Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka eko tematu

Osoby zwracające uwagę na składy produktów i szukające ekologicznych alternatyw.

Polecane posty

Gość ekociekawa
ojej, tyle ciekawych komentarzy, ale tak ich dużo, że na raz nie przeczytam:) A widzę, że niektore się znają, więc mam pytanie o taką markę www.happybabby.pl/kapiel/kosmetyki-do-mycia?prod_9=281784911&filtry=1 Czy rzeczywiście są naturalne i ekologiczne jak poleca producent? Chcialabym coś dla dziecka i ... w sumie dla siebie też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Niespecjalnie mi się chce wyszukiwać w necie składy tych produktów. Błąd, że nie ma ich podanych na stronie sklepu bezpośrednio przy produktach. (Choć wydaje mi się, że to mimo wszystko reklama sklepu.) :) Jak będę miała kiedyś czas to może się pofatyguję. Nazwa tych kosmetyków brzmi jakoś znajomo, ale nie mam teraz głowy się w to bawić. A piszę dziś tylko dlatego, że 21 w pon. będą w Lidlu taniej bio kwaszonki (kapucha i ogóry) po około 7 zł/torba (raczej duże, ale nie wiem jak duże). Poza tym w stałej ofercie są bio warzywa i owoce (worek ziemniaków, cebuli, jabłek, bananów) w cenach od 5 zł do 7 zł. Cebula najtańsza, kartofle najdroższe, jabłko i banan gdzieś pomiędzy po około 6 zł z hakiem. Banany już kupowałam w ubiegłym tyg.; są lekko zielone, ale dochodzą po kilku dniach w lodówce czy ogólnie w domu. Udanych i ZDROWYCH Świąt dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :D o jesteś, a ja właśnie przybieram się do wielkiego posta :D Co do eko e Kauflandzie, to byłam i nic nie znalazłam :D, tzn.szukałam głównie w nabiale, warzyw i owoców nie patrzyłam. Chodzi mi o ich marke eko, no ale byłam w Kauflandzie w Łukowie, także może tam akurat nie ma, wiadomo mniejsza mieścina ;) Oj w Międzylesiu, to ja bywam od wielkiego dzwona ;). Ostatnio rowerami w sierpniu u kuzynki ;) A ten ostatni post kogoś o tych kosmetykach happy, to coś mi reklamą śmierdzi, więc nie mam ochoty o tym pisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Rossmanna, to wiesz mam w głowie, że skoro u nas jest na wsi blisko, to i każdy ma blisko :D. No tak jak nie masz gdzieś po drodze, to promocja 2 zł na coś, to słaba okazja, jechać po jedną rzecz specjalnie...Ja mam że tak powiem po drodze, więc opłaca mi się, jak ostatnio wpaść choćby po żele pod prysznic Alterry po 4.50 zł...zwykle kupuje kilka i do następnej promo mi starcza ;) Ty to jesteś mega spostrzegawcza, fakt ten w sprayu deo Alttery, to wcale nie jest dla mężczyzn, tylko fakt ma taki lekko męski zapach, więc ktoś w Polsce uznał, że to męski, nawet chyba w gazetce promo, jest że dla mężczyzn, a tam słowa nie ma na oryginalnej etykiecie, że dla men ;), więc kupiłam i sobie i mężowi :D. Ale fakt ona są delikatne, lubię te zapachy, nie wali ostrą chemią, ale dla mnie za słabe, tzn. w zimie stosuję, ale przy mocniejszym spoceniu puszczają, stosuje też ałun z rossa i też szału nie ma, no ale wiem że one są lekkie...Ten w kulce o którym pisałaś, to już w ogóle sobie nie radził i też nie używam, no ale jak pisałaś dla osób, które się mało pocą jest ok :) No właśnie ja też nie widziałam toników Alterry i kremów, tylko te co od dawna widzę, te tłuste, ale to też mały wybór...muszę poszukać! Powiem ci że jak dla mnie Rossmann ma zdecydowanie za mało kosmetyków eko, u nas właściwie tylko ich Allterra :O, był czas że już tam nie zaglądałam w Warszawie, bo nie bardzo miałam po co, te Nivea, itp...to już z chemią jest lepiej... W Toruniu widziałam piętrowego Rossmanna, pierwszy raz :D na OGX to ja w sumie nawet nie patrzę...a może powinnam ;) z kremu Biolaven byłam zadowolona, ale fakt lekko za rzadki, a zapach fakt intensywny, ale mi akurat ten pasował... A teraz stosuje ten Sylveco brzozowo-nagietkowy z betuliną tłusty na noc i też ok, no zapach ma taki sobie, ale dość szybko się ulatnia, wiec nie jest źle ;)...tego o którym piszesz nie miałam i chyba nie kupię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za cynk o Lidlu!!! Pisze jak będziesz coś wiedzieć o