LIPIEC 2014

To i ja myślę, że w ciągu najbliższych 2-3 tyg najdalej mąż się za to zabierze. :) A Wy jaki kolor wybraliście do pokoju dzidziusia?

Od kilku tygodni próbuję namówić m do pomalowania pokoju młodego. Jak na razie bez skutku ale mam próbki kolorów wiec jutro przetestuję. Nie będzie miał wyjścia, bedzie musiał się za to zabrać. Chcę by pokoik był biało zielony. Mamy białe meble, ściany bedą zielone. Wlasnie skończyłam prasować śpioszki i body. Muszę jeszcze wyprać kocyki, sweterki i pieluszki wielorazowe. Moja walizka gotowa, torbę młodego muszę uzupełnić o kosmetyki i jesteśmy gotowi do szpitala. Wózek bedzie u nas w piątek. Zamówiliśmy riko nano. Polanowalismy zakup X-landera ale maja one trochę za dużo negatywnych opinii, poza tym z racji miejsca zamieszkania cieżko by było z wyegzekwowaniem gwarancji.

Musimy jeszcze kupić materac do łóżeczka. Planujemy rowniez zakup kołyski. Młody ma więcej ubrań niż ja!!! Naprawde przesadziłam z ilością. Moj synek bedzie miał na imię Alessandro. Tato młodego jest Włochem, stąd ten wybór. Zdecydowaliśmy, ze jeśli bedzie dziewczynka m wybierze polskie imię, jeśli chłopiec wybieram ja spośród imion włoskich.

My na razie nie szykujemy pokoju - bo z doświadczenia wiem, ze dziecko przez rok będzie u nas w sypialni, poza tym przyszly pokoj synka obecnie ma inne przeznaczenie :) Takze na te chwile trzeba przeorganizowac sypialnie. Jezeli chodzi o malowanie - to mysle ze jak okna beda pootwierane i zapach nie bedzie przechodzil np. do waszej sypialnie - to mozesz zaryzykowac. My mamy wozek po corce x-lander tak jak kiedys pisalam ten starszy typ - i dla mnie rewelacja do tego fotelik maxi cosi, natomiast te nowsze wiem ze maja szeroki rozstaw kół z tyłu i ciężko nim manewrowac.

Kolor mam z mieszalnika taka brzoskwinia lososiowa ;-) mala taz ma wiecej ciuszkow niz my oboje ale co tam tez wiecej brudzi:-D

A co tu na forum taka cisza? :) Gdzie się podziały wszystkie dziewczyny? Ja byłam wczoraj na wizycie u kardiologa i ginekologa i niestety zmieniło się miejsce mojego porodu. Z związku z tym iż kardiolog zalecił mi poród pod monitoringiem EKG i kardiologa nie mogę rodzić w szpitalu, w którym pracuje moja Pani dr (szpital, w którym ona pracuje to taki specjalistyczny ginekologiczno- położniczy i tam nie ma kardiologa). Niby to bez różnicy ale jakoś tak byłam nastawiona na rodzenie właśnie tam (poznałam położne, pielęgniarki itd), no ale trudno a co tam u Was ciekawego?

Witam my jutro na wizytę jestem bardzo ciekawa co powie moja gin. Jak tam u mnie to wygląda wszystko. Dzisiaj sobie właśnie myslalam na jaki kolor pokój pomalowac i stwierdzilam ze jeszcze czasu a czasu mała i tak będzie z nami w sypialni zresztą nasz synek tez SPI w łóżku obok nas wiec smialam się do męża ze musiały kupić takie wielkie łóżko 220 na 220 i będzie wygodnie.... Po południu wyszło słoneczko u nas i w końcu ciepło się zrobiło. AZ milo . pozdrawiam wszystkie mamy.. Jutro napisze..

Witam ja we wtorek miałam wizyte wszystko ok a wczoraj miałam USG i o to moja Julka pokazała swojej siostrze i tacie jęzor a na koniec zajeła sie ssaniem kciuka hehe ;-) wazy ok 1700g

Karolcia moja cora w 31 tygodniu ważyła 1760 nie wiem kiedy będę miała kolejne USG. Mam juz dwa za sobą. Dzisiaj o 16 bedebu mojej gin. To się dowiem co i jak.

