Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

udane zycie, udany mąz ale

Polecane posty

Gość gość
szkoda dla ciebie czasu spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sobie sami dopowiadacie ja pierdziele masakra jakaś. To w takim razie co wy tutaj robicie? skoro pracujecie a siedzicie na kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko .ciekawe jak ci wypowiadajacy pracuja uczciwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez się zastanawiam właśnie jak to jest możliwe pracują a siedzą na kafe:) co by człowiek nie napisał i nie powiedział to dla przeciętnego obywatela i tak będzie ble. Albo za dobrze albo źle i nie dogodzi się nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze ci zazdroszcza meza domu rodziny.bo same maja mezow frajerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie było napisane po to aby komuś sprawić przykrość czy coś podobnego . Ale nasza mentalność nie pozwala myśleć inaczej i szukają dziury w całym wyzywając i ubliżając bo nie mają innych argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizus2434
Dobrze napisane to nic innego jak zazdrość kolego! Czlowiek zazdrosny zawsze znajdzie coś, aby komuś dowalić zupełnie bez potrzeby. Może ktoś się śmiać ale właśnie na tym polega zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od wiek wiekow polak nie lubi jak ktos ma lepiej od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko święta!!!!!! no co za ludzie tu są!! Jak nie ma cie kogo i za co krytykować to naprawdę spójrzcie na siebie bo sami nie jesteście lepsi. A droga autorko powiem ci że cie rozumiem. Sama jestem młoda , mam ledwo 26 lat 2 małych synków i cudownego męża... i do pewnego czasu też miałam dość tej monotonii czegoś mi brakowała. I tu najłatwiej powiedzieć kochanka, ale to nie to , nie o to chodziło. Może warto coś zmienić w Waszym życiu zacząć od nowa inaczej układać dzień bo powiedzmy sobie szczerze każdy wygląda tak samo. Może warto znaleźć jakaś pasję, może razem coś zaczniecie robić... wiadomo nie od razu Kraków zbudowano i nie wszytko da się tak od razu ale warto próbować....a może po prostu znajdź kogoś komu zawsze się można wygadać...ale tak ze wszystkim, że zupa nie taka, że seks był słaby, że jego widok rano ci nie pasuje ale kochasz faceta nad życie i nie umiesz bez niego... takiego kogoś kto to wysłucha i może doradzi... Ale na pewno nie ty jedna tak masz. Miliony kobiet tak ma a te co mówią że nie to same siebie okłamują bo ile razy pomyślą sobie mam tego wszystkiego dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie ma cie kogo i za co krytykować" ---- o ja cie nie mo ge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie bierz do siebie niektorych wypowiedzi bo co niektorzy ludzie pitrafia zdolowac i zeszmacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biorę do siebie:) ważniejsze są dla mnie wskazówki osób, które choć troszkę mnie rozumieją. Jesteśmy w podobnym wieku więc chyba wiesz sama co mam na myśli(do dziewczyny 26 lat, 2 dzieci) nie raz słyszałam od znajomych oczywiście w żartach, że maja dosyć takiego życia, że czegoś im brakuje ale wiadomo to tylko takie gadanie. Jedni ciężko pracują a inni maja problemy ze zdrowiem, zawsze coś się dzieje i każdego należy wysłuchać i pocieszać. A nie ujadać jeden na drugiego jak co nie którzy tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery to już w ogóle prymityw zazdrosny lub zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 24 lata,jestem w 8 miesiacu ciazy.czasami mam takie watpliwosci czy dam sobie rade i czy bede dobra mama.mam cudownego meza na dziecko czekalismy rok.ale i tak mam takie dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąk
Nigdy nie byłam wolna od tak. Nigdy nie robiłam tego co chciałam, zawsze cos dla kogoś sama dla siebie nic _____________________ To normalny stan u osoby posiadającej dzieci. Dzieci dużo dają ale też dużo niszczą. Nigdy nie będziesz wolna i beztroska bo ponosisz odpowiedzialność za czyjeś życie. Po za tym rutyna, obowiązki, codzienna gonitwa, brak czasu dla siebie. Tak się czuje większość matek, chociaż pewnie cześć się nie przyzna. To normalne i powinnaś mieć tego świadomość przed zdecydowanie się na założenie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łąk całkowita racja kiedy dziec**pójdą z domu,dopiero odzyskacie wolność,wtedy można podróżować po świecie i "żyć pełną gębą",teraz cały czas z tyłu głowy ma się dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko napisze krótko: jestes idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąk
Podejrzewam, że autorka nie zaznała tej młodzieńczej beztroski, którą się ma będąc np. studiach, kiedy człowiek się bawi, żyje chwilą, nie musi jeszcze zarabiać bo rodzice pomogą. Miała ciężką sytuację w domu, a pewnie zaraz potem założyła rodzinę, pojawiło się dziecko, obowiązki. Nie miała więc pewnie tego okresu luzu, który się ma po wyjściu z domu rodzinnego, a przed założeniem własnej rodziny. Stąd może ta tęsknota za wolnością. Postaraj się walczyć z monotonią dnia codziennego, znajdź sobie jakieś swoje małe przyjemności, naucz się cieszyć małymi sprawami. Rób czasami coś dla siebie. Niestety kobiety, matki, żony często myślą głównie o innych, zaniedbując swoje potrzeby. Co do wolność to niestety jest już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durniezwas
jestescie durniami. autorko, wiem, co ci dolega. jaka jest tego przyczyna. brak milosci. nie kochasz meza, to nie jest czlowiek, przy ktorym mialas poczucie, ze spotkanie jego bylo twoja zyciowa misja.to nie facet, za ktorego dziekowalas bogu (bedac ateistka). to nie ten facet. znam, przerabialam. zycze spotkania tego wlasciwego. bedziesz wiedziec, ktory to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurzają mnie takie kobiety. Wszystko ma a docenić nie umie. Szkoda mi tego faceta, że takie kompletne ZERO wziął sobie za żonę. Hm życzę ci autorko, żeby mąż kiedyś zobaczył z jakim dnem się ożenił i cie po prostu zostawił dla innej kobiety. Może wtedy zmądrzejesz. Niestety sporo takich debilek jak tak czytam fora. Mają wszystko a im źle bo... nie czują motylków. Żałosne to dla mnie i infantylne. Wiesz co żałosna szmato, miliony kobiet by chciało mieć fajnego męża, nawet jeśli by nie czuły motylków, ale w życiu są ważniejsze rzeczy niż motylki, no ale do tego trzeba dorosnąć. Przede wszystkim liczy się to, że mąż jest zaradny i zawsze można na nim polegać, szanuje cię, opiekuje się tobą. Bo chyba każde motylki kiedyś miną. A ty jesteś dorosła ale psychikę masz 15 latki, bo tylko młode dziewczyny wierzą w jakieś bajki o motylkach, starsze jednak powinny być mądrzejsze i na czymś innym budować związek. No ale poczekamy zobaczymy za 20 lat jak wtedy będziesz śpiewać. Pewnie będziesz już stara i brzydka i będziesz cieszyć się, że w ogóle mąż chce jeszcze z tobą być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma tez tak plakala jak autorka, tylko ze dziecka niemieli, ale facet do rany przyloz.. Za nudny, za dobry, w ostatnioa niedziele dowiedzial sie ze zona go zdradza i tak to dobiegl koniec malzenstwa..myslala ze jej wybaczy, bo to taka klucha a Tu prosze.. A mogla miec normalne zycie..aa kochanek ja zostawil na drugi dzien, jej maz zarabia bardzo duzo, ona na minimalnej, takze jak kochanek sie dowiedzial ze skonczylo sie sponsorowanie ..zwial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizus2434
O ile obelg uffff tyle chamów na jednym forum jeszcze nie było ale przecież na kafe to normalne, że same wybryki natury tutaj siedzą. Same buraki, bez ambicji na jutro. Same szmaty, same idiotki, które uważają, że facetowi należy sie wdzięczność za to, ze jest jej mężem. Podejrzewam że autorka dużo robi dla rodziny właśnie dla tego męża i dziecka, że zapomniała o sobie całkowicie. A za miłość i uwagę męża ona nie musi w ogóle dziękować. A mąż tez może powinien ją po rączkach całować, ze dla niego dużo poświęciła. Może wy żebrzcie o uczucia ale nie ta tym polega małżeństwo chyba, że dla was to norma. Autorko to normalne, każda kobieta ma takie same odczucia po ślubie i urodzeniu dzieci. Idz za rada innych kobiet, znajdź zajęcie dla siebie i tylko dla siebie i poczujesz się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może idź pogadać z psychologiem. ja mam 30 lat i związek mi się kojarzy z tym, co Ty piszesz o swoim. prawdopodobnie dlatego, że małżeństwo moich rodziców było niedopasowane. mi pomogła psychoterapia w gestalcie. radziłabym C****szukać dobrego psychologa (w znanylekarz.pl albo podobnym portalu psycholodzy są oceniani, ja na tej podstawie wybrałam i jestem zadowolona). i nie słuchaj tych, co na Ciebie wjeżdżają, jeśli nawet jesteś nie w porządku, to lepiej niech to zauważy ktoś obiektywny, kto się nie wyżywa na Tobie, bo ma taki a nie inny światopogląd. moim zdaniem pomaga, jak zaczynasz rozumieć swoje własne motywacje i wtedy te wszystkie konflikty i dyskomforty słabną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×