promocjach ;), ja też będę pisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Cześć cześć migotka! Ja tak na szybko bo dziś czasu nie mam: - OGX sobie daruj, bo są drogie, a skład - mówiąc kolokwialnie - do d*py - te toniki, nowe kremy i ampułki Alterry są w dziale z kremami przeciwzmarszczkowymi, ale nie wyeksponowane; patrz nisko przy podłodze po rogach regału! (tak jak pisałam wcześniej - przeczytaj jeszcze raz tamten fragment mojego starego wpisu, bo nie chcę się już powtarzać, a myślę że znajdziesz) - ja z Biolaven też jestem zadowolona; zapach do przełknięcia, tzn. idzie się przyzwyczaić, a konsystencja jest rzadka, ale nie tak, żeby mi przeszkadzała czy coś; te nowe kremy Alterry mają identyczną konsystencję co ten nasz Biolaven - turkusowy deo Alterry nie różni się zbytnio zapachem od zielonego deo, tylko jest bardziej alkoholowy i jakby dłużej trzyma; a trwałością bije na głowę np. typowy Nivea Pure&Natural Action w sprayu (z normalnym składem, tylko trochę krótszym i bez aluminium chlorohydrate), po którym w połowie dnia spędzonego w domu śmierdzę, a po Alterrze nie zdarzyło mi się! Mam teraz piankę do golenia z Lavery Man bezzapachową, ale na recenzję trza będzie poczekać, bo teraz serio nie mam czasu. W każdym razie długo szukałam czegoś do golenia i co ciekawsze była tańsza od wszystkich polskich pianek i kremów, a do tego miała najlepszy skład - lepszy od drogich prod. do golenia Phenome, Pat&Rub, czy Macrovita. Buźka i jeszcze raz Wesołych Świąt (...jeśli je obchodzisz)! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
A te kiszonki w Lidlu to nie będą żadne niemieckie tylko polskie Charsznickie Pola Natury (wreszcie! :) go Poland!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
a próbowałaś te kiszonki? no to sie chwali że polskie :D ja mam swoje ogóry kiszone, ale na kapustę jak zwykle już sił nie starczyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) Ogórki i kapusta już w Lidlu zakupiona :D, ogórki jeszcze mam swoje, ale teściowej się skończyły ;) Wcześniej pisałaś o toniku hibiskusowym Sylveco, że lipa...pomyliło ci się, jak go nigdy nie miałam :D. Pisałam o peelingu do twarzy Sylveco są w takich pudełkach ala krem Nivea ;) i są ok...Ostatnio mam peeling Nacomi też mi odpowiada, ogólnie ta firma też jest godna uwagi. Ciągle zapominam zobaczyć w Rossie tych płatków kosmetycznych z Isany...z reguły jakieś z promo z Rossa kupuje ;) A te nowe kremy Alterra, to u nas nic nie ma, tylko tonik z oczaru o którym pisałaś dostawili...powiem ci że ja się przyzwyczaiłam do tej nietypowej konsystencji starych kremów Alterra, mam jeszcze jeden winogronowy na dzień i w sumie ok...wcześniej ze 3 zużyłam na noc... Lavera jest w sumie, teraz mam te lekki krem fluid na dzień, idealny pod makijaż, ale drogi był...a to aż dziwne że ta pianka dobra i taka tania, ale może dopiero wypuścili ten produkt i cena promocyjna ;) A czy Ty używasz pasty bez fluoru? Jak ci się czarne mydło sprawdza? Ja ostatnio lecę głównie na mydłach Alterry, szkoda mi kasy na te droższe ;), powiem ci że one są nawet wydajne, niby mała kostka, ale na długo starcza... Ja jak zwykle poszukuje jakiegoś sensownego podkładu do twarzy...Jakiego używasz? Radosnych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Cynk o promocjach ;) W rossie: znów promocje na nowe Frosche do kuchni i do łazienki po 6 zł są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Hej sąsiadko! :D Dzięki za info. Na razie nie mam czasu pisać, ale chciałam się pochwalić że dostałam w aptece próbkę "Lekkiego kremu (tym razem) nagietkowego Sylveco". Ale się uśmiałam jak zobaczyłam zawartość torebki, mówię ci. :D Zamawiałam supl. diety dla kogoś i nawet nie wiedziałam, że dorzucili mi to do torby. Dopiero w domu po tyg. zauważyłam. Ha! :P Ciekawe, czy też będzie tak rypał jak rokitnikowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