Moje powinno byc juz ostatnie Usg ale mam jeszcze przyjsc za miesiac bo mała tak sie wierciła ze jeszcze raz chce sprawdzic serduszko i brzuszek mówi ze wszystko jest ok ale ona woli byc pewna na 200% tak ze za miesiac znowu zobacze swoja kruszynke :-)

No niestety moja wizyta dzisiaj nie będzie. Mam dopiero 12 marca niestety... Zobaczymy za tydzień co będzie.

Czesc mamusie. U nas spokojnie chociaz mala coraz bardziej rozrabia. Niby moj gin mowi ze wszystko ok ale ja jakas podenerwowana jestem. Do tego moj maz tak mnie ostatnio zlosci ze nie wyrabiam. Wszystko bardzo biore do siebie i jest mi czasami ciezko. Wiem ze chormony robia swoje bo wczesniej tak nie bylo i byle czym bym sie nie przejmowala. Dzisiaj przyjechalo lozeczko brakuje tylko wozka i kilku drobiazgow. Ale sie wyzalilam az mi lepiej. Trzymajcie sie . Zajrze jutro

kataryna ja mam to samo ostatnio jakieś takie kiepskie dni, im bliżej porodu tym bardziej się wszystkim martwię, biorę wszystko do siebie, wystarczy jedno słowo i płacze jak najęta aż mnie to męczy już. W dodatku od tygodnia mam problem ze spaniem, pół nocy oglądam tv

Decyzje, decyzje decyzje..... W poniedziałek mam poinformować moja położną jaką decyzję podjęliśmy co do szczepień, karmienia i Ew. dokarmiania, znieczulenia czy kąpieli. Jestem bardzo zadowolona z tego, ze tutaj szczepienia nie są obowiązkowe. Chciałabym poczekać z pierwszym szczepieniom przynajmniej pół roku. Będę na ten temat rozmawiać w pońiedzialek z moim lekarzem. Kolejna ciekawa rzecz. Jeśli porod trwa długo i maleństwo i mama sa zmęczeni (zwykle są) dziecko jest dokarmiane butelka "by wyrównać poziom cukru". Wolałabym tego uniknąć. Chciałabym karmić piersią i naprawdę mam nadzieję że uchronię małego przed krowim mlekiem. Znieczulenie tutaj jest na żądanie. Nie wiem jak jest w Polsce, ale tutaj naprawdę robią dużo by zminimalizować traumę porodu. Podziwiam wszystkie kobietki, które decydują sie na poród naturalny. Prawdziwe heroiny! Ja do nich nie należę. :) na bank bedzie epidural! Co do kąpieli to chciałabym sie z nia wstrzymać przez pierwszy tydzien lub dwa (trzy jeśli damy radę).

Dziś pierwszy raz bolą mnie żebra. Przyzwyczaiłam sie do zgagi, uciskania pęcherza ale to jest zupełnie nowe. Podobnie zresztą jak ból kolan podczas wchodzenia po schodach. Cóż, mały rośnie, robi sie coraz cięższy.... Tak przy okazji: nie lubię nowej kafe!!!

Jestem mama synka z kwietnia.mam okolo 40sztuk śuper ubranek r.56.oddam za grosze.jak nowe ,i pare sztuk nowych. Szkoda mi wyrzucic. W razie zainteresowania prosze o kontakt na facebooku. Małgorzata Piłatowicz.

Witajcie i byłam w szpitalu bo brzuszek mi twardniał wróciłam wczoraj leżałam 3 dni na zapisie ktg nie wyszło skurczy szyjkę miałam trochę skróconą ale zamkniętą doktor powiedział ze w 34tyg to normalne dostałam dwa zastrzyki przeciwko wcześniejszemu porodowi i magnez 3 razy po 2 tabletki i spazminę w szpitalu tez mi dawali. Mam dużo leżeć a tu taka ładna pogoda

Natka od razu mi lepiej ze nie sama mam takie schizy. Ale czasami to sama nie wiem o co becze. Hehe. Ale to prawda im blizej tym bardziej sie wszystkim martwie. Tez nie moge w nocy spac, przeczytalam stosy ksiazek od poczatku ciazy, ale dobrze bo potem nie bede miala czasu. Mam pytanie czy wszystkie ciuszki kupujecie roz 56 czy 62 tez, bo tych mniejszych mam 4 komplety i nie wiem czy to nie zamalo. Pozdrawiam

