Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minmim

nikt nigdy nie zaprosił mnie na randkę

Polecane posty

Gość gość
Kobieto, zrozum, że Twoje problemy są w głowie a nie w ciele. Załóż duże okulary p.słoneczne i cyknij fotkę albo w paincie zamaluj twarz i pokaż nam swoją sylwetkę. Od przodu lub tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portia fimbriata
Ja więcej nić Tobie nie podpowiem. Szukaj zainteresowań, znajdź coś co będzie Twoją pasją, to i znajomości się znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź w najbliższym czasie na jakąś imprezę z koleżankami i zapytaj na luzie przy drinku czy nie mają jakiegoś fajnego kolegi dla Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
po co mam wklejać fotkę sylwetki? :o a co do imprez to nawet podpici faceci do mnie nie podbijają więc nie sądzę żeby to się zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mi nie chodziło o facetów z dyskoteki, tylko o kolegów Twoich koleżanek, tak zawiera się najlepsze znajomości- właśnie dzięki znajomym. Twoje koleżanki polecą Cię komuś, komu można zaufać. Pomarudź im trochę że nie możesz trafić na fajnego faceta to się może domyślą, że chcesz kogoś poznać, a jak się nie domyślą, to walnij prosto z mostu żeby Cię z kimś fajnym wyswatały i już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Moje koleżanki nie mają za dużo znajomych płci męskiej... ale jak już próbowały mnie z jakimś ustawić to usłyszałam tylko "z takim pasztetem? nigdy" więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z kim one Cię swatały, z jakimś żulem spod budki z piwem? Powiedz im żeby Ci znalazły kogoś wartościowego, kto nie używa rynsztokowego słownictwa w stosunku do kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Tylko że ktoś wartościowy też mnie nie zechce. Naprawdę już nieraz próbowały mnie swatać (widziały że całe życie nikt się mną nie interesował, nawet przelotnie) i zawsze niechęć tkwiła po stronie faceta. Ale cóż, przyzwyczaiłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdjęcie sylwetki dlatego, żebyśmy spojrzeli obiektywnie, na pewno ma ona dużo zalet:) Tylko jest ryzyko takie, że niektórzy by specjalnie pisali przykre rzeczy z zazdrości lub złośliwie a Ty byś brała to na serio i się jeszcze bardziej dołowała. Ale jestem pewna, że też by były normalne i obiektywne wpisy, może on by Cię przekonały, że nikt nie jest idealny, każdy ma wady i zalety i Ty też masz zalety, tylko sama się wpędzasz w depresję. Najpierw naucz się być szczęśliwa sama ze sobą, a później uśmiechem możliwe, że przyciągniesz do siebie wielu fajnych facetów. Może oni się Ciebie boją, bo jesteś na medycynie, może myślą, że zadzierasz nosa jako przyszła pani dr;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko że ktoś wartościowy też mnie nie zechce", jak możesz być tak okrutna sama dla siebie. W "Rozmowach w toku" były kiedyś osoby po pożarach i dziewczyna z dużymi oparzeniami na twarzy, prawie łysa miała fajnego faceta, ale pewnie ona miała inną postawę niż Ty. To było piękne i wzruszające, a Ty nie oszpecona, zdrowa (jak przypuszczam) i zdolna dziewczyna tak się dołujesz i szklanka cięgle jest dla Ciebie pusta. Może to pochodzi z dzieciństwa, ktoś Cię często krytykował i oceniał i teraz masz takie niskie mniemanie o sobie? Wtedy warto porozmawiać z psychologiem, chociaż spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm tylko tamta dziewczyna po pożarze miała wyrobione poczucie własnej wartości i miała zakodowany w głowie pozytywny obraz siebie i pewnie byli od dawna razem i po prostu się kochali, chociaż podziwiam bardzo że to wytrzymała w dobrej formie, a tutaj koleżanka ma zupełnie niewyrobione poczucie wartości, nikt nigdy nie sprawił żeby poczuła się atrakcyjna. to troszkę co innego, tak uważam. Ja myślę, że jesteś za bardzo krytyczna wobec siebie, jesteś perfekcjonistką i widząc pewne mankamenty w urodzie nie potrafisz być zadowolona z wyglądu. W ogóle, bo swoje wady rzutujesz na wszystko. Ale rozumiem że chciałabyś mieć ładniejsze ciało, kto by nie chciał. Musisz się przestać tym zadręczać. Jesteś bardzo inteligentna, jeśli jesteś na tak trudnym kierunku studiów i to jest najważniejsze, wiesz ile ludzi chciałoby mieć takie zdolności jak Ty? Nie porównuj się do innych, zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, zawsze. Musisz polubić siebie. A jak już będziesz bogata :), przecież możesz sobie strzelić jakąś korektę plastyczną, ale dla własnej przyjemności, tak jak się kupuje coś w sklepie, a nie dla