Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

te myśli drążą jak kropla skałę a człowiek kręci się jak satelita wokół alkoholu nawet dobrze o tym nie wiedząc , pewne procesy są nieświadome wg mnie u alkoholika nie ma zapicia ot tak przypadkiem bez emocji to wg mnie wynik jakiegoś procesu co w nim się odbywa nawet jeżeli on odczuwa to dośc"obojętnie" ale to tylko moja teoria taka mała :-( Niestety pozostawienie choroby samej sobie jest tragiczne w skutkach nie jesteśmy w próżni , w nas dzieją się procesy , w podświadomości, psychice,emocjach, umyśle .... wiem to po sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
No i jestem:) Rum buraku ile juz nie pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dłuuugo :-) nawet już nie liczę , prawie tyle co Ajven ale mniej o prawie 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
a to jakas lamigowka?nie sledze kazdego tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpię żeby zdiagnozowany i oświecony co do swojej choroby alkoholik, który poniekąd nie chce pić....wypił by piwo bez żadnych emocji po jakimś tam czasie abstynencji. Nie wierzę w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mintan wiem że nie śledzisz ja zwyczajnie jak Lew Rywin podczas komisji "odmawiam udzielenia odpowiedzi" - widocznie nie mam się czym chwalic bo u mnie np 2 miechy to standard Ajven nie pije 4 lata a ja nie piję prawie 4 lata mniej ale szczegółów ode mnie nie wyciągniesz bo to tajemnica :classic_cool: ja nie trzeźwieję jeżeli o to Ci chodzi chociaż co tam się we mnie dzieje zachowam dla siebie - wiele rzeczy dostrzegłem, wiele zrozumiałem idę na terapie prywatnie i jak pisałem zobaczymy jak długo wytrzymam bo ja siebie dobrze znam i swój brak pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokorne ciele dwie matki ssie:D Możesz np świrować nam tu pawiana że nei pijesz a w rzeczywistości możesz walić w rurę jak gość:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
ale sie rozpisales:(o nic mi nie chodzi:( tak zapytalam z ciekawosci,bez powodu a Ty sie doszukujesz czegos w moim pytaniu ehh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Wątpię żeby zdiagnozowany i oświecony co do swojej choroby alkoholik, który poniekąd nie chce pić....wypił by piwo bez żadnych emocji po jakimś tam czasie abstynencji. Nie wierzę w to" x przeceniasz chyba autorkę tak mi się wydaje ;-) jakby była aż tak oświecona to wydaje mi się że by nie gadała głupot że miała incydent z piwem i nie liczyła tego jako zapicie i oszukiwała się iż nie pije miesiąc to pokazuje jak ona się oszukuje więc czy jest aż tak oświecona nie sądze tym bardziej że czytając jej posty takie odnoszę wrażenie, może mylne to jest jakaś iluzja mawianie ludziom nie pije miesiąc a tymczasem przemycanie informacji o nic nie znaczącym obojętnym incydencie z piwem Masz abstynencje X czasu ale sięgasz po piwo może i mimochodem, wychylasz i trzeba liczyc od nowa bo przypadkiem alkoholik piwa nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mintan niczego się nie doszukuje , spekuluje iż może Tobie chodzic o trzeźwienie :-) ;-) musisz sie przyzwyczaic do moich przegadanych postów lub ich nie czytac , ajven się przyzwyczaił chociaż wciąż go mdli :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
kurcze rum buraku o nic minie chodzi:)ot tak zapytalam zauwazylam,ze rozroznacie trzezwienie od abstynecji dla mnie to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
ja cie nie oceniam,nie analizuje nie widze w Tobie kogos innego czasami jak zapytam to tak z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie rum buraku:)...to tak samo jak ja rzuciłem picie piwa i przerzuciłem się na wódkę:D:D:D i wszyscy z podziwem na mnie patrzyli jak to ja nie piję:D z resztą sam też tak na siebie patrzyłem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie o nic nie chodzi i mi już też o nic nie chodzi 🖐️ :classic_cool: pewne dyskusje trza uciąc zawczasu bo ja już znam niedoskonałości forum czy ludzkiej komunikacji, jak będę mógł się pochwalic to pół forum się dowie ile nie pije :D TAK abstynencja to podstawa trzeźwienia bo abstynencja to nie spozywanie alkoholu zaś TRZEŹWIENIE to bardziej złożony proces, przemiana myślenia, sposobu odczuwania, zmiana swojego życia, zmiana priorytetów w życiu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozróżniamy Mintan:)....bo my już stare lisy jesteśmy:P PS. Kiedyś chciałem mieć nick Mintaj ale był zajęty:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mintan wiem że mnie nie oceniasz mintan wiem że mnie nie oceniasz mintan wiem że mnie nie oceniasz mintan wiem że mnie nie oceniasz mintan wiem że mnie nie oceniasz mintan wiem że mnie nie oceniasz :-) weź wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
birkenau a czym rozni abstynencja od trzezwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
doczytalam juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krótko mówiąc jest tak: sama abstynencja to nie jest trzeźwienie. Można nie pić na dvpościsku nawet wiele lat ale dalej mieć chore, alkoholickie myślenie. W trzeźwieniu dochodzi to, ze zmieniasz swoje życie, swoje poglądy...po prostu uczysz się żyć na nowo...bez alkoholu...z trzeźwym umysłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np nie kupuję nikomu alkoholu, nie chodzę na imprezy alkoholowe, nie rozmawiam z pijanymi osobami, staram się zajmować sobie czas, nie daję pieniędzy na alkohol, nie jem słodyczy z alkoholem itp itd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" birkenau a czym rozni abstynencja od trzezwosci?" od trzeźwienia ( trzeźwośc to stan w którym nie masz alkoholu we krwi ) a trzeźwienie to proces związany z leczeniem się z alkoholizmu w którym podstawę stanowi abstynencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Można nie pić na dvpościsku nawet wiele lat ale dalej mieć chore, alkoholickie myślenie." nie obrażaj mnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie rozmawiam z pijanymi osobami" czyżby ? a na topie czy jest tu jakiś alkoholik też nie ? :-O :D masz 10 punktów karnych za rozmijanie się z czystą krystaliczną prawdą :D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Chodzi za mną wczorajszy karp" mi jest żal tego karpiego ...tlenu mu zabrakło i zdechł , musiał potem źle smakowac, cierpienie czy długa śmierc mogą psuc smak mięsa " i punkt.36!Nie jest dobrze..." dlaczego ? :classic_cool: rycząca czterdziestka to jest to co mnie ostatnio interesuje odkąd zbliżyłem się do wieku ....36 :D dziwny zbieg okoliczności z tymi cyframi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
przeczytalam caly topik, troche to zajelo, ale tez duzo sie dowiedzialam i moze ja takze napisze "od jutra nie pije" heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
najchetniej splunełabym sobie w twarz za brak konsekwencji..jestem taka zenujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×