Kataryna mam pełny zestaw w obu rozmiarach. 56 wystarczy na ok miesiąc. Nie jestem pewna czy bedzie mi sie chciało biegać za ubrankami w tym czasie. Wolałam sie zabezpieczyć. Mam tez kilka sztuk na 68. Udało mi sie znaleźć na przecenach fajne śpioszki.... Dziewczyny dziś strasznie cieżko mi sie oddycha. Mały jest bardzo wysoko. Ktoś tak ma?

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

Cwiczycie mięśnie kegla?

Witam dzisiejsza noc to koszmar długo nie mogłam usnac tak było goraco a potem 3 razy obudziła mnie burza jak ja bym chciała zeby przez nastepne półtora miesiaca było malo słonca bo normalnie wymiekam. Mała jak nie raz kopniaka sprzeda to mam wrazenie ze zrobi mi dziure w brzuchu na wylot:-) a jak u Was dziewczyny samopoczucia?

No ten upał to masakra:) fakt, wczoraj wyszłam na pół godzinki na spacer to wróciłam z językiem na brodzie:) Byłam tak zmęczona, że przespałam całą noc. Kurcze wkurzona dzisiaj jestem bo ze względu na to moje serce muszę zmienić szpital, w którym będę rodzić i co za tym idzie lekarza prowadzącego:( a to mega do niczego pod koniec ciąży. Dzisiaj biorę się za dalsze prasowanie ubranek i zamawiam łóżeczko( chce żeby ten zapach specyficzny zdążył wywietrzeć).

Kurcze mam nadzieję, że miną te upały bo już mnie złapał ten mój nieszczęsny częstoskurcz serca, dobrze że tym razem sam szybko minął. Aby do porodu:)

Witam widzę dziewczyny ze wam tez przeszkadzają upały.. No niestety mi tez u nas wczoraj 37 stopni. Oszalec można. Wielki brzuch mi juz przeszkadza we wszystkim. Najchętniej to bym spala cały czas ale niestety synek nie pozwala bo to na podwórko chce albo do baseniku i tak wkolko. A ja ledwo daje rade. Maz w pracy a ja sama w domu. Niestety teściowie nie żyją. Mieszkamy sami. Na szczęście jeszcze trochę i wyprowadzany się do moich rodziców jakieś wsparcie zawsze będzie przy opiece nad dziećmi...

Witam dziewczęta! Właśnie wróciłam z wizyty u nowego lekarza i jest ok- Pan jest bardzo miły, wszystko wytłumaczył i zrobił usg. Jutro zaczynam 33 tydzień a mój synek waży już 2365g. 3 tygodnie temu na usg miał główke i brzuszek na 32 tydzień a nóżki na 30 a dzisiaj wszystko jest proporcjonalne niemal co do dnia na 34 tydzień:) - jest o tydzień większy i ślicznie wyglądał:) Jestem taka szczęśliwa:)

Wozek Riko nano jest źle wykończony! W czwartek przyjeżdża sprzedawca by go zabrać i wymienić na nowy. Buda w gondoli jest odrobine za mała wiec nie ma możliwości otworzenia w pełni. Pewnie na siłę dało by radę.... Fotelik trzeszczy niesamowicie a rączka w spacerowe jest zdecydowańie za długa i nie ma możliwości jej zapisać. Kurczę, takie niedociągnięcia.... Jestem zawiedziona.

Ja to chyba dzis w nocy pojde spac na balkon tak mnie te upaly wykanczaja jeszcze jakas wysypka mi wyskoczyła na reku chyba od słonca a tu jeszcze 7 tygodni

Jak czujecie ruchy teraz bo ja jakby mniej tych kopniaków a zaczynam 35tydz

Karolciu to ty tez zaczynasz 33 tydzien? Czyżbyśmy były na tym samym etapie?:) Co do ruchów to ja teraz głównie czuje kopniaki po żebrach albo takie rozciąganie małego- czasem też mam takie dni, że mniej się rusza- szczególnie w te upały. Nie martw się.