akceptacji siebie. Moim zdaniem operacja plastyczna to nic złego, jeśli komuś ma pomóc przełamać drobne kompleksy, ale niech nie będzie to koniecznością do akceptacji siebie, bo to już niezdrowe podejście. Naprawdę, jeśli nie lubisz swojego nosa(?) i wiesz na milion % że nigdy nie polubisz i to jest to, co zabiera Ci szczęście, to zbieraj na operację plastyczną, takie jest moje zdanie. Wszystko jest dla ludzi. Jeśli masz się poczuć lepiej to tak zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety facec***atrza sie tylko na wyglad , a ro\zmowy w toku to naciagane g....o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Ale ja już kiedyś wrzucałam zdjęcie sylwetki, i dosłownie każdy mnie wyśmiał i niestety nie sądzę żeby to była zazdrość :o Medycyna też nie jest czynnikiem zniechęcającym bo nie mam tego napisanego na czole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, napisaliśmy co o tym sądzimy Co zamierzasz z tym wszystkim zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Chyba pozostało mi tylko pogodzić się z tym że już zawsze będę sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 stron na marne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubisz chociaż siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Szczerze mówiąc nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w tym jest sedno sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Ja nie widzę związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj poradniki np.Beaty Pawlikowskiej i zaufaj Bogu, polecam też modlitwę i pozytywne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jest w ogole mozliwe no wlasnie no tak sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj 👄 www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Modlitwa odpada bo jestem niewierząca. Pozytywne myślenie... staram się, ale nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz siebie polubić. A z całą sprawą związek ma to bardzo duży, wręcz jest to konieczne żeby kogoś fajnego poznać, tak jak tu ktoś wcześniej napisał. Zakompleksione osoby są nieatrakcyjne nie dlatego, że mają jakieś wady, tylko w skrócie, dlatego, że tak o sobie myślą. Kiedy ci ludzie źle myślą o sobie, a robią to cały czas, to rzutuje to na ich negatywnym obrazie odbieranym przez innych, bo są ciągle niezadowolone, przygnębione, szare, a to na nikim nie sprawia pozytywnego wrażenia. WYSYŁAJĄ sygnał: Jestem nieatrakcyjna. Ten sygnał dochodzi do drugiej osoby... I dlatego SĄ ODBIERANE jako nieatrakcyjne. To tak jak są np. osoby w towarzystwie których człowiek bardzo dobrze się czuje, to coś, jak się zachowują, jacy są, sprawia, że chce się z nimi przebywać. Do zakompleksionych osób nic nikogo nie przyciąga, a wręcz odpycha. Pomimo, że mogą być miłe, są nieatrakcyjne. Dlatego musisz zacząć myśleć o sobie pozytywnie czyli że JESTEŚ ATRAKCYJNA. Pomimo wad. To, że nie masz idealnego ciała nie znaczy, że nie możesz być atrakcyjna. Nie na tym polega seksapil ;) MUSISZ POCZUĆ SIĘ KOBIECA. Faceci lubią poznawać kobiece kobiety, a nie babochłopy albo jakieś istoty nieokreślone;). Kobiecość jest w głowie. Musisz to tylko z siebie wydobyć. To jest konieczne do tego, żeby Cię tak postrzegali inni. Wtedy na pewno kogoś do siebie 'przyciągniesz'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest psychologia. Tak działamy niewerbalnie. Lubimy osoby zadowolone z życia, a nie wiecznych ponuraków i marudy. Fajnie, że ktoś jest krytyczny wobec siebie, to pozytywna cecha ale z umiarem, ale żeby był atrakcyjny musi też lubić siebie, akceptować. Uśmiechać się. Co Ty o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo górnolotne. bez fajnej twarzy i dobrych cycków żadnego nie przyciągniesz, pamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe no właśnie to nie jest górnolotne, tylko trzeba to zrozumieć;) To jest po prostu prawda. O czym mam pamiętać? hmm na powodzenie nie narzekam, a mam małe piersi;) Więc jak to wytłumaczysz?? Tylko, że ja jestem kobieca, jestem krytyczna wobec siebie, ale lubię siebie i czuję się atrakcyjna i dlatego jestem odbierana jako atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było do autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidd264345
autorko ile masz lat?? pewnie pisałaś już ale nie chce mi się szukać:) ja mam tak samo jak Ty. mam ponad 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadasz mi a piszesz do autorki? :) Nie dołuj dziewczyny, mój przyklad świadczy o tym że nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×