Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Etat jest zlym rozwiazaniem bo

Polecane posty

Gość gość

- to inni zarabiają na nas, a nie my - daje Ci złudne poczucie stabilizacji finansowej i tracisz instynkt - daje złudne poczucie tego, że jesteś tu, gdzie masz być, więc po co dalej się rozwijać? - nie możesz zdecydować ile czasu chcesz poświęcić na pracę a ile na inne rzeczy - stajesz się ubezwłasnowolnionym elementem systemu i tracisz część swojej tożsamości - realizujesz cele innych ludzi a nie swoje - pojęcie niezależności finansowej pozostanie po prostu pojęciem czysto teoretycznym - nie zmusza cię do maksymalnego wysiłku - musisz stać w korkach, tracąc nerwy czy zdążysz do pracy - rozleniwia - ważna jest niezależność i decydowanie o tym co się chce robić - marnuje się czas, żeby tylko wysiedzieć od do - pracujesz na kogoś i niezależnie ile robisz masz identyczną kasę co miesiąc (brak motywacji) - jak jesteś dobrym pracownikiem to pracujesz za innych i nie chcą ci dać urlopu - nie możesz nic załatwić bo jesteś w pracy a wszystko otwarte jest w tych godzinach - tak jest łatwiej i nie musisz martwić się o księgowość, podatki i szereg innych spraw związanych z prowadzeniem własnej firmy - zawsze jesteś niewolnikiem i musisz mieć poglądy własnego szefa (zabija kreatywność) - nie można słuchać Slayer’a głośno w pracy - odbiera wolność - zabiera czas, który można by przeznaczyć na bardziej rozwijające czynności - w wielu przypadkach musisz być głodny od 11.00 do 11.30, gdyż wtedy jest przerwa - nie wszyscy są tacy sami - ktoś za Ciebie decyduje co, kiedy i jak długo robić - ktoś za Ciebie decyduje czy stać Cię na te wakacje, czy na to auto - ktoś za Ciebie decyduje czy pracujesz z tym, czy innym człowiekiem - wikła nas w gierki korporacyjne, niepotrzebne plotki i stresy, które nie mają nic wspólnego z merytoryczną stroną zawodu (jakiegokolwiek) I jeszcze podsumowując jedna wypowiedź: „Etat deprawuje. Po pewnym czasie ludziom zaczyna się wydawać, że coś im się należy bez względu na to co dają swojemu szefowi. Zapominają, że etat to wymiana za ustaloną stawkę i swojego czasu i PRACY. Koncentrują się tylko na „no przecież byłem! Co z tego, że się opier… ale byłem, więc MNIE SIĘ NALEŻY”” | | A co wy o tym myslicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od osoby, która na tym etacie jest. Można mieć etat i: - zarabiać na własne konto, nie czekając aż inni zrobią coś za nas - rozwijać się i nie tracić instynktu - pamiętać, że nic nie jest dane raz na zawsze itd. Na każdy Twój argument mogę podać kontrę... Wszystko zależy od tego, czego od pracy oczekujemy i jakie są nasze cele. Dla jednych etat będzie stabilizacją i stanie się czymś rozwojowym. Inni znajdą firmę, gdzie będą mogli słuchać Slayer'a i się rozwijać :) Jeszcze inni wybiorą wolny zawód i będą pracować na własne konto. Czytałam na blogu tomastest.eu o tendencji rozwojowej tego ostatniego. Wiele ludzi chce właśnie niezależności i pracowania na własny rachunek, stąd też popularność wolnych zawodów. Jednak odnośnie tego, że "stajesz się ubezwłasnowolnionym elementem systemu i tracisz część swojej tożsamości" uważam, że to akurat dotyczy życia w społeczeństwie bez względu na wykonywany zawód. No, może z wyjątkiem pustelników. Ale akurat pustelnictwo zostało uznane za chorobę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Na każdy Twój argument mogę podać kontrę" | Ale czy bedzie prawdziwa, czy bedzie tylko subiektywna opinia komentujacego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje w szpitalu na etacie i jest tak jak piszesz ale częsciowo-etat rozleniwia i zmusza do tego ,że mamy do perfekcji opanowane nicnierobienie bo kase i tak zapłaca,a raczej robienie tzw.niezbednego minimum które po prostuu musi byc zrobione.ale nie ma problemu jesli chodzi o urlop na żądanie,urlop wypoczynkowy czy 2 dni opieki nad dzieckiem.po prostu dzwonie i mam w doopie kto będzie za mnie pracował.do tego l-4 