Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dieta MZ tak do 1200kcal ZAPRASZAM 2014

Polecane posty

Moja waga - już dokładna: 59,7kg. i wymiary, które wciąż w dół: kolano 37cm udo 54cm biodra 91,5cm talia 68cm biust się trzyma o dziwo 91cm * Jem śniadanko i o 9 ruszam do pracy, dziś wyjątkowo na krótko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonette, czytałam, że awansik szykuje się w pracy - gratuluję :) A na jaki kolor farbujesz włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha juz w poniedziałek, kiedy mówiłam, że jestem na diecie w pracy zdziwili się, bo mówią, że jestem szczuplejsza niż ileś tam temu, a ja cały czas trzymam wagę tę samą. wniosek: siłka jednak zmienia ciało i ten rok pobytu na maszynach może nie poszedł jednak na marne. Natomiast w środę usłyszałam od uczennicy, z zachwytem w głosie ( wiadomo jak to dziewczyny teraz....) : jaka pani jest chuda! pani jest długa i wąsa, jak patyk! No w moich uszach nie zabrzmiało to za dobrze ;) :O Ale do chudości to brakuje mi z 10kg. Poza tym nie to jest moim celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pracy, po zakupach ( kosmetycznych), po obiedzie :) Czas na sprzątanie :) :O Coś chyba z ciśnieniem nie tak, bo czuję się jak śnięta ryba. Chyba jeszcze kawkę wypiję. Jednak ;) Na wieczór planuję: skalpel i rower. W skalpelu są super ćwiczenia na pośladki - boli jak cholera. Mel tak nie daje w kość. Moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skinny gratki za spadek cm... Masz racje, że ćwiczenia zmieniają ciało i to bardzo. Co do włosów to ciemny blond :D Dzisiaj rano ćwiczenia i zaraz do pracy. Od pięciu dni non stop na wybiegu i powoli padam kurde. Moje menu na dzisiaj: śniadanie: 3 kromki wasy po 5g jedna, serek topiony 25g, szynka 40g, ogórek konserwowy 80g- 175 kalorii II śniadanie: danio toffi i jabłko zielone 150- 255 kalorii obiad- talerz grochówki i surówka z białej kapusty- 384 kalorie kolacja: grahamka 82g, szynka babunii 32g, pomidor 70g, cebula 20g- 260 kalorii. Podsumowując- 1074 kalorie dzisiaj będą pochłonięte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dragonette - dzięki ;) A co to za pieczywko, które waży 5g? Moja wasa waży 10g/1szt. * Menu na dzisiaj: p1: owsianka taka jak zawsze :P p2: 2 kluski śląskie 80g, filet z piersi z kurczaka 110g, oliwa z oliwek 5g, surówka 200g p3: banan 80g, jogurt grecki light 150g p4: łosoś 80g, 3 wasy 30g, brokuły 200g * Planuję dziś rower 60min oraz Skalpel ;) * Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam w supernarkecie... Pieczywo lekkie razowe, tak się ów coś nazywa. Ja teraz jadę do narzeczonego, a jutro o 3 pobudka. Mamy mieć dzisiaj grilla, ale pogoda psia jest :-/ Ja na obiad miałam pieczoną bez tłuszczu roladę z piersi z kurczaka ze szpinakiem i serem mozarella. Pycha wyszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonette, udanej randki :) Ja już na rowerze pojeździłam 55min. Zrobiłam cały skalpel - fajne jest to, że przez cały czas ćwiczeń czuje się brzuch przez to świadome oddychanie. Jem kolację i ogladam "Ugotowanych" :P ;) Pogoda fatalna :O Zimno, deszczowo i wietrznie :( * Marzycielko, Vivi - halo? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:-) Nie bylo mnie, bo bylam na spontanicznym wypadzie do Lizbony. Nie bylo liczenia kalorii, ale jest Ok :), wracam do liczenia, i bede czesciej zaglądac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SKINNY, ja uwielbiam w Europie - Barcelone, Lizbone, Florencja, Wenecja , Paryż, Pragę, Instambul, (na pol to wciaz Europa) uwielbiam do tych miast wracac, nie zwiedzalismy szczegolnie duzo bo my znamy juz te miasto, czerpalismy z 'kliematy" ale wlasnie uwielbiamy (ja moj męzczyzna) takie spontaniczne wypady. Teraz troche torpedują mi takie wyjazdy dietę, ale co taaaam...Skiny gdy zdecydujesz sie na Lizbone na pewno sie nie zawiedzisz, jest z klimatem, urokliwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Vivi, widzę, że