A jakie są te nowe Frosche, bo u siebie nie widziałam? Mam jeszcze w zapasie 2 zwykłe Cytrynowe. Kiedyś (z kilka lat temu) miałam z innego sklepu turkusowy z zielonymi drobinkami chyba Pearl Vitamin, ale w Rossie ich nigdy nie było ...przynajmniej nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Witaj sąsiadko :) No jest szansa, że nie będzie tak walił, jak rokitnikowaty ;) :D Weź to na klatę i wypróbuj ;) Mi w sumie ten na noc brzozowo-nagietkowy pasuje, no fakt ma wyjątkowo inny zapach ;), niż inne kremy eko, które miałam, ale do przeżycia ;), tym się wyróżniają, może o to chodzi :D A spray Frosch sodowy do kuchni jest super, on jest taki niebieski w butelce z atomizerem...teraz chyba też dodali do mycia okien Froscha, wcześniej nie kojarzyłam żeby był...ogólnie mała jest oferta Froscha w Rossmannie, ale jakby się systematycznie rozwija, oby ;) A i użyłam tego YOU spray do łazienki, dobrze czyści, także polecam ;) Ostatnio znów trochę testuje kosmetyków, kupiłam: 1. krem maskę na noc Orientana z papają-żelowa konsystencja, lekki zapach, szybko się wchłania, raczej ok, ma wybielać przebarwienia, itp. zobaczymy ;), bo dopiero z 3 razy użyłam, zapach lekki. 2. krem do rąk Apis z minerałami z morza martwego i olejkiem migdałowym, jeszcze nie użyty ;) 3. mgiełka do twarzy Apis chyba pomarańczowa ;)-lekko się lepi skóra po użyciu, zapaszek lekki niedrażniący, za bardzo nie mam o niej zdania, bo to moja pierwsze mgiełka ;) A i zapomniałam wcześniej napisać...powiem ci, że te eko ogórki z Lidla, to tak średnio mi smakowały, kapusta za to mi posmakowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Hej hej, nie mam jeszcze za bardzo czasu pisać, ale chciałam Ci powiedzieć, że Piątnica wprowadziła eko mleko do sklepów. Wygląda tak jak to zwykłe w białym kanisterku z rączką, tylko zamiast niebieskiej nakrętki ma zieloną. Ma certyfikat (listek), więc warto i nie jest jakoś dużo droższe od zwykłego, także polecam. Już je testowałam. Szkoda tylko, że mają dopiero samo mleko, bo mogliby rozszerzyć ofertę o śmietanę, serki, podstawowe jogurty, no ale może z czasem... Co u ciebie? :) Spokojnych i zdrowych wakacji życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jak się masz? :) tak wiem że mają mleko eko, już spory czas pijemy ;) ano nic takiego :) z eko inspiracji ;), to kupiłam niedawno krem do twarzy Weledy z dziką różą, ogólnie ok, tylko zapach mi trochę nie pasuje ;) Miłych wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Hej Migotka, jak żyjesz? Zaglądasz tu jeszcze czasem? :) Melduję się po długiej przerwie. U mnie dużo zmian... a mianowicie, przeprowadziłam się w głąb kontynentu i mam tu prawdziwy bio "raj" jeśli chodzi o dostępność i obfitość certyfikowanej żywności i chemii. Pełno tego wszędzie, nawet w dyskontach typu Lidl/Aldi i nie są to towary dostępne tymczasowo w ramach tygodnia tematycznego tylko w stałym asortymencie. Brakuje mi tu tylko mojego ulubionego Rossmanna, ale jest Mueller i ma baaardzo bardzo podobny asortyment do Alterry, który się nazywa Terra Naturi (producent Emlyn GmbH, więc nie ten sam co Alterra, ale konsystencja, zapachy i składy jak dla mnie praktycznie identyczne do tych z Rossmanna). Kolorówkę też mają i do tego tańszą niż te wszystkie L'Oreale itd. (kupiłam ostatnio puder w kamieniu z tej Terry Naturi i jest fajny, tylko że bardzo się pyli przy aplikacji). Nawet w Lidlu co jakiś czas są kosmetyki Cien Nature (producent Cosmolux GmbH) i są bardzo dobre (kupiłam kilka kremów do twarzy i pod oczy i nie widzę dużej różnicy między Alterrą szczerze mówiąc). Cenowo blisko do Alterry, około 16 zł za tubkę. Zamawiałam też niedawno suplementy z polskiej apteki i dorzucili mi pełno próbek Sylveco i Vianek :D włącznie z tym kremem rokitnikowym, który niedawno miałam (brzozowy też wrzucili, więc się cieszę bo zawsze go chciałam wypróbować i nie muszę specjalnie kupować) :) Co do jedzeniowych hitów to moim odkryciem roku są kremowe smarowidła z Lidla (Kania Bio). Jest ich kilka smaków, ale najlepszy jak dla mnie jest bakłażanowy. Jak znajdziesz go u was to bierz w ciemno! Pyszny! ;) A że jestem znowu na bezmlecznej ostatnio (..alergia) i czasem mam ochotę na deser mleczny, odkryłam