od początku ciązy-cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i pracuję w systemie 12 godzinnym i nie ma problemu z przerwa na posiłek.jak ktos jest głodny to idzie zjeść czy napić się kawy czy herbaty.przy dobrych wiatrach ,a i takie się zdażają ,moja przerwa na jedzonko i ploty trwa 12 godzin ,do tego net i n-ka jesli jest noc i chce mi się oglądac.także w moim przypadku etat jest błogosławieństwe.a co do poglądów szefowej to wiele osób się z nia nie zgadza ale to nie jest problem.ona wie o tym i aż tak bardzo nie ubolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dluzsza mete etat nie jest dobrym rozwiazaniem.Po szkole sredniej lub studiach dziennych lub w trakcie studiow zaocznych mozna pracowac na etacie i jest to nawet bardzo wskazane ale po 5 czy 7 latach na etacie warto pomyslec o czyms wiecej po to zeby bardziej sie rozwinac i wiecej miec z tego pieniedzy oraz przyjemnosc.Oczywiscie mozna wyjechac za granice i robic kariere a mozna otworzyc wlasny biznes lub podjac inne ciekawe, rozwojowe i przynaszace duze dochody zajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że znakomita większość ludzi, na tym forum zwłaszcza, ma mocno "zawężone" spojrzenie na kwestie kariery. W sumie oni nawet nie zdają sobie z tego sprawy. I trudno się dziwić, bo są produktem tak zwanego pruskiego szkolnictwa, które ma za zadanie właśnie takie "zawężenie" świadomości ludzi. Generalnie po wszystkich szkołach człowiek musi perfekcyjnie wykonywać tylko kilka czynności: 1. Umieć odczytać i zrozumieć instrukcję 2. Wykonać zawarte w instrukcji zadania 3. Prawidłowo złożyć raport o wykonaniu zadań Poziom wykształcenia jedynie wpływa na poziom złożoności zapisanych dla tej konkretnej osoby instrukcji! I niema co się dziwić, że w tych okolicznościach taka pani "gość" ze szpitala wpada w zachwyt, kiedy uda się jej bezkarnie wymigać się z wykonania instrukcji i dostać jako-tako kasę, której wystarczy na jako-tako zaspokojenie jej potrzeb i pragnień (L4 od pierwszego dnia ciąży!!!). Nie przychodzi jej nawet na myśl, że życie może wyglądać absolutnie inaczej. Że przez całe życie można nie wstawać rano z budzikiem, że przez całe życie można nie chodzić do określonego miejsca i wykonywać czyjeś instrukcje, by na koniec miesiąca móc zapłacić za to, czego potrzebowała do życia, że w sklepach, restauracjach czy innych punktach handlowo-usługowych można nie zaczynać poznania oferty z zapoznania się z cennikiem itd, itd itd. Dla niej to wszystko jest absolutnie normalne i tak musi być, bo tak żyją wszyscy naokoło i już! Gdyby ta świadomość uległa zmianie wówczas nie byłoby potrzeby dyskutować o tym, dlaczego etat jest zły. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się dorobił, że odeszła od niego żona a on gnieździ się na stancji za 300 złotych miesięcznie. "Byznesmen" :D :D :D Nie ma to jak MLM :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In west or masz racje. Wiekszosc Polakow jest malo ambitna a skoro maja jakas prace i jakies zycie to po co sie starac zeby bylo jeszcze lepiej. Ludzie maja male wymagania. Po co cos zmieniac skoro jest dobrze. I taki czlowiek nie musi miec lepiej. To takie troche marnowanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee, no to wręcz poraża. Czy ty ruski kacapie myślisz, że inni nie widzą że piszesz sam do siebie ? P.S. Durniu z moderacji, bawimy się w usuwanie i wklejanie ? Żałosny z ciebie typ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W IntWay. Uważajcie dziewczyny z Wrocławia, po padalec udaje lekarza. Wykształcony on, w kołchozie na Ukrainie. Był oborowym !. To i nie jeden krowi poród odebrał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to po co? Z frustracji, bezsilności i rozpaczy! Jakbyś miał takie nędzne życie jak on, też byś się rzucał! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny topic założony przez nawiedzonego MLM-owca, mający naciągnąć naiwniaków na kasę. Wy przygłupy lepiej przestańcie produkować się na forach internetowych bo ludzie się z was śmieją i do tych swoich grup bierzcie ludzi z ulicy. To najlepiej wam wychodzi :) Wszystkie pseudo argumenty trolla o nicku 'gość' można obalić jednym zdaniem. To pewnie jakiś przygłupi gimbus, który nigdy nie pokalał się żadną uczciwą pracą. Nic dziwnego, że opowiada takie herezje. To prawie jak sekta. Ogłupiają ludzi na tych spotkaniach w kawiarniach i trudno się dziwić, że jak dasz takiemu pajacowi torbę kosmetyków to ucieszony biega po znajomych i zaciera ręce jaki toż niego super biznesmen i jak sporo zarobi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marketingowiec: @@@Wiekszosc Polakow jest malo ambitna a skoro maja jakas prace i jakies zycie to po co sie starac zeby bylo jeszcze lepiej@@@ Z pewnością lepiej będzie w obwoźnym handelku, sprzedając produkty miernej jakości, których nikt nie chce brać i wciągając znajomych do tego pseudo interesu. @@@lub podjac inne ciekawe, rozwojowe i przynaszace duze dochody zajecie.@@@ Czyli jakie? Niech zgadnę, lepiej zapisać się do piramidy finansowej zwanej MLM i ciągle dopłacać do interesu. Ale co to za szczęście ubrać się w garniturek i biegać z torbą kosmetyków udając wielkiego biznesmena :D Życie jak w Madrycie :D Naprawdę wierzysz w to, że ludzie na tym forum nie mają na tyle oleju w głowie, żeby nie dać się nabrać na to g***o? @@@Na dluzsza mete etat nie jest dobrym rozwiazaniem.@@@ Pewnie, o wiele lepszym rozwiązaniem jest mamienie ludzi bajeczkami o złotych górach w MLM. Ważne, że cwaniaki we Wrocławiu cieszą się, że stado baranów zapiernicza na ich konto i jeszcze kasują ich podwójnie ;) Rzeczywiście, interes życia :D @@@zeby bardziej sie rozwinac i wiecej miec z tego pieniedzy oraz przyjemnosc.@@@ Na pewno bardzo się rozwiniesz wciskając ludziom produkty, których oni nie potrzebują i kombinując jak zaciągnąć ich do współpracy (wy to nazywacie "polecanie", wszystko tak ładnie ubieracie w słowa :P ). Z pewnością więcej na tym zarobisz niż uczciwie pracując (ale to pojęcie względne, np. ty nic byś nie zarobił w normalnej firmie, bo takich bumelantów wyrzucają po miesiącu) i osiągniesz dziką przyjemność (jeśli czerpiesz satysfakcję z nękania ludzi to jesteś dewiantem seksualnym). Proponuję zacząć leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@In West or: @@@ I trudno się dziwić, bo są produktem tak zwanego pruskiego szkolnictwa, które ma za zadanie właśnie takie "zawężenie" świadomości ludzi@@@ A ty jesteś produktem jakiego szkolnictwa: kazachskiego czy mongolskiego? Ładnie tak obrażać ludzi, którzy mają inne zdanie? Co jak co ale zawężenie świadomości ludzi to woda na wasz MLM-owski młyn. Wy żerujecie na ludzkiej naiwności bo ciemniakami łatwiej jest manipulować. Takiemu można łatwo wmówić, że kosmetyki są z******te, chemia gospodarcza super skuteczna a piguły na odchudzanie pozwolą stracić 20 kg w tydzień ;) @@@Generalnie po wszystkich szkołach człowiek musi perfekcyjnie wykonywać tylko kilka czynności: 1. Umieć odczytać i zrozumieć instrukcję 2. Wykonać zawarte w instrukcji zadania 3. Prawidłowo złożyć raport o wykonaniu zadań Poziom wykształcenia jedynie wpływa na poziom złożoności zapisanych dla tej konkretnej osoby instrukcji!@@@ Ty na pewno ukończyłeś te wszystkie szkoły, że tak ochoczo wypowiadasz się na takie tematy :) Swoją edukację zatrzymałeś na gimnazjum bo twoje teksty prezentują poziom gimbazy. Bajki, które opowiadasz do złudzenia przypominają te ze szkolenia w kawiarni ;) @@@I niema co się dziwić, że w tych okolicznościach taka pani "gość" ze szpitala wpada w zachwyt, kiedy uda się jej bezkarnie wymigać się z wykonania instrukcji i dostać jako-tako kasę, której wystarczy na jako-tako zaspokojenie jej potrzeb i pragnień@@@ I co w tym dziwnego? Przecież wy też jesteście happy, gdy uda się wam zmanipulować kolejnego naiwniaka i wcisnąć mu starter FM czy parę kosmetyków. Babka źle się wyraziła ale wy jesteście upierdliwi jak Jehowy, więc