Poród w Bochni? Zmiana o 180 stopni

Witam, Hm ja mam termin na już nie długo za kilka dni. Chodzę do doktora Marinkowica, dlatego wybieram szpital w Bochni bo on tam pracuje. Opinie zawsze będą się różnić, ale wydaje mi się że zmiany są widoczne skoro kiedyś było tak jak było a teraz jest o wiele lepiej. To będzie moje pierwsze dziecko, ale wiecie co ja idę z założeniem że wszystko będzie dobrze, może nie raz będę musiała 'zagryź' zęby, ale dla Syna zniosę wszystko. W końcu nie będę długo tam leżeć. Jestem dobrej myśli. Pozdrawiam

witam ja będe rodziła w maju i mam pytanie co należy zabrać do szpitala dla dziecka bo na stronie szpitala piszą tlko o matce a co z dzidzią czy oni dają pieluszki ubranko itp

Dla dziecka potrzebne są pieluchy i mokre chusteczki

Zapisz się do szkoły rodzenia tam się wszystkiego dowiesz

Szkoła rodzenia i położne w niej pracujące do kitu!!!!

Witajcie ... my już rozpakowani !!! Rodziłam wg planu ( hihihi ) w Bochni !!! Wszystko super !!! Jestem baaaardzo zadowolona !!! ZZO miałam mieć ale tak szybko i sprawnie poszło że nie dostałam :P ( i nikt mi nie płaci za taką opinię ... to tylko i wyłącznie moje odczucie ) W wolnej chwili napisze więcej ... a teraz szefunio wzywa :) Jak coś to piszcie dorothy223@wp.pl Dla dziecka potrzeba tylko chusteczki mokre i pampersiki ( ja miałam jeszcze maść do pupki - ale nie użyłam ani raz )

Ja rodzilam na początku marca w Bochni i jestem bardzo zadowolona :) znieczulenie dostalam, lekarze i pielęgniarki w porządku :) polecam i pozdrawiam :)

"Pozytywne nastawienie" - napisz prosże jak poszło i jak wyszło z dokorem Marinkovićiem - też do niego chodze i jestem zainteresowana jak poród w Bochni wygląda i czy zajął się Tobą i ogólnie jak poszło... Dzięki :)

Ja również rodziłam tydzień temu w bocheńskim szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Opieka pierwsza klasa. Bardzo się cieszę, że rodziłam przy Pani Jolancie Jeziorek, przewspaniała kobieta, bardzo mi pomagała. Rodziłam bez znieczulenia, ale wszystko poszło dosyć sprawnie więc nie było już sensu podawać , ból jest ogromny ale da się to przeżyć jeśli ma się tak dobrą położną ;) Na opiekę pielęgniarek i lekarzy również nie mogę narzekać.

WITAM , ja tez mam zamiar rodzic wBochni . To moja pierwsz ciaża ,. Mam pytanie jak to wyglada pod wzgledem opieki po porodzie jakie sa sale, dziecko przebywa z nami , czy zabieraja je na noc. czy mozna liczyc na rade położnych odnośnie karmienia ubioru. Jak wyglada sprawa z ciuszkami, czy trzeba miec cały swój zestaw?

Witam, Rodziłam w Bochni i warunki są super. Opieka bardzo miła. Położne z którymi miałam styczność są na prawdę świetne, bardzo wspierają w tym ważnym momencie. Sale są jedno i dwuosobowe, co pozwala w spokoju cieszyć się maleństwem. Pielęgniarki bardzo pomocne, można zajmować się dzieckiem samodzielnie od pierwszej chwili, ewentualnie można oddać maleństwo na noc do pielęgniarek jeśli mama chce odpocząć po porodzie. Na wszelkie pytania i wątpliwości chętnie personel odpowiada. Z ręką na sercu polecam:)