niedawno jogurty Joja w Lidlu (austriackie), które kosztują prawie połowę taniej niż Provamel (Alpro), a jakość i smak super moim zdaniem. A w Aldim jest cała seria dla bezglutenowców dostępna okrągły rok (mąka, makarony, miękki chleb, chrupkie pieczywo w zupełnie normalnych cenach w porównaniu do normalnego marketu) - marzenie każdego pacjenta z celiakią. Co jakiś czas w ramach tygodnia tematycznego rzucają więcej rodzajów pieczywa (bagietki, ciabatty) i mąk i makaronów (z soczewicy, cieciorki, konopi). W Lidlu stałego bezglutenowego nie ma niestety, ale czasem w tygodniu tematycznym mają pizze bezglutenowe, paluszki rybne i nuggetsy w bezglutenowej panierce itp. ciekawe rzeczy. W PL ludzie też powinni mieć dostęp to takich tańszych alternatyw, zamiast bulić kasę w specjalistycznych sklepach. Tym bardziej, że do jakości się nie można przyczepić. Serdeczne pozdrow.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WowApp to twoja szansa na dodatkowy zarobek! Przede wszystkim musisz wiedzieć, że WowApp to darmowa aplikacja mobilna oraz na komputery stacjonarne, którą można wykorzystać dokładnie w taki sam sposób, jak inne komunikatory, z których dotychczas korzystałeś. Służy ona do czatu tekstowego, rozmów audio i video oraz prowadzenia konwersacji grupowych, w trakcie których można uczestnikom przesyłać pliki i zdjęcia. Firma oddaje 70% wpływów z reklam, które są wyświetlane wewnątrz aplikacji . W ten sposób możemy uczestniczyć w branżach: mobilnej reklamy, która jest warta 135 miliardów dolarów rocznie oraz międzynarodowych połączeń telefonicznych, która jest warta ponad 5 miliardów dolarów rocznie. W ramach aplikacji możesz korzystać ten z mechanizmu Cash Back , czyli zwrotu częśc****eniędzy, jeśli tylko korzystasz z usług płatnych i wydałeś pieniądze np. na połączenia z telefonami komórkowymi stacjonarnymi (funkcjonalność znana np. ze Skype Out). Firma WowApp zwraca 10% tego, co w niej wydałeś. Oczywiście rozmowy pomiędzy użytkownikami aplikacji są ZAWSZE darmowe. Każdy użytkownik WowApp może polecać następnych użytkowników i otrzymywać dochody z reklamy jakie oni oglądają, aż do 8-mego poziomu poleceń w głąb tzw. Networku. Dochody z reklam są wypłacane codziennie, a z rozmów i zakupów wirtualnych numerów telefonu natychmiast. Otrzymujemy je w walucie własnej firmy WowApp, czyli tzw. wowcoinsach (żetonach wow). Kiedy zbierzemy ich więcej możemy je wymienić na dolary amerykańskie, a następnie przelać na konto bankowe, kartę kredytową lub PayPal. Czy warto sobie zawracać głowę jakąś aplikacją do komunikacji? Sam sobie odpowiedz na to pytanie, wiedząc że: Skype ma obecne 74 miliony użytkowników Ponad 8 milionów użytkowników Skype wykonuje z niego płatne rozmowy Whatsapp ma... ponad 900 milionów użytkowników! Wyobraź sobie, że polecasz darmową aplikację kilku znajomym i rozmawiasz z nimi przez nią, a potem oni robią to samo i za rok czy dwa masz w swojej strukturze kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy generują Ci dochody z oglądanych przez siebie reklam. Dołącz DZISIAJ i na własnym przykładzie zobacz, że możesz codziennie otrzymywać % z wypływów z reklam, jakie wyświetlane są w twojej aplikacji, a także w aplikacjach osób, których zaprosisz, że też korzystali z darmowej aplikacji do rozmów online! Kliknij w ten link: https://wowapp.com/w/lukasz96 i dołącz klikając w żółty przycisk na stronie, jaka Ci się otworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
A i jeszcze na chwilę ja: wiesz, że Bobini ma linię kosmetyków Bobini Vegan? :D Nie studiowałam za bardzo ich składów (...jeszcze), więc nie wiem ile w nich naturalnych składników, ale idea naprawdę niezła! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
W tym tygodniu napoczęłam próbkę kremu odżywczego pod oczy Vianek z ekstraktem z chmielu (producent ten sam co Sylveco i Biolaven) i jest super! :) Bardzo mi pasuje z zapachem włącznie. Do tego nie jest tłusty ani lepki. Przy najbliższej okazji na pewno zamówię! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×