czepiacie się słówek i jeszcze zinterpretujecie jej słowa na 150 sposobów ;) @@@ (L4 od pierwszego dnia ciąży!!!). @@@ A co w tym złego? Na pewno nie wiesz, jakim wysiłkiem jest urodzenie i wychowanie dziecka. Pewnie dlatego, że żadna z twoich gimnazjalnych koleżanek jeszcze nie zaliczyła wpadki i nie miałeś z tym styczności. Tępi MLM-owcy myślą tylko o własnych czterech literach i na każdego napotkanego człowieka patrzą jak na potencjalnego klienta. Poza tym kobiety z reguły nie wiedzą kiedy zachodzą w ciążę (najczęściej dowiadują się o tym 2-3 tygodnie po zapłodnieniu). No ale takich rzeczy nie uczą na szkoleniach w pizzerii :) Natomiast na pewno dają cenne wskazówki jak zmanipulować taką młodą mamusię. Na pewno w swoim mlm-ku masz jakieś niezwykle cenne produkty, które mogą ją ucieszyć ;) Pewnie 2x droższe od sklepowych odpowiedników ale równie z******te :D @@@Gdyby ta świadomość uległa zmianie wówczas nie byłoby potrzeby dyskutować o tym, dlaczego etat jest zły.@@@ Dla ciebie nierobie sakramencki etat zawsze będzie zły, bo brzydzisz się uczciwą pracą. Twoim ulubionym zajęciem jest naciąganie ludzi na kasę, więc nic dziwnego, że każdy inny sposób zarabiania pieniędzy będzie niewłaściwy. @gość: @@@Ale czy bedzie prawdziwa, czy bedzie tylko subiektywna opinia komentujacego ???@@@ Na pewno będzie prawdziwa, ale durni MLM-owcy mają zbyt bardzo wyprane mózgi, żeby to zrozumieć. Dla was wszystko co nie jest powiązanie z obwoźnym handlem jest złe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa... Nieźle ci los dowalił! Szkoda że nie chcesz się przyznać, kto lub co cię tak skrzywdziło w życiu, że teraz nie możesz powstrzymać te potoki jadu. Może mógłbym ci polecić dobrego psychologa? Moja żona jest magistrem pedagogiki i psychologii, specjalność resocjalizacja i zaburzenia osobowości, dość długo pracowała w zawodzie i zna trochę dobrych specjalistów. Przemyśl to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdybym poprosił ciebie na spokojnie, rzeczowo i konkretnie uzasadnić wszystkie twoje oskarżenia i pretensje do MLM. Dałbyś radę zareagować bez tego bluzgania, wyzwisk i pomówień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejne brednie i zero rzeczowej informacji od el puto Camillo.Mozna bylo sie tego spodziewac.Eh zycie musialo go niezle sponiewierac ze chce mu sie takie bzdury pisac na forum.W kilku miejscach wyszedl jego totalny brak wiedzy o MLMie.I taki gosc bedzie ludzi pouczał hahaha zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dla ciebie nierobie sakramencki etat zawsze będzie zły"xEtat nie jest zły tylko mało efektywny.1/3 zycia musisz pracowac dla kogoscodziennie chodzisz do pracy i pracujesz w wyznaczonych godzinach. Dla mnie to strata czasu.Czemu przez kilkadziesiat lat swojego zycia mam pracowac dla pieniadze skoro moge popracowac np 10 lat a pozniej to niech pieniadze pracuja dla mnie a ja bede mial wolne do konca zycia.Czy to nie lepsze rozwiazanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cudowny etacik-w szpitalu przespałam połowe dyzuru bo jedno dziecko w oddziale,z matka zreszta,reszta na przepustkach .i ty chcesz mi wmówoć ,że lepsze jest bieganie z torba kosmetykow i wciskanie ich ludziom.sorry koleś.to jakaś pomyłka.do tego bylam na badaniu rynku gdzie za 1,5 godziny dostałam 150 zeta .wszystko w cieple ,przy kawie i ciasteczkach.a ty kawe to chyba w termosie nosisz.pozdrawiam,,pruskich''etatowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiesz co?odezwij sie może jak już będziesz zarabiał te kokosy.bo osoby ,które działaly w mlm jakimś dziwnym trafem porzuciły to i pracuja na etacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roznica jest tylko taka ze ty na etacie spedzisz 1/3 zycia czyli dobre kiladziesiat lat. A ja popracuje 10 lat i pozniej bede mial wolne do konca zycia.Widzisz roznice ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty chcesz mi wmówoć ,że lepsze jest bieganie z torba kosmetykow