Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dieta MZ tak do 1200kcal ZAPRASZAM 2014

Polecane posty

Gościu to jest indywidualna sprawa, bo zależy od twojego metabolizmu, ilości przebytych diet, ćwiczeń i diety, od twojej woli czy masz takie "wpadkowe" dni czy twardo się trzymasz. Skoro ważysz 83 kg przy 173 cm to na początku waga będzie szybko leciała. Załóż sobie nick i wbijaj do nas, zapraszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wan mc ile kg leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz ci napiszę jak to u mnie wyglądało: Od 24 lutego do 24 marca spadło mi 3,8 kg Od 24 marca do 24 kwietnia spadło mi 2,4 kg Od 24 kwietnia do 24 maja spadło mi 2,8 kg Przez 3 miesiące spadło mi 9 kg. Przez ten czas jadłam średnio 1033 kcal, średnio jeździłam na rowerze raz lub dwa razy w tygodniu i tyle samo ćwiczyłam ramiona, brzuch i pośladki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam gościa :) Ja, jak może czytałaś, w 2010 schudłam w ciągu 2 msc z 68 do 59, nie bardzo zdrowo, ale mimo wszystko z głową i bez jojo w zasadzie ;) * A dzisiaj idę na ploty z koleżanką przy LODACH :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skinny, ja dzisiaj też jadłam lody. W biedronce jest takie małe opakowanie 8-lodów na patyku w czekoladzie, jeden ma 116 kcal. Takie same lody kupowałam kiedyś w Niemczech. Może, gdybym nie robiła odstępstw na małe co nie co to bym szybciej schudła, ale ja tak nie potrafię. W ogóle ostatnio to często owocowego mentosa podjadam, bo w porównaniu z czekoladą nie ma aż tylu kalorii, a głód na słodkie zaspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zrywam z serkami wiejskimi, ale też z kolei nie jem ich za często. W Biedronce była ostatnio promocja 500 g po ok. 3,50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te lody pomoc nie maja kalori duzo , jak te inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOSCIU, przy tej wadze wzroscie, i jezeli wczesniej nie stosowalas diet niskokalroycznych, to mysle ze w pierwszy miesiac moze spasc Ci 5-7 kg :), pozniej wolniej,ale bedzie spadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzycielko, ja jadłam serki Piątnica, bo te najbardziej mi smakują, no ale pupa ;) Wiesz, ja jadłam dzien w dzień. Podobno nie powinno się przekraczać 150g nabiału dziennie. Ja już czasem z mleka mam 80g ( z kaw). Kurcze, jestem w szoku patrząc na swoje nogi !!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to nie od serków? upały są,może po prostu zatrzymanie wody?puchniecie nóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skinny jak wyeliminujesz serki to zobaczysz czy cellulit to od tego. Złapałam doła, często czytam o chudnięciu dziewczyn, teraz przeglądam zdjęcia na Vitalii, dziewczyny chudną, a piersi za bardzo nie zmieniają się, a moje robią się coraz mniejsze i mniejsze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
vitalia to komercja no przecież nie pokażą kogoś z jojo,czy z takiego co chudnie mu to nie to co trzeba;-) photoshop rządzi;-) nie przejmuj się tym i do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie można mieć wszystkiego;) wiesz,jak już dojdziesz do pewnego wieku, kiedy grawitacja da o sobie znać,podziękujesz za te małe A;-) małe jest piękne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję gościu za pocieszenie. Coś za coś, mam dość ładną,choć dużą pupę bez wysiłku, za to piersi małe. Przynajmniej nie obciążą kręgosłupa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, częsciowo możesz mieć rację, ale ja generalnie nie mam tendencji do puchnięcia nóg. winą obarczam serki, ale będę obserwować. w sumie ostatnio tez nie piłam dość dużo wody... * Marzycielko, to Ty gruszka typowa jesteś :) U mnie o dziwo teraz cyc trzyma się na 91cm, dupcia na 92cm. Ale wtedy ( 2010) gdy schudłam te prawie 10kg w 2msc, w biuście mi ubyło 6cm 😭 ( z 97 na 91). Wiesz,to czy biust chudnie przy diecie to zależy od jego struktury, są biusty tłuszczowe