Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzydza mnie ludzie posiadajacy PSY

Polecane posty

Gość gość
jeden pies potrafi halasowac na cala ulice dzielnice blok kamienice- az sie wkurzyc mozna bo zasnąc sie nie da-a w bloku psa ma zwykle wiecej niz jedna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdego dnia widzę, jak rośnie w mojej kundelce miłość i zaufanie... Pół roku temu była smutnym psem ze schroniska, dziś jest wierna, kochająca, czysta i pachnąca... śpi z nami w łóżku, nie raz budzimy się z jej łepkiem pomiędzy nami :D Nie obchodzi mnie nic więcej, bakterii i tak jest wszędzie pełno... Jej poczciwie oczka pełne miłości, teraz patrzą na mnie jeszcze zaspane spod kołderki... kochana misia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=7995 tu jest wiele argumentów za i przeciw. Sami właściciele psów znają ich ograniczenia/słabostki/złe strony, ale jakie ma to znaczenie wobec ogółu :) Ale rozumiem, że są ludzie, którzy nie lubią psów. Z takimi rzeczami się nie dyskutuje. Ludzie są po prostu różni więc po co te idiotyczne impertynencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noxelia znowu błyszczy inteligencją. :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sami właściciele psów znają ich ograniczenia/słabostki/złe strony, ale jakie ma to znaczenie wobec ogółu" nie zgadzam się. Włascieiele często są zaślepieni i nie widzą tego, że ich pies stanowi dla innych zagrożenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość jeden pies potrafi halasowac na cala ulice dzielnice blok kamienice- az sie wkurzyc mozna bo zasnąc sie nie da-a w bloku psa ma zwykle wiecej niz jedna osoba X A da się zasnąć, jak wiecznie jakieś remonty w bloku i debilni sąsiedzi nie wiedzą co to cisza nocna, święto, sobota, niedziela i n*******lają wiertarką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore psy wyją caly dzien - koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś chory ja mam psa kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waliogura
24.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość napisał "psy na ulicach to potworne niebezpieczeństwo " pijani kierowcy na ulicach to potworne niebezpieczeństwo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się brzydzę zapsionych i zakocionych mieszkań. Mam kumpele kociarę, nic u niej nie zjem, never(kot łazi po blatach w kuchni i po stole) . Wcześniej miała psa i dawała do wylizania talerz po skończonym obiedzie, a jej mama słynęła w okolicy z zasyfiałych naczyń, które tylko opłukiwała zamiast myć. No nie da się z tymi syfiarzami. Źle się czuję w takich domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta mała psia istotka ma tylko nas... ona też pragnie kochać i być kochana, pragnie ciepłego domu i poczucia bezpieczeństwa... pragnie cieszyć się i żyć tym, co my... i tak właśnie u nas jest... nic nie omija naszą kundelkę, a jej szczęście jest moim szczęściem... :* Ona też pragnie jeść to na co ma ochotę, zupełnie jak my... spać na mięciutkiej kołderce... spędzać święta w gronie rodziny... bawić się z innymi psiakami z rodziny... w gruncie rzeczy psy są całkiem do nas podobne, każdy ma swój charakter, swoją osobowość, swoje marzenia... każdy jest inny, wszystkie na swój sposób kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby trzymać psa w mieszkaniu trzeba mieć w sobie gen syfiarza. Stąd psiarze, żeby jakoś zneutralizować ten fakt budują opinie o sobie kochających i empatycznych a innym wmawiają bezduszność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i ja psa
w bloku:P przygarnęłam z ulicy bo taka czyściocha ze wsi podjechała samochodem i podrzucała szczeniaczki po okolicy chodziło to biedne, głodne a ludzie kopali i przeganiali psinka jest członkiem rodziny, jest to wydatek żeby o psa zadbać ale tyle radości nam daje,że nie żałujemy ani złotówki ludzie którzy mają psa tylko przy budzie tego nie zrozumieją co do brudu,roztoczy itd weźcie mikroskop i obejrzyjcie swoją skórę, zobaczycie jakie obrzydlistwa na niej żyją wasze dywany, kanapy itd zawierają masę roztoczy i innych mikro żebyście nie wiem co robili, jesteśmy skazani na życie z żywymi organizmami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies ma groźne pasożyty i zbiera cały brud z ulicy. Spłycasz temat. Ty nie kładziesz się na ulicy i nie otaczasz w tym a następnie po przyjściu do domu nie kładziesz w tym na kanapie lub do łóżka? Albo nie chodzisz w brudnych buciorach po mieszkaniu? Myjesz się w miarę regularnie? Więc nie porównuj proszę człowieka do psa :O Ta wieśniara mogła pozbyć się go z innych powodów niż brak higieny. Brzydko szafujesz emocjami w tej historyjce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam psa w mieszkaniu w bloku, ale po czesci sie z toba zgadzam. Nie brzydzi mnie ze pies chodzi po podlodze brudnymi lapami, ale nie wyobrazam sobie aby pies (nawet maly) wchodzil na kanape a juz