Gdy sponsor staje się partnerem wierzycie żesię nam uda stworzyć dom dla dziecka

"dla faceta, który dyma ją bez uczuć będzie niestety tylko wielorybem, a nie "świętym pojemnikiem", jak mawiała Juno" ___ A Ty co, wróżka, jasnowidz czy raczej czarownica, Alicjo D? Skąd Ty to możesz wiedzieć jakie będą relacje między autorką a jej facetem. Jakim prawem oceniasz i wyrokujesz?

Autorko Nie słuchaj tego ujadania bandy ograniczonych idiotów. Wierzę, że Wam się ułoży i stworzycie kochający, ciepły i bezpieczny związek dla Was i Waszego maleństwa. Trzymam za Ciebie kciuki. NIC ZŁEGO NIE ZROBIŁAŚ. To, że był to układ sponsorowany to co z tego? Większość małżeństw to nic innego jak sponsoring w jedną lub drugą stronę tyle, że usankcjonowany obyczajowo. A chociażby tak popularny, skądinąd durnowaty ale jakże prawdziwy w wielu przypadkach serial "Kiepscy". Czy słynny Ferdek nie jest utrzymankiem swojej żony? Jakoś nie słyszałam znikąd okrzyków oburzenia, że on prostytutką jest. A wedle Waszego myślenia, drodzy forumowicze, z niego nic innego jak prostytutka. No więc jak to z Wami jest? Myślenie boli, nie?

Autorko Nie słuchaj tego ujadania bandy ograniczonych idiotów. Wierzę, że Wam się ułoży i stworzycie kochający, ciepły i bezpieczny związek dla Was i Waszego maleństwa. Trzymam za Ciebie kciuki. NIC ZŁEGO NIE ZROBIŁAŚ. To, że był to układ sponsorowany to co z tego? Większość małżeństw to nic innego jak sponsoring w jedną lub drugą stronę tyle, że usankcjonowany obyczajowo. A chociażby tak popularny, skądinąd durnowaty ale jakże prawdziwy w wielu przypadkach serial "Kiepscy". Czy słynny Ferdek nie jest utrzymankiem swojej żony? Jakoś nie słyszałam znikąd okrzyków oburzenia, że on prostytutką jest. A wedle Waszego myślenia, drodzy forumowicze, z niego nic innego jak prostytutka. No więc jak to z Wami jest? Myślenie boli, nie?

nie wiem, czy ty wiesz, że ferdek nic nie daje, więc się nie sprzedaje :p

każdy się sprzedaje. Czy to na poczcie czy na kasie w markecie czy jako naczelnik oddziału banku. Wszyscy i wszędzie.

ale nie ferdek

Jaki klient? Byłam mu wierna bo tego ode mnie wymagał!

autorko ty się chyba za bardzo naczytałaś 50 Twarzy Greya :D :D :D

gość 20:27 Nie mów do mnie Monika! Jak bym była jego dziw*ą to nie wymagał by ode mnie wierności i oprócz seksu nie łączyło by nas nic innego.

Pytanie czy laczylo (laczy) was cos poza seksem, czy to jedynie twoje pobożne zyczenia? Dlaczego wpadlas? Nie zabezpieczaliście sie? Jak on zareagowal na wieść o ciąży?

Sponsor czyli klient. Więc jesteś zwykłą prostytutką. Ale jak wymagać od prostytutki wierności ? Nie rozśmieszaj ludzi.

czytając recenzje greya nie znalazłam nic co by łączyło mojego partnera z bohaterem książki. Moim zdaniem piszą tutaj teraz same małolaty nie znający życia i układów panujących w związkach a nawet małżeństwach.Za bardzo was dziwi wszystko.Nie wszytko jest biało-czarne...więc daruje sobie dalsze pisanie . Pozostałym dziękuje za wsparcie.Pozdrawiam

To raczej ty jestes niedojrzala, skoro nie rozumiesz skąd sie wzial sponsoring? wiekszosc mężczyzn chce seksu, ale już nie zobowiązań, pytan o pierścionek zaręczynowy i wizyte u teściów :P prostytutki tez nie są dla nich rozwiązaniem, bo maja wielu klientów, moga zarazić chorobami wenerycznymi , a staly uklady z nimi to droga sprawa. Sponsoring to rezerwacja jednej, mlodej i nie obciążonej takim doświadczeniem jak prostytutka, dziewczyny. I Ty takiemu klientowi zafundowalas szok, że kochasz i zaraz po, ze ciaza :D trudno uwierzyć, ze sie ucieszyl... Raczej poczul sie oszukany. I teraz wije się jak piskorz szukajac wyjścia z sytuacji. Ale byc moze nie mamy racji i wasza sytuacja jest wyjątkowa. czego ci zycze

weź mnie nie rozśmieszaj. mam większy staż małżeński niż ty zwojów na mózgu :O a w Greyu podobny układ był ha ha mitomanisz maleńka

A co ja wam cały czas piszę? NIE ŁĄCZYŁ NAS JEDYNIE SEKS! To był związek na takiej zasadzie , że on nie mieszkał ze mną i nie tłumaczył mi się z niczego -robił i chodził gdzie chciał . Ale pomagając mi finansowo miał wymagania względem mnie. Nie zaszłam od razu w ciążę! Nie skakał z radości na wieść o ciąży ale też nie robił tragedii

a więc sam widzisz ile związków tyle układów .I nie mówię tu o jakieś książce ale o życiu -PRAWDZIWYM ŻYCIU A NIE WYMYŚLONYM SCENARIUSZU!