i gruczołowe. Te drugie nie chudną w czasie diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem mój biust jest tłuszczowy, bo z biustu zeszło mi 7 cm, a z bioder 5 cm. Niestety nie można mieć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) * Obudziłam się z lekkim bólem głowy :O * Wczoraj z ćwiczeń: rower plus przysiady bez obciążenia. * Menu na dzisiaj: p1: owsiane górskie 35g, rodzynki 17g, masło orzechowe 10g, orzechy włoskie 7g, mleko 40g \p2 i p3: banan 100g, 2 jabłka ok. 340g p4: warzywa na patelnię 200g, oliwa z oliwek 3g, pierś z kurczaka 100g; mleko do kawy: 40g p5: sałata lodowa, pomidor, ogórek zielony, 2 wasy 20g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy żadnych migren, a głowa boli mnie niezmiernie rzadko. W zasadzie to mam wrażliwe zatoki i jeśli coś czuję w glowie to wlaśnie od zatok. A teraz masa przeciągów, w aucie, w domu, w pracy.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rower zaliczony. Postanowiłam nie jeździć na luzie, tylko z większym obciążeniem. Niezły wycisk, ale wreszcie czuję, że coś robię na tym bicyklu ;) Do tego 6min. na brzuch z Chodakowską i 60 przysiadów, w tym 30 z obciążeniem. Źle się ćwiczy w domu przy tym upale. Postanowiłam też, że w połowie czerwca kupuję karnet na siłownię :) Bo jednak brakuje mi konkretnych ćwiczeń na pewnych maszynach, które robią dobrą robotę :) * Jutro wstaję do pracy przed 6, więc teraz zapiszę jutrzejsze menu: p1: owsiane 35g owsiane, 15g rodzynki, 6g orzechy, 10g masło p2 i p3: banan 100g, sałatka: mix sałat, pomidor, ogórek zielony, 2g oliwy z oliwek, koperek, sok z cytryny, 2 wasy 20g p4: 30g ryżu brązowego, 120g piersi z kurczaka,papryka czerwona, zielona, odrobina cebuli, oliwa z oliwek 4g p5: tuńczyk 60g, wasa 20g, sałata lodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skinny, a Ty na stacjonarnym jeździsz? Dziś dwa razy jeździłam na rowerze, rano i wieczorem, ale diety nie trzymałam, bo jadłam kakaową babkę, potem mentosy... Muszę się wstrzymać ze słodyczami i z jazdami na rowerze, bo egzamin tuż tuż, a mi zamiast nauki dieta siedzi w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo szalonego weekendu, kolejny kilogram spadl,w sumie juz -16 kg:) SKINNY tylko nie przesadza z tym obciazeniem, bo slyszalam (nie wiem ile w tym prawdy), że łydki po zbyt systematycznym jezdzeniu na rowerze z duzym obciazeniem-rozbudowują się bardzo. MARZYCIELKO? a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VIVI, wielkie gratki dla Ciebie. Bardzo szybko spada Ci waga. Uczę się rachunkowości, dzisiaj od rana uczę się na egzamin. Słabo się czuję, bo jestem przeziębiona. Mam straszny katar i ogólnie do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARZYCIELKO powodzenia na egzaminach. Fatalnie , ze Cie dopadło tak przed egzaminem..zwlaszcza ze wiekszosc tabletek działa 'usypiająco" , jest taki lek tabcin nowej generacji, działa bardzo szybko, testowałam i faktycznie na drugi dzien juz czulam się lepiej, ale trzeciego byłam zdrowa. (ale w trakcie brania odczuwa się wzmozoną sennosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VIVi, miałam kiedyś Viks i on też senność powoduje, biorę coldrex. W sobotę będę świadkiem na weselu, a od wesela za dwa tygodnie egzamin. Coldrex nie powoduje senności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi - gratulacje za kolejny kg ;) * Marzycielko - powodzenia przy nauce, przyda Ci się teraz sporo ww złozonych- brązowy ryż, kasza, płatki owsiane górskie * Jeżdżę zarówno na stacjonarnym, jak i na normalnym :P Wczoraj 60min. stacjonarnego z obciążeniem, i skalpel - lało się ze mnie!!! łydki będą pod szczególnym nadzorem ;) * Menu na dzisiaj: p1: owsiane 35g, rodzynki 15g, masło orzech.10g, orzechy 7g p2 i p3: banan 100g, jabłko 180g p4: ziemniaki 50g, schab pieczony 70g, surówka, olej słonecznikowy 3g p5: tuńczyk z wody 60g, jajko, 3 wasy 30g * Oby dzień w pracy szybko zleciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×