lubimy podobne klimaty :) Barcelona ❤️ A macie już sprecyzowane plany na wakacje? * Dziś w pracy do 15:15. Menu: p1: 35g owsianych, 15g rodzynek, 5 g masła orzechowego, 8g orzechów wł. p2 i p3: serek wiejski 200g, 4 wasy 40g, serek chrzanowy almette 20g, banan 100g p4 : 2 kluski śląskie 80g, filet z piersi z kurczaka 110g, surówka p5: jajecznica z 2 jajek, wasa 20g, pomidor, ogórek, sałata lodowa mleko: 40g 2%. * Dzisiaj na pewno będzie rower. Ale jeśli będę miała siłę to zrobię też skalpel. Będę juz musiała wyłączyć dźwięk, bo głos Chodakowskiej doprowadza mnie do ciężkiej cholery 😠 :D :classic_cool: I w zamian włączę muzykę jakąś ;) * Udanego poniedziałku zwłaszcza dla tych wszystkich, którzy wybierają się do pracy! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powrót do codziennych zwyczajów, czyli notowanie kalorii, a zaraz sesja z orbitrekiem;-) SKINNY, nie mamy jeszcze sprecyzowanych planow na 'dluższy wypad", ale padł już pomysł "Japonia", btw, Japonia to taki kraj, gdzie kobiety 'obsesyjnie' dbają o figurę i mozna kupić w każdym sklepie spożywczym mase produktów 0 kalorii, kiedyś gdy tam byłam pomimo, ze sie nie musialam wówczas odchudzac 'wyslalam' sobie torbe galaretek, budyni, kremow, cukierkow , etc - ZERO kalorycznych, tym razem pewnie tez tak zrobię (chociaz online mozna zakupic takie produkty już na claym świecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) jestem po weselu i poprawinach mojej przyjaciółki było świetnie :) starałam sie cały czas kontrolować co jem, nawet nie tknęłam tortu weselnego :/ jednak i tak pewnie nadrobiłam wszystko w alkoholu :( Mimo wszystko wytańczyła i wybawiłam się jak nigdy przedtem :) Widzę, że Wy też miałyście bardzo ciekawe weekendy :) Uciekam dalej leczyć kaca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probowałyscie posilkow "eat me" ? (bez konserwantó) chyba w wielu marketach mozna jedostac , to są gotwe posilki, zupy jak i głowne dania, , ja dzis kupilam chlodnik..(wlasnie o w lodowce po zakupach-'dochładzam';)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps., aaa zapomniałam dodac skusiłam się na te 'eat me' bo kazde danie ma na odwrocie podana wartosc kaloryczna, wiec akurat jak dla oosb liczacych kalorie, no może to nie jest dokladna wartosc bo pewnie usredniają, ale zawsze chociaz coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi, to ciekawy pomysł z tą Japonią :D Mnie jakoś nie ciągnie ani na Bliższy ani na Dalszy Wschód. Stanowczo wolę naszą europejską cywilizację ;) Nie znam produktów 'eat me". Ale raczej nie skuszę się, wolę sobie zrobić jedzenia sama, przynajmniej mniej więcej wiem, co jem, a tyle czasu to też nie zabiera. Dzisiaj zgrzeszyłam 2 cukierkami, bo dzieciaki z klasy miały urodziny i nie mogłam nie zjeść - bywają takie trudne sytuacje. Ale spalę te 160 pustych kcal na rowerze. Poza tym wciąż mieszczę się mocno poniżej zapotrzebowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, znacie może olejek z avocado z Bielendy? Polecam, naprawdę świetny produkt. choć niektórych może zapach trochę drażnić, ale dla skóry ( równocześnie można używać na włosy i twarz) jest zbawienny, zwłaszcza w trakcie schodzenia z większej wagi - polecam. Skóra wygląda po nim CU DO WNIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SKINNY, wspominałam już ze wychowalam sie w stanach-jestem Polka urodzona w USA,ale w Polsce mieszkam dopiero od 5 lat) I to własnie BILENDA była pierwsza polska firmą, ktora zlapała moje zaufanie,ktorą sprobowałem, ma świetne kosmetyki do ciała (do twarzy nie wiem czy ma - i nie probowałam),ale probuje ich anti cellulite kosmetykow do masazu, wprawdzie nie mam z tym probleu(a moze wlasnie dlatego, bo systematyczbie dbam o ciało??):) lubie ich body shaping mask, prodykty do biustu. Ostanio próbuję: olejek do kapieli: Ekstrakt z pomarańczy, Ekstrakt z zielonej herbaty i malinowe serum do ciała z bio-kofeiną z guarany:-) Wg mnie świetna firma:) Moze