...my tez o prawdziwym zyciu a jeśli ktoś tu żyj***ajkami, to ty... facet płacili i wymagal. trzeba sie bylo zabezpieczać, bo teraz...roznie to sie jeszcze moze skonczyc. najwidoczniej trafilas na odpowiedzialnego mężczyznę, który uważa, ze wpadka jest waszym wspólnym problemem. ale sama zauwazylas, ze z radości na wieść o ciąży do góry nie skakal... nie tak reaguje zakochany facet...

no dobra, napiszmy jej, że wszystko będzie cacy, a sponsor okaże się idealnym ojcem, mężem i miłością jej życia :D tylko skoro jest o tym taka przekonana, to po cholerę pyta o zdanie obcych ludzi na forum? :P

"najwidoczniej trafilas na odpowiedzialnego mężczyznę, który uważa, ze wpadka jest waszym wspólnym problemem" ---- jak facet dobrze zarabia, to wpadka zawsze jest jego problemem. baba może chcieć wyciągnąć spore alimenty.

Mogl ja tez pospać na zabieg, a tego chyba nawet nie zaproponowal..? U rodzicow swoich obiadu tez zdaje się jeszcze nie zaliczyli, więc...na dwoj***abka wróżyła, jak to z ta wielka miłością będzie ;)

* posłać

A co ja wam cały czas piszę? NIE ŁĄCZYŁ NAS JEDYNIE SEKS! --- Ale ONI nie czytają ze zrozumieniem bo nie umieją. Nie wymagaj od nich za wiele :D Nie widzisz, że nawet nie próbują pojąć (już nie wspomnę o rozumieniu) Twojej sytuacji? Przecież już Cię zaszufladkowali. Amen. Następnie jedna z drugą, tu tak moralizującą, wyskoczy na melażyk i stringi ściągnie w klopku przy byle okazji i z byle kim. A oburzone chłopaczki forumowe gdy skończą czytać topic na kafe i już się do ostatka wyplują ze swojej nienawiści do kobiet, przejdą na stronki dla dorosłych i zwalą sobie konia. Towarzystwo Ś w i ę t o j e b l i w e j adoracji.

"weź mnie nie rozśmieszaj. mam większy staż małżeński niż ty zwojów na mózgu pechowiec.gif a w Greyu podobny układ był ha ha mitomanisz maleńka" --- Doprawdy myślisz że, masz większy staż małżeński, niż autorka zwojów mózgowych? Jeśli to prawda, iż tak myślisz to lepiej zamilcz i się nie kompromituj więcej :D :D :D

M Lady kochana z nimi nie ma sensu dyskutować .W pewnym momencie to zrozumiałam. Moim zdaniem to małolaty:) Naczytał się jeden z drugim greya i myśli, że jak ktoś napisze o jakimkolwiek układzie to już na pewno z książki "zgapił" jakby autorka tej "powieści" pisała science fictionhahaha A ten co pisze o stażu małżeńskim siedząc na kobiecym forum to chociaż by się w język ugryzł ;) Już widzę swojego faceta piszącego na kafeterii :D

MLady a i dziękuję za kciuki :) Przydarzą się :P

Monika, przytoczę tylko tytuł topiku bez komentarza. x x x Gdy sponsor staje się partnerem wierzycie żesię nam uda stworzyć dom dla dziecka x x Więc przestań pitolić smuty. SPONSOR to KLIENT. Płaci żąda i wymaga. W tej transakcji nie dotrzymałaś warunków umowy i zaskoczyłaś. Dosłownie i w przenośni. On płaci i nie musi się zabezpieczać. Ty brałaś gratyfikację i wpadłaś przez własną głupotę.

przecież autorka wyraznie podkreslila ze zaszla w ciaze gdy ich zwiazek przeszedl z e sponsoring u w zwiazek uczuciowy a ty gimgowno idz juz lekcje odrabiac bo bedzie szlaban na kompa :D

wiązać się z d***** eh najgorsza opcja

"wiązać się z d***** eh najgorsza opcja" ___ Rozumiem, że masz doświadczenie w takim związku, sądząc po wypowiedzi. Podziel się swoją arugmentacją. Uzasadnij. :D. Chętnie poczytamy... :D

09:56 Umiesz czytać człowieku? W ciążę zaszłam gdy już tworzyliśmy normalny związek oparty na uczuciu więc o jakim płaceniu piszesz ? Nienormalny jesteś więc daruje sobie