tym bardziej spal w lozku w poscieli. Pies ma swoje legowisko na podlodze i porusza sie tylko po niej, dodatkowo jest nauczony nie wchodzenia do kuchni (zostaje w progu) i nie zebrania przy stole. Pies mojego chlopaka wchodzi wszedzie i w mieszkaniu czuc zapach psa, lozko smierdzi psem, obrzydza mnie to. U mnie psa nie czuc mimo ze pies jest 3x wiekszy i potwierdza to ze zdziwieniem kazdy kto mnie odwiedza po raz pierwszy. Mam wszedzie panele i kafelki a po podlodze chodze w kapciach. Mnie bardziej od psa obrzydza jak ludzie po domu nie chodza w kapciach tylko na bosaka albo w skarpetkach a skarpetki czarne :O i potem takimi nogami wchodza na kanape. Ogolnie rzecz biorac najlepiej nie miec zwierzat i dzieci i miec czysto, ale wtedy zycie jest ubozsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hodowanie zwierzat i tracenie na nie kasy to bezmyslnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. bardziej od psow obrzydza mnie jak ludzie nie zmieniaja ubran po przyjsciu do domu a chodza do szkoly, jezdza komunikacja miejska, a potem siadaja na lozko.... A przed nim mogl siedziec jakis zasikany menel i w ogole masa innych ludzi, fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie korzystamy z komunikacji miejskiej. Tylko psiarze i kociarze siadają gdzie popadnie, bo w ich przypadku, to już naprawdę wszystko jedno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CzarownicaNoxelia Ta mała psia istotka ma tylko nas... ona też pragnie kochać i być kochana, pragnie ciepłego domu i poczucia bezpieczeństwa... pragnie cieszyć się i żyć tym, co my... i tak właśnie u nas jest... nic nie omija naszą kundelkę, a jej szczęście jest moim szczęściem... :* ------------------------------ To naprawdę uroczę, ale weź pod uwagę, że nie każdy musi kochać Twojego kundla. Dla kogoś innego to moze być zwykły, śmierdzący pies, wiec się ak nie rozczulaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Syn śpi z dwoma psami i jest najzdrowszym dzieckiem w całym przedszkolu, wszystkie matki się mnie zawsze pytają co daję na odporność , czym odżywiam. Dodatkowo idealnie kieruje innymi dziećmi, potrafi wydawać krótki czytelnie polecenia, potrafi też naprowadzić inne dzieci, na to czego oczekuje.Pani nie może się nachwalić, jak to fantastycznie warunkuje klasycznie i instrumentalnie. Jeździ tez na nartach, biega boso po trawniku, bije się z kolegami, kłóci z nami, normalny chłopiec, ogarnięty, a nie wychuchany jak jego koledzy, psy mamy duże. Sama byłam tak samo wychowana, też spałam z psami, też nie chorowałam, ale to były czasy, gdzie dzieci żyły normalnie , a nie pod kloszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "Sami właściciele psów znają ich ograniczenia/słabostki/złe strony, ale jakie ma to znaczenie wobec ogółu" nie zgadzam się. Włascieiele często są zaślepieni i nie widzą tego, że ich pies stanowi dla innych zagrożenie Ale to był mój komentarz do artykułu z linka :) o takie słabostki i złe strony psów. Sama mam 3 psy no i 2 koty i kilka innych zwierząt. Psy i koty wylizują nasze talerze i co ... nasze talerze, nasze życie, nasze decyzje, nikomu nic do tego. Jesteśmy zdrowi, a dzieci nie mają żadnych alergii. Osobiście uważam, ze czystość w moim domu jest powyżej średniej krajowej. Jakoś nie zauważyłam, żeby nasi goście mieli z tym problem - dalej przyjeżdżają i stołują się w naszym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest multum chorob odzwierzecych dlatego lepiej unikac zwierząt jak zarazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka mixi
drogie mamy, dzieci do pierwszego roku życia nabierają odporność, to jest zapoznanie się z bakteriami, działa to jak szczepionka dlatego nie dziwię się że synek pani z 2014-01-24 09:53:52 jest odporniejszy moja koleżanka bardzo "dbała" o swoje córki,nie dotykaj psa, nie dotykaj ziemi, nie poplam rajstopek jak dzieci wychodziły na spacer to stały jak baletnice w tych swoich sukieniach wymuskanych, trzymały rączki z dala od wszelkich brudów teraz są alergiczkami, cały czas na lekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale toksoplazmowa , toksokaroza zlapane od psów i kotów moga rozpierdzielic całe zdrowie dlatego mądrzy rodzice nie hoduja zwierzat-od kazdego zwierzecia mozna cos zlapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim psa trzeba regularnie odrobaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od innych ludzi tez mozna cos zlapac, od grzybicy po inne ustrojstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrobaczanie to tylko na robaki dziala a chorob odzwierzecych s a setki brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kobieto -od każdego człowieka też można cos złapać np. taka grypa. Od psa/kota nie złapiesz, a od człowieka jak najbardziej - nawet się z nim stykać nie musisz. A wesz, ze grypa to podstępna i na prawdę groźna choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×