konkurowac śmiało z zagranicznymi produktami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vivi30 fajnie że napisałaś! zazdroszczę takich jazd w dalekie :D ja już po pracy i ćwiczeniach... dałam radę, ale serio wymagalo to silnej woli... mierzyłam się dzisiaj i oto wymiary: biust: 78 ( wcześniej musiałam coś źle pomierzyć :P ) udo: 48 :D pas: 59 biodra: 83/84 Kurcze te uda mnie ucieszyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi, dokładnie ten olejek :) Ja używam z Bielendy też balsamu do biustu i również go polecam. Niedrogie są te produkty, a jakość naprawdę niezła. Widzę, że chociaż w tym Vivi zgadzamy się :D * Dragonette, zaraz znikniesz !!!!! Może czas na wychodzenie z dietki, hm? :D * ja po rowerze już. I chyba zaraz rozpocznę skalpel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonetta gratuluje bo mnie uda i biodra najbardziej tez ciesza :)) (jestes gruszka/ lub klepsydra? ??) bo chyba tylko jablka cieesz asie z Talii, a mi akurat z talii brzucha schodzi latwo zreszta anwet za duzo sie nie zabieralo..(przy moimwzroscie);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No powoli muszę o tym chyba myśleć :D Jedno jest pewne... styl życia fit będzie u mnie cały czas, bo kocham moje potrawy dietetyczne :D Jutro znów do pracy... serio siebie podziwiam, że jeszcze coś energii mam na ćwiczenia, kiedy dzisiaj przerzucałam tony warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SKINNY napisalas: "Widzę, że chociaż w tym Vivi zgadzamy" eeeehhh no to chyba nie TYLKO w tym??:), w koncu walczymy o to samo:) (nasz jedyny zgrzyt dotyczyl Marzycielki kilka tygodni tremu:)) gdy uznalas ze 2000-2200kcal JUZ po dicie duzo, a ja sie obruszylam bo mi sie wydaje ze dazenie do 1900-2200 kal uznalam za normalne, co wiecej konieczne:) Ale poza tym (kazdy ma prawo do wlasnych pogladow) Poza tym to chyba az tak sie nie roznimy:) :) (sorry jesli kogos moim ostro wypowiedziana opinią zraziłam- lub nastawilam zle do siebie, ja ja czasem "mocno palne" , ale nigdy nie nosze tego w sercu, ani nie jestem zle nastawiona do nikogo :)) Mnie motrywuje Wasza determiancja:) I wlasnie po to odchudzam sie na "FORUM"", bo takie osoby jak Wy- mnie motywuja:) A propos odchdudzania lubiecie cebule?ja ostanuio mam faze na pomidory +cebule , i własnie czytam artykuł, ze cebula zawiera sporo chromu, który pomaga hamować apetyt na słodycze, zawiera tez dużo błonnika. Jedząc cebulę w posiłku, znaczniej szybciej czuje sytość...i chudnie hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragionetta, przyznajew ze ja pokochalam zdrowy styl zycia, zdrowe potrawy, gdy bylam szczupla, jadlam smieci, a teraz problem z waga naucyzl mnie zdrowego jedzneia, wiec.......jak to sie mowi" nie ma zlego co w dobre by wyszlo":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po trzecie moj mezczyna wlansie wyslalm mi smsa z zaproszeniem na kolacje "w anszym domu" nadobre wino=kolacja i powiedzcie co ja mam mu odpisac!!!? 1) policz kalorie;) 2) nieee.."bo licze kalorie", 3) zjesc, 'olac temat'/ Wybiore pewnie 3, ale to mnie w trakcie odchudznaia wkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurza;)-);:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostanie 3 notki moje, malo nas na forum?? a juz przez moment wygladalo ze bedzie nas wiecej:) siedze jeszcze w pracy przygotowuje numer do wydania. I zastanawiam sie czy macie jakies specjalny plan na letnie dni *czyli czerwiec-wrzesnien)? Ja kupilam rower, moze macie jakis patent? *szukam urozmaicen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf, po skalpelu :) Plan wykonany, czuję się spokojna :D * Vivi, od czasu do czasu możesz zgrzeszyć winem. Jak wytrawne i czerwone to nie jest źle ;) Ja od początku wakacji będę chodziła na siłownię rano, którą teraz na rzecz chodakowskiej zawiesiłam. No i pewnie rower, gdy pogoda pozwoli. Inne formy ruc****akoś mnie nie przekonują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×