Ja rodziłam w Bochni 2 lata temu i też wszystko było ok. Rodziłam z mężem w sali z wanną. Miałam do dyspozycji piłkę, worek sako, prysznic, który polecam, bo łatwiej znieść skurcze. Znieczulenia nie chciałam, ale pytali. Po porodzie położna pomogła mi się umyć i odprowadziła mnie na salę poporodową. Pielęgniarki pomagały przystawiać dziecko do piersi. Jak kąpią to pytają czy chcesz sama ubrać dziecko czy mają pomóc. Na noc też mogą zabrać, jak chcesz się wyspać;) Dla dziecka potrzebne tylko pampersy i mokre chusteczki, bo ubranka, czapeczki, pieluch itd. jest na miejscu. Dopiero na wyjście trzeba mieć swoje ubranka. Przy wyjściu można zostawić jakąś "cegiełkę" dla szpitala- jakieś śpioszki, kaftanik itp. Ale się rozpisałam;) Teraz jestem w drugiej ciąży i na pewno wrócę na bocheńską porodówkę, bo czułam się tam po prostu bezpiecznie i komfortowo, a to chyba najważniejsze ;D

Hej, ja tez rodzilam w Bochni na koncu 2012r., sam porod bardzo ciezki, ale opieka super, za tydzien mam termin drugiego porodu, planuje rowniez rodzic w Bochni. Boje sie jak cholera, ale licze znow na profesjonalizm i pomoc zalogi:)

ja rodziłam w listopadzie 2015 - czyli 2miesiące temu. o ile położne które odbierała poród była nieziemska i wielkie podziękowania dla tej kobiety o tyle lekarze KATASTROFA, niejaki lek.med Zbigniew C. porażka - niektórzy panowie w starczym wieku po prostu mylą dom publiczny ze szpitalem.

Jeśli będziesz rodziła w Bochnii zapewne będziesz potrzebowała przetłumaczonych dokumentów medycznych dlatego polecam zlecić tłumaczenie tutaj http://www.tanie-tlumaczenia.pl/bochnia.php gdyż tutaj otrzymasz rzetelne i profesjonalne tłumaczenie.

Ostatni się przeraziłam gdyż byłam zdecydowana na cc w bochni jednak opinie jakie do mnie dotarły dały wiele do myślenia. Pacjentki skarżą się na szycie ze jest niechlujne i na tzw okrętke :( Czy któraś z Was miała tam ostatnio cc i może sie podzielić opiniami ???

Witam jaką trzeba wyprawkę dla dziecka i dla się ię w szpitalu w brzesku ?? Jaką jest tam opieką i personel ?

Witajcie, ja rodziłam w Bochni pod koniec 2012r. i teraz w lutym 2016r. i w obu przypadkach bardzo byłam zadowolona z warunków i opieki. A co zabrać? Dla siebie wiadomo- koszula (wersję do karmienia-jeśli planujemy karmić piersią + wkładki laktacyjne), szlafrok, klapki, bieliznę na zmianę a wkłady poporodowe daje szpital (jeśli trzeba także gaziki jałowe, riwanol, altacet etc.). Dla maluszka warto zabrać z domu pampersy i chusteczki nawilżane a ubranka na zmianę zapewnia szpital. No i oczywiście trzeba przygotować tacie ubrania na wyjście ze szpitala dla mamy i maluszka. Gdybym miała jeszcze kiedyś rodzić to na bank wybrałabym Bochnię, moje znajome też są zadowolone z tego szpitala- niezależnie czy rodziły naturalnie czy przez cc. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:)

Czy traktują jakoś inaczej pacjentki które nie mają w szpitalu swojego lekarza??

Ja za pierwszym i za drugim razem rodziłam bez swojego lekarza i nie miałam na co narzekać. Trafiłam na dyżur pani położnej Joli, słuchałam grzecznie jej wskazówek i poszło naprawdę szybko, nie zdążyłam nawet wziąć zzo. Dobra położna to prawdziwy skarb, moim zdaniem nawet cenniejszy niż dobry gin, który przychodzi tylko na finał

co trzeba zabrać ze sobą na porodówkę , ponieważ na stronie szpitala niewiele piszę , dodam że bedę mieć cesarke

Cześć. Już nie długo będe rodzic w Bochni... ale to moje pierwsze dziecko i zupełnie nie wiem czego się spodziewać... Jak wygląda opieka przy porodzie i co dokładnie muszę wziąść ze sobą do porodu i dla dziecka później. Możecie mi pomóż?

