedzie zebral o jej uczucia i powrot.Jak bedzie madra to nawet nie bedzie jej sie chcialo splunac na niego . Ale wszytsko zalezy jak bardzo ma silny charakter.

"Ona sie nim szybko znudzi i zostawi. A on wtedy zacznie biegać za tobą jak pisek prosząc, zebyś dała mu jescze jedną szansę. predzej czy pozniej tak sie stanie. to będzie twoja rekompensta za to co ci zgotowali i niesamowita satysfakcja. jestem niemalże pewna, że tak się stanie, bo to jest schemat znany jak świat." XXX Zgadza sie , tylko ,ze ty chyba nie chcesz przechodzonego tpwaru , po prz\echodzonej suce?

Pomysl tak: - jezeli tak sie stało, to znaczy,że on nie był ciebie warty - po prostu nie był c**przeznaczony, najwyrazniej los postawi co na drodze kogos innego, kto bedzie c**przeznaczony - to tylko lekcja taka do przerobienie, czas leczy rany, lepiej,że tak sie stalo teraz, niz np po slubie- teraz jestes jeszcze panienka, niezamezna mozesz miec kogo chcesz, a po slubie to byloby troche zamieszania z rozwodem - gwarantuje ci ze ona go za jakis czas kopnie w d**e, bo uwierz mi k***y sie nie zmieniaja, - po co ci facet który leci na dziewczyne któa sie puszcza? Jestes wspaniala dziewczyna i zasługujewszsz na kogos lepszego.

Ludzka emocjonalność ma to do siebie, że niestety czasem czyjeś szczęście dzieje się kosztem czyjegoś nieszczęścia. Ty cierpisz, a on jest w euforii. Choć zachował się jak gówniarz nie myśl o nim, o zemście, myśl o sobie, ważne żebyś wyszła z tego mądrzejsza i silniejsza, żeby nie ucierpiała Twoja samoocena. Jakiś czas będzie bolało, nie ma zmiłuj się, takie jest życie i tak bywa w relacjach międzyludzkich. Potem łzy wyschną, a Ty znów nauczysz się uśmiechać. Młoda jesteś poukładasz sobie jeszcze życie. Głowa do góry :) I jeszcze jedno - wyceń wkład finansowy Twojej rodziny w jego mieszkanie i zażądaj tych pieniędzy, nie odpuszczaj tego.

Kochana bardzo Ci współczuję, niestety są tacy ludzie, egoiści, którzy myślą tylko i wyłącznie o sobie i swoim szczęściu, ale pociesze Cię - on nie będzie szczęśliwy, kiedyś rozklei sie i będzie żałował tego co Ci zrobił. Mam taką znajomą, była z chłopakiem dobrych kilka lat, nawet zaręczyli się i co? Ona na boku i tak szukała innego, żeby go 'podmienić' z tym swoim w razie czego. Znalazła takiego, zaręczyny zerwała z dnia na dzień, następnego dnia już pokazywała się wszędzie z nowym chłopakiem. Dla niej narzeczony był tylko kimś na chwile, nie chciała z nim być, ale była bo: nie czuła się samotna, on jej wszystko sponsorował, było jej wygodnie. A potem znalazła innego, przekreśliła wiele lat dla kogoś kogo znała z internetu miesiąc czy dwa. Dziewczyna bez sumienia, która dalej rozpowiada, że tego też będzie zdradzać, ale nie tak na początku... tylko po czasie jak trochę to uczucie wygaśnie. Po prostu słabo się człowiekowi robi jak spotyka się z takimi przypadkami.

DZIEWCZYNY, DZIĘKUJE ZA KAZDY WPIS ale sie najadłam strachu bo nie zapisałam nigdzie tego tematu i musiałam odszukac. a tu tyle nowych wiadomości! dziekuje.

On się odzywa w ogóle do Ciebie, czy totalnie olał sprawę? Zabrałaś juz wszystko z tego mieszkania?

On się w ogóle nie odzywa, ja zabrał już wszystkie rzeczy (pomogła mi koleżanka). "najlepsze" jest to, że w jego domu internet jest na mnie , że mieliśmy wykupioną wycieczkę na luty do pragi, że ja mam komórkę od niego (abonament firmowy), i ogólnie dużo, dużo niedomkniętych spraw :( a on to skończył z dnia na dzień

Widać, że byłaś tylko zapchajdziurą. Przykro, ale tak bywa. Kocha ją.

a napisz coś więcej o tej jego ex? czy ona jest łądna? z tego co piszesz wydaje sie byc taka typowa imprezowa suka, ale czy ładna chociaz? starsza od ciebie?

Nie wiadomo czy on to zrobił z wyrachowania, może chciał być w fajnym i uczciwym związku z autorką, ale serce nie sługa kiedy dawne uczucie wróciło, nie chcę ich usprawiedliwiać, ale wygląda na to, że on sam jest nieźle pogubiony w swoich uczuciach, nie wydaje mi się, żeby tak się zachowywały osoby "stabilne psychicznie i emocjonalnie", tak z dnia na dzień a Ty w wielkim szoku. Jeśli tak, to mógł to jakoś delikatniej załatwić, wiadomo, że nic na siłę.

Hmmm, jego ex ma 27 lat. Jest raczej niska, drobna, szczupła. Brunetka. Ma włosy bardzo długie, do pasa, ale chyba przedłużane. Wydaje dużo kasy na siebie, nosi bardzo drogie ubrania, kosmetyki- a wiadomo, że to robi swoje. Buzie ma taką troszke dziecinną.Bede szczera, że nie jest to typowa laska z imprezy- tipsy, tlenione włosy. Ma gust, potrafi sie ubrac, widziałam to już wcześniej na zdjęciach. Miała sesje zdjęciowe rozbierane. Zdała tylko mature , dwa razy zaczynała studia, ale nie skończyła żadnych. Nie chodziła nigdy do pracy. Nie ma rodziców, wychowywali ją dziadkowie, bardzo bogaci. Tyle o niej wiem.

Postaraj się wybaczyć, bo nienawiść tylko Ciebie będzie niszczyć, wiem, że to nie jest łatwe.

olej ich

Dziewczyno głowa do góry.Jest Ci teraz strasznie cieżko proponuję poczytać i szukac tu wsparcia :-) http://uciekamydoprzodu.blog.pl/ On szybko zrozumie ,że popełnił wielki błąd ale Ty juz będziesz szczęśliwa z kimś innym.Tacy jak on zostają sami jak palec.Wszystko co złe w życiu wraca razy pięć.