i wciskanie ich ludziom" A skąd pomysł, że biegam z torbą kosmetyków? Pomijając fakt, że nie działam w firmie kosmetycznej i tak z żadną torbą nigdzie nie biegam. W mojej firmie jest tak, że jeśli już mi się trafi detaliczny klient (nigdy o to nie zabiegam, ale od czasu do czasu mam taką sytuację), to po prostu podaję adres strony z naszym sklepem on-line, gdzie ten klient sam sobie zamawia i otrzymuje w domu zamówienie, a ja dostaje prowizje na wewnętrznym koncie w firmie. Powiem nawet tak - w ofercie mam produkty, które osobiście jeszcze ani razu na oczy nie widziałem, ale "sprzedałem" tego po kilkadziesiąt sztuk! Czy wobec tego możesz mi wytłumaczyć, w jaki sposób noszę je w torbie i nawet nie widzę? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo osoby ,które działaly w mlm jakimś dziwnym trafem porzuciły to i pracuja na etacie." A ja, z kolei, znam mnóstwo ludzi, którzy porzucili etat i pracują w MLM. I co ty na to? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie znam osob ktore biegaja z kosmetykami czy innymi produktami po domach itp. MLM to nie akwizycja.W MLM sprzedaz wlasna to tylko dodatek a nie koniecznosc.Przykre ze ludzie tego nie rozumieja.Ludzie mysla MLM = akwizycja (domokrazctwo itp)A to przeciez nie jest tak.Glupota ludzka nie zna granic jak widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@In West or: @@@Taaa... Nieźle ci los dowalił! Szkoda że nie chcesz się przyznać, kto lub co cię tak skrzywdziło w życiu, że teraz nie możesz powstrzymać te potoki jadu.@@@ Ciebie musiał ksiądz skrzywdzić w dzieciństwie :P Mnie nikt nie skrzywdził. W którym miejscu pluję jadem? Kolejne mlmowskie urojenia? To twój chłopak marketingowiec obraża wszystkich, którzy mają inne zdanie niż on. Rozumiem, że według ciebie są równi i równiejsi :) @@@Może mógłbym ci polecić dobrego psychologa?@@@ A on też działa w systemie MLM? Dostaje prowizje od pacjentów czy może szpital podarował mu mercedesa :P Wy byście wszystko polecali. To naciąganie ludzi na uczestnictwo w fikcyjnych grupach też nazywacie "poleceniem" :) @@@Moja żona jest magistrem pedagogiki i psychologii, specjalność resocjalizacja i zaburzenia osobowości, dość długo pracowała w zawodzie i zna trochę dobrych specjalistów@@@ Słaby z niej psycholog, skoro tobie nie pomogła ;) A może jesteś już tak zaawansowanym przypadkiem, że medycyna jest bezradna? ;) Słyszałem, że podobno siedzisz na tym forum od 4 lat i sam do siebie piszesz pod różnymi nickami. To chyba nie jest normalne, nieprawdaż? :) @@@Nie przychodzi jej nawet na myśl, że życie może wyglądać absolutnie inaczej. Że przez całe życie można nie wstawać rano z budzikiem, że przez całe życie można nie chodzić do określonego miejsca i wykonywać czyjeś instrukcje, by na koniec miesiąca móc zapłacić za to, czego potrzebowała do życia, że w sklepach, restauracjach czy innych punktach handlowo-usługowych można nie zaczynać poznania oferty z zapoznania się z cennikiem itd@@@ A z czym ma się zapoznać? Pewnie lepiej jest nabrać kredytów i później płakać, że nie ma jak spłacić. Niech państwo pomoże :) Opowieść, którą napisałeś jest typową bajeczką, którą można usłyszeć podczas szkoleń prowadzonych przez liderów MLM. Tam też przedstawiają wszystko w różowym świetle jakie to życie jest cudowne a rzeczywistość jest zupełnie inna. Ale za wszelkie niepowodzenia odpowiada niedobry dystrybutor. W MLM wszystko zawsze da się wyjaśnić ;) @@@A gdybym poprosił ciebie na spokojnie, rzeczowo i konkretnie uzasadnić wszystkie twoje oskarżenia i pretensje do MLM. Dałbyś radę zareagować bez tego bluzgania, wyzwisk i pomówień?@@@ Ja nie mam żadnych pretensji do MLM. Mnie to jest obojętnie jak się bawicie. Ja tylko zauważam, że nie jest to taki dochodowy sposób zarabiania pieniędzy jak wy to przedstawiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok.odezwij się za te slawetne 10 lat,jak juz zarobisz te mega kokosy.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×