ja też niebawem bede tam rodzić, dostałam rozpiske od dziewczyny która niedawno tam rodziła jak chcesz to pisz na maila gagura@op.pl

Ja rodzilam w sierpniu, wszystko ok, a położna p.Teresa zasluguje na medal. Szczerze ja polecam

Witam. Rodzilam w Bochni 6 lat temu jeszcze na starym oddziale. Teraz jest nowy. Jestem w drugiej ciazy i moge z reka na sercu powiedziec, ze lekarze i oddzial teraz a wczesniej to niebo a ziemia. Duzo nowych lekarzy. Najlepszy doktor Górczewski. Prowadzil moja pierwsza ciaze. Wykryl ja w 3 tygodniu a teraz w drugim. Jest najleoszym lekarze everrrr; )

Niczego sie nie dowiesz od lekarzy, pielegniarki robią łaskę. Pacjent traktowany jak idiota. Pacjentki nie wiedza kiedy zabieg nawet nie umieli mi powiedziec ktorego dnia. Pielegniarka zapomniala o lekach przeciwbolowych po operacji. Wymiotowalam z bólu. Mam traume. Wszelkie prosby o delikatnosc przy badaniu ze wzgeldu na bol jak w próżnie. Najlepszy jest lekarz ktory kloci sie z Toba ze wcale Cie nie boli. NIGDY wiecej nie chce widziec tego szpitala i pracujacych tam ludzi. Nie wiem skąd biora sie te wszystkie dobre komentarze. Wszystkie Panie z którymi lezalam na sali, a lezalam kilka razy mialy podobne historie.

Zamiana o 180 stopni??? od kiedy??? zapomnijcie o tym! warunki na porodówce jak w stajni. Boksy do rodzenia chyba tylko po to aby lekarzom - weterynarzom było lżej. ja podczas porodu kilka godzin słuchałam jęków i stęków innej rodzącej i jej krzyków podczas cudu narodzin, komentarzy jej partnera... Porażka. gdzie poszanowanie godności i intymności? zapewne wszędzie tylko nie w Bochni. Zaraz po urodzeniu dziecka położna kazała mi wstać i iść do łazienki się umyć bo potrzebne było łóżko dla innej rodzącej. Lekarze, którzy spacerują sobie jak po stajni, wchodzą - wychodzą zostawiając otwarte drzwi?! co to jest? podawanie oksytocyny bez powodu, profilaktycznie - jak stwierdziła jedna z położnych - mimo braku mojej zgody, przebijanie pęcherza płodowego też bez zgody - bo tak będzie szybciej. Porażka. Omijajcie ten szpital szerokim łukiem. Weterynarze mają więcej empatii do zwierząt niż "lekarze" w tym szpitalu. Stary zboczeniec który zagląda miedzy nogi po porodzie i komentuje "ale kochanie popękałaś, trzeba Cię zacerować żeby mężowi się podobało..." Dom publiczny? stajnia? bo na pewno nie szpital.

Jesli chodzi o lekarzy super. Natomiast pielęgniarki i położne dodam NIE WSZYSTKIE nie są zbytnio mile dla pacjentek. Maja wielka laske jak sie prosi o pomoc szkoda bo powinny wzorowo wypelniac swoje obowiazki. Chyba ze się ma znajomości to owszem do rany przyloz. Trochę przykre ale prawdziwe. Średnio w tym szpitalu.

Haha może przez to że liczba porodów w ostatnim czasie znacznie wzrosła spowodowalo że położne już mają dość

Odradzam poród w Bochni oraz prowadzenie ciąży u dr Majewskiego, ponieważ za każdym razem kiedy leżałam na oddziale pan doktor udawał, że nie wie, że jestem jego pacjentką a korzystałam z usług w jego prywatnym gabinecie. Panie położne i lekarze na oddziale przemęczeni bo pracują na kilka etatów i kiedy o coś poprosicie robią łaskę, że się wami zajmą - potraktują was jak małą dziewczynkę na którą bezkarnie można nakrzyczeć.